Killzone 2

[easye 3 377]

przecież K2 też ma podgląd w pełne,ultra szczegółowe statystyki trybu single player i multiplayer przez stronę internetową,historie rozegranych meczy,przegląd klanów,wyzwania innych,opcje tworzenia turniejów,a nawet opcje powtórek starć.Jedynie czego brakuje to nagrywania filmików i kilku pomniejszych bajerów ale i tak słowo "deklasuje" jest użyte nad wymiar.

 

Poza tym GG ciągle monitoruje i słucha sugestii fanów więc pewnie wszystko będzie się dalej rozwijać.Ważne ,że szybko uporali się z początkowymi problemami z serwerami-obecnie wszystko śmiga bez lagów,komunikacja głosowa sprawuje się świetnie.Na prawdę brawa dla Sony i GG bo choć powinno być to zapewnione w każdej grze to jednak ostatnio firma miała z tym problem(LBP chyba kilka długich miesięcy miał kłopoty z komfortową grą przez neta i nawet dziś czasem je ma)

 

hahaha - ale do(pipi)alem ; ] Macie racje, ze na wyrost, ba do powtorki rozgrywki dopiero teraz doszedlem : )

Sorry wielkie.

Edytowane 9 marca 2009 przez easye

[Daffy 10 582]

fabuła jest bardzo fajna porównując ją do zdecydowanej większości innych fpsów.Szwankuje trochę jej narracja i to,że przez pierwsze 5 leveli za dużo się nie dzieje tylko zdobywamy kolejne ulice stolicy Helgastów.A sama otoczka fabularna jest mega,zdobądź sobie teczki i ściągnij z oficjalnej stronki rzeczy które Ci się odblokują,czytaj informacje ,które się pojawiaja podczas wczytywania etapów-wtedy zauważysz,że te uniwersum jest bardzo fajnie rozbudowane.

 

Wg mnie jest dobrze ale sam trochę nie potrafię odrzałować ,że mogli je jeszcze bardziej wyeksponować-potencjał jest przeolbrzymi.

[grzes_l 9]

Ja do fabuly nie mam nic. Wreszcie w grze jest sie tym kim sie w niej jest a nie zbawca swiata i ludzkosci w smiesznym stroju.

Bedac sierzantem w jednostce specjalnej to widze wojne i konflikt z takiej perspektywy jaka pokazal Killzone 2. A i tak robie wiecej niz sredni sierzant w wojsku (no ale jestem w jednostce specjalnej).

 

Oczekiwania do rozbudowy fabuly sa dla mnie niezrozumiale, bo nie ma jakos miejsca na to. No chyba ze ktos oczekuje Killzone Wars ale to juz zupelnie inny rodzaj gry.

 

Fakt ze fabula RFOM byla wyjatkowa jak na FPSy, tyle ze tam mielismy narratora i troche inna filozofia za tym stala. Tutaj mamy swoje zadania i sytuacje wyjatkowe ktore sie zdarzaja SIERZANTOWI jednostki specjalnej. Tyle i az tyle.

[easye 3 377]

moim zdaniem fabula jest bardzo dobra jak na FPS, a cala gra ma mega klimat !

Edytowane 9 marca 2009 przez easye

[bieguna 0]

To ja jeszcze w kwestii zbyt łatwego celowania. Powinniście to powiedzieć tym, którzy uważają że na padzie się nie da grać w FPS-y. Sam tak niestety jeszcze uważałem rok temu. Ech, w jak wielkim błędzie byłem. Całą młodość błądziłem ale się na starość nawróciłem!

[Yabollek007 314]

riddick -spoko tyle ze potrafie wymienic 20 ladniejszych fps/tps w tym momencie - wniosek - nie robi wrazenia

 

rozbudowane community, ogolnie online - halo3 a wczesniej 50 gier na PC

Riddick? Czy ty wiesz kiedy ta gra wyszla? 2004 rok, a nawet dzisiaj wyglada bardzo dobrze, co jest nie lada wyczynem i moglaby sie rownie dobrze ukazac dzisiaj dostajac oceny za grafike rzedu 8-9, a to jest 5 letnia gra ! Przeciez trudno, zeby w ciagu 5 lat nie ukazalo sie nic ladniejszego.....

