Skocz do zawartości

Którego bossa uważasz za najciekawszego?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

bo wszystkie walki z bossami w mgs4 to... (szuka dobrego porównania) wyschnieta kałuża.

ok walka z ocelotem i walka mg'ów były fajne.

 

Walka wielkiej kupy zlomu, ktora udawala dinozaura, ryczala jak jakas jaszczurka z national geographic, do tego cudownie ozyla i napieprzala sie prawie jak mechy w ZOE plus "rzuty/chwyty" - toz to jakas kpina jest ;DDD

Litosci.

Opublikowano

ale ja lubie ZOE :D no i kurde w końcu cos sie tam działo na ekranie. Ja już pomijam aspekty fabularne, zdrowy rozsądek, itd - jeśli mam cokolwiek pochwalić w tym mgs'ie.

 

Mimo wszystko chodzacy czolg sluzacy do wystrzeliwania rakiet balistycznych, ktory ryczy jak dinozaur i aplikuje combosy to cos szczegolnie idiotycznego. Tak samo jak 'saper' na lyzworolkach.

  • 2 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Cholera nie mam zielonego pojęcia. Tyle było tych "fajnych" bossów", że mam problem z wyborem tego jednego jedynego. Na pewno wiem, że Psycho Mantis był najbardziej upierdliwy bo jeszcze wtedy nie wiedziałem o motywie z przepinaniem pada. Sniper Wolf chyba po dłuższej chwili zastanowienia jednak wygra. Raven był dość zwykłym bossem, nic specjalnego. Ocelot też mi się podobał z MGS1.

 

Można by zrobić ankietę i sprawdzić kto był najciekawszym bossem.

Edytowane przez Spuczan
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

ten stary dziadek snajper, chyba the end, the boss i sniper wolf oraz psycho mantis, z 2ki żadnego bossa nie kojarze

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

1. The Boss - MGS3

2. The End - MGS3

3. Liquid Ocelot - MGS4

4. Psycho Mantis - MGS1

4. Liquid Snake - MGS1

6. MG Rex VS MG Ray - MGS4

7. The Sorrow - MGS3

 

Wyróżnienia dla drugiego starcia z Ravenem (MGS1) oraz Sniper Wolf (MGS1) za genialne pokazówki po walce.

 

Najgorsze ścierwo: Starcia z Fatman'em i Fortune.

Edytowane przez nobodylikeyou
  • 1 rok później...
Opublikowano

Z MGS chyba wszystkie ale zapewne to sentyment , musiałbym zagrać teraz od nowa.

 

Z MGS2 utkwiło mi praktycznie tylko starcie z Olgą. Niedoceniane a niesamowicie klimatyczne i ze świetnymi patentami.

 

MGS3 - The Fury za astro klimacik postaci, ciemność i falę ognia. The End za wiadomo co. The Fear za skojarzenie z Predatorem i pewną trudność w odebraniu mu pełnej staminy. I to tyle ; d

  • 8 lat później...
Opublikowano

O jaki fajny martwy temacik. Odkopuje, bo co roku ogrywam wszystkie części przed nowym rokiem.

 

Dla mnie Najlepszą walką jest walka z krowami na split screenie z raidene vs vamp (ale mi to ryło beret na premiere)

 

image.thumb.png.4092f8a0c1da76ded668bec31247254e.png

 

 

I walka z The End, rozwinięcie formuły walki z Wolf, ale w jakim stylu.

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...