Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak to jest, że jak ma się już te 20+ lat, zwyczajnie kibicuje się klubowi, któremu kibicowało się za małolata, kiedy podczas każdego meczu miało się mokro w majtach. Wiadomo, z biegiem czasu mecze ogląda się inaczej, już nie tak fanatycznie, bo człowiek dorasta, zmienają się w życiu priorytety i piłka nożna nie jest najważniejsza (kiedy wiadomo już, że nigdy nie zostanie się zawodowym piłkarzem  :confused:) Mało istotny staje się powód, dla którego zaczęło się kibicować, ale setki meczów obejrzanych w TV, emocje z nimi związane, a co za tym idzie sentyment, no i zwyczajna ciekawość, jak to dalej będzie szło.

  • Odpowiedzi 15,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1322

  • ogqozo

    1259

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1134

Opublikowano

ogólnie szalony sezon na Wyspach, dosłownie nie mam pojęcia kto na koniec sezonu będzie na pierwszym miejscu. Niespodzianki co tydzień. 

 

I love PremierLeague <3<3

  • Plusik 2
Opublikowano

Manchester mając nawet niewiele okazji wypracował lepsze sytuacje na gola. Fellaini właśnie tak jak w dzisiejszym meczu powinien być ustawiany, tuż za napastnikiem, ściągał wszystkie piłki, jako defensywny tylko się marnuje.

Opublikowano

Patrząc na ostatnie 5 kolejek, United zdobyło najwięcej punktów w lidze i w ogóle jest już blisko czołówki. No Fergie, no problem? To stare dobre United, weźmie wszystko co piękne w futbolu, zabierze i pokona doświadczeniem. Nie było dzisiaj w zasadzie nic w tym meczu, ale w United praktycznie każdy zagrał dobrze, zmasowana obrona (wzmocniona Jonesem jako pomocnikiem), jak zawsze harujący Rooney i skuteczny, gdy trzeba, Van Persie (jeden strzał - jeden gol, jak cała ekipa zrobił bardziej imponującą pracę w destrukcji niż ataku). No i skrzydłowi służący w sumie głównie jako drudzy boczni obrońcy. E tam nowoczesne ustawienia, United gra klasyczne 4-4-2.

Nawet po zejściu Vidicia kompletnie bezradny był Giroud, który piłki dotykał tak często, jak mógł, ale nigdy dobrze. Ramsey znowu beznadziejny na skrzydle. Jeśli było w ogóle coś wartego uwagi koło bramki De Gei, to po stałych fragmentach, strzałach z dystansu, ale nic specjalnego. Ogólnie mówiąc, solidność i niezłomność pokonały... hm, brak tych cech. Aż trudno było uwierzyć, że przez poprzednie miesiące ta ekipa była zdecydowanie najlepsza w angielskiej lidze.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Szykuje się ciekawy miesiąc dla Southampton, niespodzianki sezonu. Tak, bez dwóch zdań wielkiej niespodzianki, bo w piłce nożnej ile razy masz budżet w dolnym rejonie ligi (w zeszłym sezonie troszeczkę niżej były tylko Reading i Swansea, nie jestem pewien jak w tym), a zajmujesz miejsce w górnym regionie, to oszukałeś system jak rzadko się udaje.

 

W ciągu miesiąca Święci muszą potwierdzić swoją wartość, bo zaliczą Arsenal, Chelsea, City i Tottenham. Myślę, że jest na co czekać, ponieważ pokonali już Liverpool i byli blisko pokonania United. Za to przegrali na razie ciągle tylko z ostatnim wtedy w tabeli Sunderlandem. Jutrzejszy mecz z Kanonierami zapowiada się hitowo, w końcu dwie ekipy z podium. Tylko czemu mam wrażenie, że to reszta ligi się znowu osłabiła, a nie Southampton stał europejską czołówką? Mimo wszystko mają fajną taktykę, zwłaszcza obronną, i mecz powinien być w miarę dobry, nawet jeśli nie spodziewam się tylu bramek co rok temu, gdy Arsenal wygrał 6-1.

 

 

Poza tym derby Liverpoolu, czyli okazja, aby wycenić LFC. Jak na razie rozjeżdżają słabeuszy, ale z lepszymi ekipami nie dają rady. Everton jest pośrodku, więc może choć z nimi wygrają? Jednak ekipa Martineza nie straciła gola w ostatnich paru spotkaniach, więc nie ustawiałbym domyślnie Suareza na kapitanie.

 

No i City-Tottenham w niedzielę, chociaż tutaj oglądać będę raczej z nawyku, bo nie mam realnych nadziei, że Spurs w końcu wejdą na wyższy poziom. Ile można mieć? Nadal nie mają ofensywy, a City nawet bez Silvy ma nadal Aguero, Toure oraz będącego w ostatnich meczach w rewelacyjnej formie Fernandinho. Chelsea gra z West Ham, a United z Cardiff, a więc będzie niespodzianką, jeśli którykolwiek z faworytów straci punkty.

 

 

 

Trzy mecze ekip z czołówki i ile w nich padnie łącznie goli? Dwa? Uwielbiam Premier League. Ale może tym razem będzie inaczej.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Derby Liverpoolu jak zwykle porywające.

Świetny mecz, sporo znakomitych piłkarzy do podpatrzenia. Patrząc na obecny Everton klub z Old Trafford wziął nie tego menedżera co trzeba.

I oczywiście bramka najlepszego napastnika Chelsea.

Opublikowano (edytowane)

Ależ fantastyczny mecz, emocje do samego końca i ta bramka na 3:3 w 89'. Nice. :)

Bardzo mi brakuje takiej dynamiki meczu, takiego zacięcia, grania szybkiego i zdecydowanego w PD.

Edytowane przez suteq

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...