YETI 11 046 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Butcher broń nie leży, a co z amunicją? Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 I czy łuski podlegają prawom fizyki, i się toczą, lub spadają z murków tak jak w BF2 MC 8) Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 jakim cudem w multi ciało miało by zostawać na arenie? Zostaje przez kilkanaście sekund i znika. Wyobrażasz sobie mecz, w którym padło 100 zabójstw i wszystkie te ciała leżą na mapie? Co do singla to sie nie wypowiadam bo nie wiem Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 jakim cudem w multi ciało miało by zostawać na arenie? Zostaje przez kilkanaście sekund i znika. Wyobrażasz sobie mecz, w którym padło 100 zabójstw i wszystkie te ciała leżą na mapie? Co do singla to sie nie wypowiadam bo nie wiem Tak, wojna na maksa Wszędzie trupy, brud, syf. Mnie by się to podobało. Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) Ciała zostają na tyle długo, że ich późniejsze zniknięcie nie odbiera przyjemności z zabawy, bo już nie zwracasz na to uwagi. Ale znikają tak czy inaczej - wyobrażasz sobie 15 minutowy mecz na 32 graczy z respawnami, w którym wszystkie ciała zostają? Niepotrzebne obiciążanie silnika gry imo... EDIT - Jakim mnie uprzedził YETI - amunicji też nie ma - tylko to co znajdziesz po trupach, co też jest fajną zagrywka taktyczną, bo nie raz po ostrej wymianie ognia latałem z resztą naboi w poszukiwaniu magazynków... Soniak - bez przesady z tą fizyką łusek zamierzasz podstawiać garnuszek, żeby wpadały do niego? Ładnie upadają na glebę i ładnie dźwięczą - wystarczy. Zaufaj mi, że na ich fizykę nie będziesz zwracał uwagi... Edytowane 29 stycznia 2009 przez Butcher Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Ciała zostają na tyle długo, że ich późniejsze zniknięcie nie odbiera przyjemności z zabawy, bo już nie zwracasz na to uwagi. Ale znikają tak czy inaczej - wyobrażasz sobie 15 minutowy mecz na 32 graczy z respawnami, w którym wszystkie ciała zostają? Niepotrzebne obiciążanie silnika gry imo... Ale za to jaka przyjemność . Czy ciało (single) wroga po śmierci można jeszcze męczyć, czy po prostu przenikają przez nie pociski itd.? (vide Brothers in Arms) Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Strzelasz i tryska jucha - tyle. Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Dzięki za odpowiedź. Ja to mam zboczenie już na punkcie różnych drobiazgów które dla innych mało znaczą. Ot takie łuski - zostają na ziemi? Cytuj
saptis 620 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) amunicji też nie ma - tylko to co znajdziesz po trupach, co też jest fajną zagrywka taktyczną, bo nie raz po ostrej wymianie ognia latałem z resztą naboi w poszukiwaniu magazynków... Przeciez sa specjalne skrzynie z amunicja, w ktorych mozna sie zaopatrzyc w dodatkowe magazynki i granaty. Co ciekawe skrzynie sa do dyspozycji tylko dla jednej z dryzun i przeciwnik moze je rozwalic, na szczescie Engineer moze je naprawic. Edytowane 29 stycznia 2009 przez saptis Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) Soniak: nie na tyle, żebyś się na nich poślizgnął... Edytowane 29 stycznia 2009 przez Butcher Cytuj
Incognitos 2 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 6 ustawień pada Standard 1 Standard 2 Standard 3 Standard 4 Alternatywny 1 Alternatywny 2 IMO 2 rozwiązanie odpada, strzał pod R2? 3 prezentuje się lepiej. Ale tu wszyscy piszą o Alternatywnym 2 a nie Standardowym 2 Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 A nasi towarzysze broni? Ładnie to jest dopracowane jak strzelają? Mnie dziś zachwycił BiA HH - jakiś ziomek strzelał z Garanda, jak się bliżej przyjrzałem to przy każdym strzale odsuwał się zamek, wypadała łuska, a w środku było widać kolejny ładowany nabój. No i to wyjmowanie magazynków i rzucanie na glebę podczas przeładowania. Czy takich atrakcji mogę szukać w KZ2? ? Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) Jak ciała nie znikają to dodatkowe pole do schowania się,pamiętam jak w COD4 "wszedłe" w zwłoki snajpera i przebiegający nie mogli mnie znaleźć Edytowane 29 stycznia 2009 przez Litwin25 Cytuj