Community na PC? Gdzie ja sie pytam? Community, ktore bylo tworzone, bylo tworzone przez graczy a nie developerow (Counter Strike itd), wiec nie wiem o jakich grach ty mowisz.

Co do KZ2 - z pewnoscia nie jest to rewolucja, lecz ewolucja. Jest to gra, w ktorej wszystko zostalo na maxa dopracowane i tak naprawde nie ma sie do czego przyczepic (fabuly rowniez - ludzie to przeciez wojenny FPS, a nie przygodowka, JRPG albo MGS).

Jako plus traktuje rowniez to, ze gra nie jest kalka takiego CoDa - w ta gre gra sie zupelnie inaczej, klimat i uniwersum jest wypasne. A do tego ten multi.... Gra oryginalna nie jest, jest odtworcza, jednak robi to w sposob perfekcyjny.

Jesli chodzi o FPSy to juz raczej nie doczekamy sie w nich rewolucji. AI juz teraz jest na bardzo wysokim poziomie, a jest to jedyny aspekt, ktory moga ulepszac (moga dodac zniszczenia budynkow itd, ale to i tak bedzie ewolucja, a nie rewoluja - chyba, ze w aspekcie multiplayerowym, bo tam zniszczalne srodowisko duzo zmienia). Co innego RPGi, gry free roamingowe itd - te gatunki moga przejsc jeszcze wiele rewolucji.

Edytowane 9 marca 2009 przez Yabollek007

[epl 160]

ultima online, CS, quake 3, UT, WoW, Everquest, EVE, Enemy territory - wsytarczy??? moge wiecej jesli chcesz

Riddick - no wlasnie, tyle ze to nie ja go przytoczylem w pierwszym miejscu

co do kalki COD - szczerze powiedziawszy zarowno singiel i multi z KZ2 moglyby byc dla mnie rozbudowanymi modami do modern warfare i nie zauwazylbym roznicy (np poruszanie sie postaci, strzelanie, celowanie etc)

jeeezzzzz - brales cos? powiedz mi dlaczego fps nie moga przejsc wielu rewolucji a inne gatunki moga???

 

[Yabollek007 314]

Jak joz mowilem - CS itd mialy community stworzone przez graczy, bez wsparcia developerow. Natomiast ultima online, WoW, Everquest, EVE - to sa gry MMO, wiec trudno, zeby nie mialy wlasnego forum i wsparcia od developerow.

Co do rewolucji - na jakiej plaszczyznie wedlug ciebie FPSy moglbyby przejsc rewolucje? Wedlug mnie pod zadnym. Tak - moga usunac skrypty; tak - moga ulepszyc AI; tak, moga stworzyc zniszczalne srodowisko, jednak nie uznalbym takich zmian za rewolucje.

Natomiast inne gry - RPGi, free roamy itd: moga dostac ogromne, zlozone zrodowisko w ktorym wystepowalyby zaleznosci miedzy postaciami. Np. GTA w ktorym podchodzimy do kogos i z nim rozmawiamy samemu wybierajac opcje dialogowe, przyblizanie zaleznosci swiata wirtualnego do rzeczywistego itd. Mnogosc opcji wyborow moralnych. Epickie misje na poziomie Killzone 2 w takim GTA. I tak dalej, i tak dalej.

[Grabar 5]

Słucham epl, wielki wizjonerze, jak dla Ciebie miałaby wyglądać ta rewolucja. Bo póki co tylko krytykujesz i przytaczasz inne gierki. Zaprezentuj swoje pomysły na zrewolucjonizowanie gameplayu, mechaniki gry, grafiki, dźwięku czy też multi. Tylko bez ogólników.

Edytowane 9 marca 2009 przez Grabar

[Soniak 3]

epl pjerdoly gorzej niż Kaszpirowski. Czy Wy nie widzicie że on na siłę próbuje coś udowodnić?

