grzes_l 9 Opublikowano 20 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2009 Ostatnio nawet go ludzie w C+ chwalili, No to ho, ho, ho! Tak samo swietni komentatorzy jak on sedzia... Niestety kazdy mecz, ktory ogladam z Webbem jest przez tego pana niszczony. Wiele dziwnych decyzji i do tego pan Webb lubi blyszczec... Komentatorzy C+? Najlepiej to jak (troche OT) Ambrosini scina typa w polu karnym (Milan - Inter), co pokazuja trzy powtorki z rzedu z kazdego kata, a panowie z C+ "o widac jakie czyste wejscie" a bylo czysciutkie z punktu widzenia tego, ze pilki kolo nie tknal... Nie ma gorszych komentatorow. Nieobiektywni na maxa podobne sytuacje kompletnie inaczej interpretuja zaleznie od tego kto gra (zeby choc nie interpretowali czy raczej sie silili bo wiedza o przepisach tez slaba), do tego dziecinne uwagi chocby o C. Ronaldo czy innych bardziej znanych nazwiskach z ktorych wychodzi jakies zakompleksienie. Duzo, duzo innych zarzutow. Dzis najlepszy komentarz ma Polsat - Pelka, Iwanow, Borek i Kolton w tej kolejnosci - choc ostatni dwaj panowie poza komentowaniem meczow nie powinni sie zajmowac zadna dzialalnoscia medialna (o pokazywaniu i promowaniu swoich kumpli nie wspomne). A pan Webb? Ktos liczy ilu juz poprawnie zdobytych bramek nie zaliczyl w tym sezonie? 10 juz peklo? Cytuj Odnośnik do komentarza
Saunter 3 Opublikowano 20 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2009 Webb moim zdaniem swietnie czyta grę, a Nahorny z Twarowskim w Polsce pod względem komentarza ustępują tylko Szpakowskiemu jak dla mnie przez budowanie emocji. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzes_l 9 Opublikowano 20 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2009 Sa dwie/trzy pary komentatorow w Canalu. Nazwisk nie chce mylic. Jedna para jest po prostu makabryczna. Co do Webba mysle, ze musimy skonczyc na protokole rozbieznosci bo zdecydowanie nie zgodze sie z Twoja opinia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 21 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2009 Wy tu gadka o Webbie, a on dzisiaj sędziował mecz Manchester United 2-1 Blackburn Rovers. Sędziował tak źle, że to masakra. Nie uznał np. United prawidłowo zdobytej bramki. Ale podobało mi się, że pokazał Ronaldo żółtą kartkę za symulację. Ogólnie mecz był bardzo ciekawy, ale dla przeciętnego zjadacza chleba, a nie mnie Wszystko odbywało się zgodnie z planem, dopóki Blackburn nie strzeliło bramki. Potem nerwy się wkradły w szeregi Diabłów zaczął się mecz. Ciśnienie mi podskoczyło przy słupku w bramce Kuszczaka. Na szczęście dobrze się skończyło. Szkoda tej passy 10 wygranych bez straty gola. Niestety Tomuś zawalił. Cytuj Odnośnik do komentarza
Saunter 3 Opublikowano 22 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2009 A mogło być tak pięknie, nie spodziewałem się, że Blackburn podejmie rękawice. Dla miłośników MU mam informację - Barcelona, która czarowała Europę jeszcze bardziej niż teraz MU dzisiaj przegrała i zaczęła tracić dystans. Już niedługo dopadnie to kopaczy z Manchesteru! <teoria spiskowa mode off> Cytuj Odnośnik do komentarza
kamilpolpak 61 Opublikowano 22 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2009 No to by było dobre ;D A pro po Webba okradziono go zabrali samochód biżuterię i ..... żółtą i czerwoną kartkę sędziowską złodziei znaleźli oddali wszystko poza kartkami Cytuj Odnośnik do komentarza
