Skocz do zawartości

Premier League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bartg

    1334

  • ogqozo

    1281

  • c0ŕ

    1202

  • Zwyrodnialec

    1135

Opublikowano

No proszę, niezły mecz Arsenalu dzisiaj. Welbeck wrócił po kontuzji i jest głównym napędowym ofensywy Arsenalu, Iwobi też fajnie strzelił. Mnie jako sympatyka Evertonu w ch'uj boli gra w defensywie, Mori raz gra dobrze, raz źle, Stones to tragedia w tym sezonie. No i Niasse przyszedł za dość duży hajs, a nie dostaje nawet 10 minut. Drużyna przegrywa, a na lewym skrzydle przez cały mecz szaleje Cleverlinho. Masakra.

Opublikowano

No to jak ty niby chcesz zmierzyć siłę ligi jak nie reprezentantami w europejskich pucharach? Licznikiem Geigera? Pisałem już że ogóry z osobnych lig nie grają ze sobą o stawkę w trakcie sezonu więc nie dowiesz się czy lepsze jest Las Palmas czy Aston Villa. A jeśli nie podoba ci się Real i Barcelona jako wyznacznik, to obczaj sobie wyniki Angoli w LE. I tak, wiem że czasem mają na nią wyje'bane, ale co z tego? Ich sprawa. Wyniki to wyniki.

 

 

Przerwy zimowej nie ma w Anglii od zawsze a jeszcze parę lat temu United, Chelsea czy nawet Arsenal w 2006 grali w finałach LM.

 

Jacy trenerzy pracują w BPL? Van Gaal który się kompromituje, Mou już wyje'bany, Klopp który dopiero zaczyna, Wenger i Pellegrini który trenerskim topem nie jest. Śmietanka.

 

A to, że West Ham ma wywalone na LE wiem, pisałem o tym w którymś z poprzednich postów, że wystawili Nolana i młodych, ale co to zmienia? Udowodnili w ten sposób swoją siłę?

 

Ech, ale silna ta Anglia. Borussia ma szczęście że Tottenham wystawił tych 3 rezerwowych dzisiaj, bo dostałaby dwucyfrówkę.

A jak ty chcesz zmierzyć siły drużyn i po co jak w Anglii dziś MU , Liverpool czy Chelsea to dno a Leicester , Tottenham i West Ham to chwilowe potęgi ? Te dwa ostatnie czy Southampton w pucharach zagrały rezerwami bo je totalnie olewają bo liga i puchar Anglii są tam najważniejsze i nic na to nie poradzisz . W Hiszpanii kluby są ograbiane przez czołówkę z kasy za prawa telewizyjne więc europejskie puchary traktują bardzo poważnie bo to szansa na większy budżet . W Anglii jakiś bogaty kołek kupił sobie pół Evertonu który wykupi pół ligi hiszpańskiej i zajmie na koniec świetne 10 miejsce w lidze . I będzie zadowolony że aż 10 . Życie .

Opublikowano

To prawda że Moshiri kupił udziały w Evertonie, ale byjamniej nikt nie będzie zadowolony z 10 miejsca. Przecież już w tym sezonie kadra jest naprawdę mocna i ma duży potencjał, który hamuje jednak Martinez. Sam Lukaku co chwilę podkreśla że powinni być w TOP4, bo liga jest słaba jak nigdy, więc pewnie po sezonie gdzieś spier'doli, bo chce grać w LM.

 

Ogólnie w Evertonie ambicje są duże, TOP4 było celem jeszcze w grudniu, potem się wszystko niestety posypało, jak zawsze. Najgorsze były te wygrane mecze, w których wszystko posypało się w ostatnich minutach, jak West Ham, Chelsea czy Bournemouth. Ten sezon jest cholernie pechowy dla EFC i jak tak dalej pójdzie to nawet Kenwrightowi skończy się cierpliwość i wyje'bie Martineza na zbity pysk.

 

Więc to nie jest tak że Everton będzie zadowolony z 10 miejsca, ambicje są duże, a zatrzymanie takich piłkarzy jak Stones, Barkley czy Lukaku będzie możliwe tylko wtedy, gdy przyjdą wyniki. A ta trójka to kręgosłup ekipy Martineza i w sumie oni wypromowali ten "kataloński" Everton, mający młodą kadrę i grający ofensywny futbol. Gorzej z defensywą.

