ogqozo 6 574 Opublikowano 20 stycznia 2009 Opublikowano 20 stycznia 2009 Manchester City jednak nie kupi Kaki. Robinho się obraził i uciekł ze zgrupowania drużyny na Teneryfie. Nikt teraz nie wie, gdzie się podział. Rozpieprzają mnie tacy piłkarze. Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 20 stycznia 2009 Opublikowano 20 stycznia 2009 Amator nie piłkarz. Ale Brazylijczycy tak mają, fochy, gwiazdowanie, nocne imprezki, niewracanie z urlopów itd. Pamiętacie Romario? Ronaldo? Ronaldinho? Rivaldo? teraz Robinho... Jakaś klątwa Brazylijskiego R. Walić ich. Jeśli, powtarzam, Jeśli MC zaciągnie kilka gwiazd (Bellamy się do nich nie zalicza) to może coś z tego będzie, a tak Robinho jest największą "foch-gwiazdą" w drużynie, kibice go uwielbiają to sobie pozwala. Powinni ściąć mu wypłatę o połowę, zabrać kilka tygodniówek, na 2 tyg. na ławę, a po tym w nagrodę dać grać końcówki w meczach rezerw. Bambus (pipi)ony Cytuj
zajman 18 Opublikowano 20 stycznia 2009 Opublikowano 20 stycznia 2009 Nie tylko na R bo adriano jest na A a był specjalistą w tych tematach Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 21 stycznia 2009 Opublikowano 21 stycznia 2009 (edytowane) United się rozpędza. Wpierw fotel lidera, teraz wygrany 4:2 rewanż z Derby (pierwszy mecz 0:1) i awans do finału Carling Cup (1 marca Wembley) i to w mocno rezerwowym składzie Jedyny minus to kolejne kontuzje. Przed przerwą zszedł Rafael da Silva, do końca musiał grać z kontuzją Jonny Evans, bo Ferguson wykorzystał limit zmian. Do tego Anderson - dopiero się okaże co i jak i Nani marudził. W finale zmierzą się z kimś z pary Tottenham - Burnley, ale że w pierwszym meczu było 4:1 to raczej wynik jest przesądzony. Na dodatek 24 stycznia (sobota) będziemy mieli przedsmak finału Carling Cup, bo tego dnia Manchester i Tottenham zagrają w 4tej rundzie FA Cup. MU ma trochę kiepsko, bo rozgrywa 3 mecze w ciągu tygodnia: 20.01 Derby, 24.01 Tottenham i 27.01 West Brom Manchester U. [4 - 2] Derby County 16' [1 - 0] Nani 22' [2 - 0] J. O'Shea 34' [3 - 0] C.A. Tevez 80' [3 - 1] G. Barnes (pen.) 89' [4 - 1] C. Ronaldo (pen.) Edytowane 21 stycznia 2009 przez Kroolik Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 21 stycznia 2009 Opublikowano 21 stycznia 2009 Elegancko się zakończyła pierwsza połowa. Marzyłem o 6-0, ale 4-2 też nie jest złym wynikiem Zwłaszcza, że skład był praktycznie cały rezerwowy Szkoda jednak tych KOLEJNYCH kontuzji. No nic, teraz rozwalić Spursów Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 21 stycznia 2009 Opublikowano 21 stycznia 2009 To umówmy się, bierzcie Puchar Ligi, Puchar Anglii, ale Barclay's Premier League dla FC Liverpool w tym roku, co? Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 To umówmy się, bierzcie Puchar Ligi, Puchar Anglii, ale Barclay's Premier League dla FC Liverpool w tym roku, co? Lubię Liverpool, a plan na ten rok dla MU to: Tarcza Wspólnoty (jest) Klubowe Mistrzostwo Świata (jest) Carling Cup (jest finał) FA Cup (jest 4 runda) Liga Mistrzów (jest 1/8 finału) Barclay's Premier League (jest liderem) Jeśli kontuzje nie będą za bardzo nękać to teoretycznie jest to możliwe. Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Wątpię, żeby United udało się zdobyć wszystkie trofea. To jest praktycznie niemożliwe, chociaż chciałbym, by im się udało Saunter - przyznaj, że cieszyłbyś się nawet z Pucharu Ligi Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Serio, nawet mnie Liga Mistrzów nie rusza. Ja chcę wszystko poświęcić dla tego wyczekanego tytułu. Cieszyłem się z FA Cup w 2006, szalałem jedną noc po Stambule w 2005. Ale sezon to ciągła adrenalina i wielka duma, więc tego mi brakuje. Jak pewnie kibicom Man U Champions League do zeszłego sezonu. Mniej ważnie trofea są fajnie, ale ja żądam 19 mistrzostwa. Cytuj
kamilpolpak 61 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Serio, nawet mnie Liga Mistrzów nie rusza. Ja chcę wszystko poświęcić dla tego wyczekanego tytułu. Cieszyłem się z FA Cup w 2006, szalałem jedną noc po Stambule w 2005. Ale sezon to ciągła adrenalina i wielka duma, więc tego mi brakuje. Jak pewnie kibicom Man U Champions League do zeszłego sezonu. Mniej ważnie trofea są fajnie, ale ja żądam 19 mistrzostwa. No ja też,Liverpool musi przełamać tą złą passę i zdobyć mistrzostwo myślę że im się uda na moje mogą całą siłę czerpać tylko w Premier League LM mogą sobie odpuścić wystarczy że wygrają mecze z Arsenalem MU i Chelsea bo to najgroźniejsi rywale no i może teraz Aston Villa . Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 A z Arsenalem, Chelsea i Villą grają u siebie. Szkoda, że na Old Trafford trzeba jechać, tam ostatnio chyba Liverpool wygrał przy okazji zmartwychwstania Łazarza:) Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Notuję nr waszych postów by zacytować na koniec sezonu, kiedy to Diabły po raz kolejny zdobędą mistrza Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Jeśli chodzi o MC to nie liczę że kupią jakąś gwiazdę w tym okienku . Jednak Nigel de Jong , Wayne Bridge i Craig Bellamy to niezłe nabytki . Skład na papierze wygląda przyzwoicie . Brakuje dobrego bramkarza . Joe Hart , Vincent Kompany , Tal Ben Haim , Pablo Zabaleta , Wayne Bridge , Nigel de Jong , Stephen Ireland , Martin Petrow , Shaun Wright - Phillips , Craig Bellamy , Robinho . Ten skład robi wrażenie . Myślę że miejsce w pierwszej ósemce na koniec sezonu jest możliwe . Za to co dzieje się w Tottenhamie to jest jakiś żart . Może Jermain Defoe pomoże im się wydostać z tego Bagna . Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Dobra dobra, ale Tottenham na papierze też ma mega skład: King, Corluka, Woodgate, Modric, Bentley, Lennon, Bent, Defoe. A nic z tego nie wychodzi, wręcz przeciwnie, pogrążają się coraz bardziej. MC nawet na początku tego roku IMO mieli dobry skład ale coś nie idzie. Z taką kasą zamiast sypać grube miliony na światowe gwiazdy zrobiłbym z City drugą Chelsea. W pierwszym roku kupowali znanych dobrych piłkarzy, ale jakiś mega idoli. Cech, Joe Cole, oni wyrobili swój status gwiazdy w Chelsea. A im więcej w MC byłoby solidnych graczy tym później łatwiej kupić kogoś wielkiego (jak Chelsea Shevchenkę, który wydawał się nie do wyciągnięcia z Milanu) Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 I to co napisałeś przekonuje mnie że w dzisiejszym futbolu prócz dobrych zawodników potrzeba świetnego trenera . Aston Villa jest tego najlepszym przykładem . A na przykład w Tottenhamie Ramos nawet nie potrafił się z zawodnikami dogadać ( dosłownie ). Cytuj
