Opublikowano 2 listopada 201311 l Borucowi bramkarz Stoke strzelił gola? Podobno brama w stylu Kuszczaka. XD Edytowane 2 listopada 201311 l przez Zwyrodnialec
Opublikowano 2 listopada 201311 l United 3:0 Fullham, City prowadzi 4 bramkami, a i tak to dopiero przedsmak przed meczem Arsenal-Liverpool. Miejmy nadzieje że hit soboty nie zawiedzie.
Opublikowano 2 listopada 201311 l Ja pierdolę, drugiej połowy Mułów nie dało się oglądać. Pasywna gra, gdzie co chwilę przysypiałem. Oby Arsenal - Liverpool utrzymał wysoki poziom.
Opublikowano 2 listopada 201311 l Tymczasem City wyruchalo bez mydla Kanarki. W Arsenal - Liverpool pachnie mi remisem
Opublikowano 3 listopada 201311 l A to ci niespodzianka, odżyty Torres jednak zagrał tragicznie. Asmir Begović dogonił go w klasyfikacji strzelców ligi, kto ostatecznie zwycięży w tej zaciętej rywalizacji? Cała Chelsea w sumie też słabiutko. Największe zagrożenie w meczu z Newcastle stworzył John Terry, zdecydowanie najlepszy wśród nich na boisku. Newcastle było dużo lepsze i..., hm, to Newcastle, tyle komentarza. Liverpool nie zdał kolejnego testu z w miarę silnym rywalem. Cazorla ich rozjeżdżał. Swoje dołożył Ramsey, który nadal jest niesamowity. Odbierał, był wszędzie, no i gol. Pellegrini w końcu posadził Joe Harta i od razu City wygrało 7-0, widzicie jakie to proste? Aguero przejmuje ligę. Żadna ekipa poza Arsenalem w ostatnich czterech kolejkach nie zdobyła tylu punktów, co United. Wystarczyło w sumie dać piłkę do Rooneya i van Persiego, którzy w ostatnich paru meczach robią robotę. Zwycięzca dzisiejszego spotkania Everton-Tottenham zajmie drugie miejsce. Chyba że będzie remis, wtedy drugie zostanie Chelsea, a Arsenal będzie już mieć aż 5 pkt. przewagi. Ciekawe, czy wyjdą też z grupy LM.
Opublikowano 3 listopada 201311 l Arsenal będzie już mieć aż 5 pkt. przewagi. Ciekawe, czy wyjdą też z grupy LM. Proszę nie, kolejny zespół sezonowcy mi zepsują ;/
Opublikowano 3 listopada 201311 l Najbardziej oczekiwany przeze mnie mecz kolejki za chwilę . Everton - Tottenham . Liczę na dobre spotkanie i mnóstwo goli !!!
Opublikowano 3 listopada 201311 l Arsenal będzie już mieć aż 5 pkt. przewagi. Ciekawe, czy wyjdą też z grupy LM. Proszę nie, kolejny zespół sezonowcy mi zepsują ;/ Sezonowcy to tacy, którzy mu kibicują, bo gra dobrze, tak? A ty zacząłeś mu kibicować z jakiego powodu? Pytam z ciekawości, znam w Polsce tylko ludzi, którzy zaczęli bo grał dobrze.
Opublikowano 3 listopada 201311 l Arsenal będzie już mieć aż 5 pkt. przewagi. Ciekawe, czy wyjdą też z grupy LM. Proszę nie, kolejny zespół sezonowcy mi zepsują ;/ Sezonowcy to tacy, którzy mu kibicują, bo gra dobrze, tak? A ty zacząłeś mu kibicować z jakiego powodu? Pytam z ciekawości, znam w Polsce tylko ludzi, którzy zaczęli bo grał dobrze. Jagod kibicuje od lat Legii, która nigdy nie grała dobrze i co teraz?
Opublikowano 3 listopada 201311 l I nico, pytałem o Arsenal, nie Legię. Ktoś spodziewał się goli w meczu o drugie miejsce? Nie w meczach Tottenhamu! Generalnie tylko Spurs na razie grają, Everton ma jedno samotne uderzenie Osmana nad bramką i niewiele poza tym zrobił. Dziwię się zawsze, że Vertonghen tak nie lubi grać na lewej stronie, bo jest w tym świetny, jedyny zawodnik, dla którego warto to oglądać jak na razie. Tottenham jak zawsze nic nie umie zrobić, żeby strzelić gola. Powinni dostać karnego za faul bodajże Colemana na Vertonghenie. Ja miałbym wtedy 12 pkt. dla Vertonghena z bonusa i asysty, 30% posiadaczy Colemana - stratne za gola i karnego. Widać, że ktoś tutaj przekonał sędziego, by było inaczej.
