Skocz do zawartości

Premier League

Featured Replies

Opublikowano

No tak futbol, Martinelli biegl, Kante zrobil Gerrarda na linii srodkowej, Maetinelli dalej biegl i po jakis 70 metrach pokonal Kepe pierwszym strzalem Arsenalu w meczu:[

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Wyświetleń 1,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Zwyrodnialec
    Zwyrodnialec

  • Manchester United's bench looks like a Mexican drug cartel..

  • Przez kolejny sezon kibice United będą jak zawsze przekonani, że sędziowie tak naprawdę ich krzywdzą, jak w Oficjalnej Prawdziwej Tabeli Premiership.

Opublikowano

 

Oglądają, srają, a i tak nie kupią. Żałośni są. Wcześniej trzeba było kupić minimum 2 pomocników, teraz to nie wystarczy trzeba też kogoś do strzelania bramek, a to już będzie dużo kosztować. Żeby chociaż mieli trenera a nie wuefistę.

Opublikowano

Liverpool nieśmiertelny, Mane schodzi z kontuzja, Salah dzisiaj nie trafilby w stodołe a i tak wygrali

Opublikowano

Dziwnie się z tym naprawdę czuję, że mam wrażenie bycia jakimś obrońcą Ole. Jak się świat zmienia przez rok... Man United w tym meczu gniotło Burnley, Pope zagrał świetny mecz, De Gea jak to De Gea, wpuścił wszystko co się dało. Nie żeby to było jakieś dobre... Ale samo to nie jest powodem do wiary, że inny trener by miał lepszy wynik. Jak Man City przegrywa tego typu mecze, mając w tym momencie miażdżąco lepszych indywidualnie piłkarzy do wykończenia od United, to nikt nie traktuje tego jako jakiś dowód na beznadziejność akurat trenera. Na dłuższą metę, fuks zazwyczaj się wyrównuje statystycznie, co także za kadencji Mourinho było widać. 

 

Wiadomo, że fani by chcieli walczyć o tytuł, a nie o 4. miejsce, ale to tak nie działa ze zmianami trenerów. Ci ludzie chcieli nikogo innego jak Mourinho, bo on zawsze walczy o tytuły, skończyło się na tytule Mistrza Europa League i odejściu gdy klub był 11 punktów za czwartym miejscem. 

 

 

Ten tweet to też jakieś retrospektywne tworzenie narracji. Widzę dużo więcej krytyki trenera, i poważniejszej (jednak inne oczekiwania ludzie mają wobec Mou i wuefisty, no sorry) teraz niż wtedy. Nikt jakoś specjalnie nie zwalniał jeszcze wtedy Mourinho, była krytyka, ale nie tak powszechna, po tej porażce z Huddersfield ludzie częściej krytykowali po prostu Lindelofa. 

 

Dzisiaj widzę taki wiralny tweet: "Haaland zdobył w tym roku więcej goli niż Man United!!!". Ciekawe dlaczego taka rzecz się przebija bardziej niż podobny tweet o Tottenhamie wielkiego, udręczonego Mourinho. Który zdobył w tym roku dwa gole, u siebie z Norwich. I jakoś im się udało wygrać 2-1 z Norwich u siebie, przy wyrównanym spotkaniu pod względem liczby szans na gola.

 

 

 

 

Nie żebym jakoś wielbił Ole, jeśli jest lepszy trener to niech i go zatrudnią, ale Man United ostatnio gra przyzwoitą piłkę. Ma trochę pecha, trochę brak ludzi. Tak samo Chelsea ostatnio dość często przegrywa, ale mając przewagę, piłkarze są młodzi i czasami grają bardzo słabe mecze, ale trudno powiedzieć że kierunek byłoby nagle łatwo zmienić na lepszy. Za czasów Ole zrobili dwa duże transfery, Wan-Bissaka i Maguire, jeden wydaje się bardzo dobry, drugi przyzwoity. 

 

Klub odwrócił się od próby kontrolowania meczów i przez ostatnie lata ukształtował się tak, że najlepiej się czuje w kontrataku. To może nie być dobry kierunek dla tak dużego klubu, ale teraz to nie wiem jak oni by mogli to nagle zawrócić. 

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Niedawno rozmawiałem z jakimś fanem Barcelony i wspominałem, że grać tak, jak Klopp (przynajmniej ogólnikowo), to wielu próbuje, ale tak proste to nie jest, bo tylko Klopp tym faktycznie wygrywa - od tego czasu jednak zdarzyło się niesamowite i Southampton zaczęło dobrze grać. Ich PRESSING terroryzuje wysokością znaną do tej pory tylko z meczów Bundesligi. Od zdziwienia, że Ralph Hassenhuettl nie został jeszcze zwolniony, przeszliśmy do zdziwienia, że nie dostał nagrody za trenera miesiąca. Pod koniec grudnia Saints byli w strefie spadkowej - pod koniec stycznia są nad Arsenalem, na 9. miejscu. Pokonali Tottenham, Chelsea i Leicester. To wszystko opierając się na takich graczach, jak Stuart Armstrong, Danny Ings i James Ward-Prowse. Dzisiaj obu mistrzów przerywania akcji rywala naprzeciw siebie na Anfield.

 

 

Do tego mecze Leicester-Chelsea i Man United-Wolves - ekscytujący dzień powrotu do Premier League.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

City to sie samo lubi zaorac, najpierw Gundogan marnuje karnego jak junior, potem czerwona dla Zinchenki i gol dla Spurs. Moze by wrócić do strzelenia karnych przez Aguero nie wiem, pare bramek w zyciu strzelił 

Opublikowano

Będzie z niego pociecha, mądry facet logika matematyczna mu nie obca

 

Cytat

“Well, I think that number and number 19 were available,” says 30-year-old Odion. 

“When I was at Watford I wore the number 24 and it was not available. 

“In Shanghai I had number nine and that was not available. So I said to myself that 24 plus one is 25, so I said 'okay let me go with the number 25 instead of 19'. 

 

:reggie:

Opublikowano

Bardzo mądry wpis. Latający balon zwany piłką, pchany przez wiatr... Mogli w Fifie zasymulować mecz lepiej. 

Opublikowano

Manchester city wy(pipi)any z ligi mistrzów na dwa następne sezony za naruszenie Financial fair play 

Opublikowano

Chyba mogą się szykować odejścia...

Opublikowano

Pep w Barcelonie po sezonie - no nawet się rymuje

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.