akurat ponoc dzieciakow trenujacych mamy sporo, problem pojawia sie w momencie przejscia z juniora do seniora: dalej za malo i za rzadko (w polskiej lidze tak odwaznie robi to tylko ruch chorzow ale pewnie dlatego, ze jest biedny), no i jakosc tych dzieciakow tez jest problematyczna bo w juniorach w polsce kladzie sie nacisk jednak na cos innego np w hiszpanii (u nas dalej trenerzy mlodzikow uwielbiaja jak dzieci biegaja kolka wokol boiska zamiast koncentrowac sie na technice, przeciez niektore dzieci w juniorskich grupach zachodnich klubow potrawia zrobic wiecej z pilka niz niejeden nasz ligowiec)

 

co do bylejakosci 95% pilkarzy w polskiej lidze to nie problem naszej ligi tylko chyba ogolnie charakteru czlowieka - bycie ligowym pilkarzem o najbardziej przeplacony zawod w tym kraju - srednio 30-50tys zl miesiecznie za jeden mecz w tygodniu i 5 dwugodzinnych treningow - pokazcie mi inny zawod gdzie tak sie zarabia? po co ma taki pilkarz sie wysilac i starac jak za bylejakosc tak zayebiscie placa?

 

Ficuś pamiętaj, że zawód sportowca nieco różnic się od standardowych zawodów. Pracujesz 15-20 lat, a potem sobie radź.

Cięzko porównywać pensję piłkarza zawodowego do powiedzmy piekarza / budowlańca / wykładowcy.

 

Moim zdaniem najefektywniej byłoby zacząć od "modelu szkolenia", o którym wspominał ogqozo w innym temcie.

Sam kompacz może oczywiście wyjść "out of box" i we własnym zakresie pracować dodatkowo nad poprawą własnych umiejętności, natomiast większość będzie robila to czego wymaga szkoleniowiec - czyli niewiele.

Rzecz w tym, że w tym kraju prawie nikt nie pracuje a dostaje co miesiąc pensje. Administracja, która w niczym nie pomaga ludziom a wręcz przeszkadza, Służba zdrowia robi z siebie męczennika nie dając dosłownie nic pacjentom, służby porządkowe które więcej pierdza w stołek niż dają poczucie bezpieczeństwa a o kulturze polskiej nie mam już nawet ochoty pisać bo znam kilku ludzi i to co się wyrobi w ich zakładzie pracy przechodzi nawę moje pojęcie. W Polsce nie ma poszanowania dla pracy, wszelkie inwestycje przepierdala się na takie cuda jak stadion śląska Wrocław który nie ma przed sobą żadnej przyszłości a pieniądze z unii idą w parokrotne remontowanie dróg co by w papierach sie wszystko zgadzało że zostały "spozytkowane" pieniądze xD w tym kraju nigdy nie będzie dobrze skoro cały kraj popadł w katastrofę demograficzna z której już nie ma szans sie wykaraskac.

Nareszcie dobry post szkoda tylko że nie ten temat ale się z tym zgadzam, może kolejne pokolenia to zmienia

Od razu lepiej jak liga wrocila. Wlaczam Pogon-Wisla w 50minucie a tam juz 6-1 xD

Pogrzeb w Szczecinie

Jak zobaczyłem listę nieobecnych przed meczem to czułem że tak się skończy, 1 podstawowy obrońca (Głowacki), na skrzydle Drzazga, który nadaje się do gry w rezerwach (te akurat w Wiśle zlikwidowano) i w ataku sam Brożek, który nie ma siły biegać przez cały mecz i od pół roku gra z niedoleczoną kontuzją. Wróci reszta - będzie lepiej

Edytowane 20 listopada 20168 l przez ofsajd

Ale koszulki wyjazdowe Wisła ma spoko.

Kaziu Moskal ładnie się odegrał na Wiśle. Karma.

https://twitter.com/LiveOnlineNow2/status/800355661896970241

 

a mógł zabić 

za takie faule z premedytacja na kontuzje powinni karac ostrzej i jeszcze po kieszeni frajera doic

Ekstraklasa, where nie wiadomo co happens:

Pogon Wisla 6:2

Korona Pogon 4:1

Wisla Arka 5:1

Wisła z Pogonią grała bodaj 4 rezerwowymi także nie przywiązywałbym się zbytnio do tego meczu.