Opublikowano 3 listopada 201311 l Arsenal będzie już mieć aż 5 pkt. przewagi. Ciekawe, czy wyjdą też z grupy LM. Proszę nie, kolejny zespół sezonowcy mi zepsują ;/ Sezonowcy to tacy, którzy mu kibicują, bo gra dobrze, tak? A ty zacząłeś mu kibicować z jakiego powodu? Pytam z ciekawości, znam w Polsce tylko ludzi, którzy zaczęli bo grał dobrze. Z powodu tradycji, historii, sympatii do takich piłkarzy jak henry, pires, ljungberg, bergkamp, szacunku dla wengera, który jest zaraz za Safem dla mnie. A nie dlatego, że kupili oezila i grają bdb w tym sezonie. Ostatnio miałem dyskusję z kumplem i ten sie że mnie śmiał, że kibicuje klubowi który zawsze jest na 4 miejscu (on sam jest za MU) cóż dziwne jak dla mnie jest takie postrzeganie kibicowania, żeby tylko tym co wygrywają. Tak samo było do 2002 roku z barca, która była "moim" klubem ale ani lm, ani pd nie wygrywali lecz mimo to kibicowalem im z całego serca. Nagle po przyjściu Ronaldinho wszystko sie posypało i każdy kibicowal fcb a jak wiadomo nie ma nic gorszego na swiecie kiedy twój ulubiony klub jest nazywany klubem dla sezonowcow, którzy zapomną o nim przy okazji porażki.
Opublikowano 3 listopada 201311 l Z powodu tradycji, historii, sympatii do takich piłkarzy jak henry, pires, ljungberg, bergkamp, szacunku dla wengera, który jest zaraz za Safem dla mnie. A nie dlatego, że kupili oezila i grają bdb w tym sezonie. No dobra, oczywiście, ale co to dokładnie za tradycja, historia? Za co lubisz akurat tych piłkarzy i Wengera? Skoro nie za granie dobrze, to za co?
Opublikowano 3 listopada 201311 l Tylko Arsenal od kilku lat gra dobrze, można powiedzieć (no właśnie - zależy co dla kogo znaczy "grać dobrze", bo dla niektórych to grać efektownie), a wysyp sezonowców zaczyna sie po zdobyciu pucharu (tym charakteryzują się sezonowcy, tzn. kibicują drużynie, która AKTUALNIE jest na topie) ORAZ trwa jeden okrągły sezon (chyba, że drużyna coś ugra, wtedy dłużej). Jeśli ktoś kibicuje Barcelonie od czasu Ronaldinho i po porażce z Bayernem nie zamienił jej nie Bayern, to chyba nie jest sezonowcem, co?
Opublikowano 3 listopada 201311 l Ja tam od 2004 i pamiętnego półfinału kibicuje Villarreal, nawet jak spadli do drugiej ligi też kibicowałem.
Opublikowano 3 listopada 201311 l Piłce nożnej. W sumie tak, ale jednak nie tylko. Oczywiście nie nazwałbym się od razu "kibicem" niczego, bo nie uważam, żeby to miało sens, kiedy sam nic nie wnoszę. W małej mierze pośrednio utrzymuję Śląsk oraz reprezentację Polski i oczywiście nieco bardziej mi zależy na ich sukcesach, ale też fakt, że pośrednio ja troszeczkę bym na ich sukcesach sam zyskał, więc nie poczuwam się do jakiejś dumy. ALE... są pewnie jakieś ekipy, za które trzymam kciuki nieco bardziej, niż za inne. Niestety we Wrocławiu nie ma za bardzo klubu, któremu dałoby się kibicować "dla idei", choć na świecie pewnie są, jak St. Pauli czy Athletic Bilbao. Z dwojga złego wolę Polar od Śląska i Gwardii, ale też daleko do poziomu, żebym faktycznie ich zaczął wspierać, bo są tak amatorsko słabi. Do tego na pewno mam jakieś pozapiłkarskie uczucia do klubów z miejsc pochodzenia dawniejszej rodziny, czyli Pogoń Lwów (niestety, też jest to amatorka wśród amatorek, a nie prawdziwy klub), Karpaty jako normalny klub lwowski. No i oczywiście jak każdy trochę bardziej lubię kluby, które mają mniejszy budżet. Myślę, że gdyby obecny Dortmund grał dokładnie tak samo, ale po kupieniu każdego za 50 mln euro, to nieco mniej bym ich cenił. To w sumie też jest sztuka - podziwam czyjś kunszt w szkoleniu i znajdowaniu talentów, no ale można powiedzieć, że inna sztuka niż samo granie w piłkę i trenowanie. Jest też masa innych rzeczy, na pewno ładne logo i barwy też nieco skłaniają do lubienia (w FM-ie zazwyczaj gram klubami, które mają zwierzę w herbie, albo jakąś ciekawą historię, typu "100 lat temu byli najlepsi w kraju, dziś piąta liga"), ale to doprawdy jakiś mały procencik kibicowania. W każdym razie, nie obchodzi mnie co o tych klubach myślą inni. Edytowane 3 listopada 201311 l przez ogqozo
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.