schabek 5 346 Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 ja pyerdole akurat na wisle z legia przelaczylem, cieszyl sie? Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 Herb City powinien ucalowac Cytuj
Gość ragus Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 No i git. City na wyjeździe z głowy. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 Lampard upokarza Czelsi, piękny widok. Meczu Manchesteru nie ma co komentować, mocny pressing ze strony rywali i gubią się jak dzieci we mgle. Rojo na lewej stronie to była porażka od początku meczu i tylko czekałem na zmianę za Shawa. Jeśli już przy zmianach, to były fatalne, nie wiem jak można zdjąć Di Marię, który jako jedyny napędzał ataki, Falcao również powinien zostać, bo w ataku i tak pokazał więcej niż Rooney i Van Persie razem. Mata swoją stratą na pewno nie przybliża się do pierwszego składu, a Januzaja nawet nie było widać. Brakuje tej drużynie woli walki jak za Fergusona, wtedy nawet jeśli przegrywali, to próbowali coś jeszcze zmienić. Dzisiaj wygląda to tak, że przegrywają i nie są w stanie wyjść nawet na remis. Van Gaal również nie pomaga z tym swoim siedzeniem cały mecz na ławeczce, zero jakiejkolwiek reakcji. Fergie przy takim cyrku jak dzisiaj, na bank szalałby przy linii bocznej wywierając presję zarówno na piłkarzach jak i arbitrze. Cytuj
Gość Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 Nie oceniaj źle pracy Holendra, w końcu MU dostało 6 minut. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 (edytowane) Co za liga. Manchester United - Leicester to nie wymaga komentarza, Everton - Crystal Palace miazga, Lampard pozbawia punktów swój były klub . Wcześniej takie mecze jak Chelsea - Everton... Jak tu nie kochać Premier League. Edytowane 5 czerwca 2015 przez c0r Cytuj
Gość ragus Opublikowano 21 września 2014 Opublikowano 21 września 2014 Lampard upokarza Czelsi, piękny widok. Meczu Manchesteru nie ma co komentować, mocny pressing ze strony rywali i gubią się jak dzieci we mgle. Rojo na lewej stronie to była porażka od początku meczu i tylko czekałem na zmianę za Shawa. Jeśli już przy zmianach, to były fatalne, nie wiem jak można zdjąć Di Marię, który jako jedyny napędzał ataki, Falcao również powinien zostać, bo w ataku i tak pokazał więcej niż Rooney i Van Persie razem. Mata swoją stratą na pewno nie przybliża się do pierwszego składu, a Januzaja nawet nie było widać. Brakuje tej drużynie woli walki jak za Fergusona, wtedy nawet jeśli przegrywali, to próbowali coś jeszcze zmienić. Dzisiaj wygląda to tak, że przegrywają i nie są w stanie wyjść nawet na remis. Van Gaal również nie pomaga z tym swoim siedzeniem cały mecz na ławeczce, zero jakiejkolwiek reakcji. Fergie przy takim cyrku jak dzisiaj, na bank szalałby przy linii bocznej wywierając presję zarówno na piłkarzach jak i arbitrze. *Chelsea Jeżeli byłbyś tak łaskaw. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 22 września 2014 Opublikowano 22 września 2014 Co za liga. Manchester United - Leicester to nie wymaga komentarza, Everton - Crystal Palace miazga, Lampard pozbawia punktów swój były klub którego jest legendą (strasznie mnie zabolał ten gol, ale i tak uwielbiam Lampsa, on chciał zostać, tylko Chelsea go nie chciało). Wcześniej takie mecze jak Chelsea - Everton... Jak tu nie kochać Premier League. Lamps po prostu poszedl na pilkarska emeryture. Docelowo Nowy Jork, a to, ze wlasciciele City maja tez w tym klubie udzialy to w ramach utrzymania formy i kondycji go wypozyczyli. Lamps rozstal sie z klubem w swietnych relacjach. I nie bylo tak, ze go nie chcieli tylko klub ma polityke niepodpisywania dluzyszych niz 1-roczne kontrakty z zawodnikami powyzej 32 lat. Frank jak zakonczy kariere to wroci do Chelsea na stanowisko moim zdaniem trenera, co z reszta powiedzial ostatnio Mourinho, ze to dla niego doskonale miejsce. Terry tez zostanie z klubem po zakonczeniu kariery. