Gość _Milan_ Opublikowano 11 stycznia 2013 Opublikowano 11 stycznia 2013 supermarket czy sep? dziedzięl czy grabowski? przybylska czy kuna? odpowiedz niby oczywista ale moze ktos juz ogladal oba. gdyby była drogówka juz w kinach to nie było by kwestii. Cytuj
Ölschmitz 1 522 Opublikowano 11 stycznia 2013 Opublikowano 11 stycznia 2013 dziedziel i przybylska > grabowski i kuna Cytuj
Ölschmitz 1 522 Opublikowano 11 stycznia 2013 Opublikowano 11 stycznia 2013 dziedziel > przybylska Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 11 stycznia 2013 Opublikowano 11 stycznia 2013 grabowski > dziedziel gebels > wiesław wojnar Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 11 stycznia 2013 Opublikowano 11 stycznia 2013 moze gdyby wesele trwalo 3 sezony. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 12 stycznia 2013 Opublikowano 12 stycznia 2013 (edytowane) Może nie najnowszy, ale nadal dość świeży - 7 psychopatów - fajnie łamie konwencje "gangsterskiej komedii", choć sam film nią nie jest. W kilku momentach ryczałem ze śmiechu(szczególnie podczas sceny zmiany wiary psychopaty w scenariuszu, sam nie wiem czemu ...). Na ogromny plus obsada z Rockwell'em na czele, gość zniszczył. W zasadzie to jeden z ciekawszych filmów jakie ostatnio widziałem. Edytowane 12 stycznia 2013 przez Wiolku 1 Cytuj
--wojtas-- 609 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 (edytowane) supermarket czy sep? dziedzięl czy grabowski? przybylska czy kuna? odpowiedz niby oczywista ale moze ktos juz ogladal oba. gdyby była drogówka juz w kinach to nie było by kwestii. Jeżeli już musisz iść na jeden z tych dwóch filmów to bez wątpienia Supermarket. Tylko nie dlatego, że jest tak dobry, tylko po prostu Sęp to końska spier.dolina. Natomiast abstrahując od jakości tych filmów, to lepszą postać do zagrania miał Dziędziel w Supermarckecie (aczkolwiek jej potencjał, który ujawnia się mniej więcej w połowie filmu nie został wg mnie w pełni wykorzystany) niz Grabowki w Sępie. Poza tym postać Dziędziela jest jedną z kluczowych, a Grabowskiego ma charakter jedynie poboczny. No i powtórzę raz jeszcze - Sęp to takie 1+/10, aż żal tej obsady. Nie będę bardziej się rozpisywał, bo już wystarczająco dużo czasu zmarnowałem oglądając to kupsko. Edytowane 16 stycznia 2013 przez --wojtas-- Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 wiedziałem, że jak tak agresywnie promują tego sępa, to jest to kupsztajn, te prawidło w większości przypadków się sprawdza Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 16 stycznia 2013 Opublikowano 16 stycznia 2013 Seven Psychopats równie dobre jak In Bruges? Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 17 stycznia 2013 Opublikowano 17 stycznia 2013 Nie oglądałem In Bruges. Trzeba nadrobić. Cytuj
Harbuz 954 Opublikowano 2 lutego 2013 Opublikowano 2 lutego 2013 Les Miserables (2012)- pierwszy mój kontakt z Nędznikami. Mało znam musicali i albo je lubię albo nie cierpię. Do pierwszych należą "Koty" do drugich "Mamma mia". "Nędznicy" zdecydowanie od wczoraj należą do pierwszej. Pełno świetnych utworów, których dzisiaj cały dzień słucham na YT. Równie dobre są wersje sceniczne jak i ze starszych wersji kinowych. Film Hoopera urzeka kostiumami, scenografią, zdjęciami. Z ról aktorskich najbardziej chyba wybija się Anne Hathaway do której wreszcie poczułem sympatię i chyba jeszcze raz obejrzę ją w Batmanie. Ma świetny głos, którego daje popis szczególnie w utworze "I dreamed a dream", który jest IMO gwoździem całego programu. Wokalnie również wybijają się Jackman i Samantha Barks ( ta druga równie wizualnie, zaraz za Hathaway . Śpiew Crowe jest najbardziej chyba charakterystyczny. Za każdym razem jak zaczyna śpiewać ma się wrażenie jakby miał kluskę w gardle, co irytuje, ale w połowie filmu stwierdziłem, że jednak chce się go słuchać. No i nie należy zapominać o świetnym duecie humorystycznym a mianowicie S. B. Cohen i H. B. Carter grających parę karczmarzy-przekrętów. Z utworów oprócz kawałka Hathaway polecam również "Look down", "On my own", "Stars", "Master in the House" i "Do you hear the people sing?". Kurde, czuję się staro. Pamiętam jak moi rodzice oglądali jakieś stare musicale w weekendowe południa na TVP i nigdy tego nie lubiłem, a teraz chętnie bym z nimi je pooglądał. 8/10 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 14 lutego 2013 Opublikowano 14 lutego 2013 (edytowane) Gangster Squad - wczoraj byłem w kinie ze znajomkami, no i cóż. całkiem spoczko film, fajna obsada, niezłe efekty (aż chyba zbyt efekciarski) więcej tu bajki-krucjaty niż prawdziwego, gangsterskiego dramatu - fani Ojca Chrzestnego mogą być srogo zawiedzeni. Raz mamy tu strzelaniny i całkiem brutalne sceny, a czasem też banały miłosne i dylematy rodzinne. EH. Nie wiem ,czy jakbym film oglądał na kompie, to zrobiłby na mnie jakieś wrażenie... Dla fanów kina gangsterskiego jest to raczej film na sobotnie popołudnie. 3/6 Edytowane 14 lutego 2013 przez Tycjan Cytuj
