Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1306

  • ogqozo

    1217

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1119

[*]United[*]

Nie moge na to patrzec to nawet nie chodzi o to ze sa do dupy taktycznie bo sa ale na to moze na prawde potrzeba czasu. Chodzi o to ze poza Roo i Kagawa ktory podczas placzu ze nie ma AMF i kogos kreatywnego w druzynie jak juz sie dopcha do skladu to gra najlepiej w druzynie nie ma w ogole ognia i motywacji a brak motywacji wsrod zawodnikow to tylko i wylacznie wina sztabu trenerskiego z Moysem na czale 

Odnośnik do komentarza

Nie sądziłem, że kiedykolwiek nastanie czas, że Lvp i Arsenal będą na szczycie tabeli gdy United będzie zajmować środek tabeli. To jest sezon w PL pełen niespodzianek, bardzo fajnie, w końcu coś się dzieje ciekawego. Przydałoby się to też w PD. 

Odnośnik do komentarza

akurat forma United po przyjsciu Moyesa to nie zaskoczenie. Byłem przekonany, że będą grać gorzej choć nie miałem pojęcia, że aż tak źle. Co mnie najbardziej dziwi to Moyes - przy podpisywaniu kontraktu byłem w pełni jego zwolennikiem. Widziałem go jago trener, który potrafi z średniego materiału ludzkiego i przy ograniczonym budżecie zdziałać coś lepszego. Rozczarowanie zaczęło się od okienka transferowego - ja nigdy nie oczekiwałem wielkich transferów United, ten klub zresztą nigdy nie kupował wielkich nazwisk za gigantyczne pieniądze. Byłem pewny, że Moyes będzie idealny to kontyunowania dotychczasowej polityki transferowej - wyciągania młodych perspektywicznych talentów z innych lig, mimo, że czasem za spore sumy ale mimo wszystko zawodników przed, którymi jeszcze szczyt formy. Okienko nie przyniosło ani jednego - baaa słabe kluby pokupowały talenty, nie wierzę, że united tych zawodników nie mógł podkupić i zaoferować lepszych perspektyw i warunków finansowych. Teraz w ciągu sezonu mamy cyrk ze składem, całkowicie nie rozumiem braku niektórych zawodników w składzie. 

 

ps. mimo, że united już prowadzi to zdania nie zmieniam ;)

Odnośnik do komentarza

Nie sądziłem, że kiedykolwiek nastanie czas, że Lvp i Arsenal będą na szczycie tabeli gdy United będzie zajmować środek tabeli. To jest sezon w PL pełen niespodzianek, bardzo fajnie, w końcu coś się dzieje ciekawego. Przydałoby się to też w PD. 

 

No w Primera Division Atletico jest przed Realem, a jest cztery razy biedniejsze. Zawsze coś. Generalnie "wielka dwójka" z Hiszpanii po prostu nie jest zarządzana beznadziejnie i przy takim budżecie, ma wielką przewagę nad resztą dopóki ktoś w miarę kompetentny będzie u steru. United w sumie przez te ostatnie 20 lat prawie zawsze grało lepiej, niż talent pojedynczych piłkarzy, nazwijmy to wkładem Fergusona. To było spodziewane, że zmiana może zaboleć. Jednak Moyes miał trochę czasu i jego szamotanina przy transferach jest dla mnie bardziej niepokojąca, niż same porażki (czy przegrane połowy, bo United już prowadzi). Nie widać na razie koncepcji, ale myślę, że w kontekście poprzedniego trenera, trochę za wcześnie na oceny.

 

Liverpool i Arsenal to jednak bogate kluby. Nikt ważny nie odszedł, więc zaczynają sezon najlepiej, nie widzę tu nic dziwnego. W innych klubach odchodziła najważniejsza postać, czy to trener, czy zawodnik.

 

Rok temu każdy hejtował Wengera o tej porze, m.in. twierdząc, że Giroud to największa porażka itp. Teraz nagle są wyniki. Nagle znowu niektórzy muszą przyznać, że może jednak był sens zostawiać Wengera, którego wcześniej piętnaście razy chcieli zwolnić. Różnie się w piłce układa.

 

Mimo wszystko podoba mi się Liverpool, bo pokazał w tym sezonie, że niemal każdą stratę jest w stanie zastąpić. Przede wszystkim Suareza, ale też Glena Johnsona. W zasadzie nie mają teraz w składzie bocznych obrońców, to grają "włoskie" 3-5-2 i też sobie radzą. Zakupy też zaczęli ostatnimi czasy robić sensowniejsze, na czele z prostą zasadą "weź po kosztach od bogacza", czyli zwłaszcza potwierdzający swój geniusz z kolejki na kolejkę zakup Daniel Sturridge'a.

 

 

W skrócie mówiąc, poczekajmy, na razie nie ma co mówić o jakichś wielkich niespodziankach. Ile lat temu West Bromwich było na podium przez dłuższy czas, a skończyło się już średnio, by po roku było już w ogóle słabo? Jakoś niedawno.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

W ogóle nic o Januzaju? Drugi w historii klubu zawodnik, który w pierwszym starcie zdobywa dwie bramki. I to jakie, kapitalne uderzenia z woleja obiema nogami. Druga połowa należała do niego. Czy Januzaj stanie się lepszy niż Hazard? Belgia nadal podbija Anglię, choć Januzaj raczej nie będzie grał w tej kadrze.

