Opublikowano 30 sierpnia 201410 l No dzisiejszy mecz to był pokaz co się stanie, jak wpuścisz Diego Costę na boisko. Cała reszta, no cóż, po prostu uczestniczyła w tym parodystycznym widowisku, ale Costa, Costa był w swoim żywiole. Reszta była dziś słaba (napad) lub słabsza (obrona), a Costa był królem. Edytowane 30 sierpnia 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 30 sierpnia 201410 l Costa potrzebował 3 meczy do strzelenia 4 goli. Torres 39. Ech Fernando. Edytowane 30 sierpnia 201410 l przez ragus
Opublikowano 30 sierpnia 201410 l Z kolei Sigurthsson zdobył już 4 asysty, czyli tyle ile przez całe dwa lata w Tottenhamie. Póki co Swansea i Chelsa jedyne z kompletem zwycięstw. Może jeszcze jutro być Tottenham, jeśli wygra z Liverpoolem. Bardzo ciekawy mecz. Tottenham stał się synonimem porażki mimo sporych zakupów (chociaż, co ciekawe, gdyby mierzyć przychód-wydatek przez ostatnie 5 lat, jest na samym końcu ligi). Ale teraz, o ironio, jak zwykle wygląda bardzo obiecująco, bo tym razem nie wymienił połowy składu. A tak utalentowani gracze jak Lamela, Chadli, Eriksen i Capoue po zgraniu się powinny zacząć wymiatać, co nie? Liverpool póki co dwa razy zagrał słabo. Wygląda na moje oko, jakby za dużo zmienili, za to nie adresując wystarczająco słabości defensywnej taktyki. Obrona nadal nieustannie się gubi, ale największym symbolem ich obecnej biedy jest na pewno Coutinho, który wygląda jak ziemia a niebo względem tego, co się spodziewaliśmy. Ciekaw jestem, ile zagra Lazar Marković, który wypadł bardzo, bardzo ciekawie z City, będąc za Manquillo najbardziej obiecującym zawodnikiem LFC. Gdzieś w składzie można by jeszcze wcisnąć Adama Lallanę, który jest już zdrowy. Aha, no i Balotelli. Sam już nie wiem, czy on jest dobry. Niektórzy zdają się tak twierdzić. Edytowane 30 sierpnia 201410 l przez ogqozo
Opublikowano 31 sierpnia 201410 l Balotelli od razu zaliczy mecz w pierwszym składzie. Liverpoolowi gra idzie dużo lepiej z dwoma napastnikami, więc w teorii w ofensywie powinni być bardziej niebezpieczni. Małe mam jednak wątpliwości co do stylu gry Mario, zazwyczaj jest mało aktywny czekając tylko na podanie i nie wyciąga za sobą obrońców jak to robił Suarez. Trzeba jednak dać szansę i zobaczyć jak to będzie wyglądać w praktyce. Liverpool: Mignolet - Manquillo, Moreno, Lovren, Sakho - Gerrard ©, Allen, Henderson, Sterling - Sturridge, BalotelliRezerwowi: Jones, Enrique, Toure, Lambert, Coutinho, Can, MarkovicTottenham: Lloris - Dier, Kaboul ©, Vertonghen, Rose - Bentaleb, Capoue, Chadli, Eriksen, Lamela - AdebayorRezerwowi: Friedel, Chiriches, Davies, Dembele, Holtby, Townsend, Kane
Opublikowano 31 sierpnia 201410 l W końcu wyglądało to jak należy i sytuacji strzeleckich było mnóstwo. Dwóch napastników robi jednak różnicę. Na luzie Liverpool mógł wbić 2 razy więcej goli. Debiut Balotellego ciężko ocenić, z jednej strony szybko wkręcił się w styl gry drużyny, z drugiej sam zmarnował 3 doskonałe okazje.
Opublikowano 31 sierpnia 201410 l Arsenal szczęśliwie dowozi remis. Siwemu zajęło 78 minut, zanim zorientował się, że wystawiając Sanogo, równie dobrze mógł grać w 10. Masakra.
Opublikowano 31 sierpnia 201410 l W przyszlym tygodniu spotkanie Chelsea ze Swansea bedzie meczem na szczycie.
Opublikowano 9 września 201410 l Trochę z dupy to zestawienie, bo chociażby City wydaje hajs dopiero od kilku lat, a znowu Arsenal od kilku lat szasta hajsem, a nie może nic wygrać. nie licząc tego Pucharu Anglii czy co oni tam niedawno wygrali. xD no ze dwa lata już będą chyba
Opublikowano 13 września 201410 l Codename zaptał na pm, ale pomyślałem, że może komuś jeszcze się przyda: Streamsp.com Hasło pod streamem.
Opublikowano 13 września 201410 l szkoda ze barca go puscila. to juz lepiej jakby pedro sprzedali. w kazdym razie dalej faworyt nr 1 do mistrzostwa - chelsea.
Opublikowano 13 września 201410 l Tylko za Pedro nikt nie dawał takich pieniedzy, A w Barcelonie został by jako rezerwowy po zatrudnieniu Luisa i napadu Neymar - Suarez - Messi Lepiej miec na ławce grajka za 20m, niz za 45m
Opublikowano 13 września 201410 l Obrona Częstochowy w wykonaniu Arsenalu jak zwykle w meczach z czołówką . Oni po prostu nie mają obrony ale co to Wengera obchodzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.