Skocz do zawartości

Premier League

Featured Replies

Opublikowano

Mecz kuriozum. Najpierw liniowy grubas dwukrotnie widzi spalonego - widmo, gdy napastnik The Villans wychodzi sam na sam z Vanem derem Sarem, potem doliczone 5 minut LOL. Jednak goście sami sobie winni - pierwszą bramkę podali ManU na tacy, poza tym od momentu objęcia prowadzenia, grali tylko na wywalanie piłki dalej od własnego pola karnego. Do tego cieniutki Friedel. A dziś był dzień by ograć zdziesiątkowany ManU. Szkoda, zrobiłoby się ciekawie.

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Wyświetleń 1,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Zwyrodnialec
    Zwyrodnialec

  • Manchester United's bench looks like a Mexican drug cartel..

  • Przez kolejny sezon kibice United będą jak zawsze przekonani, że sędziowie tak naprawdę ich krzywdzą, jak w Oficjalnej Prawdziwej Tabeli Premiership.

Opublikowano
Manchester United - Aston Villa 3-2 ,a ja dostałem prawie zawału w czasie tego meczu :D

 

Nic więcej nie napiszę,no może tylko to że było ciężko ,walczymy dalej o 5 trofeów w sezonie !

To przy ostatnich meczach Valencia - Villareal,Atletico - Barcelona czy Real - Atletico wylądowałbyś w szpitalu :)

Co do meczu MANU - AV,świetnie zachował się 17 letni Macheda przy bramce na 3-2 dla MANU.Teatr Marzeń dla niego :)

Opublikowano

nie wylądowałbym bo akurat z żadnym z hiszpańskich klubów nie jestem związany emocjonalnie i mu nie kibicuje :P

 

Macheda debiut marzeń i piękna bramka ale szczerze to MU dziś mieli olbrzymie kłopoty,mogło być różnie

Opublikowano
Mecz kuriozum. Najpierw liniowy grubas dwukrotnie widzi spalonego - widmo, gdy napastnik The Villans wychodzi sam na sam z Vanem derem Sarem, potem doliczone 5 minut LOL. Jednak goście sami sobie winni - pierwszą bramkę podali ManU na tacy, poza tym od momentu objęcia prowadzenia, grali tylko na wywalanie piłki dalej od własnego pola karnego. Do tego cieniutki Friedel. A dziś był dzień by ograć zdziesiątkowany ManU. Szkoda, zrobiłoby się ciekawie.

Nie wiem, gdzie ty widziales sytuacje sam na sam. Spalone byly z tylka troche, ale sam na sam to tam nie bylo. A Friedel jest taki cienki, ze jakos strzaly Fletchera i Welbecka grozne obronil. A teraz to niby ciekawie nie jest? Aha, zapomnialem, ze dla niektorych to jest ciekawie tylko jak MU przegrywa. Zal d.upe sciska, co?

 

Aha, a moze wczoraj w meczu Fulham - Liv to sie 4 minuty doliczone nalezaly?

Edytowane przez Trezege

Opublikowano

No nie 4 minuty to przesada ale zwyciestwo sie Liverpoolowi nalezalo. Za to jak Fulham bylo pos.rane ze strachu to im sie remis nie nalezal.

Opublikowano
Mecz kuriozum. Najpierw liniowy grubas dwukrotnie widzi spalonego - widmo, gdy napastnik The Villans wychodzi sam na sam z Vanem derem Sarem, potem doliczone 5 minut LOL. Jednak goście sami sobie winni - pierwszą bramkę podali ManU na tacy, poza tym od momentu objęcia prowadzenia, grali tylko na wywalanie piłki dalej od własnego pola karnego. Do tego cieniutki Friedel. A dziś był dzień by ograć zdziesiątkowany ManU. Szkoda, zrobiłoby się ciekawie.