 

Co do reszty to nie chce mi się już na ten temat dyskutować. Skoro liga jest dla nich najważniejsza to niech sobie będzie, ale w ten sposób nie potwierdzają swojej siły jako ligi. Tyle.

Opublikowano (edytowane)

A potem losowanie cwiercfinałow Pucharów w Europie i 3 druzyny w LM i 3 druzyny w LE z Hiszpanii wykupionej przez Everton top 10

 

I jestem pewien ze w finale LM i finale LE bedzie conajmniej 1 druzyna jesli sie same nie wywala z pucharów

Edytowane przez Welna
Opublikowano

No ale za rok będziecie porównywać Leicester z Barceloną i Tottenham z Realem . Oby zagrali w rezerwowych składach aby na ligę i puchar Anglii byli wypoczęci bo tylko to się liczy . Pewnie oni będą średniakami a w Premierleague karty rozdawał będzie ktoś inny bo chętnych na podium jest pół ligi  ;) Najbardziej się cieszę z faktu że od przyszłego sezonu połowa z 25 osobowej kadry to będą zawodnicy homegrown - koniec ze sprowadzaniem wszystkiego co się rusza .

Opublikowano

No ale za rok będziecie porównywać Leicester z Barceloną i Tottenham z Realem . Oby zagrali w rezerwowych składach aby na ligę i puchar Anglii byli wypoczęci bo tylko to się liczy . Pewnie oni będą średniakami a w Premierleague karty rozdawał będzie ktoś inny bo chętnych na podium jest pół ligi  ;) Najbardziej się cieszę z faktu że od przyszłego sezonu połowa z 25 osobowej kadry to będą zawodnicy homegrown - koniec ze sprowadzaniem wszystkiego co się rusza .

I mit potęznej BPL sie skonczy bo homegrown w UK to jakas porażka.

Opublikowano (edytowane)

W sumie nic nie czytałem na temat zmian przepisów, ale jak miałoby to wyglądać od strony praktycznej? Efektem natychmiastowym, który pierwszy przychodzi do głowy będzie wzrost cen na rynku transferowym. Wiadomo, że w Anglii lubią szastać kasą na diamenciki brytyjskiej szkoły futbolu z których później trudno wyciągnąć coś więcej niż jeden-dwa dobre sezony. Transfer Sterlinga (który puki co okazuje się być bekowy w kontekście wydanych pieniędzy) szokował, ale co się będzie działo teraz? W dłuższej perspektywie powinno to dać owoce, przynajmniej w lidze w której do tej pory stawiano na piłkarzy zagranicznych nie inwestując w młodzież. Tylko, że w Anglii od lat wydają też morze gotówki na ten cel. Przykładem jest Chelsea, gdzie po przyjściu Abrama od razu postawiono na szkolenie, a efektem tego jest... W tym też coś robią źle. 

 

Dlaczego nie porównywać mistrza PL do mistrza PD? Chodzi o poziom sportowy? Trochę paradoks, bo skoro Leicester cały sezon łoiło ekipy skupione na lidze, wystawiające na puchary rezerwy, to logiczne, że w takiej LM nie powinni mieć żadnych problemów do co najmniej fazy pucharowej, w końcu na co dzień rywalizują z lepszymi ekipami niż jakiś tam mistrz Rosji czy Portugalii. Ba, powinni powalczyć co najmniej o półfinał. Dlaczego? Skoro biedniejsze od Tottenhamu Atletico może co roku o to walczyć i regularnie lać lidze Real, to dlaczego podobnego wyczynu nie może osiągnąć (prawdopodobny) mistrz Anglii? No i dlaczego skupione na lidze, wystawiające na puchary rezerwy teamy z bardzo drogimi zawodnikami, ściąganymi choćby z Hiszpanii, gdzie byli gwiazdami (pomijając, że ich odejście zazwyczaj nie wpływa negatywnie na formę porzucanych klubów), do 31 kolejki dostają baty od drużyny ze składem personalnym na poziomie hmm... Celty Vigo.

