Skocz do zawartości

Resident Evil


Sarge

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja powiem tak... RE nigdy nie było moją ulubioną serią, najbardziej do gustu przypadła mi czwórka którą ukończyłem, a poza tym raz przeszedłem jeszcze jedynkę na PSX'ie, całkiem niedawno zresztą. Ostatnio nabyłem Gamecube'a i oczywistością była dla mnie konieczność sprawdzenia RE na tej konsoli. I choć nie byłem jakoś szczególnie pozytywnie nastawiony, to szybko się to zmieniło już właściwie przy pierwszym kontakcie z grą. Fajnie przerobione intro było tylko początkiem dobrych wrażeń...

 

Oprawa zaliczyła mi strzał między oczy - szczerze mówiąc nie spodziewałem się AŻ takiego poziomu na wysłużonym GaCku, choć wydawało mi się że po obejrzeniu filmików w necie jestem już na to przygotowany. Jestem akurat w momencie, gdy pierwszy raz wychodzi się na Countryard - lasek wygląda niesamowicie, a przecież sama rezydencja też jest niczego sobie. Gra świateł, burza i dochodzące z zewnątrz błyski - robi to świetne wrażenie. Absolutnie najładniejszy tytuł, w jaki grałem na GC (nie było póki co tych gier dużo, ale co tam ^_^ ). Właściwie jedyne do czego się mogę przyczepić, to widoczny aliasing, choć to też jest zależne od TV. Grałem na dwóch modelach i o dziwo na tym starszym aliasing był mniej widoczny - na nowszym "ząbki" były aż nadto widoczne.

 

Ogólnie moje wrażenia są tym lepsze, że pierwowzór ukończyłem tylko raz i nie pamiętam dokładnie wszystkiego, więc pewne podobieństwa mi nie przeszkadzają. Mimo wszystko naprawdę byłem nieraz pod wrażeniem zmian, jakie autorzy poczynili nie tylko w temacie designu lokacji, ale i zagadek. Za świetną nowość uznaję też wprowadzenie Crimson Heads - gra stała się trudniejsza i zawsze to jakiś dreszczyk emocji uciekać przed takim agresywnym zombiakiem :P .

 

Ten remake ma w sobie coś co sprawiło, że naprawdę chce mi się grać dalej - coś jak w przypadku RE4, bo 'jedynkę' na PSX'a przechodziłem trochę na siłę, tj. nie wciągało mnie to tak jakbym oczekiwał ;) . Przede mną jeszcze sporo gry - na razie przechodzę Jill, ale potem mam zamiar pobawić się jeszcze w scenariusz Chrisa i być może jakieś nowe tryby :P ?

Opublikowano
Oprawa zaliczyła mi strzał między oczy - szczerze mówiąc nie spodziewałem się AŻ takiego poziomu na wysłużonym GaCku, choć wydawało mi się że po obejrzeniu filmików w necie jestem już na to przygotowany. Jestem akurat w momencie, gdy pierwszy raz wychodzi się na Countryard - lasek wygląda niesamowicie, a przecież sama rezydencja też jest niczego sobie. Gra świateł, burza i dochodzące z zewnątrz błyski - robi to świetne wrażenie. Absolutnie najładniejszy tytuł, w jaki grałem na GC

Poczekaj aż zobaczysz laboratorium i rezydencję (na początku grasz w posiadłości Spencera). Szczególnie piękne są sekcje pod rezydencją (tam gdzie rekiny). Graficzne mistrzostwo.

 

BTW: grafika w RE Zero jest jeszcze ładniejsza, na prawdę warto sprawdzić nie tylko ze względu na grafikę.

 

Przede mną jeszcze sporo gry - na razie przechodzę Jill, ale potem mam zamiar pobawić się jeszcze w scenariusz Chrisa i być może jakieś nowe tryby biggrin.gif ?

Jeszcze sporo zabawy przed Tobą ze względu o kilka nowych trybów, których nie było w oryginalnym RE. Niektóre nowe tryby są unikalne jak na serię RE.

 

Miłej zabawy :P.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

gierka jest swietna, oby wiecej takich remake'ow w przyszlosci ! (ff7^^)

 

przed chwila ukonczylem scenariusz jill na normie (ciezko troche), zajelo mi to 13h i 9min bez opisu (myslalem ze bedzie ze 20).

graficznie wyglada bosko jak na GC, zagadki troche kiepskie, w sumie to ani razu sie powaznie nie zacialem nad niczym. no ale klimat jest pierwsza klasa, jak dla mnie to najstraszniejszy resident (nie gralem jeszcze w re0, jeszcze^^)

 

warto przechodzic gre chrisem ? mam ochote przejsc gre jeszcze raz, ale nie wiem czy nie lepiej zrobic to po raz drugi jill, tyle ze tym razem w innym stroju (fajny jest ?)

Edytowane przez Siwy_
Opublikowano
warto przechodzic gre chrisem ? mam ochote przejsc gre jeszcze raz, ale nie wiem czy nie lepiej zrobic to po raz drugi jill, tyle ze tym razem w innym stroju (fajny jest ?)