seb.maz 722 Opublikowano 22 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2009 chyba chelsea i real zaczęli gonitwę,no i po ostatnim weekendzie kibice obu tych zespołów mogą bardziej optymistycznie czekac na mecze w lidze mistrzów.jednak powinni coś zmienic w tym sędziowaniu,bo jest bardzo kiepskie,czy to jakaś liga,czy wielkie imprezy....bardzo dużo pomyłek. Martwi mnie,że za stratę tej bramki może odpowiedziec kuszczak i to nawet swoją przyszłością w manchesterze,a tu głównym winowajcą był nani i ktoś tam jeszcze(nieporozumienie i zostawienie piłki przeciwnikowi,a on wiechał jak w masło).niewdzięczna ta rola kuszczaka w man.,brak ogrania,a kiedy tylko pojawia się na boisku każdy jego ruch,zachowanie jest dokładnie obserwowane i komentowane.myślę,że gdyby był pierwszym bramkarzem to nie przytrafiały by mu się jakiekolwiek drobne błedy.wogóle oglądając mecz miałem wrażenie,że koledzy strasznie mu nie ufają.... Cytuj Odnośnik do komentarza
grzes_l 9 Opublikowano 22 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2009 Moja opinia o Webbie sie potwierdzila po raz kolejny (ktory to juz?). O Cristiano zreszta tez... Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 22 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2009 Ta, na pewno zaczęli gonitwę. Zwłaszcza chelsea. Co z tego, że wygrali mecz, skoro lider też wygrał? To nie gonitwa, tylko próba utrzymania tempa. W Hiszpanii kibice realu też się mogą nacieszyć, ale wg. mnie radość będzie krótkotrwała i Barca i tak zdobędzie mistrzostwo. A co do meczu jeszcze. Tak, bramkę za(pipi)ali Scholes do spółki z Nanim (którego nienawidzę), bo nie mogli się dogadać kto bierze piłkę. Wszyscy wiemy jak takie błędy mogą się skończyć. Niestety skończyło się bramką, a po części winny jest Kuszczak, który imo powinien zostać na linii, bo tam jest zajebisty, a na przedpolu już nie za bardzo. Santa Cruzem opiekował się Ferdinand (choć też marnie). Jestem pewien, że gdyby nie wejście na boisko Vidicia, to mielibyśmy remis lub przegraną United. Kurwa... co my zrobimy bez niego z Interem. Już się obawiam o defensywę. Zwłaszcza, że nie wiadomo czy Evans zagra. Cieszy mnie natomiast forma Rooneya po kontuzji. Dzisiaj, wyjątkowo, kibicuję również Manchesterowi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 22 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2009 No i moje przewidywania się sprawdziły Dzięki remisowi United ma już 7 pkt przewagi i mecz z poolem na OT w zanadrzu. Jeśli go wygrają, to może być już przesądzona sprawa tytułu mistrza. Cytuj Odnośnik do komentarza
kamilpolpak 61 Opublikowano 23 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 lutego 2009 spokojnie L'pool wygra z MU i beda tylko 4 pkt. 2 potyczki czerwonych diablow the reds to wykorzysta i mistrzostwo jest nasze :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 23 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 lutego 2009 Nawet jeśli im się taka sztuka uda, co jest wątpliwe, to i tak nie ma pewności, że znowu nie stracą z kimś punktów. Więc pohamuj euforię Cytuj Odnośnik do komentarza
kamilpolpak 61 Opublikowano 23 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 lutego 2009 no co po marzyc nie mozna Cytuj Odnośnik do komentarza
Kroolik 7 Opublikowano 24 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 lutego 2009 No i moje przewidywania się sprawdziły Dzięki remisowi United ma już 7 pkt przewagi i mecz z poolem na OT w zanadrzu. Jeśli go wygrają, to może być już przesądzona sprawa tytułu mistrza. Nie mów hop! Pamiętasz sezon co mistrzem zostało Blackburn? No właśnie. To jest liga angielska i jak piłka w grze to wszystko jest możliwe. I nawet naście punktów przewagi nie oznacza mistrzostwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figlarz 1 272 Opublikowano 24 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 lutego 2009 