Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1332

  • ogqozo

    1277

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1135

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Stary dobry United i De Gea pomagający wybronić jakoś desperacko wynik z dominującym pole Watfordem u siebie :banderas: Teraz tylko powtórzyć z Barsą i będą się mieli z pyszna :banderola:

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Przynajmniej można szydzić z Higuaina, a to zawsze coś. Ale hej, ten jeden mecz z Huddersfield miał dobry, co nie? Tymczasem Morata bardzo ładnie się wpasowuje w Atletico. No, czasami........

 

 

Swoją drogą, Huddersfield już oficjalnie spadło z ligi. To jedna ze słabszych ekip w historii Premier League. Wygrali 3 mecze, z czego 2 z Wolves. Ich liderem strzelców jest Zanka... stoper... który zdobył 3 gole. Nadal wierzę, że Steve Mounie ma potencjał. 

 

 

Zaraz mecz Liverpool-Tottenham. Ciężka sprawa. Walka o mistrza toczy się w najlepsze, za to Tottenham walczy tylko o trzecie miejsce - a z City powalczy we wtorek w LM, gdy Liverpool podejmie Porto. Ogólnie rzecz biorąc, Liverpool wydaje się mieć większe ciśnienie, by ten mecz wygrać i nadal siedzieć na karku City w sprawie mistrzostwa.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano
Cytat

2016/17 - Crystal Palace wygrywa z Hull City. Gola strzela Patrick van Aanholt. Po tym meczu Hull traci szanse na utrzymanie.

2017/18 - Crystal Palace wygrywa ze Stoke. Gola strzela Patrick van Aanholt. Po tym meczu Stoke traci szanse na utrzymanie.

2018/19 - Crystal Palace wygrywa z Huddersfield. Gola strzela Patrick van Aanholt. Po tym meczu Huddersfield traci szanse na utrzymanie.

"Wszystkich klubów nie zrzucę do Championship, ale próbować warto" - Patrick van Aanholt

 

Opublikowano (edytowane)

No 1 punkt na ostatnie 5 meczów to jest trochę cienko. Po tej komicznej bramce, i morzu krytyki wobec Llorisa, przypomniałem sobie, ile razy w tym sezonie Tottenham pokonywał przeciwników typu: Crystal Palace, jakieś Cardiff, Leicester u siebie, gdzie Lloris bronił kilka naprawdę groźnych rzeczy, i w sumie nadal chyba nie widzę, by to bramkarz był problemem. W tym sezonie, Tottenham zaczął sezon stosunkowo dobrze jak na siebie, ale mieli się dalej rozkręcać, a tymczasem po raz pierwszy za kadencji Pochettino wydają się cofać w rozwoju znowu na poziom grania w Europa League. Dobrze, że Lloris pomógł zmiażdżyć Dortmund w LM.

 

 

Arsenal, jeśli dziś wygra z Newcastle, wskoczy na trzecie miejsce. Kto by pomyślał! Oni to w ogóle grają futbol XXII wieku. 

 

 

Aha, myliłem się, LM jest za tydzień mdr. Teraz we wtorek i środę są mecze Premier League, tak więc ekipy grające w LM będą miały więcej wypoczynku. Najtrudniejszy mecz ma United (jutro na stadionie Wolves). Za to Tottenham w końcu ma przywitać nowy stadion, to chyba nie prima aprilis. Ponad 60 tys. miejsc w sercu... okej, gdzieś na północy Londynu, wszelkie wygody, trybuna tuż za bramką wzorowana na dortmundzkiej południowej, podobno niesamowita akustyka, najbardziej nowoczesny system dbania o trawę, wysuwana murawa, umowa na organizowanie meczów NFL, dodatkowe przychody z mieszkań i hoteli dokoła, to wszystko będzie działać na korzyść Tottenhamu w drodze do bycia jednym z najbogatszych klubów świata.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano
19 minut temu, ogqozo napisał:

Arsenal, jeśli jutro wygra z Newcastle, wskoczy na trzecie miejsce. Kto by pomyślał! Oni to w ogóle grają futbol XXII wieku. 

 

 

dzis o 21 graja

 

a sroki na luzie do oje,bania, 4:0 dla arsenalu bedzie 

Opublikowano (edytowane)

O fak, już poniedziałek, a czułem taki niepokój że za długo leżę w łóżku.

Edytowane przez ogqozo
  • Haha 1
Opublikowano

No i po Huddersfield mamy drugiego spadkowicza - Fulham. Trochę szkoda, bo drużyna miała potencjał, którego w tym sezonie nie wykorzystała i już nie będzie miała okazji w tej postaci.

Opublikowano

Niestety sklad typowo na Championship, do tego mocno przeplacony, wiec nie ma sie co dziwic, ze polecieli. Jedynie Mitrovic i Sessegnon dawali rade i bez problemu znajda sobie klub w elicie.

 

Tymczasem Arsenal po prezentach od Tottenhamu i United ma autostrade do top 4 i w zasadzie obawiam sie tylko o wizyte na Molineux - reszta na luzie do pykniecia. 

Opublikowano

To co United od(pipi)ało wczoraj to jakiś kryminał. (pipi), już nawet jakby przy tym 1-1 się zatrzymali z gonieniem wyniku to może by to dowieźli, no ale kretynizm Younga czy błędy indywidualne (jak Fred) pogrzebało ten mecz. Trzeba było w końcu zejść na ziemię bo OGS z gówna bicza nie ukręci.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...