Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 20 grudnia 2014 Opublikowano 20 grudnia 2014 3-5-2 i Fletcher w środku pola. Dobrze, że chociaż Falcao strzelił i pokazywał się często do gry, tylko kto mu miał te piłki podawać? Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 Dzisiaj Liverpool-Arsenal. Szykuje się świetny mecz, bo obie te ekipy raczej zawodzą, i w sumie trudno tu wybrać faworyta. Ja jestem za Liverpoolem, bo już mi się znudziło ich przegrywanie Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 (edytowane) Jeśli piłkarze jednej ekipy mówią, że po dłuższej serii bez wygranej starają się zbudować morale na pokonaniu Bournemouth w pucharku, to wiesz, że łatwo wskazać faworyta. Okej, Arsenal co jakiś czas gra słabo, za to Liverpool - zawsze. Arsenal tradycyjnie wygląda niepokojąco w środku bez Artety i Ramseya, choć jakimś cudem duet Chamberlain-Flamini wypadł dobrze z wycofanym Newcastle. Powracają donosy o staraniu się Arsenalu o Morgana Schneiderlina, co wydaje się perfekcyjnie dopasowanym transferem. Niby plotka jak plotka - czemu Southampton miałoby go oddawać, skoro nie chciało latem, ale... dla Arsenalu stawką wzmocnień może być gra w Lidze Mistrzów i przez to na przestrzeni lat mnóstwo pieniędzy, więc można sobie wyobrazić, że rzucają tym razem tyle kasy, by przekonać klub i gracza. Aha, no i wczoraj w końcu chyba znalazło się rozwiązanie dla Southampton bez Schneiderlina, bo w swoim pełnym debiucie 19-letni Harrison Reed wyglądał po prostu fantastycznie (więcej odbiorów, niż ktokolwiek w tym sezonie i więcej niż cały Everton!) i Southampton pewnie wygrało 3-0. Edytowane 21 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 No dobra, może i Arsenal jest faworytem, zwłaszcza że Welbeck i Giroud są w formie, ale Liverpool jak się zepnie, przynajmniej przez indywidualne popisy Sterlinga, może coś ustrzelić. Ale ok, nie lubię pisać niczego przed meczem, zobaczymy jak wyjdzie. Balotelli ma dzisiaj tę karę jednego meczu? Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 Beka z Liverpoolu, przy takiej przewadze i agresywnym pressingu, Arsenal wyprowadza jedną akcję, która kończy się golem. Rodgers to idiota, bo wystawił amatora na na linii bramkowej. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 Ten Jones nawet do kadry na mundial się nie załapał, gdzie 1 bramkarzem był Ryan z Club Brugge (!). Jak można go wystawiać... A co się stało z Arsenalem, czemu ich nie ma? Cytuj
KamileQ 27 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 I Arsenal prowadzi! 2:1. Panie Turek, kończ pan ten mecz! Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 Obrona Liverpoolu to masakra, jeden zawodnik Arsenalu, 4 Liverpoolu w polu karnym i zero krycia. Znowu też błąd bramkarza, tą siatą został upokorzony. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 Była długa przerwa gdy zszywali Skrtela. Borini bezmózg, brawo za walkę i gola Skrtela. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 Cały mecz był świetny, szybkie tempo, kto oglądał na pewno się nie nudził. 2 Cytuj
KamileQ 27 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 A nie mówiłem, (pipi)a mać. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 grudnia 2014 Opublikowano 21 grudnia 2014 (edytowane) To się nazywa Premier League. Co za mecz! Edytowane 22 lutego 2016 przez c0r Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 26 grudnia 2014 Opublikowano 26 grudnia 2014 (edytowane) ups Edytowane 26 grudnia 2014 przez El Loco Chocko Cytuj
Daffy 10 630 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 swietna pierwsza polowa united - niestety razi nieskutecznosc i dalej remis Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 Swietna pierwsza połowa, niestety postawiłem na +2,5 gola w tym meczu a z taka skutecznościa to sie moze nie udać Ale United powinno to wygrac Cytuj
MatekDM 1 300 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 Jezu, co się stało Van Persiemu Takiej sytuacji nie wykorzystał. Young jaki strzał :O Bardzo mnie to cieszy. No ale interwencja bramkarza też nieziemska. United do boju! Bardzo dobra pierwsza połowa, powinni wygrać Cytuj
xtomashx 162 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 W pierwszej połowie wykorzystali chyba limit sytuacji bramkowych. Cytuj