Napisałem MOŻE. Wiem co to jest futbol i jakie akcje się działy. Nie musisz mi tłumaczyć tego, bo wiem Po prostu jestem dobrej myśli, widząc jak gra United i jak liverpool popełnia po drodze błedy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Saunter 3 Opublikowano 24 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 lutego 2009 Dzisiaj w końcu Inter zatrzymał pęd MU, choć po skrócie widziałem, że to United miażdzyło rywala. Kiedyś MU nadrobiło tyle punktów do Arsenalu że wszystko się może zdarzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza
seb.maz 722 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 tak,pierwsza połowa to przewaga MU,a Ronaldo zagrał wkońcu z klasowym rywalem na swoim wysokim poziomie,choc w drugiej połowie cały zespół obniżył loty co mogło się skończyc nawet porażką.ogólnie remis sprawiedliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kroolik 7 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 Tylko, że MU miało więcej dogodnych sytuacji nie rozumiem dlaczego Giggs zamiast iść na bramkę i strzelać prawą nogą, poszedł do linii i zagrał lewą wiadomo jak... szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza
seb.maz 722 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 tak,to była bardzo dobra sytuacja i też mi ciężko zrozumiec taką decyzję Giggsa,a mam jeszcze w pamięci jego cudowną akcję z meczu,(chyba z WH)którą to właśnie zakończył prawą nogą. no,ale jeśli chodzi o komentatorów tego meczu,to była dopiero żenada! Cytuj Odnośnik do komentarza
Saunter 3 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 Też strasznie się zdziwiłem. Nawet jak chciał strzelać lewą nogą to jakby zbiegł do środka to by mu Cesar bardziej bramkę odsłonił. A tak skończyło się na strachu. Ronaldo też prawie 2 razy główkę mógł trafić, ale miał niefart. Cytuj Odnośnik do komentarza
seb.maz 722 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 Ronaldo wogóle bombardował bramkę Interu,a piłka przy jego strzałach z rzutów wolnych przybierała przedziwną parabole lotu ,ciężko było pomyślec,że aż tak oddali pole Interowi w drugiej połowie,bo gdyby Adriano,czy Cambiaso trafiali czysto w piłkę... Myślę,że to jest dobry wynik dla MU i w rewanżu nie pozostawią złudzeń która drużyna jest lepsza.A może oglądał ktoś Arsenal? bo ze skrótów to widziałem,że bardzo dobrze grali,choc ich skutecznośc była tragiczna. Ciekawe jak dziś "odrodzona" Chelsea? mam nadzieję,że po tej fazie rozgrywek zostanie pokazana wyższośc ligi angielskiej nad włoską(której nie lubię) Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 772 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 To nie jest temat o lidze mistrzów. Arsenal wczoraj zgniótł Romę, która praktycznie nie istniała. Jak słusznie zauważyłeś skuteczność była tragiczna niestety :< 3-0 powinno być miękkim chu.jem dla Kanonierów. Mam nadzieję, że na rewanż gotowy będzie Eduardo;] i że nie zobaczą na boisku Song'a. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tytek 0 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 Apropo Eduardo co znowu mu jest bo chyba zagrał we 2 meczach i znowu uraz? na ile? Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 772 Opublikowano 25 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 lutego 2009 Naciągnięty mięsień czy coś. Dwa tygodnie przerwy tylko na szczęście. Cytuj Odnośnik do komentarza
Saunter 3 Opublikowano 28 lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 lutego 2009 Torres też wyłapał nową kontuzję, ale chyba nie aż tak groźną jak ostatnio, ale jutro w lidze nie zagra. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.