niemrawy 0 Opublikowano 29 lutego 2008 Opublikowano 29 lutego 2008 (edytowane) to może napisze o mojej siostrze ma 31 lat (ja 33), razem zaczynaliśmy od ponga ponad 20 lat temu, pamiętam ja dziś, starsza wychodziła do pracy a myśmy grali godzinam, i wcale nie był z niej lekki przeciwnik (tak graliśmy w to LATAMI, z tym że można było ustawić tak żeby piłka odbijała się pod większym kątem, z większą szybkościa, i inne takie) był czas gdy graliśmy na podróbach nes-a i innych, nie pamiętam dokładnie, i też dużo gier na dwa pady oponowywaliśmy razem, a w single porównywaliśmy czasy, prawie zawsze ja byłem lepszy, ale były gry logiczne na dwa pady gdzie dostwałem często baty od niej na psx przeszła wszystkie części spyro, crascha, i mase innych, mówiła że w fps-y nie lubi grać, ale jak zaczeła grać w moh to wszystkie misje zaliczyła na z najwyższym odznaczeniem potem pogrywała na piecu w silkroad, prawie dwa lata (fajny filmik) i była w tym na serio dobra, potem zrezygnowała z silkroad i zaczeła w jakieś inne mmorpg, chyba mu, i tak samo dużo czasu na to poświęciła teraz kupiła swojemu alanowi (6lat?) ps2, i w wolnych chwilach gra, co więcej pożyczyła trzy tygodnie temu ode mnie x360 i kupiła crascha na niego, mówi że czuje sentyment na prawde zuch dziewczyna, tym bardziej że od paru lat ma mase obowiązków, dom, dwójka dzieci, mąż, a i tak zawsze znajdzie chwilke na gre, wiadomo że to nie to co kiedyś, czyli ileś tam godzinne sesje, ale na prawde to lubi, to widać inna sprawa, jej kumpela ania, też koło trzydziestki, też mało czasu na granie, ale jak zacznie grać w silkroad, a ktoś w tym czasie przyjdzie w gości to usłyszy "o (pipi)aa! .......... wchodz", ale takim tonem jest to powiedziane że od razu idzie zatrybić że raczej nie jest zadowolona że ktoś jej przeszkadza jeszcze inna sprawa, moje dziewczyny, każda (oprócz jednej) wcześniej czy pozniej zaczynały grać, może już nie z taką pasją, ale jednak nawet nie raz się prawie pokłóciłem o to na przykład jak widziałem jak taka aśka w pgr na dreamcasta w zakręty wchodzi, no kurde dla mnie mnie to było nie wyobrażalne jak można takie karygodne błędy popełniać edit: oczywiście nie pgr tylko msr Edytowane 1 marca 2008 przez niemrawy Cytuj
MoniqaPS2PSP 1 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Opublikowano 8 kwietnia 2008 Grami zaraziło mnie trzech blizniaków (!!!) na wakacjach w Boszkowie Miałam wtedy 6 lat. Zdaję sobie sprawę, że niektóre kobiety moga nie lubieć gier,grać tylko okazyjnie albo w typowe "babskie gry" ale ja doakowych nie należę ;P Cioram we wszystko co dobre. GoW,DMC,SSX,metal gear solid,splinter cell,ratchety,jak&daxter,sillent hille,residenty,need for speedy,burnouty,GTA,prince of persia,forbidden siren,onimusha,fatal frame,wrc i wiele wiele innych ... nie mówiąc juz o czasie spędzonym przy erpegach... Jedni mówią, że taka kobieta to przekleństwo, inni że skarb. Ja tam nie wiem Robię to co lubię i jest mi z tym dobrze Cytuj
AiszA 91 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 to może napisze o mojej siostrze ma 31 lat (ja 33)... na prawde zuch dziewczyna, tym bardziej że od paru lat ma mase obowiązków, dom, dwójka dzieci, mąż, a i tak zawsze znajdzie chwilke na gre, wiadomo że to nie to co kiedyś, czyli ileś tam godzinne sesje, ale na prawde to lubi, to widać inna sprawa, jej kumpela ania, też koło trzydziestki, też mało czasu na granie, ale jak zacznie grać w silkroad, a ktoś w tym czasie przyjdzie w gości to usłyszy "o (pipi)aa! .......... wchodz", ale takim tonem jest to powiedziane że od razu idzie zatrybić że raczej nie jest zadowolona że ktoś jej przeszkadza ^_^ Też tak będę Dopóki starczy sił utrzymać pada... oby ręce się nie trzęsły na starość, bo trzeba będzie uważać na zęby :D Robię to co lubię i jest mi z tym dobrze No i o to w tym "growym świecie" chodzi, zuch dziewczyna Cytuj
J.D 0 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Granie razem z laska ? Jak najbardziej tak, oby tylko dziewczyna nie grała wiecej ode mnie... pogralibyśmy razem... w MGSa xD Cytuj
kuba90 0 Opublikowano 15 maja 2008 Opublikowano 15 maja 2008 Musze się przyznać, że to dziewczyna rozpaliła we mnie miłosć do jrpg. Gdy 7 miesięcy temu poznałem Kasie i przy rozmowie z Nia wyszlo ze gra w Finale, zamurowało mnie. Nie chcac byc gorszy, szybko zdobylem finala 7 i przeszedlem go. Dalej poszlo z gorki final 8,9,X, chrono tigger, persona. To dziewczynie zawdzieczam zaliczenie tak genialnych tytulow, a dzieki wspolnej pasji zacisnelismy swoje wiezy. Cytuj
Kornolio 1 053 Opublikowano 22 maja 2008 Opublikowano 22 maja 2008 Czasem się zdarzało, że panie grały w Call of Duty. Na TeamSpeaku, w czasie gry były jeszcze bardziej wulgarne od nas ;]... np.a to sqr...el jeden, ale mi heada wyj..al. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.