 

PS. W tym momencie każda gra jest odtwórcza, gdyż zakres możliwości fabularnych się wyczerpał. Chociaż mogli by zrobić grę o ataku na szkołę lub jakiś teatr... 8)

Edytowane 9 marca 2009 przez Soniak

[epl 160]

srry - ja nie pisalem ze mozna jakiejs oczekiwac to po pierwsze

po drugie, nie do mnie z takim pytaniem bo taki ze mnie gracz noob ktory nie zajmuje sie produkcja gier

ale ok mam pare pomyslow, w Bioshocku mnie urzekla dojrzalosc historii, w KZ tez tak moglobyc - wspanialy temat na przedstawienie roli propagandy w maszynie wojennej - wyszlo pare takich sobie filmikow ze sztywnymi postaciami - gdyby GG uderzylo w te strone byloby swietnie

w COD4 - narracja - motyw z atomowka, prezydentem, samobojstwem - rewelka

 

soniak - co probuje udowodnic??? tylko sie dziele spostrzezeniami, od tego mamy fora no nie???

Edytowane 9 marca 2009 przez epl

[Soniak 3]

Oczywiście że od tego są fora dyskusyjne, jednak to co ja tu widzę to nie jest dyskusja, tylko rzucanie niczym nie popartych argumentów. Mnie to wygląda tak jakbyś się nudził i z braku laku wytykał wady KillZone'a. Jak małe dziecko. Każdy kto grał na pewno zna słabości tejże gry i nie widzę powodów dla których miałbyś je wytykać. A porównywanie KZ2 to CoD'a to już szczyt (tutaj wstaw sobie odpowiednie słowo)

Krysteleison!!! :catfight:

 

PS. Według mojej subiektywnej opinii fabuła KZ2 odnosi się idealnie do II wojny światowej i komunizmu.

Edytowane 9 marca 2009 przez Soniak

[.... 2]

Mnie to wygląda tak jakbyś się nudził i z braku laku wytykał wady KillZone'a. Jak małe dziecko. Każdy kto grał na pewno zna słabości tejże gry i nie widzę powodów dla których miałbyś je wytykać.

no fajnie

kazdy kto gral na pewno zna zalety tejże gry i nie widzę powodów dla których mielibyście je prezentowac

 

 

czyli temat do zamkniecia

 

 

 

odniose sie do ewolucji i rewolucji w grach

 

moim skromnym zdaniem ewolucja przebywa powooli, stopniowo i mozna przewidywac jak sie potoczy

a rewolucja wyglada mniej wiecej tak: bum!! o kurde, to jest genialne! czemu nikt wczesniej o tym nie pomyslal?

 

wiec troche nie na miejscu jest pytanie o to jak ta rewolucja mialaby wygladac

[Grabar 5]

Hm, wydaje mi się, że nie. Żyjemy w takich czasach, że dla wielu ślady wielkiego "bum" były już w grze X z roku xxxx. Wszystko co aspiruje do tytułu rewolucyjnego jest sprowadzane przez sceptyków do elementu odtwórczego/zbędnego.

 

To tak jak z muzyką.. Kojarzycie motyw wykorzystania fragmentu utworu Joe Satrianiego w Viva la Vida? Po czym okazało się, że więcej piosenek ma ten kawałek? Jednak nie ma takiej swobody jakby się mogło wydawać.

 

Może inaczej - kiedy ostatnio graliście w rewolucyjnego z krwi i kości FPSa?

Edytowane 9 marca 2009 przez Grabar

[.... 2]

Hm, wydaje mi się, że nie. Żyjemy w takich czasach, że dla wielu ślady wielkiego "bum" były już w grze X z roku xxxx. Wszystko co aspiruje do tytułu rewolucyjnego jest sprowadzane przez sceptyków do elementu odtwórczego/zbędnego.

 

To tak jak z muzyką.. Kojarzycie motyw wykorzystania fragmentu utworu Joe Satrianiego w Viva la Vida? Po czym okazało się, że więcej piosenek ma ten kawałek? Jednak nie ma takiej swobody jakby się mogło wydawać.

 

Może inaczej - kiedy ostatnio graliście w rewolucyjnego z krwi i kości FPSa?

schodzimy powoli na offtop

cod4 singleplayer- te wszystkie skrypty, fabula i akcje wbijajace sie gleboko w pamiec sprawily, ze jest to naprawde filmowa gra akcji

i piszac filmowa nie mam na mysli mgsa gdzie 60% gry to ogladanie filmikow

film akcji w ktorym bierzemy czynny udzial

na to samo liczylem w killzone 2

zawiodlem sie

[raVen20 1]

Killzone 2 to najlepszy FPS w jaki grałem, a multiplayer to czysty gameplay i masa radości. Wszystkim którzy uważają inaczej gratuluję wyimaginowanego gustu.

