Figlarz 1 272 Opublikowano 26 lutego 2012 Opublikowano 26 lutego 2012 Żałosny mecz United, nie mogłem na to patrzeć. W ogóle ostatnio grają na odpier.dol się, co mi się bardzo nie podoba. Przydałaby im się suszarka Fergusona, której ostatnio brak. No ale niby 3pkt są, więc nie ma co narzekać. Co do Arsenalu: http://www.sincearsenallastwonatrophy.co.uk/ :potter: Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Karny z dupy dla Liverpoolu po nurku Suareza. Na szczęście klasę pokazał Szczęsny "Czesny,czesny czesny!" Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 (edytowane) Kuyt to zjebał. edit: jeeeeeeeeeeeeeest! edit2: Liverpool psuje tyle akcji, mogło być 3-0 Edytowane 3 marca 2012 przez Zwyrodnialec Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Ten Suarez wyrasta na najbardziej irytującego piłkarza świata. Liverpool to straszne ogóry, tyle okazji, a jedynego gola strzelił sam sobie Arsenal. Downing, Kuyt i Suarez to dziś w ataku festiwal nieudacznictwa. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 I dlatego karą jest ten remis. Cytuj
Karol_1985 17 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 co sie stało artecie , dopiero wrocilem z roboty Cytuj
ogqozo 6 554 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 (edytowane) Henderson go zniszczył. Nie wiem, czy Arsene karmi tych swoich graczy, ale czasami naprawdę wydają się z papieru. Przed chwilą Szczęsny prawie znokautował Vermaelena... Edytowane 3 marca 2012 przez ogqozo Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Przegapiłem powtórkę, celowo mu Henderson tak wypaprał? Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 zderzenie głowami, przypadek Cytuj
Ore 188 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Nawiązując do dyskusji o DMFach z tematu o lidze hiszpańskiej zmieniam zdanie o Songu. Inny typ DMFa niż Sergio B. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Diaby wchodzi, po kilkunastu minutach schodzi. xD Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Haha, co za patałachy. Cytuj
ogqozo 6 554 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 (edytowane) Nawiązując do dyskusji o DMFach z tematu o lidze hiszpańskiej zmieniam zdanie o Songu. Inny typ DMFa niż Sergio B. Przy okazji od dłuższego czasu już nie czołowy. Podanie ładne, ale 99% napastników świata by nigdy tego nie sięgnęło. Edytowane 3 marca 2012 przez ogqozo Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Reina zjebał, ten strzał nie powinien wpaść. Arsenal po słabej grze, ze szklanymi piłkarzykami wykorzystuje 2 sytuacje i na tym kończy się ich gra. Cytuj
Ore 188 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Nawiązując do dyskusji o DMFach z tematu o lidze hiszpańskiej zmieniam zdanie o Songu. Inny typ DMFa niż Sergio B. Przy okazji od dłuższego czasu już nie czołowy. Podanie ładne, ale 99% napastników świata by nigdy tego nie sięgnęło. Rozumiem, że Song nie jest czołowym DMFem od dłuższego czasu tak? Twoim zdaniem oczywiście. Można powiedzieć też, że gra w jedne drużynie z RVP, więc podał tak, jak ten 1% napastników by tego oczekiwało. Cytuj
ogqozo 6 554 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 W tym sezonie zazwyczaj prezentuje się, hm, solidnie. Aczkolwiek nie zawsze, bo przez Milan został rozjechany. Cytuj
Ore 188 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Może na tle swoich kolegów, środkowych pomocników, wyglądał mi na półboga. Nie będę się spierał, bo oglądałem Arsenal w tym sezonie najwyżej 10 razy. Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 Reina zjebał, ten strzał nie powinien wpaść. Arsenal po słabej grze, ze szklanymi piłkarzykami wykorzystuje 2 sytuacje i na tym kończy się ich gra. Wszyscy zje.bali i dlatego Liverpool przegrał. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 (edytowane) Artecie nic się nie stało. Troll symulował zawał mózgu i wybił Liverpool z dobrej gry. Nawet mu maskę tlenową na ryj wrzucili, prawie dorównał Didzie z kostkami lodu. Edytowane 3 marca 2012 przez Zwyrodnialec 1 Cytuj
ogqozo 6 554 Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 (edytowane) No tak, po prostu chciał zostać zmieniony i to był jego sposób na zejście z boiska. Genialny plan. Roberto Mancini nie ułatwia życia graczom fantasy, którzy chcieliby stawiać na jego ekipę. Poza Kompanym i Hartem, każdy jest zmienialny: dziś nie grają m.in. Richards, Silva, Aguero czy Dżeko. Ale ci, którzy grają, też sobie radzą. Przy bramce mieli udział David (pipi)'rro (renesans?) i Gael Clichy. Edytowane 3 marca 2012 przez ogqozo Cytuj
Gość Orson Opublikowano 3 marca 2012 Opublikowano 3 marca 2012 dwa wnioski: 1 R v Persie to geniusz, wart kolosalnych pieniędzy. Byle tylko nie kupiła go Barcelona lub City 2 porazka Chelsea z west bromvich jest gwoździem do trumny portugalskiego szkoleniowca. Cóż za fatalny styl w tym sezonie, chyba tylko wygranie LM uchroniłoby facet przed wylotem ale jak na razie na drodzie stoi napoli i porazka 3-1. Cytuj
Gość Opublikowano 4 marca 2012 Opublikowano 4 marca 2012 Nie chcę nikomu psuć zabawy, ale czy przypadkiem RVP nie był na minimalnym spalonym przy drugiej bramce? Podanie ok, ale to jak uderzył i z czego RVP to jest dopiero klasa Cytuj
Zebra 4 Opublikowano 4 marca 2012 Opublikowano 4 marca 2012 No i AVB robi papa. To sie jeszcze odbije na Chelsea. Tyle, że gorzej... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.