Daffy 10 630 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 zasluzony remis, pierwsza polowa dla united, druga dla spurs Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 Rusza Southampton-Chelsea. Wrócił juz Schneiderlin, tak ze mecz na szczycie. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 (edytowane) Jest Schneiderlin, jest zabawa. Chelsea przeważała i pykała długo w okolicach bramki, ale dopiero w doliczonym czasie oddała pierwszy strzał na bramkę. Ale był z tego gol, no bo cóż, Hazard jest najlepszym piłkarzem tej ligi i umie robić takie rzeczy. Southamtpon oczywiście też nie szalało, ale zmusiło defensywny duet Matić-Mikel do wysiłku. W większości strzelali albo ze stałych fragmentów, albo z killer passów Taidicia. Nie wiem, jak ocenić postawę Courtois przy bramce. Pewnie mógł się zachować lepiej, ale po fakcie łatwo mówić. Edytowane 28 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 (edytowane) No i koniec, remis. Druga połowa już kompletnie nudna, Southampton głównie broniło, oczywiście ofensywnie jest to zespół słaby. Chelsa wymodziła niewiele okazji, choć oczywiście była blisko gola parę razy. Mimo wszystko, to piąta strata punktów na 10 meczów wyjazdowych, więc dominacji, jaką zapowiadano, nie ma. Na półmetku, Manchester City ma tylko jeden punkt straty i sprawa jest otwarta. Na Nowy Rok Chelsea jedzie na teren Tottenhamu i choć niedawno na Stamford było łatwe 3-0 (choć do momentu gola Spurs mieli szanse), w świetle powyższej statystyki nie ma co stawiać na 2 jako pewniaka. Jak wiadomo, Mourinho niespecjalnie ceni Pellegriniego, więc byłoby przeciekawe, gdyby i tym razem ten go pokonał. Gadki o "młodej ekipie w trakcie budowy" będą brzmiały tym razem absurdalnie, jeśli Mou - pomimo niezrównanego bogactwa kadrowego - praktycznie cały czas gra tą samą jedenastką, z tak naprawdę jedną możliwą zmianą, czyli Mikelem na miejsce Oscara. Widać, że są bardziej zmęczeni, niż na początku sezonu. P.S. Jednak 3 punkty straty. City jakimś cudem nie potrafiło u siebie utrzymać prowadzenia 2-0 z Burnley. Och, liga angielska w tym sezonie... Edytowane 28 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 zasluzony remis, pierwsza polowa dla united, druga dla spurs Tottenham przeważał w drugiej połowie głównie dlatego, że United opadło z sił. Dzisiaj Falcao miał swój najgorszy występ, przy dwóch akcjach w życiowej formie wykorzystałby obie. Mata był najlepszym graczem ofensywnym wykładając piłki do Falcao i RVP, ale obaj je marnowali, sam Mata też w końcu zmarnował doskonałą piłkę. Rooney poza jednym wejściem w pole karne w ogóle dzisiaj nie istniał. Young ciągnął grę lewą stroną, miał jeden dobry strzał, ale poza tym sporo niedokładnych wrzutek. No i rodzynek w postaci RVP, to co miał dzisiaj na nodze to było 1000%, zachował się jak amator próbując żonglerkami położyć bramkarza. Poza tym miał jeszcze przynajmniej 2 szanse na gola. W skrócie, Manchester powinien ten mecz rozstrzygnąć już do przerwy. Potem brakowało ofensywnych zmienników. Głównie Di Marii, który w pojedynkę mógłby wypracować jakąś kontrę. 1 Cytuj
Daffy 10 630 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 ano, szkoda tych punktow - drugi z rzedu wyjazdowy remis i juz chyba ostatecznie walka o max 3miejsce w lidze Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 28 grudnia 2014 Opublikowano 28 grudnia 2014 Wenger ma już demencję. Podolski (pipi)nął 2 gole Galatasaray i od tego czasu zagrał 2 minuty z Newcastle. Rosicky świetny mecz z QPR i won, niech lepiej gra Mathieu "Maradona" Flamini. Nie no, ma szczęście stary pajac że udaje mu się wygrywać. Nie chodzi mi o samych piłkarzy, choć trochę ich szkoda, ale ogólnie jak on formuje ten skład. Chyba że ma raka, to mu wybaczę. No ja pyerdolę, Rosickkiego podaruję, bo jest stary i mecze co 2 dni to nie dla niego. Ale Poldi? I najbardziej mnie rozwala Oxlade, typowy angielski piłkarz, szerokie bary, zapierdalanie szybko z piłką i dzida w pole karne Wracając do Rosickiego, to chłop częściej gra w reprze niż w klubie, wraca po kontuzji i gra lepiej niż te wszystkie Wilshery, Ramseye, Flamini w tym sezonie razem wzięci. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.