Jak najbardziej polecam przechodzenie Chrisem, sam tak zrobiłem po ukończeniu scenariusza Jill i nie żałowałem decyzji, bo przede wszystkim są pewne zmiany w rozgrywce (choć jeśli chodzi o zagadki, to prawie nic się nie zmieniło) i gra się trochę inaczej. Można powiedzieć, że Chrisem jest trudniej, ale kiedy już nabrałeś wprawy przy okazji pierwszego przejścia, to i za drugim razem powinieneś mieć mniej problemów.

 

Ja na razie skończyłem grę dwa razy i chcę ją sprzedać, ale za jakiś czas pewnie znowu do niej wrócę, bo pozostaje jeszcze do odkrycia wiele różnych trybów i kolejnych zakończeń... Z całą pewnością w RE jest co robić i gra wcale nie kończy się po pierwszym podejściu...

Opublikowano

Drugi bonusowy strój dla Jill to mistrzostwo. Wygląda w nim zaje.biście zwłaszcza na filmikach. No i drugi strój dla Chrisa też niczego sobie. Oba te stroje są nawiązaniem do poprzednich części RE.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

RE Remake to tytuł niepowtarzalny, pomimo upływu tylu lat pod względem wizualnym tytuł nadal robi wrażenie. Świetna grafika postaci + niesamowite ręcznie rysowane tła - powalająca kombinacja wraz z niesamowitym klimatem. Już samo Intro mnie rozwaliło kiedy członkowie Alpha Team dryfują helikopterem nad Raccoon Forest, a potem ucieczka przed psami, nic dodać nic ująć. Pamiętam jak dziś chwile kiedy Remake do mnie dotarł (pierwszy raz miałem z nim styczność 3 lata temu i wreszcie miałem swojego pierwszego "Cube'owskiego" REsa. Kolejną rzeczą która mnie miło zaskoczyła była zmiana starych pomieszczeń i dodanie nowych. Gdy kilka lat temu przechodziłem pierwszego RE na PSX'ie to byłem zaskoczony obszernością Rezydencji a w chwili ujrzenia Remake'a efekt był powalający. Pierwszy korytarz (z zombiakiem) był dwukrotnie dłuższy w porównaniu z klasykiem. Nie tylko to, również inne pomieszczenia zaskoczyły mnie pod względem zmian jakie wprowadzili twórcy. Bardzo spodobał mi się las wraz z chatą Lisy Trevor (panuje tam niesamowity klimat), lokacje z rekinami są kolejnym dowodem na wkład programistów w kwestie zmian w Remake'u.

Sami przeciwnicy zasługują na wyrazy szacunku dla Capcomu, trupy są przerażające i wywarzają drzwi czyli to co lubię najbardziej, dodanie Crimson Head'ów to też wspaniałe posunięcie. Sam wątek spalania trupów jest konkretny. Wspomnę jeszcze o 3 zakończeniach dla Chrisa i Jill oraz wspaniałych dodatkowych trybach rozgrywki takich jak Invisible Enemy, Real Survivor oraz One Dangerous Zombie + stroje dla każdej postaci i oczywiście bronie typu Infinite ammo.

Remake to część którą powinien posiadać każdy Fan serii albo przynajmniej ją ukończyć bo naprawdę WARTO.

Edytowane przez NEMESIS U.S.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Odpaliłem REmake wczoraj po raz pierwszy. Muszę powiedzieć, że ta gra wgniotła mnie w fotel. Ta grafa wygląda świetnie nawet na tle dzisiejszych current-genowych gier. Należą się ogromne prawa dla ekipy która przeportowała tą old-school'ową grę. Wszystko już chyba zostało powiedziane co do świetności tej gry. Szkoda, że Capcom nie przeportował kolejnych części. Może to zrobią po wyjściu RE 5.

Opublikowano
Odpaliłem REmake wczoraj po raz pierwszy. Muszę powiedzieć, że ta gra wgniotła mnie w fotel. Ta grafa wygląda świetnie nawet na tle dzisiejszych current-genowych gier. Należą się ogromne prawa dla ekipy która przeportowała tą old-school'ową grę. Wszystko już chyba zostało powiedziane co do świetności tej gry. Szkoda, że Capcom nie przeportował kolejnych części. Może to zrobią po wyjściu RE 5.

 

Nie ma co płakać, jeszcze RE zero;) . Tydzień temu skończyłem scenariusz Jill (pierwszy raz) co mogę powiedzieć: Miazga , w moim odczuciu gra lepsza od re4

Opublikowano

Tak na pewno lepsza od RE4, ale z drugiej strony RE4 to tak jakby 'inny Resident'. Bardziej postawiony na akcję, niż na elementy straszące.

A'propos GC o mi właśnie memorka padła (BigBen production) i sobie nie pogram, no chyba że będę grał bez save'a:P, albo może poczekam na oryginalną memorkę Nintendo i pogram w oryginalną 'jedynkę'....

  • 4 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Aktualnie pykam w REmake.Jestem dopiero na początku w związku z tym mam question..:P.Słyszałem że w REmake mozna jakos efektywnie posługiwać się nożem.Jak to się robi??.O ile dobrze słyszałem...xD.

