grzes_l 9 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 grzesiek troche padaka to co teraz piszesz o tej sytuacji Przeciez karny tam byl ewidentny Nie wiem, ja widzialem, ze facet sam sobie strzelil pilka w reke. Bylo inaczej? Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 No tak sam sobie nastrzelil? i w tej sytuacji nie powinno byc karnego? Pilka ewidentnie zmienila kierunek, bylo to widac ze wszsytkich stron, Ewidentny karny Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Czy Ty nie rozumiesz ze zmiana kierunku przez pilke nie ma nic wspolnego z kara za zagranie reka? Czy ktos tu w ogole zna przepisy gry w pilke nozna? Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 No pewnie uwazasz ,ze Ty znasz. I w tym przypadku nie powinno byc karnego Lol nie ma czegos takiego jak przypadkowa reka. Albo jak pod blokiem "przy ciele" Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 (edytowane) No pewnie uwazasz ,ze Ty znasz. I w tym przypadku nie powinno byc karnego Lol nie ma czegos takiego jak przypadkowa reka. Albo jak pod blokiem "przy ciele" Czyli nie znasz przepisow. Mysle ze na tym mozemy skonczyc rozmowe. Jeszcze raz (choc juz dawno stwierdzilem ze to bicie grochem o sciane - bo fachowcy tu nieziemscy, w koncu komu sa przepisy potrzebne): A direct free kick is also awarded to the opposing team if a player commits any of the following three offences: - ... - ... - handles the ball deliberately (except for the goalkeeper within his own penalty area) Pogrubienia moje. EDIT: A jeszcze w przepisach jest wyraznie opisane co to jest handling the ball: Handling the ball Handling the ball involves a deliberate act of a player making contact with the ball with his hand or arm. The referee must take the following into consideration: - the movement of the hand towards the ball (not the ball towards the hand) - the distance between the opponent and the ball (unexpected ball) - the position of the hand does not necessarily mean that there is an infringement - touching the ball with an object held in the hand (clothing, shinguard, etc.) counts as an infringement - hitting the ball with a thrown object (boot, shinguard, etc.) counts as an infringement Znow wygrubienia moje I sorry po raz kolejny sugeruje, ze aby wypowiadac sie w tematach pilkarskich to znajomosc przepisow PODSTAWOWYCH, jak kary za zagrania i jakie zagrania sa karane jest KONIECZNA. Rozumiem dyskusje o przepisach, gdy cos jest niejasne (spalone?) - ALE OPINIOWANIE PRZY KOMPLETNEJ NIEZNAJOMOSCI PRZEPISOW WAS DYSKWALIFIKUJE. Edytowane 24 sierpnia 2010 przez grzes_l Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Ty sobie wklejaj przepisy, a karny był prawidłowo podyktowany, bo ręka była tak ułożona, żeby sobie zatrzymać piłkę, co się udało. W przeciwnym razie doszłaby do piłkarza United. Gratuluję, że jesteś tak zaje.bisty i znasz się lepiej od sędziów Premier League. Pozostaje nam czekać aż będziesz sędziował w finale LM. Wtedy powiem "Babciu, babciu! Zobacz, znam tego pana z internetu!" -,-' Cytuj
Grabek 2 774 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 no ale przecież ręka już tam była, no to jak? ; / Cytuj
Gość Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Ty sobie wklejaj przepisy, a karny był prawidłowo podyktowany, bo ręka była tak ułożona, żeby sobie zatrzymać piłkę, co się udało. W przeciwnym razie doszłaby do piłkarza United. Gratuluję, że jesteś tak zaje.bisty i znasz się lepiej od sędziów Premier League. Pozostaje nam czekać aż będziesz sędziował w finale LM. Wtedy powiem "Babciu, babciu! Zobacz, znam tego pana z internetu!" -,-' Każdy zna się lepiej niż sędziowie PL. To jest fakt niepodważalny, przynajmniej do czasu wprowadzenia powtórek z zapisu wideo. Jeżeli karny nie zostałby podyktowany, to sędzia również miałby rację(zna się przecież lepiej), bo taka myśl rozświetla powyższą wypowiedź? grzes l opiera swój wywód na przytoczonym tekście, a cała reszta na... no właśnie, na czym? Wierze w sędziów PL? Ciekawe i niespotykane. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 (edytowane) Bo uparty troll to uparty troll. Najsmieszniejsze jest to ze "fachowcy" od pilki noznej nie maja zielonego pojecia o przepisach. Krotko mowiac ich opinie o pilce noznej to jak opinie Rydzyka o fizyce kwantowej, jedyne co mozna zrobic to sie rozesmiac. Edytowane 24 sierpnia 2010 przez grzes_l Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 liverpool spokojnie zdobedzie miejsce w LE w tym sezonie, dajcie jeszcze 2 mecze torresowi a bedzie strzelal jak maszyna, i jeszcze jak wroci Joe to poteznie wzmocni ten team Tylko że Torres raczej nie zostanie za rok jak zdobędą tylko LE. Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 29 sierpnia 2010 Opublikowano 29 sierpnia 2010 Sluchaj Grzesiu, gdyby sedziowie tak dokladnie trzymali by sie przepisow to powinnismy miec 10 rzutow karnych w tym meczu. Bo fauli przy stalych fragmentach gry w polu karnym jest tyle ile Par zawodnikow. Tu dochodzi cos takiego jak Interpretacja. Sedzia uznal ze to przypadkowe dotkniecie reka przeszkodzilo MU w akcji i zabralo szanse na gola. Podyktowal wiec rzut karny. Wracajac do ostatniej kolejki PL Porazka Totenhamu u siebie z Wigan - wraca stara dobra PL gdzie kazdy wygrywa z kazdym Chelsea 2-0 ze Stock ale specjalnie nie zachwycili (poprzeczka Stoke) Karny na maludzie niewykorzystany przez Lamparta, Gol Maludy, i Karny na Anelce strzelony przez Drogbe. Arsenal wygrywa 2-1 na wyjezdzie (nie ogladalem) I MU na spokoju 3-0 wygrywa, Przelamal sie Rooney (dali mu strzelic karnego i zaliczyl jedna asyste. Najlepszy na boisku Nani, Slabiej wczoraj zagral Scholes. Dzis licze na zwyciestwa Manchesteru City i Liverpoolu i moze jakis gol N'goga Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 29 sierpnia 2010 Opublikowano 29 sierpnia 2010 Bardziej niż gol Wazzy, cieszy mnie przełamanie się Nani'ego który oprócz jednej wykorzystanej sytuacji miał jeszcze 2 które powinny zakończyć się golem, jednak troche słabsze wykończenie i niema hat-tricka. No i Berba też pięknie grał. Tak jak za najlepszych lat w Tottenhamie. Cytuj
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 29 sierpnia 2010 Opublikowano 29 sierpnia 2010 Liverpool wygrał z West Bromwich Albion 1:0 po golu Torresa , ale męczyli się nieźle. Przede wszystkim nie wiem co tam robią beznadziejni Poulsen i Lucas, skoro w grze ofensywnej nie istnieją. Sezon będzie ciężki. Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Za Poulsena jest już Raul Meireles , nie oglądałem kolejki bo byłem w robocie ale chyba Joe Cole nie grał ? Ta dwójka powinna coś zdziałać razem z Gerrardem w pomocy . Torres i Kuyt do tego w ataku więc skład jest niezły . Brak lewego obrońcy ale będzie kasa za Mascherano i mam nadzieję że kogoś znajdą . Podobno Paul Konchesky jest przymierzany . Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Cole to chyba jeszcze pałzuje za faul na Koscielnym z meczu z Arsenalem. Cytuj
Bartg 5 456 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 3 mecze banicji dostał z tego co pamiętam. Cytuj
Daffy 10 547 Opublikowano 11 września 2010 Opublikowano 11 września 2010 co za mecz w Liverpoolu....po prostu coś pięknego... United mogło wygrać wysoko gdyby nie parady z pierwszej połowy Howarda a kończy się remisem 3-3... Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 11 września 2010 Opublikowano 11 września 2010 (edytowane) Sorry,ale dla mnie to jest frajerstwo roku ;] Zwycięstwo na wyciągnięcie ręki,a oni sobie w dwie minuty dali dwie bramy strzelić...brawa tylko i wyłącznie dla Evertonu :] Edytowane 11 września 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 11 września 2010 Opublikowano 11 września 2010 Kolejna utrata punktów na własne życzenie... Coś czuję, że te mecze odbiją się czkawką United na koniec sezonu, tak jak w tamtym roku mecz z Burnley z początku sezonu. Nie mam zamiaru się rozżalać nad tym wynikiem, bo sami chcieli stracić punkty, więc się nie w(pipi)iam ani Cytuj
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 11 września 2010 Opublikowano 11 września 2010 2 gole w doliczonym czasie lewą stroną. Obrona MU jest zajebista. Scholes, czy Berbatov mogli spokojnie ich dobić, ale woleli się bawić. Pewnie gdyby zostały jeszcze ze 2 minuty, to Manchester nie miałby nawet tego jednego punktu. Kilka kolejek za nami, a Chelsea już odskoczyła na 4 punkty. Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 11 września 2010 Opublikowano 11 września 2010 (edytowane) Nadal nie rozumiem czemu Ferguson nie wystawił zamiast Giggs'a na ataku,np. Machedy . Berba, pomimo świetnej formy od początku sezonu, samemu bramek nie będzie strzelał, a przydał by się ktoś oprócz Scholessy'ego kto by sieknął z daleka. No i te 2 bramki w doliczonym czasie . Kto jak kto no ale Fergie powinien wiedzieć że w doliczonym czasie przy stracie jednej bramki do remisu, powinien zrobić wszystko aby taki stan utrzymać do końca meczu, nawet robiąc zmiany bez znaczenia, ale dające tych kilka ważnych sekund. Edytowane 11 września 2010 przez Kalel Cytuj
Bartg 5 456 Opublikowano 18 września 2010 Opublikowano 18 września 2010 Fabregas dzis zaprezentowal standard - bramka i kontuzja po 29 minutach :confused: Cytuj
Grabek 2 774 Opublikowano 18 września 2010 Opublikowano 18 września 2010 (edytowane) No bramka też zaje,bista xD http://www.youtube.com/watch?v=qz9KXssjD6A Edytowane 18 września 2010 przez alienator Cytuj
Bartg 5 456 Opublikowano 18 września 2010 Opublikowano 18 września 2010 Bramka kozak, szkoda, ze potem Song dostał druga zolta, Rosicky nie strzelil karnego i Bent wyrownal w 90 minucie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.