 

[.... 2]

Killzone 2 to najlepszy FPS w jaki grałem, a multiplayer to czysty gameplay i masa radości. Wszystkim którzy uważają inaczej gratuluję wyimaginowanego gustu.

wybacz ale nie moge sie powstrzymac

 

 

Killzone 2 to najlepszy FPS w jaki grałem - byc moze grales tylko w trzy tytuly

a multiplayer to czysty gameplay i masa radości - niby tak, ale gra z samego multi sie nie sklada

Wszystkim którzy uważają inaczej gratuluję wyimaginowanego gustu. - wiesz, nie bardzo rozumiem zwrot "wyimaginowany gust" niby znam znaczenie poszczegolnych slow ale calosci nie moge skumac, podejrzewam, ze ma to jakies znaczenie negatywne wiec teraz moja wersja

 

 

Killzone 2 to najgorszy fps w jakiego ostatnio gralem a kto sie z tym nie zgadza ten ma jedna reke i szkorbut.

[sakiu 83]

Nie no KZ2 nie jest zły, dobry FPS, ale nie killer jaki miał być....przynajmniej nie tnie jak fear2

[Grabar 5]

A moim zdaniem wlasnie killerem jest. Obietnic i nadziei związanych z renderem może nie spełnił, ale obronil sie przed fala post-renderowych hejterów, którzy od końca 2005 byli przekonani, że więcej niż średniak z tego nie wyjdzie. Poza tym nie było jeszcze tytułu, który mierzyłby się z takim hypem.

[Dr.Czekolada 4 494]

A moim skromnym zdaniem po malu ludzie zaczynaja tu (pipi)ic glupoty bez opamietania.

 

.... - Twoje zdanie, twoj gust, kolega nie chcial cie obrazic (a "wyimaginowany gust" nie trzeba koniecznie negatywnie kojarzyc, punkt odniesienia) ale czemu probujecie przekonac na swoje zdanie masowke* (w dodatku tacy pokrzywdzeni jakby wszyscy musieli sie z tym liczyc) !?

 

(Masowka* - Tak okreslam wiekszosc graczy z takim samym zdaniem, np wiekszosc ludzi powiedzmy okresli MGS4, HALO 3, GTA IV, GOW, KZ2 itp itd Hitem przez H).

 

Okreslajcie KZ2 jak chcecie - wszystko, naprawde wszystko zalezy zalezy od naszego gustu, to czego oczekiwaliscie - Wiecie jak z tym jest, jestesmy juz doswiadczonymi graczami (przynajmniej wiekszosc, tak mysle ), nie dla kazdego hit jest hitem, nie dla kazdego etykietka "oryginalnosc" pasuje do tej gry.

I to sa subiektywne odczucia goddamit !!

Dla ciebie lepszy moze byc i Resistance 2 !

Moze i lepiej bawilem sie przy shooterze na PC w 200X roku, ale co na to poradze ?

Zyje dalej, powstaja kolejne gry gram w nie i ciesze sie z nich badz rzucam przez balkon - simple.

Ja pozytywnymi epitetami KZ2 obsypywac nie musze, gra spelnila moje jakze skromne oczekiwania, i to jest "my world" - nie musi ci on odpowiadac, ale ja go kocham (nie pije do konkretnej osoby).

Edytowane 9 marca 2009 przez Dr.Czekolada

[mrynk 110]

Po przejsciu 3 leveli moje 3 grosze to ze z graficznego punktu widzenia nie zobaczylem nic nadzwyczajnego, czego na konkurencyjnej platformie nie dalo by sie zrobic (mam tylko PS3)

Powiem wiecej grafika - i mowie tu o technicznych osiagnieciach, a nie o artworku, czy palecie barw - zdecydowanie nie zasluguje na 10. Sporo niedociagniec.

Najwazniejsze to:

- nierowny framerate (i nie mowie o momentach loadingu), do takiego RFoM to jeszcze brakuje.

- ziarnisty filtr narzucony na caly obraz

- nienajlepszy AA (blurujacy dodatkowo wszystko)

- pelno bledow w oslawionym oswietleniu (czasami: zrodla swiatel lub cienie nie tak reaguja tak jak powinny - FEAR2 bardziej odpowiada rzeczywistosci w tej materii.

