Gość Opublikowano 15 maja 2011 Opublikowano 15 maja 2011 pajgi: http://www.filmweb.pl/serial/Jim+Profit-1996-95087 Jeden z najbardziej ryjących mój ówczesny, młody mózg seriali dzięki Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 15 maja 2011 Opublikowano 15 maja 2011 (edytowane) Kurfa, oglądam ostatnio Shameless, wersję US. Po paru pierwszych odcinkach było nieźle, aczkolwiek bałem się, że twórcom skończą się pomysły. Nic z tego. Im dalej tym lepiej, a odcinek z trzema jajami ojca-pijaka i jego monologiem na tenże temat był po prostu fenomenalny. e: no i skończyłem. Świetny serial, cały czas trzymający wysoki poziom. Pozostaje czekać na drugi sezon. Edytowane 29 maja 2011 przez qb3k Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 28 czerwca 2011 Opublikowano 28 czerwca 2011 Oglądał ktoś "American Dad"? Bo skończyłem już Futurame, teraz kończę Family Guya a Simpsonowie do mnie nie przemówili za bardzo i zastanawiam się nad tym serialem. Polecacie? Cytuj
Gość Opublikowano 28 czerwca 2011 Opublikowano 28 czerwca 2011 Dużo słabsze od Family Guya, ale czasem zaśmiać się można. Ale na pewno nie, żeby oglądać jeden odcinek za drugim. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 28 czerwca 2011 Opublikowano 28 czerwca 2011 Dużo lepsze od Family Guya. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 30 czerwca 2011 Opublikowano 30 czerwca 2011 Fajne, dużo lepsze od Family Guya czyli nawet śmieszne. Cytuj
MBeniek 3 260 Opublikowano 18 lipca 2011 Opublikowano 18 lipca 2011 Z serialów które obejrzałem i które bardzo mi się spodobały to: Lost, House, Prison Break, Dexter i Walking Dead. Co możecie mi innego polecić (mogą być też starsze, bo nigdy nie byłem z serialami na bieżąco)? A z tych śmiesznych to uwielbiam Scrubs oraz Kasia i Tomek. Są jeszcze jakieś godne uwagi (oprócz Dwóch i pół, Friends'ów oraz How I met your mother)? Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 18 lipca 2011 Opublikowano 18 lipca 2011 (edytowane) Z serialów które obejrzałem i które bardzo mi się spodobały to: Lost, House, Prison Break, Dexter i Walking Dead. Co możecie mi innego polecić (mogą być też starsze, bo nigdy nie byłem z serialami na bieżąco)? Breaking Bad, GOT, Luther, Boardwalk Empire Edytowane 18 lipca 2011 przez sprite Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 18 lipca 2011 Opublikowano 18 lipca 2011 Oprocz tego The Wire, The Shield, Deadwood, OZ, Six Feet Under, Mad Men, The Sopranos Cytuj
MBeniek 3 260 Opublikowano 18 lipca 2011 Opublikowano 18 lipca 2011 A z tych: The Wire, The Shield, Oz, Breaking Bad (które toczą się wokół jednego tematu) to który najlepszy (najbardziej wciągający, trzymający w napięciu)? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi odpowiedzi. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 18 lipca 2011 Opublikowano 18 lipca 2011 (edytowane) Z tych seriali ktore wymienilismy naprawde na dobra sprawe nie da sie powiedziec ktory jest najlepszy (obiektywnie patrzac). Jest jedynie kwestia gustu i tego kto najbardziej lubi dany serial. A te seriale nie tocza sie wokol jednego tematu, kazdy z nich jest inny. Jesli chodzi jednak o te kryteria ktore podales, to raczej Breaking Bad. Jest w nim masa cliffhangerow itp. itd. wiec najbardziej trzyma w napieciu. Pod wzgledem wciagniecia to mnie kazdy z nich wciagnal. Na drugim miejscu pod tym wzgledem postawilbym The Shield (cliffhangerow itp). OZ trzyma w napieciu juz nie samymi zwrotami akcji, a wieziennym klimatem i zrytymi sytuacjami. The Wire jest najbardziej realistyczne z tych 4 - i wlasnie na tym polega jego magnetyzm. Sama fabula jednak oczywiscie nie trzyma az tak w napieciu jak w BB, bo tworcow "ograniczylo" realistyczne ujecie tematu. Klimat az tak ostry jak w OZ nie jest - co jest zreszta logiczne, wiadomo ze w wiezieniu jest ostrzej. Tak na dobra sprawe to kazdy z wymienionych seriali jest wybitny, jest to czolowka najlepszych seriali i kazdy powinien sam je sprawdzic jesli nie chce zeby ucieklo mu cos wspanialego (w dalszym ciagu oczywiscie istnieje szansa ze moze mu nie podpasowac ktorys z nich, bo mimo wszystko kazdy z nich jest inny). Edytowane 18 lipca 2011 przez Yabollek007 1 Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Ja obejrzałem The IT Crowd. Świetny serial komediowy. Jak wszystkie brytyjskie produkcje jest mocno przerysowany i absurdalny. Szkoda, że tylko 3 sezony są genialne a każdy ma jedynie po 6 odcinków. Ostatni 4 sezon nie był już tak dobry jak poprzednie i nie wszystko było śmieszne. Cytuj