Kwapi 1 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Ja pier.dole aż tak was obchodzi czy łuska wypadnie realistycznie z karabinu i czy przeładowanie będzie zgodne z prawami fizyki?! Butcher pewnie ma już dość takich pytań. Pytajcie się o aspekty gameplayu a nie o takie pierdoły, no prosze was Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Ja pier.dole aż tak was obchodzi czy łuska wypadnie realistycznie z karabinu i czy przeładowanie będzie zgodne z prawami fizyki?! Butcher pewnie ma już dość takich pytań A coś myślał ? - to są ci tzw "FANI KILLZONE'A 2" - powiedz przy niech że gra nie jest perfekt . Jeśli chodzi o mnie to ja się już o grę nie martwie, wiem wszystko co chciałem . Cytuj
YETI 11 046 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 6 ustawień pada Standard 1 Standard 2 Standard 3 Standard 4 Alternatywny 1 Alternatywny 2 IMO 2 rozwiązanie odpada, strzał pod R2? 3 prezentuje się lepiej. Ale tu wszyscy piszą o Alternatywnym 2 a nie Standardowym 2 aha ;p to się zgadzam, alternatywne 2 najlepsze Cytuj
walek 96 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Ja ponownie zadam swoje pytanie: Czy w KZ2 mozna bezszelestnie sie poruszac? (w jedynce nie mozna bylo). W multi jest to bardzo wazne, gdyz czesto gram na sluch. Nieraz mozna zaskoczyc przeciwnika skradajac sie po cichu. A moze mapy sa tak skosntruowane, ze to nie jest konieczne. Cytuj
Shakeawake 5 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Gameplayer 9.5 +Eyeball searing graphics +Intelligent, reactive A.I. +Innovative FPS cover system +Solid, addictive multiplayer -No co-op, 'meh' voice work http://www.gameplayer.com.au/gp_documents/...KIllzone-2.aspx Cytuj
Wooyek 1 131 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Dołączam się do pytania, granie na słuch to podstawa.Jest taka opcja z bezszelestnym poruszaniem jak w CoD4 8) Cytuj
saptis 620 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Mozna kucnac i sie przyczaic, ale w Killzone 2 nie o to chodzi, to jest kamperska gra, w ktorej wszyscy sie na siebie czaja. Cytuj
Jazdaone 3 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 jak idziesz wolno to nie slychac twoich krokow, a wlsaciwie slychac tyle ze bardzo, bardzo cicho Cytuj
izon 1 005 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Niektórzy to już widze kminią jak by sie tu dobrze przykampic zaraz po premierze Cytuj
Kenet 0 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Ponad 40 minut prosto z studia developerskiego Guerilla. Materiał był już jakoś czas temu ale teraz pojawił się z angielskimi napisami. Więc można więcej pokumać http://www.frontgracza.pl/2009/01/40-minut...ata-killzone-2/ Cytuj
pawelgr5 1 517 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 Recenzja Eurogamer: http://www.eurogamer.net/articles/killzone-2-review Cytuj
Jacobss 2 Opublikowano 29 stycznia 2009 Opublikowano 29 stycznia 2009 (edytowane) Jeszcze nie czytałem recenzji. Pozwolę sobie jednak jedną rzecz powiedzieć: Ocena 9/10, jest bardzo dobra oceną jak na Eurogamer, który często nie kryje złośliwości i wytykania wad. Little Big Planet też dostało 9/10 Call of Duty 4 natomiast 8/10 Ale to tylko oceny . Dla mnie Killzone 2 może zbierać same dziesiątki, nie interesuje mnie to . No ale nic, zabieram się czytania, bo wstyd komentować coś, czego się nie przeczytało. Edycja: Literówki . Edytowane 29 stycznia 2009 przez Jacobss Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.