kamilpolpak 61 Opublikowano 24 stycznia 2009 Opublikowano 24 stycznia 2009 Racja taki MC kupi sobie gwiazdy który każdy gra inna piłkę i wtedy jest taka mieszanka lepiej kupić dobrego zawodnika który się zgra z zespołem niż jakąś gwiazdę która będzie chciała się popisać jaki on jest dobry. Dzisiaj przeczytałem że być może Liverpool przejmie Kuwejtczyk Nasser Al-Kharafi znajduje się w gronie pięćdziesięciu najbogatszych ludzi świata. Jego majątek szacuje się na 12,2 miliarda dolarów. nie wiem czy się cieszyć Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 24 stycznia 2009 Opublikowano 24 stycznia 2009 Ja nie wiedzę w tym nic dziwnego, bo do Liverpoolu będą chcieli przyjść dobrzy gracze, a teraz każdy, może poza Arsenalem klub z góry Premier League ma bogatego szefa. Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 26 stycznia 2009 Opublikowano 26 stycznia 2009 Jako, że jestem szczęsliwym posiadaczem kanału Sport Klub, przez większość weekendu oglądałem spotkania 4 rundy FA Cup. Mecz bez rewelacji. W bramce MU zamiast Kuszczaka oglądaliśmy Ben'a Foster'a. Do tego MU grał w dość rezerwowym składzie, lecz było to zapewne podyktowane nie tyle podejściem Fergiego do FA Cup tylko kontuzjami. 10 zawodników nie mogło grać, a do tego grona doszedł Fabio i Welbeck... Zresztą zobaczcie skład MU: Foster - O'Shea, Vidić, Neville, Fabio (Eckersley 53') - Ronaldo (Tosić 72'), Scholes, Carrick, Welbeck (Fletcher 88') - Tevez, Berbatow Manchester United [2 - 1] Tottenham 04' [0 - 1] Pawluczenko 34' [1 - 1] Paul Scholes 36' [2 - 1] Dymitar Berbatow Jak się nie umie grać to gra się powtórki. Z czołówki najbardziej ciała dali: Cardiff C. [0 - 0] Arsenal Liverpool [1 - 1] Everton 27' [0 - 1] J. Lescott 54' [1 - 1] S. Gerrard Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 26 stycznia 2009 Opublikowano 26 stycznia 2009 Coś Liverpoolowi nie leży ten Everton, szkoda tylko najbardziej że jest dodatkowy mecz i większe zmęczenie, ale o kondycję fizyczną to się MU bardziej musi martwić Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 Coś Liverpoolowi nie leży ten Everton, szkoda tylko najbardziej że jest dodatkowy mecz i większe zmęczenie, ale o kondycję fizyczną to się MU bardziej musi martwić Derby i wszystko jasne. A większym zmartwieniem jest dyspozycyjność zawodników, a pod tym względem MU ma szpital. Kondycyjnie muszą dać radę, bo to liga angielska. Zresztą płaca im tak kolosalne pieniądze, to niech zapierdala Żelnaldo czy inna ciota. Chcesz rozbijać Ferrari? Biegaj małpo, za to ci płacą. Cytuj