Odnośnik do komentarza

@oqqozo

 

Istnieje na to duża szansa, bo w sumie Januzaj czekaj na powołanie do kadry Albanii której się z wyżej wspomnianym powołaniem nie spieszy.

 

Jeżeli Moyes podpisze przedłużenie kontraktu (którym sam Adnan jest bardzo zainteresowany) to będę w (pipi)ę zadowolony. Jeszcze kilak takich meczy i dzieciak zasłuży na koszulkę z numerem 7. Chociaż Cleverly też miał początkowe mecze bardzo udane..

Odnośnik do komentarza

Ten tydzień to w Anglii prawdziwa obsesja Januzaja. Tematem w mediach jest głównie to, że przecież może grać w angielskiej kadrze. Widzę, że w tym aspekcie też idzie w ślady Hazarda, którego chciała w podobnych okolicznościch ukraść 5 lat temu Francja.

 

Plotki mówią też, że nie chce przedłużyć z United kontraktu, który kończy się 1 stycznia. Miałby tego dnia dołączyć np. do Barcelony. Byłaby to chyba największa łatwa strata młodego talentu dla United od czasu Paula Pogby.

 

 

Prawdziwy obrazek z angielskiej strony o piłce:

 

 

messi_neymar_4575742.jpg?itok=d5IwZhuM

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Rewelacja ligi czyli Southampton zagra dziś z Manchesterem United. Czy wreszcie straci gola? Zazwyczaj United wygrywał te mecze dość gładko, ale w tym sezonie Święci bronią wybornie, a United... nie atakuje wybornie. Ciągle nie wiadomo, czy zagra Robin van Persie, swoją drogą - podobno na wkurzony na Moyesa za jego metody treningowe. Ale może to i dobrze, bo, wyłączając karne - van Persie strzelił gola w tylko 4 z ostatnich 18 meczów dla United. Problem? Welbeck i Hernandez też wypadają na razie słabiutko. Operację ręki musi przejść Fellaini, ale Moyes chce poczekać, aż wyleczy się Cleverley. Nadal... Cleverley to Cleverley. Jedyna nadzieja w Adnanie Januzaju, który po jednym meczu w wieku 18 lat chyba stał się jakimś liderem United, sądząc po tym, czego się od niego oczekuje. Najlepsze wieści dla United są na razie takie, że podpisał długi kontrakt, a więc nikt go nie ukradnie.

 

 

Arsenal będzie chciał gładko rozjechać Norwich przed hitem fazy grupowej LM z Dortmundem. Fani od rana ekscytują się pierwszą okazją, by zobaczyć razem Cazorlę i Ozila. W sumie chyba mają rację. Santi powinien doskonale dostosować się do tak dobrego gracza obok siebie. Wraz z powrotem Artety i niedługo Walcotta, Arsenal powinien teroetycznie być jeszcze znacznie lepszy, co zastanawia.

Odnośnik do komentarza

Dzis znowu maraton z Premierleague . Newcastle z Liverpoolem sobie niezle  10 radzilo . Szkoda tej czerwieni bo mogli wygrac . Teraz Southampton gra a Manchester strzela ze spalonego . W tym Junajted za duzo gwiazdorzenia a za malo pomyslu na gre na razie . Nie ma komu zap...alac .

Odnośnik do komentarza

Cazorla średnio, ale Arsenal znowu rozwalił, po wejściu Ramseya demolując rywali. Walijczyk po przerwie reprezentacyjnej znowu fenomenalny, Dortmund może robić w majty ze strachu. No i styl, przyjemnie się ich ogląda znowu.

 

United brakuje szaleństwa. Grają obecnie dużo bezpieczniej, niż za Fergie'ego. Moyes na pewno to wie, a jednak mam wrażenie, jakby grał w FIFA i nie kapnął się, że zmienili mu zespół i już nie ma Bainesa. Nadal taktyka wygląda tak, że spokojnie, zachowujemy piłeczkę, pyk pyk, aż w końcu podanie do Leightona Evry i bach, leci dośrodkowanko. Jak nie wyjdzie - powtórzyć. Ale to nie jest Everton. United jest w te klocki po prostu beznadziejnie słabe. Mogą się cieszyć z remisu, bo Southampton było lepsze. Na ich terenie. Ale na miejscu fanów United bym nie rozpaczał - ile razy w październiku były takie same słowa, że zespół wygląda beznadziejnie? A tym razem mieli naprawdę trudny terminarz, grając już teraz z większością ekip z czołówki. Oczywiście nie ma też co się cieszyć, ale to jeszcze nie trumna. Podobno Moyes już wie, o co mu chodzi w życiu i na styczeń planuje kilka dużych transferów. Podobno zaczął brać lekcje obsługi faksu.

 

 

Forma Southampton w sumie cieszy, choć nie grają najbardziej porywającego futbolu. Znowu jedynym zawodnikiem ofensywnym, który jakoś sobie radził z zadaniami, był Adam Lallana, któremu kolejny sezon jestem wierny w fantasy. Na prawym skrzydle zdecydowanie idzie mu lepiej, chłop powinien wreszcie być w świetle reflektorów.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...