Shankor 1 624 Opublikowano 14 lutego 2013 Opublikowano 14 lutego 2013 Argo - film oparty na faktach, gdzie CIA pod przykrywką kręcenia filmu sci-fi pomaga wydobyć z Iranu 6 pracowników ambasady. Ben Afflec jako reżyser i główny aktor wg sprawdził się bardzo dobrze. Ciekawa historia, końcówka trzyma w napięciu, mimo że od początku wiadomo jak się skończy. Dobry film, ale Oscara nie dostanie ;-) 7+/10 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 14 lutego 2013 Opublikowano 14 lutego 2013 Argo - film oparty na faktach, gdzie CIA pod przykrywką kręcenia filmu sci-fi pomaga wydobyć z Iranu 6 pracowników ambasady. Ben Afflec jako reżyser i główny aktor wg sprawdził się bardzo dobrze. Ciekawa historia, końcówka trzyma w napięciu, mimo że od początku wiadomo jak się skończy. Dobry film, ale Oscara nie dostanie ;-) 7+/10 też ostatnio to widziałem, film prawda, ciekawie prowadzony i Ben dobrze wypadł ,ale ja nie znoszę takich filmów, w których wiadomo z góry, że się uda i 'wszystko będzie dobrze' - wiec jaki jest sens oglądać do końca i tracić czas? ale tak jak juz pisałem, był na tyle spoko, że nie wyłączyłem i dotrwalem Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 14 lutego 2013 Opublikowano 14 lutego 2013 Ja polecam ' Poradnik pozytywnego myślenia ‘. Przyjemny film w dobrej obsadzie - De Niro i Cooper. Dobrego humoru nie brakuje :-) Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 14 lutego 2013 Opublikowano 14 lutego 2013 (edytowane) Dobra, co mi tam... to też widziałem ,ten 'Poradnik pozytywnego myślenia' - z dziewczyna oglądaliśmy. I dla mnei to był dziwny film, dosyć nietypowy ze względu na bohaterów - facet był jeszcze do zniesienia, za to ta cizia z Igrzysk Smierci (słabe) była momentami wkurzająca, tą swoją gębą ... De Niro to jak zawsze klasa.. nie mówię, że ten film jest zły, tyle, że nie wiem za co te nominacje, po prostu nic specjalnego. Więcej nei chce mi sie pisać, no ale do kina napewno na to bym nie poszedł. A humor? kilka razy zaśmiałem się, nic ponad to. nie nazwałbym tego komedią Edytowane 14 lutego 2013 przez Tycjan Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 4 marca 2013 Opublikowano 4 marca 2013 Życie Pi - opowieść o chłopcu poszukującym wiary który zostaje jedynym ocalałym z katastrofy statku. Szalupę ratunkową dzielić musi z tygrysem bengalskim - zaczyna się walka o przetrwanie. Większość pomyśli że to bajka dla dzieci jednak historia ma drugie dno po którego odkryciu przestaje być taka kolorowa. Piękne widoki, świetne zdjęcie, cudowne efekty specjalne. Dla fanów rozkminiania/interpretacji przekazu jak znalazł. Cytuj
Xenia 19 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 a oglądaliście "Władzę"? Ten film nie jest najnowszy, bo leci już od marca, mimo tego warto go obejrzeć: http://www.wkinach.pl/film,wladza.html Cytuj
Haro 78 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 (edytowane) Django - jako ogromny miłośnik westernów i filmów Tarantino nie mogłem przejść obok tego obojetnie. Historia niewolnika-łowcy głów, który chcę odbić swoją żonę z rąk głównego złego wciągnęła mnie tak mocny, że nawet nie zauważyłem kiedy zleciały te prawie 3 godziny seansu. Doskonały! 8/10 Edytowane 18 kwietnia 2013 przez Haro Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 . Doskonały! 8/10 8/10 to doskonaly. Mozna poznac pozostale oceny? Cytuj
Haro 78 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 9/10 - rewelacyjny 10/10 - genialny Django nie był ani genialny, bo geniuszu żadnego w nim nie było, ani rewelacyjny, bo rewelacji nie dostrzegłem. Był doskonały, bo w obliczu wysypu wielu beznadziejnych filmów był przyjemną odskocznią, ale w dalszym ciągu jest to zwykły western, z przewidywalnym zakończeniem, podany w sosie Tarantino. Cytuj
Okie from Muskogee 2 852 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Między innymi dlatego jest rewelacyjny. Bo nie robi się już westernów, a tym bardziej nie staje za nimi Tarantino. 1 Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Dziwna oceniaczka. Przymiotnik "doskonały" jako pochodna "doskonałości" kojarzy mi się z czymś idealnym. Popatrzmy zresztą co po wpisaniu tego epitetu pokazuje słownik synonimów: "absolutny, bez zarzutu, idealny, mistrzowski, nienaganny, nieposzlakowany, nieskazitelny, perfekcyjny, wymarzony, znakomity". W celu uniknięcia nieporozumień w przyszłości zalecam przemyślenie określeń dla poszczególnych ocen. Jak już mowa o filmie, to również wydam ocenę na Django - 9/10. Rewelacja. Poprawiłbym tylko ten głupi odrzut po strzale, jaki widzimy pod koniec filmu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.