Tekstury ujda w tloku....

Cholerka jedynie 2 gry na PS3 maja jakosc wyswietlanego obrazu jaka powinna byc w dobie HD (ostry, wyrazny, z dobrym AA): Uncharted i GT5P.

K2 jak dla mnie za grafe 9.2. Zaden przeskok jakosciowy - ot po prostu specyficzny artwork, ktory bardzo mi sie podoba.

 

[Kenet 0]

Strasznie się "spinacie" z powodu gry którą Sony i Guerilla rozdmuchali do miana giganta któremu rzeczywisty obraz nie jest w stanie sprostać... chociaż wg mnie jest blisko.

 

Mi gra podobała się za(pipi)i...cie.. zarówno single jak i multi.

 

Filtry mnie nie wkurzały... wręcz przeciwnie.. dodawały klimatu niczym te z Silent Hill,

Frame rate spadał.. (tylko jak ściągałem demo w tle) ale nie na tyle by mi popsuć granie.. i AI jest lepsze niż w niejednym tytule w jaki grałem wliczając w to Fear który jest skryptowany do bólu (nie twierdze że Killzone 2 nie jest pełen skryptów ale AI wroga podczas samej walki jest dynamiczne i naprawdę dobre [nie wybitne->dobre]).

 

Nie ma gry doskonałej (poza Dizy Fantasy World )

 

Na odprężenie polecam kolejny filmik z Adolfem.. tym razem Adolf dostaje recenzje Killzone 2. (Filmik przesiąknięty Fanboystwem ale zawsze mnie ciekawi na co tym razem wpadną ci subberzy)

 

http://www.frontgracza.pl/2009/03/killzone-2-na-wesolo/

Edytowane 9 marca 2009 przez Kenet

[YETI 10 998]

Filmik dość stary, i z tego co pamiętam, był tu podawany juz kilka razy... ale śmieszny

[raven_raven 12 013]

podglądając inne produkcje umiejętnie wkleiło akcje które już wcześniej widziałem w innych grach np.pociąg/GOW, Egzoszkielet/Brumak GOW2, obrona statku działkiem/Dead Space, akcja pod mostem z działkiem przeciw lotniczym/COD:WW. Coś pominąłem??... możliwe gra wymiata i zalicze ja jeszcze raz na 100%

Ktoś już to kiedyś pisał, ale powtórzę: Killzone 2 powstawało 4 lata - myślisz, że GG czekało na gry, które wymieniłeś i w ciągu ostatniego pół roku (bo wtedy wyszły) powklejało najlepsze ich fragmenty, tworząc kompletne, now elevele w K2? Bez jaj...

 

co do patcha moje 3 grosze przemyśleń:

GG stworzyło coś nowego - własnego, unikalnego i odmiennego - w kwestii celowania, kontroli postaci, jej feelingu czy skilla. Niestety - nie wszyscy potrafili to zrozumieć - bo standardy są inne, bo CoD, bo Resistance, itepeitede... OK - bywa, jak to w życiu. Tylko, że w życiu dokonuje się wyborów. Jak komuś nie pasuje miękkie zawieszenie Renault, to jeździ twardym Golfem, a nie zmusza Renault do utwardzania swoich zawieszeń.

Dlatego za TRAGICZNY i smutny uważam fakt, że internetowy, anonimowy tłum swoim utyskiwaniem ZMUSIŁ ich do zmiany tego, co było ich siłą i unikalną wartością. Zmusił ich do zmiany czegoś, co wcale nie było złe czy zepsute (i sami tak uważali, o czym świadczą pierwotne wypowiedzi Downie) - uważał tak jedynie tłum malkontentów.

Niestety - to smutny znak naszych czasów, a także imo przejaw strachu GG, że internetowe płacze odbiorą im potencjalnych klientów - tych, którzy dopiero planują zakup gry. Aż boję się mysleć, dokąd zmierza ten rynek i co jeszcze może zdziałać internetowa tłuszcza swoim płaczem. Mamy już patche ułatwiające trudną grę (PixelJunk Eden), mamy patche zmieniające sterowanie na łatwiejsze (K2) - co dalej? Usuniemy Big Daddych jak się okażą za trudni? Dołożymy bazookę do starcia z bossem, choć pierwotnie bohater miał tylko nóż?

