Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1318

  • ogqozo

    1253

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1132

Tego się czepiam, że to nie była żadna setka i jest skrajnie głupie pisać, że zje.bał. Niedługo każde kopnięcie piłki będzie zmarnowaniem setki i zje'baniem.

 

Z karnych się strzela mniej niż 80% goli, ale jak masz dalej do bramki, jesteś w pełnym biegu i musisz minąć całą obronę, to nagle się z tego robi 100%, wyborne.

 

 

Co ty pie.rdolisz, jak twoim zdaniem dojscie do pilki PRZED bramkarzem, bez zadnego obroncy na plecach i przejscie/przerzucenie go to nie jest setka to idz sie wypowiadac w tematach nie zwiazanych z pilka nozna. Mecze to moze ogladasz ale pilki to ty chyba nigdy z chlopakami nie kopales, a jak juz to stawiali cie na bramce.

Edytowane przez Forebode
Odnośnik do komentarza

Wow, zamiast "oglądasz na livescorze" teraz jest "nigdy nie kopałeś piłki", nareszcie jakiś sensowny argument.

 

 

No cóż, zgłoś się do Chelsea jutro rano, bo jeśli ty zawsze strzelasz takie okazje, to zrobisz szybko karierę w Premier League. Tego typu sytuacji (miń sobie całą obronę i już możesz strzelać z dystansu) jest w każdym meczu mnóstwo, król strzelców gwarantowany. Podobno płacą nieźle, no przeżyjesz jeden rok w Chelsea. Dopóki nie zostaniesz królem strzelców Premier League, zamilcz. Jak już będziesz milczał, możesz policzyć, ile razy w takiej sytuacji pada gol, że koleś ma przed sobą całą obronę i ją mija i strzela z dystansu i może zamiast setki wyjdzie ci, nie wiem, piątka albo jedynka.

 

Nie wspomnę o "przerzuceniu" bramkarza, który stoi w bramce - to już jest magia robić to za każdym podejściem. Chłopie, odmienisz światowy futbol, weź chłopaków i od jutra będziecie nowym składem Chelsea. Może wreszcie zaczną coś grać.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Ty jestes chory na leb czlowieku.

 

 

 

1. Suarez dostal dobre prostopadle podanie gora i nikogo nie musial nawet mijac tylko wyszedl do pilki.

 

2. Wybiegl do pilki i zostawil tym samym obroncow za soba.

 

3. Jak zostawil obroncow za soba to nie musial mijac 4 obroncow PRZED soba jak to smiesz twierdzic.

 

4. Skoro ich nie musial mijac tzn ich tam nie bylo, bo byli juz daleko za nim.

 

 

ROZUMIESZ TA CZESC Z OBRONCAMI??

 

 

5. Przed soba mial Cecha, ktory spoznil sie z wybiegnieciem z bramki.

 

6. Dobiegl pierwszy do pilki i mial dobry pomysl tylko zrobil to za lekko, na tyle lekko ze pilka trafila w Cecha.

 

 

Podsumowujac Suarez zj.ebal sytuacje sam na sam z bramkarzem, powszechnie nazywana setka, bo mial na tyle miejsca i czasu ze mogl to rozwiazac na 10 roznych sposobow.

Edytowane przez Forebode
Odnośnik do komentarza

O jaką sytuację Suareza chodzi, bo na tym skrócie nie ma nic takiego?

Mata z(pipi)ał, owszem, ale analiza niezależna wykazuje, że sytuację sam sobie wypracował (no o(pipi)ał tych dwóch obrońców) i sytuacyjne wyrzucił piłkę do boku, więc uderzał futbolówkę odchodzącą od bramki i to z pod siebie. Warunki do oddania strzału były dobre, ale nie idealne, więc to nam daję sytuację max 94%.

Odnośnik do komentarza

W sytuacji gdzie nie podzielił się z Hazardem miał 100% (nie ma czegoś bardziej pewnego jak 100% więc nie błaźnijcie się z określeniami typu tysiąc procent itp).

 

Jak już tak się czepiamy i matematycznie wymądrzamy, to chyba warto zauważyć, że w piłce nożnej nie ma czegoś takiego jak "stuprocentowa sytuacja".

 

Nawet karne się same nie strzelają, a co dopiero te Wasze "stuprocentowe sytuacje" z rozpędzonym zawodnikiem, mijającym obrońców i mającym dosłownie ułamek sekundy na wymierzenie i oddanie strzału, który musi być też dostatecznie silny, żeby zaskoczyć bramkarza. Nie gram w Premier League, ale wyobrażam sobie, że nie jest to tak proste, żeby udawało się za każdym razem.

Odnośnik do komentarza

Nawet karne się same nie strzelają, a co dopiero te Wasze "stuprocentowe sytuacje" z rozpędzonym zawodnikiem, mijającym obrońców i mającym dosłownie ułamek sekundy na wymierzenie i oddanie strzału, który musi być też dostatecznie silny, żeby zaskoczyć bramkarza. Nie gram w Premier League, ale wyobrażam sobie, że nie jest to tak proste, żeby udawało się za każdym razem.

 

Dokładnie to napisałem na poprzedniej stronie.

 

Ale ja rozumiem, że ktoś mówi "setka" w sensie koleś dostał patelnię 5 metrów od bramki, bramkarz mu wybił koło nogi, albo sam na sam - okej, tak się mówi. Ale kurde bez przesady. Ogólnie raczej nie ma czegoś takiego jak setka z dystansu, co dopiero schodząc w trakcie dryblingu. Gdyby Mata to zmieścił, byłby bez wątpienia gol kolejki, a jak nie strzelił, to dla niektórych się skompromitował, znajdź tu logikę.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Jedno jest pewne - są mistrzowie marnowaniu tzw setek czyli Hiszpanie , Portugalcy i Brazyle . Setki setek i pudło za pudłem a potem szmata wpada :)

 

Chelsea i zyski ??? Nie do wiary :)

 

http://www.transfermarkt.co.uk/en/chelsea-announce-profit/news/anzeigen_105073.html

Edytowane przez malin1976
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...