Bartg 5 476 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 Do przerwy zgodnie z przewidywaniem, skład Manchesteru raczej nie wskazuje na to, że to jakiś tam pucharek ;] Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 Liczyłem na niespodziankę Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 jawnie zaczyna sie chyba gra pod natychmiastowa zmiane trenera Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 Walczą jak lwy, ale ciągle pod górke. Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 Kilku zawodnikom kończą się kontrakty , kilku dowiedziało się że z nimi Moyes współpracować nie będzie to i chłopaki umierać za niego nie chcą . Sezon i tak już stracony , teraz pytanie kto da radę : trener czy zawodnicy . Kibicuję trenerowi bo liczę na czystki Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 United to nie Podbeskidzie, tam nie ma kultury zwalniania trenera co pół roku Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 7 stycznia 2014 Opublikowano 7 stycznia 2014 https://vine.co/v/h3uh7A0vjY5 Cytuj
Ore 188 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 United na razie dzielnie się broni przed Swansea. I oczywiście wydarzenie dnia - Torres wraca. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 No cóż, 2 gole naszego przystojnego hiszpana w 2 meczach w 2014 roku. To nie może być przypadek. Aha, Hazard to bestia. Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Bez Fergusona na trybunach, United wygrywa 2:0 z Swansea. Teraz czeka mecz z Chelsea.. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 12 stycznia 2014 Opublikowano 12 stycznia 2014 (edytowane) No cóż, 2 gole naszego przystojnego hiszpana w 2 meczach w 2014 roku. To nie może być przypadek. Aha, Hazard to bestia. A w kategorii newsów nowszych niż 5 lat? Hazard wydaje się stabilizować w Chelsea, ostatnie dwa miesiące to jego najlepszy okres w Anglii, tylko jeden słabszy mecz z Arsenalem. Czasami jak na niego patrzę to serio się zastanawiam, czy Chelsea może coś wygrać. W LM pewnie nie, ale mistrza Anglii? Niby nie news, ale kurczę, jaki ten zespół jest słaby poza Hazardem (jak na swoją cenę oczywiście... są lepsi niż Hull). Edytowane 12 stycznia 2014 przez ogqozo Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 12 stycznia 2014 Opublikowano 12 stycznia 2014 Jak dla mnie duże wzmocnienie MU - wczoraj w końcu pełny mecz rozegrał Darren Fletcher !!! Obejrzałem tylko ostatnie pół godziny meczu po pracy . Jak się Szkot spisywał ? Cytuj
Gość ragus Opublikowano 12 stycznia 2014 Opublikowano 12 stycznia 2014 Co się dzieje w meczu Stoke z Liverpoolem :O Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 12 stycznia 2014 Opublikowano 12 stycznia 2014 Sedziego lekko ponioslo przy tym "faulu" po ktorym gwizdnal karnego. Cytuj
Pawlo 86 Opublikowano 13 stycznia 2014 Opublikowano 13 stycznia 2014 (edytowane) Że co? To chyba oczywiste, że stwierdzenie "coś tam jest nudne" będzie nieobiektywne. Jak by miała wyglądać obiektywna opinia nt. tego, co jest usypiające - że jeśli ja nie usypiam, to nikt nie usypia? No tak się nie da. Tak to bywa w życiu. Jak kogoś nudził mecz Atletico-Barca, no to go nudził, co bym niby miał z tym zrobić? Mnie by nudziło oglądanie meczu szachowego, ale dla kogo innego, kto czai, co ci ludzie tak naprawdę robią, jakie mają możliwości i dlaczego jakie wybierają, to może być ciekawe. Im lepszy szachista, sprawniej manipulujący oczywistymi dla każdego szachisty zasadami, tym pewnie ten mecz ciekawszy dla fana szachów, słabi szachiści to dla takiego widza nudny mecz; nie wiem, ja bym tak i siak zasypiał - może jakby sobie dali po mordzie to tylko tyle bym zauważył. No ale nie, nie wiem co w tym może być obiektywnego. Gra Chelsea za Di Mattteo czy innej Grecji to jest kaleczenie możliwości, ograniczanie grania w piłkę, żeby szanse były jak najbardziej zbliżone do 50%. Zrozumiałe, ale nędzne. Nie wiem co to ma wspólnego z Barcą, która w praktycznie w każdym meczu jest faworytem i czuje konieczność zwycięstwa i zazwyczaj to robi, rzadko strzelając jedną czy dwie bramki. Podobnie Atletico. Kiedy drużyna jest lepsza od rywala, to dopracowanie każdego detalu, zmniejszenie przypadku (dla Barcy - nietracenie piłki, dla Atletico - niedopuszczanie rywala do swobody) działa na jej korzyść. Oczywiście kiedy dwie takie drużyny o odmiennych stylach trafią na siebie, to właśnie dostajemy z tego powodu taki "nudny" mecz, tak