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 22 września 2014 Opublikowano 22 września 2014 Przed Terrym jeszcze ze 3 lata gry pewnie, to obrońca, a ma dopiero 33 lata więc nie tragiczny wiek. Ostatnio faktycznie te wszystkie Sydneye FC, MLSy czy inne kluby z Indii ściągają tych emerytów. W Indiach będzie grać Capdevila, Anelka, Pires, Materazzi (!) jako grający trener. Alex Del Piero chyba też. Mimo wszystko nie wróżę dobrej przyszłości ligom ściągającym wygasłe gwiazdy. Zupełnie nie wiem dlaczego David Villa w wieku 32 lat odszedł do MLS, to nadal świetny napastnik, i pokazał to np. w meczu z Australią na mundialu udowadniając, że Del Bosque zrobił zmiany tam gdzie nie trzeba było ich robić (Villa strzelał też w sparingach przed mundialem czy na Pucharze Konfederacji). Jeden z najlepszych napastników świata bez gadania. Strasznie dziwne że tak szybko uciekł - wiek między 30-35 lat dla napastnika to najlepszy wiek - doświadczenie i umiejętności. Chodzi mi oczywiście o typowych "fox in the box". Cytuj
mikepointdotty 25 Opublikowano 22 września 2014 Opublikowano 22 września 2014 Zupełnie nie wiem dlaczego David Villa w wieku 32 lat odszedł do MLS Ty tak na serio? Przecież wiadomo, że chodzi o $$$$$ Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 22 września 2014 Opublikowano 22 września 2014 Najlepszy wiek dla napastnika to 26-32 max. Potem to doswiadczeni wyjadacze, a 35 to juz dla napastnika duzo. 36-letni Drogba od 2 lata temu wybral sie na emeryture, lecz chcial jednak wrocic. Ale jest kolosalna roznica u niego tego co jest teraz a co bylo jeszcze 2-3 lata temu. Cytuj
Gość Opublikowano 22 września 2014 Opublikowano 22 września 2014 Sporo napastników osiąga swój "najlepszy wiek" znacznie szybciej... Ta kwestia wieku raczej dotyczy kwestii mentalności, bo szybkość i zwinność jest zazwyczaj niższa u 30 latka niż u 20 latka, a jeżeli ktoś bazował głównie na tych elementach, to z czasem lepszy nie będzie. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 22 września 2014 Opublikowano 22 września 2014 (edytowane) To chyba oczywiste, że Cor zaszalał. Jest wiele metod wskazania, że ogólnie gracze po trzydziestce to już są po najlepszym okresie. Są wyjątki, ale rzadkie. Villa ogólnie nie miał za sobą najlepszych sezonów. Dwa ostatnie sezony w Barsie to łącznie 15 goli. Niewiele. W Atletico miał dobry początek, ale w drugiej fazie sezonu był ławkowiczem i słusznie, bo jak grał to słabo. Fakt, że w kadrze Hiszpanii miał parę dobrych meczów. Ale w piłce o wartości decyduje głównie gra w klubie, to jest regularna praca piłkarzy. Villa miał za sobą trzy sezony spadku umiejętności w wieku, gdy wielu graczy to przeżywa. To daje bliskie zera szanse, że kiedykolwiek jeszcze będzie w okolicy "najlepszych napastników świata". New York City to duży projekt. Mówimy o mieście uważanym przez wielu za stolicę świata. Dotychczasowy klub z NYC nie był specjalnie dobry. Ale ten nowy jest własnością Manchesteru City. Przyszłość? Przyszłości to może nie ma, nadal sens ma traktować mecze poza Europą jako sparingi, a dla sparingów udział gwiazd jest kluczowy dla popularności. Dlatego Villa może tam dostać lepszą pensję, niż w Europie. Gdyby np. kupił go Manchester City, to przecież nie miałby szans na grę, a tylko obciążałby salary capa (którym kluby się bardzo przejmują, choć może nie powinny, patrząc na łagodność dotychczasowych kar dla wielkich za niezgodność z wytycznymi FFP). W USA nie jest niby na kontrakcie w City, ale gra. ma nazwisko i pewien poziom, który może być wysoki jak na MLS, i może przynieść trochę kasy. Futbol nie jest popularny w Nowym Jorku, ale to miasto z okolicami ma 20 mln ludzi, ktoś tam może przyjdzie na mecz. A cały klub kosztował mniej niż James Rodriguez. Edytowane 22 września 2014 przez ogqozo 1 Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 25 września 2014 Opublikowano 25 września 2014 Hah, połowa defensywy