Kasy im nie braknie, już teraz wartość klubu plasuje ich w okolicach 20 miejsca.... NA ŚWIECIE. Za wygranie ligi dostaną tyle hajsu, że wystarczy im na 100 Vardych.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Akurat transfer Sterlinga mało kogo szokował, bo to chyba największy angielski młody talent - on w wieku 19 lat był głównym napędowym ofensywy Liverpoolu, który mimo wszystko jakimś tam podrzędnym klubikiem nie jest. Dlatego cena za niego była logiczna - City ma kasę, City było zdeterminowane, Liverpool nie chciał go puścić, Sterling zaczął cyrkować, Liverpool oczekiwał dużych pieniędzy, to City zapłaciło. Naprawdę, jak w wieku 19 lat wkręcasz w ziemię naprawdę wielu obrońców na poziomie BPL, strzelasz, asystujesz, to wiadomo że cena będzie duża, bo to w końcu Anglia. Sterling wciąż ma tylko 21 lat i będzie się rozwijał.

 

Z kolei w Chelsea po przyjściu Abramowicza nie do końca postawili na szkolenie, zawsze opierali się raczej na sporych transferach i tu nie ma co kryć. Romek traktował to na początku jako drogą zabawkę i od razu oczekiwał wyników, dopiero potem się w to bardziej wkręcił (teraz często jest na meczach i nie ma wyje'bane na to co prezentują sportowo, byleby tylko hajs się zgadzał). Mistrzowski sezon 2009/2010, wtedy chyba większość kadry była koło 30 roku życia, nie przypominam sobie jakichś młodzików. W poprzednim sezonie też młodych nie było, z całego podstawowego składu chyba Oscar był najmłodszy - 23 lata, też kupiony. Dopiero teraz coś ruszyło w kwestii juniorów w Chelsea, bo jest paru fajnych graczy - Loftus Cheek, Musonda, Boga, Christensen, Ake. Ciekawe jaki trener przyjdzie, bo głównym hamulcowym ich rozwoju był oczywiście Mourinho, który nigdy nie dawał im szans nawet jak całemu zespołowi nie szło (początek tego sezonu dobitnie to pokazuje). Może kolejny menedżer wydobędzie z nich potencjał, który na pewno mają, bo kilku z nich dobrze sobie radzi na wypożyczeniach.

 

Paradoksalnie jedną z lepszych szkółek młodzieży w Anglii ma własnie City i mają już nawet pierwsze owoce - Iheanacho całkiem nieźle sobie radzi i powoli przebija się do gwiazdorskiego składu City, ba, częściej jest w kolejce do gry niż kupiony za gruby hajs Bony. 

 

Co do Leicester, to poczekamy, zobaczymy co pokażą w Europie. Na razie to bezsensowne gdybanie.

Opublikowano

Hahaha, Newcastle już przegrywa z Sunderlandem. Jednak Defoe to Defoe, a Big Sam to Big Sam. Czaicie to? Wygląda na to, że w następnym sezonie Townsend, Moussa Sissoko (!), Janmaat, Wijnaldum, Perez czy Mitrovic będą się kopać po czołach w championship. Ewenement.

Opublikowano

Chelsea ma wypożyczonych ok. 30 przyzwoitych piłkarzy, z czego część jest naprawdę obiecująca.

Dlatego rad jestem, że Jose poleciał, przy nim nie było szans na wpuszczenie do składu świeżej krwi z młodzieżowych zespołów.

Świetna decyzja.

Opublikowano (edytowane)

Ja pier'dole, Liverpool xDDDDDD

 

Beka z Kloppa w ch'uj, LFC prowadzi 2-0, czyste konto, a ten nie wiadomo po co miesza w defensywie i wpuszcza paralityka Skrtela, który najpierw prokuruje karnego (Mignolet wybronił), potem bezpośrednio zje'bał 2 gole, a jednego jeszcze zawalił Sakho. I jeszcze zmienił za Sturridge'a Benteke, żeby do końca zabić potencjał i kreatywność w ofensywie. I ich Soton pokarało.

 

Martwica mózgu.

Edytowane przez c0r
Opublikowano

Hahaha, Newcastle już przegrywa z Sunderlandem. Jednak Defoe to Defoe, a Big Sam to Big Sam. Czaicie to? Wygląda na to, że w następnym sezonie Townsend, Moussa Sissoko (!), Janmaat, Wijnaldum, Perez czy Mitrovic będą się kopać po czołach w championship. Ewenement.

 

Benitez effect :potter:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...