5 W z rzędu. Jest stabilność.

Dziś też może paść sporo bramek w Gdańsku.

Poniedziałek, śnieg, stawiam 0:0.

Fakt , pogoda na północy jaka jest widzą wszyscy, natomiast gra lider ( vice) z ostatnim zespołem ekstraklasy - myślę , że jakieś brameczki wpadną.

Frekwencja na polskim stadionie na którym odbywały się mecze EURO 2012

Wrocław - 4001 widzów

Frekwencja na polskim stadionie na którym odbywały się mecze EURO 2012

Wrocław - 4001 widzów

Tak sie kończy uszczesliwianie na sile, podobnie jest w Gdansku. Jak kiedys nie zawsze byl komplet na Oporowskiej we Wroclawiu czy na starym stadionie Lechii to ciezko bylo myslec, ze nagle na mecze z Leczna czy Termalika przyjdzie więcej jak 10000.

najlepsze było wystąpienie jednego gościa z Śląska Wrocław, że ich nie stać na oszałamiające transfery i nie ma co oczekiwać sukcesów :DDD Szkoda, że w tej klasie rozgrywkowej gra jeszcze Łęczna z Koroną bo oni najprawdopodobniej polecą, ale gdy do Ekstraklasy wejdzie Sosnowiec z Katowicami to jakoś nie widzę Śląska którego grę ciągnie zrzut z J-league pośród 16 najlepszych zespołów Polski. Toć oni wolincjonalnie prezentują się gorzej niż Arka Gdynia czy Wisła Płock xddd

Jaka gra takie frekwencje później, u nas przez lata wykształcił się obraz, że na meczu to głównie przekleństwa, race + mierny poziom. Więc januszy, rodzin z dziećmi czy ludzi, którzy piłkę oglądają w tv i to najlepiej zagraniczną nie ściągną. Patrząc na średnie frekwencję z http://www.ekstraklasa.org/rozgrywki/srednia-frekwencja widać, że stadiony ponad 20.000 przydają się tylko od świeta typu europejskie puchary, klasyk typu Legia-Lech ew. derby. Optymalnie dla większego miasta to 25.000 jak dla mnie i 15.000 dla mniejszych.

Edytowane 5 grudnia 20168 l przez Bartg

Ruch od kilku sezonów zatajał długi przed komisją licencyjną, wygląda na to że w tym sezonie zostaje już tylko jedno miejsce premiowane awansem do I-ligi.

http://weszlo.com/2016/12/11/zachodzacy-ruch-przez-lata-zatajal-dlugi-przed-pzpn-czy-to-pierwszy-zdegradowany-w-tym-sezonie-klub/

Ach oby.

smagorowicz wiedzial co sie swieci, pierw smial sie urzedowi miasta w twarz kiedy bral od nich pozyczke, a proszony a zabranie glosu odmowil, pewnie swoje z tortu jeszcze ukroil i sam podal sie chwile potem do dymisji

 

zaorac, calemu zarzadowi postawic zarzuty, odrodzic sie na nowo czysto w 4 lidze i tyle, szkoda tylko tych, ktorych zarzad wykiwal - czy to pilkarzy czy sponsorow czy miastu, ktoremu od lat wciskali kity, ze zadluzenie jest czyste, a zaden trup z szafy juz nie wyskoczy

Najsmutniejsze jest w tym wszystkim to, ze nikt nie uwaza ze dziwne, zle, nieuczciwe zatrudnianie pilkarza na 1/5 etatu jako specjaliste ds. marketingu, zeby placic mniejszy ZUS i "optymalizowac podatki". Wystarczy, ze zglosi sie taki przypadek w PZPN i wszystko jest cacy. A potem pilkarz idzie na emeryture, dostaje 700zł i wpada w alkoholizm.

polski piłkarz to w 90% przypadków człowiek niegodny szacunku zwykłego robola.

Teraz zgodnie z tradycją naszej ligipowinna być szybka fuzja np z Polonią Bytom i stare długi przepadną, a nowopowstały klub przejmie piłkarzy stadion nazwę itd.