United ma kontuzję, Blackett jest zawieszony za czerwoną kartkę, i być może na obronie zagra wracający po kontuzji Carrick Ale będzie masakra, West Ham to solidny zespół i dla mnie jest faworytem, choć jak się ofensywa ManU postara to może padnie wynik typu 4-6 dla Manu Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 25 września 2014 Opublikowano 25 września 2014 (edytowane) Ostatnimi czasy coraz mocniej mam wrażenie, że jednak drużynie piłkarskiej przydaje się mieć takiego konkretnego lidera. Niekoniecznie to musi być najlepszy gracz, ale żeby po prostu ogarniał, kto gdzie powinien być ustawiony. Mało który trener potrafi to robić z ławki. Oczywiście, wiele ekip mimo jego braku jest w stanie grać dobrze, ale jednak taki gracz zazwyczaj jest wart znacznie więcej, niż swoja pensja. Prowadzi mnie do tego oglądanie obecnego United czy Liverpoolu. W obu tych ekipach zresztą kreuje się na liderów boiskowych graczy, którzy - choć świetni i w klubie od wielu lat - po prostu zupełnie nie mają takiej mentalności. Chodzi oczywiście o Roo i Gerrarda. Taki ostatni mecz z Leicester. Po golu na 2-3 niektóre ekipy mają kogoś takiego, na kogo patrzy ekipa, a on mówi: "ustawiać się (pipi)a i gramy co nam kazano grać, a nie smutne miny". Tymczasem kompletna załamka i brak orientacji, co rywal z nami robi. W pasji do transferów, wydaje mi się, że kluby angielskie to ignorują i może to jest ważną przyczyną, że ta liga nie jest taktycznie tak mocna, jak finansowo. Np. Dejan Lovren poszedł do Liverpoolu. Samodzielnie, patrząc na umiejętności - świetny obrońca, ale na ten moment, nie lider, a właśnie takiego LFC brakuje. Mają już wyszkolonych, ale gubiących się obrońców, jak Sakho czy Skrtel. Z kolei doświadczony lider - Fonte - został w Southampton i choć Yoshida jest ewidentnie słabszy umiejętnościami od Lovrena, Southampton nadal jest (jak na swój budżet) bardzo kompetentną i trudną do złamania ekipą. Co do United, klub stracił wiele osobowości i myślę, że choć może zacznie wygrywać regularnie, to ten brak balansu będzie mocno widoczny poprzez to. Tak jak pisałem, zadatki na to ma Herrera, ale to jednak nie jest defensywny gracz, jakim chyba powinien być w obecnym ustawieniu United. Na razie musi się jednak nauczyć tej drużyny. W Bilbao mają mocne charaktery, jednak Herrera do tej pory nie miał aż tak ważnej funkcji, jak wiadomo byli tam tacy weterani, jak Gurpegui czy Iraola. Edytowane 25 września 2014 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 września 2014 Opublikowano 27 września 2014 Gdyby grał Sturidge zamiast Balotellego, może by było już z 3-0 dla LFC. Marković dobrze kombinuje, ale nic mu nie wychodzi. W Evertonie dobrze zaczął Mirallas, ale kontuzja, no bo po co mi punkty w fantasy. Cytuj
KamileQ 27 Opublikowano 27 września 2014 Opublikowano 27 września 2014 (edytowane) Świetne spotkanie, dobrze się to ogląda, tylko goli brak. I punktów za Sterlinga na FPL też brak.. Hah, napisałem ten post kiedy Gerrard zbierał się do wolnego. Balo okrada mnie z punktów za asystę Sterlinga! Edytowane 27 września 2014 przez KamileQ Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 27 września 2014 Opublikowano 27 września 2014 Ale ładnie ten Liverpool gra. Gola z akcji nie ma, ale wtedy kiedy trzeba to Gerrard potrafi błysnąć - świetny rzut wolny. Sterling szybki i dynamiczny. Dobry mecz. Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 27 września 2014 Opublikowano 27 września 2014 Za to niezła beka z Balotielego super próbuję wymusić faule Cytuj
Gość ragus Opublikowano 27 września 2014 Opublikowano 27 września 2014 Ale zapierrrrrrrrr,dolił Cytuj
KamileQ 27 Opublikowano 27 września 2014 Opublikowano 27 września 2014 Twaro wrócił i od razu do wielkiego meczu. Jagielka strzał życia ma już za sobą, i choć Liverpool zasłużył na 3 punkty, to tak to jest jak się nie wykorzystuje sytuacji. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.