Ampoz0rd 0 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 Zresztą płaca im tak kolosalne pieniądze, to niech zapierdala Żelnaldo czy inna ciota. Chcesz rozbijać Ferrari? Biegaj małpo, za to ci płacą. Nie rozumie tej antypatii do Ronaldo, może nie ma najlepszego wizerunku ale to w dużej mierze dzięki niemu United osiągnęło w zeszłym sezonie tak wiele. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 Co nie zmienia faktu, że jego osobowość i styl bycia i gry jest dość kontrowersyjny. Ronaldo się albo uwielbia, albo nienawidzi, ot jego los... MU wygrywa 0-5 z WBA, kurde... Tottenham wreszcie wygrywa dość przekonująco, 3-1 ze Stoke, widać dużo im dało przyjście Defoe. Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 28 stycznia 2009 Opublikowano 28 stycznia 2009 (edytowane) Jestem fanem ligi angielskiej od dawna. Samemu Manchesterowi kibicuję od ponad 20 lat i nie oznacza to, że będę bezkrytyczny. Ronaldo genialnym piłkarzem jest i basta, ale te jego szczupaki (na początku kariery w MU notoryczne), straty piłek (i te rozłożone ręce w formie zdziwienia, że nie było faulu), niepotrzebne dryblingi, nonszalancja, wizerunek, pewność siebie, zakulisowe rozgrywki z Realem... to wszystko powoduje, że za nim nie przepadam. Ile zrobił dla MU każdy wie, ale jego postawa budzi mój śmiech. Jest wielki, ale nigdy nie postawię go w jednym rzędzie obok takich nazwisk jak Law, Best, Hughes, Cantona, Schmeichel, Keano. Różnią się tym, że dla nich MU było najważniejsze, oddali całe serce by godnie reprezentować klub. A Kryśka? Snob (samochody, biżuteria), narcyz (wywiady, wygląd), ciota (wygląd), materialista (zarobki i zakulisowe rozgrywki z Realem). Choć przyznam, że jego gra uległa znacznej poprawie. PS. Widzieliście by kiedykolwiek całował herb klubu po strzeleniu bramki? Bo ja sobie nie przypominam... Niech go sprzedadzą za kwadratylion funtów i kupią kilka talentów czy gwiazd. Ribery mógłby być. 27.01.2009 r. Sunderland [1 - 0] Fulham 55' [1 - 0] K. Jones Portsmouth [0 - 1] Aston Villa 21' [0 - 1] E. Heskey 71' red card N. Belhadj (Portsmouth) Tottenham H. [3 - 1] Stoke C. 08' [1 - 0] A. Lennon 21' [2 - 0] J. Defoe 25' [3 - 0] M. Dawson 57' [3 - 1] J. Beattie West Bromwich A. [0 - 5] Manchester U. 22' [0 - 1] D. Berbatov 40' red card P. Robinson (WBA) 44' [0 - 2] C.Tevez 60' [0 - 3] N. Vidic 65' [0 - 4] C. Ronaldo 73' [0 - 5] C. Ronaldo MU grało w lekko rezerwowym składzie: Van der Sar, Neville (Eckersley 71'), Ferdinand (Brown 71'), Vidic, O'Shea, Park, Carrick, Giggs, Ronaldo, Tevez, Berbatov (Tosic 77') A sam WIELKI V.D.SAR pobił rekord należący wcześniej do Petera Cecha w ilości minut bez straty gola (idzie już w tysiące minut) i nadal będzie miał szansę go śrubować. To już 11 mecz bez straty gola Z RZĘDU ! Masakra, nawet Schmeichel nie miał takiej serii. Edytowane 28 stycznia 2009 przez Kroolik Cytuj
orion50 632 Opublikowano 28 stycznia 2009 Opublikowano 28 stycznia 2009 Ta seria to chyba zasługa bardziej b.dobrej obrony niż wspaniałości Edwina. Jednak nie zaprzeczam, że bramkarz z niego bardzo dobry. Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 28 stycznia 2009 Opublikowano 28 stycznia 2009 A warto przypomnieć, że w tej wspaniałej obronie było wiele zawirowań Rio miał kontuzję, to na jego miejsce wskoczył Evans. Na prawej obronie Neville, Rafael, a ostatnio nawet Eckersley. Po lewej też na zmianę kursowali Evra, O'Shea i Fabio. Widać, że jakoś się chłopy zgrać potrafią Bardzo mnie to cieszy, że, mimo takich rotacji w składzie, United gra ciągle tak dobrze. A, no i Tosic się powoli wprowadza do drużyny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.