Gość Opublikowano 6 sierpnia 2011 Opublikowano 6 sierpnia 2011 Musisz mieć małe doświadczenie z brytyjskimi produkcjami żeby tak o nich generalizować. Ja nadrabiam właśnie tamtejsze produkcje i wymienić mogę tytuły, które każdy fan dobrych seriali koniecznie musi obejrzeć. Luther i The Shadow Line to świetne kryminały, obok nich Life on Mars (ten akurat faktycznie jest przerysowany), kryminał ale osadzony w latach 70tych. I obyczajowo-kostiumowy Dawnton Abbey. Przynależność gatunkowa może zrażać, ale to najlepszy serial stylizowany jaki oglądałem. Kto tam nie ma czego oglądać, to te polecam gorąco i w ciemno ściągać możecie. Serio, w brytyjskich produkcjach jest w czym przebierać, jedyny ich problem to niska popularność przez to, że nie ma ich na streamach megavideo. Cytuj
Kriseh 26 Opublikowano 6 sierpnia 2011 Opublikowano 6 sierpnia 2011 Z brytyjskich seriali? Tylko Top Gear Cytuj
Gość Opublikowano 6 sierpnia 2011 Opublikowano 6 sierpnia 2011 Fajny był zakończony właśnie sezon. Lamborghini Aventador Ale angielskimi produkcjami na serio warto się zainteresować. Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 7 sierpnia 2011 Opublikowano 7 sierpnia 2011 z brytyjskich- misfits>wszystko Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 7 sierpnia 2011 Opublikowano 7 sierpnia 2011 (edytowane) Muszę po nadrabiać zaległości w serialach, bo z w miarę świeżych rzeczy oglądałem tylko Prison Break i House M.D. Ciekawi mnie Oz i The Shield, no i Lost nad którym się wszyscy spuszczają. A jeżeli chodzi o mój ulubiony serial to jest to "Po tamtej stronie" ("The outer Limits"), pamiętam, że oglądałem kiedyś każdy odcinek z wypiekami. A co do brytyjskich, to " `Allo `Allo !" Edytowane 7 sierpnia 2011 przez Kazub Cytuj
Stona 569 Opublikowano 10 sierpnia 2011 Opublikowano 10 sierpnia 2011 Luther i The Shadow Line to świetne kryminały, obok nich Life on Mars (ten akurat faktycznie jest przerysowany), kryminał ale osadzony w latach 70tych. Jak polecasz Life on Mars, to od razu podrzucaj kontynuację , czyli Ashes to ashes Klimat w tych dwóch serialach jest za(pipi)isty. A audi quattro rządzi Cytuj
Gość Opublikowano 10 sierpnia 2011 Opublikowano 10 sierpnia 2011 No, przyznam szczerze, że polecam, bo to dobry serial co potrafię dostrzec i docenić, ale nie mam w niego aż tak dużej wczuwy i jeszcze nawet pierwszego sezonu nie skończyłem. Co do pozostałych natomiast, sumienie mam czyste, oglądałem i uwielbiam. Cytuj
Pavlis 12 Opublikowano 10 sierpnia 2011 Opublikowano 10 sierpnia 2011 (edytowane) The Wire czy The Shield, co polecacie zacząć? Edytowane 10 sierpnia 2011 przez Pavlis Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 11 sierpnia 2011 Opublikowano 11 sierpnia 2011 Też chce wiedzieć. Który najpierw i DLACZEGO ? Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 11 sierpnia 2011 Opublikowano 11 sierpnia 2011 bez sensu, oba sa swietne i mimo teoretycznie zblizonej tematyki zupelnie odmienne. wire jest 'dostojniejsze', the shield to ostra jazda. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 11 sierpnia 2011 Opublikowano 11 sierpnia 2011 Też chce wiedzieć. Który najpierw i DLACZEGO ? the shield, bo przypomina typowe seriale: jest bardzo dobrze zarysowany, główny bohater, wokół którego wszystko się obraca jest wartka akcja z różnymi cliffhangerami the wire jest trudniejsze w odbiorze, dlatego też lepiej zacząć od produktu przystępniejszego i trochę bardziej luźnego w podejściu do realizmu (cudowne zbiegi okoliczności) 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.