Edytowane przez barcelona fan
Opublikowano
mozna jakos efektywnie posługiwać się nożem.Jak to się robi??

 

 

musisz to robic efektywnie, schować nóż wyjąć gnata i do przodu, jak ci zombiak za blisko podejdzie to postac wyjmie nóż i dzgnie delikwenta.

Opublikowano
Aktualnie pykam w REmake.Jestem dopiero na początku w związku z tym mam question..:P.Słyszałem że w REmake mozna jakos efektywnie posługiwać się nożem.Jak to się robi??.O ile dobrze słyszałem...xD.

 

 

chodzi ci zapewne o noz i granacik:) jak cie zalapie delikwent postac robi z niego uzytek:)

noz w oko:) a granat w paszcze :)

a noz jest dobry do dobijania by oszczedzac ammo:)

Opublikowano
Aktualnie pykam w REmake.Jestem dopiero na początku w związku z tym mam question..:P.Słyszałem że w REmake mozna jakos efektywnie posługiwać się nożem.Jak to się robi??.O ile dobrze słyszałem...xD.

 

 

chodzi ci zapewne o noz i granacik:) jak cie zalapie delikwent postac robi z niego uzytek:)

noz w oko:) a granat w paszcze :)

a noz jest dobry do dobijania by oszczedzac ammo:)

 

 

Nie mi chodziło o co innego ale juz wiem że to co słyszałem to były ploty. :P.Nie wiem gdzie ale słyszałem że można normalnym nożem jakos wrogów dobrze na dystans trzymać ale to pierdoły były. ^_^

Opublikowano

Ja opatentowałem kilka uników ale bez uzycia noża...Broni wogóle w tej grze nie uzywam bo to nie mam moim zdaniem po prostu sensu.Dla tego pytałem o ten nóż.Widziałem filmiki jak koleś zabija tego węża nożem.Wiem żę jest to możliwe ale jest bardzo czasochłonne.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Ej chlopaki mam jeszcze jedno pytanko.Gram teraz drugi raz juz jako Chris i właśnie przeszedłem 1 walke z Yawn'em i złapała mnie taka refleksja.Ja wbiłem i zgarnełem Death Mask,ale co by bylo jakbym załatwił Yawn??.By padł po prostu??.Wiem że jakoś Chrisem można zdobyć Assault Shotgun.Jak??.Wiem że ma go Richard,ale jak go zdobyc?. Z Gory dzięki za odp..:P

Edytowane przez barcelona fan
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Assault Shotgun zdobywasz

po tym jak odpompujesz wodę w Aqua Ring. Gdzieś tam koło wysychających rekinów leży.

Yawn to ten duży wąż, co nie?

Walczy się z nim dwa razy, nie wiem czy trzeba go zabijać, czy nie, ja go zachlastałem nożem dwukrotnie (scenariusz Chrisa). Za pierwszym razem po iluś tam obrażeniach wąż ucieka, a w drugiej potyczce umiera :]

Edytowane przez Peter.
Opublikowano

Aha dzięki...xD.Mam w sumie jeszcze jedno pytanie.Żeby zdobyć Magnum trzeba zebrac te Cresty a użyc ich trzeba na tym cmentarzu po drodze do tej szopki co się spotyka Lisę po raz 1??.Jest tam jakas zagadka czy po prostu je wkładam tam gdzieś i mam Magnum?? Z góry dzięki za odp..:P

Opublikowano (edytowane)

Wkładasz bodajże jakieś dwa medaliony do tego "pominka" (tak jak się idzie do chatki z maszyną do pisania, gdzie się spotyka pierwszy raz Lisę) z prawej strony, otwiera się "sufladka" z trzema innymi medalionami. Oglądasz każdy z nich (examine) i wkładasz je do pomnika z lewej strony. No i wyciągasz magnuma :]

Edytowane przez Peter.
  • 2 lata później...
Opublikowano (edytowane)

Nie bo w cod nie ma zombiaków :D

 

Już nie wolno własnej opinii wyrazić bo zaraz minusy lecą dzięki wielkie :/

Edytowane przez konsola
Opublikowano (edytowane)

Myślę, że nie chodzi tutaj o opinię do. samej gry, ale podajesz takie bardzo dziwne argumenty, że mało amunicji, że trzeba się do lokacji wracać. Wspomniałeś także o konieczności omijania zombie. Przecież to esencje survival horror w Re.Do tego Remake jest pod względem atmosfery na drugim miejscu po RE2. Palenie zombiaków to wspaniały patent. Do dziś nie zapomnę jak pierwszy raz przechodząc grę zastanawiało mnie dlaczego ustrzelone zombiaki wciąż leżą nawet po wyjściu i wejściu do tego pomieszczenia. Początkowo sądziłem, że moc obliczeniowa GC pozwala już na takie zagrywki. Myliłem się... i dobrze, bo emocje jakie dostarczyli Crimson Head są po prostu bezcenne.

 

W CoD są zombie. :thumbsup:

Edytowane przez NEMESIS US

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...