Nie wiem, gdzie ty widziales sytuacje sam na sam. Spalone byly z tylka troche, ale sam na sam to tam nie bylo. A Friedel jest taki cienki, ze jakos strzaly Fletchera i Welbecka grozne obronil. A teraz to niby ciekawie nie jest? Aha, zapomnialem, ze dla niektorych to jest ciekawie tylko jak MU przegrywa. Zal d.upe sciska, co?

 

Aha, a moze wczoraj w meczu Fulham - Liv to sie 4 minuty doliczone nalezaly?

 

Nie wiem gdzie cie ściska, gdzie szczypie a gdzie szczyka, twoja sprawa. I wytłumacz co ma wczorajszy mecz wspólnego z pięcioma minutami dorzuconymi z doopy, bo nie kumam twojego ściśniętego sposobu myślenia.

Opublikowano
Mecz kuriozum. Najpierw liniowy grubas dwukrotnie widzi spalonego - widmo, gdy napastnik The Villans wychodzi sam na sam z Vanem derem Sarem, potem doliczone 5 minut LOL. Jednak goście sami sobie winni - pierwszą bramkę podali ManU na tacy, poza tym od momentu objęcia prowadzenia, grali tylko na wywalanie piłki dalej od własnego pola karnego. Do tego cieniutki Friedel. A dziś był dzień by ograć zdziesiątkowany ManU. Szkoda, zrobiłoby się ciekawie.

Nie wiem, gdzie ty widziales sytuacje sam na sam. Spalone byly z tylka troche, ale sam na sam to tam nie bylo. A Friedel jest taki cienki, ze jakos strzaly Fletchera i Welbecka grozne obronil. A teraz to niby ciekawie nie jest? Aha, zapomnialem, ze dla niektorych to jest ciekawie tylko jak MU przegrywa. Zal d.upe sciska, co?

 

Aha, a moze wczoraj w meczu Fulham - Liv to sie 4 minuty doliczone nalezaly?

 

Nie wiem gdzie cie ściska, gdzie szczypie a gdzie szczyka, twoja sprawa. I wytłumacz co ma wczorajszy mecz wspólnego z pięcioma minutami dorzuconymi z doopy, bo nie kumam twojego ściśniętego sposobu myślenia.

O, widze ze kolega sie poczul dotkniety. I jakos na inne moje uwagi nie odpowiedzial.

 

To ma wspolnego inteligencie, ze sedziowie pomagaja wszystkim druzynom z czolowki, a nie tylko MU.

Opublikowano

Tak na marginesie obczajcie 11stkę MU która grała:

 

Man Utd: Van der Sar - Neville, O'Shea, Evans, Evra - Nani (Macheda 59'), Carrick, Fletcher, Ronaldo - Giggs, Tevez (Welbeck 88')

 

Nie grali: Vidic, Ferdinand, Scholes, Park, Rooney, Berbatov....

 

I macie wytłumaczenie "słabego" meczu MU.

Opublikowano

Park siedział na ławce, nie było jeszcze tego bambusa co na lewej obronie czasem gania i Andersona. W sumie podliczyli komentatorzy, że dziewięciu graczy którzy mogliby wyjść w pierwszym składzie brakło. W ogóle ławka wyglądała komicznie, jakieś anonimowe gęby, nieznane nazwiska hehe.

Opublikowano

Ta, chyba dla ciebie nieznane ;) Po prostu przenieśli z rezerw chłopaków. Welbeck jest już dobrze znany, Martin również. Eckersley zaliczył już kilka meczów w pierwszym zespole. Macheda dopiero debiutował.

Opublikowano

Macheda znowu mnie denerwuje, tyle że dzisiaj piłka się od niego odbiła, no ale cóż, gol to gol.

 

Liverpool się przejechał bez Gerrarda po Blackburn 4-0 i pokazał, że Chelsea była wpadką. CFC prowadząc 4-0 poluzowało i straciło 3 gole z Boltonem.