Czy wszystko musi być cięte od starych szablonów, pod jakieś standardy, a to co nowe, inne jest be, złe i ciężko to pojąć i przyjąć takie, jakie jest?

Naprawde tego chcemy? Final Fantasy LMXVII zamiast kolejnych pomysłów od Team ICO? CoD147 zamiast świeżynek pokroju K2?

Wiem, że to walka z wiatrakami i pusta gadanina - ale warto czasami się zastanowić dokąd to wszystko zmierza...

 

No to żeś pojechał, Butcher. Muszę się tłumaczyć?

[Siarex 4]

podglądając inne produkcje umiejętnie wkleiło akcje które już wcześniej widziałem w innych grach np.pociąg/GOW, Egzoszkielet/Brumak GOW2, obrona statku działkiem/Dead Space, akcja pod mostem z działkiem przeciw lotniczym/COD:WW. Coś pominąłem??... możliwe gra wymiata i zalicze ja jeszcze raz na 100%

Ktoś już to kiedyś pisał, ale powtórzę: Killzone 2 powstawało 4 lata - myślisz, że GG czekało na gry, które wymieniłeś i w ciągu ostatniego pół roku (bo wtedy wyszły) powklejało najlepsze ich fragmenty, tworząc kompletne, now elevele w K2? Bez jaj...

 

co do patcha moje 3 grosze przemyśleń:

GG stworzyło coś nowego - własnego, unikalnego i odmiennego - w kwestii celowania, kontroli postaci, jej feelingu czy skilla. Niestety - nie wszyscy potrafili to zrozumieć - bo standardy są inne, bo CoD, bo Resistance, itepeitede... OK - bywa, jak to w życiu. Tylko, że w życiu dokonuje się wyborów. Jak komuś nie pasuje miękkie zawieszenie Renault, to jeździ twardym Golfem, a nie zmusza Renault do utwardzania swoich zawieszeń.

Dlatego za TRAGICZNY i smutny uważam fakt, że internetowy, anonimowy tłum swoim utyskiwaniem ZMUSIŁ ich do zmiany tego, co było ich siłą i unikalną wartością. Zmusił ich do zmiany czegoś, co wcale nie było złe czy zepsute (i sami tak uważali, o czym świadczą pierwotne wypowiedzi Downie) - uważał tak jedynie tłum malkontentów.

Niestety - to smutny znak naszych czasów, a także imo przejaw strachu GG, że internetowe płacze odbiorą im potencjalnych klientów - tych, którzy dopiero planują zakup gry. Aż boję się mysleć, dokąd zmierza ten rynek i co jeszcze może zdziałać internetowa tłuszcza swoim płaczem. Mamy już patche ułatwiające trudną grę (PixelJunk Eden), mamy patche zmieniające sterowanie na łatwiejsze (K2) - co dalej? Usuniemy Big Daddych jak się okażą za trudni? Dołożymy bazookę do starcia z bossem, choć pierwotnie bohater miał tylko nóż?

Czy wszystko musi być cięte od starych szablonów, pod jakieś standardy, a to co nowe, inne jest be, złe i ciężko to pojąć i przyjąć takie, jakie jest?

Naprawde tego chcemy? Final Fantasy LMXVII zamiast kolejnych pomysłów od Team ICO? CoD147 zamiast świeżynek pokroju K2?

Wiem, że to walka z wiatrakami i pusta gadanina - ale warto czasami się zastanowić dokąd to wszystko zmierza...

 

No to żeś pojechał, Butcher. Muszę się tłumaczyć?

 

Czysta prawda, ale z drugiej strony nie mozna dramatyzowac. Wprowadzono tak drobne zmiany w sterowaniu, ze duza czesc graczy nawet ich nie zauwazyla - przynajmnjej pozamykalo to usta wszystkim placzkom. Jest precyzyjniej - tylko tyle, dalej wymagany jest skill jezeli chodzi o celowanie, jak i feeling zwiazany z ciezkoscia postaci zostal zachowany. Jedyne o co trzeba sie modlic to, zeby GG nie wprowadzalo kolejnych zmian w sterowaniu robiac z (jak narazie swietnego) multi drugiego CoD'a.