jak mamy "nudne" mecze Borussia-Bayern, bo widocznie oglądanie, jak koleś podaje piłkę rywalowi albo kopie byle gdzie, jak tak pociągające. Ale ja się z tym zgadzam, wiem, o co ci chodzi. Nie chcę się już rozpisywać o tamtych meczach, ale styl był wtedy ostatnią rzeczą, jaką miał za zadanie poprawić Di Matteo w Chelsea. Obecnie jego rolę odgrywa Sherwood w Tottenhamie. "Byliśmy lepsi, Bayern nie chciał grać w piłkę"/"wolę pięknie przegrać, niż brzydko wygrać" - można myśleć tak jak Xavi, ale klub piłkarski to nie instytucja charytatywna. Wiadomo, że najlepiej jest łączyć skuteczność z widowiskowością, ale to nie jest wybór Mourinho, tylko brak innej możliwości przy założonych celach, nie ma na to czasu. Mourinho kupił kilku nowych graczy, zmienił założenia taktyczne, podczas okresu przygotowawczego sprawdzał każdego zawodnika, prawie każdy mecz grali w innym składzie. Zazwyczaj mówi się, że trener musi mieć czas na poukładanie drużyny, a niektórzy traktują Mourinho tak, jakby nigdy z Chelsea nie odszedł - kiedyś grali poukładany futbol i teraz z miejsca muszą robić to samo. Jeśli już ktoś wypomina Mourinho takie defensywne mecze, to warto też wziąć pod uwagę okoliczności, tj. sytuacje kadrową, zawieszenia zawodników, kontuzje. Chelsea wciąż gra słabo jak na potencjał zawodników, tak, ale najbardziej widoczny jest brak skutecznego napastnika. Póki co widowiskowość Chelsea polega na indywidualnościach, ale na to właśnie stawia Mourinho i robi to celowo - gramy defensywnie, a jeśli będzie okazja, to trzeba ją wykorzystać. Przede wszystkim nic nie wpuścić, bo nie ma na tyle skutecznego napastnika, aby ryzykować. Ciężko zdobywać gole bez napastnika, więc jeśli do klubu przyjdzie klasowy napastnik, gwarantujący gole, gra Chelsea powinna się zmienić. Jeśli Niebiescy prowadzą 1:0, nie opłaca się ryzykować, bo po utracie bramki nie ma kto tego nadrobić. Już przed sezonem Mourinho zapowiadał widowiskową grę, ale wtedy lekceważył pogłoski o mizerności obecnych napastników i niestety boleśnie przekonał się, że faktycznie są mizerni. Mecz z Liverpoolem pokazał, że Chelsea jako zespół potrafi potrafi atakować kiedy trzeba. Edytowane 13 stycznia 2014 przez Pawlo Cytuj
Ore 188 Opublikowano 16 stycznia 2014 Opublikowano 16 stycznia 2014 Prezes Southampton poleciał, jest szansa, że całkiem stabilny do niedawna klub, będący rewelacją pierwszej części sezonu znów się posypie. Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 16 stycznia 2014 Opublikowano 16 stycznia 2014 Ale prezes Southampton była chyba najbardziej "toksyczną" częścią tego klubu. Przynajmniej tak sugerował Gaston Ramirez. Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 18 stycznia 2014 Opublikowano 18 stycznia 2014 Dobry pomysł działaczy Liverpoolu z podpisaniem nowego kontraktu z Suarezem. Kupę kasy za niego dostaną po sezonie. Cytuj
Ore 188 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 To co, dzisiaj na Stamford hit czy kit? Obawiam się trochę tego spotkania jak każdego, w którym gra Ashley Cole. Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 kit....moyes powiedzial ze wystapia bez rooneya i van persiego wiec pewnie bedzie 90min murowania bramki przez united z nadzieja ze jakims cudem wyciagna remis Cytuj
lennox 67 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 (edytowane) To co, dzisiaj na Stamford hit czy kit? Obawiam się trochę tego spotkania jak każdego, w którym gra Ashley Cole. Mnie wszystko jedno kto wygra Jedno jest pewne - będzie extra mecz Mam nadzieję, że widowiskowo dorówna temu sprzed kilku tygodni tj. City - ARS. Edytowane 19 stycznia 2014 przez lennox Cytuj
Gość ragus Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 Ostatnia konfrontacja była tak porywająca, że zasnąłem. Ile tam było strzałów na bramkę? 2? 3? Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 wg mnie jedno jest pewne - to nie bedzie extra mecz, ide w ciemno ze to beda szachy w stylu pierwszego meczu tych druzym w tym sezonie albo jednostronne widowisko gdzie dominantem bedzie chelsea, nie wierze ze akurat dzis cos natchnie obecne united Cytuj
Ore 188 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 Ostatnia konfrontacja była tak porywająca, że zasnąłem. Ile tam było strzałów na bramkę? 2? 3? Żenujący mecz jak każdy Chelsea na wyjeździe z mocnym rywalem. Wtedy jeszcze się wydawało, że mocnym. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.