 

Szkoda, że MU ma jeszcze ten zaległy, bo tak to jeszcze nic nie wiadomo. Co mnie cieszy jako kibica LFC to to, że United muszą grać w środę, przyszły weekend i znowu środa zaległości. Nie zwalniają tempa, ciekawe jak podołają fizycznie. Po rewanżu z Porto czeka Robbie Keane z Tottenhamem. A LFC tylko czeka...

Opublikowano

Tylko wiesz, jak już MU odpadnie z LM to skupi się wyłącznie na Premiership i będzie ich ciężko gonić ;)

Opublikowano

ciekawe czy z Machedy zrobi się drugi Solskjaer :D Wtedy był zabójca o twarzy dziecka,teraz samo dziecko :P

Opublikowano

Pewnie skończy się na tym, że Macheda będzie grał częściej, farta już nie będzie miał i będą wszyscy narzekać, że jest do dupy.

Edytowane przez kendzior

Opublikowano

a co powiecie o Fabiańskim,ma szansę na stanie się numerem 1 w bramce Arsenalu?

Opublikowano

Nie róbcie sobie nadziei. Almunia ma kontuzję i wszyscy od razu robią wielkie święto z tych paru meczów, w których Fabiański zagra. Nie ma co ukrywać, nawet świetna gra Łukasza nie sprawi, że nagle jego rywal straci miejsce w bramce, w której był pewniakiem.

Opublikowano

Ale Almunia wiele razy zawodził... Nie widziałem w życiu szmaty puszczonej przez Fabiana, a przynajmniej takiej jakie często pusza Boruc. Z tego co wiem Almunia ma wrócić pod koniec miesiąca i dobrze by było, żeby Fabiański dobrze wykorzystał ten czas. Dobra postawa w takim okresie napewno zaprocentuje na przyszłość.

Opublikowano
Macheda znowu mnie denerwuje, tyle że dzisiaj piłka się od niego odbiła, no ale cóż, gol to gol.

 

Liverpool się przejechał bez Gerrarda po Blackburn 4-0 i pokazał, że Chelsea była wpadką. CFC prowadząc 4-0 poluzowało i straciło 3 gole z Boltonem.

 

Szkoda, że MU ma jeszcze ten zaległy, bo tak to jeszcze nic nie wiadomo. Co mnie cieszy jako kibica LFC to to, że United muszą grać w środę, przyszły weekend i znowu środa zaległości. Nie zwalniają tempa, ciekawe jak podołają fizycznie. Po rewanżu z Porto czeka Robbie Keane z Tottenhamem. A LFC tylko czeka...

 

Tracimy głupio gole, ale umiemy się podnieść ;)

Opublikowano

No i przejebali, głównie dzięki Fabianowi ok_49e9fd1094e56.gif.

 

Chujowo.

 

skupiamy się na Lidze Mistrzów ok_49e9fd1094e56.gif.

Edytowane przez alienator

Opublikowano

Gut :]

Słyszałem że Fabiańskiego wydymały czarne kędziory na klacie/Cole Train...

Opublikowano

Nie obrażaj Czerwonych diabłów ! Pewnie Ci kupon nie wszedł :lol: . Dobrze się stało bo lubię Everton i życzę im zdobycia pucharu .

Edytowane przez malin1976

Opublikowano

Bywa. Ferguson musiał trochę zluzować skład. Nie chodzi tu o lekceważenie przeciwnika - po prostu natężenie meczów w końcówce sezonu Diabły mają duże, a drużyna jest zmęczona. Szkoda.

Opublikowano

Liverpool Arsenal - niezly meczyk. Fabianski bryluje, pierwsza bramka dla Arsenalu po zachwycajacej akcji.

 

Fajnie sie na to patrzy, niestety ten je.bany Webb po prostu musi popsuc kazde widowisko. Dlaczego tak nedzny sedzia jeszcze sedziuje tak wazne mecze?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.