da$io 110 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 (edytowane) Tyle w życiu rzeczy wk....człowieka że nie warto denerwować się z powodu drobnostki-gry Ach i co do XBL - zdarzają się dropy również, idealnie nie jest na pewno! EDIT: Jacobss ma absolutną rację. Światło ciągnie grafę. A bugi są, o jednym już wspomniałem. Być może powtórzy się historia z KZ1? Pamiętacie te screeny? Tak czy siak hype dał radę bo tłumy grę zakupiły! Być może dostaliśmy jakąś inną kopię gry przez pomyłkę? Czytałem różne recenzje tej gry i rzadko a nawet wcale nie wspominano o rzeczach które wytłuścił Jacobss?! Edytowane 25 lutego 2009 przez da$io Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 To moja opinia, możecie mnie za to bluzgać, nie mam nic przeciwko temu, ba, a nawet chcę, bo mam ochotę na świeżą polemikę . Najpierw to dostaniesz op*** od osób które zaraziłeś Helgazmem . Twój post szczerze mówiąc trochę zaskakuje, no ale cóż nie jesteś może fanem KZ2, jesteś fanem uniwersum (i szczerze kiedyś poza KZ2 nie dostrzegałem w tym uniwersum nic specjalnie wartościowego, w sumie to chyba nadal nie dostrzegam). Cytuj
walek 96 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 SINGLE SSIE "PAUKĘ" NA MAKSA. Dokładnie, tak myślę. Fabuła to jakiś żart, kilka zdań Visariego podczas całej kampanii mnie rozwaliło. Nie będę się zagłębiał w szczegóły, aby uniknąć spojlerów. Gra jest strasznie nie dopracowana techniczne, teksturki są tragiczne, teleportujące się postacie przed filmikami również. Dropy podczas filmików - kto tą grę testował? Oświetlenie natomiast kopie jaja! Jesli chodzi o strone techniczno-graficzna, to porownojesz ja do rendera, czy do obecnych top'owych gier (vide Gears of War)?... Ural twierdzi, ze KZ2 bije GoW graficznie, ze to duzy krok naprzod. Wiele osobo twierdzi ze po II misji, dzielo GG pokazuje pazura, i wtedy widzimy cos, co bije render. Ty mowisz o slabych teksturach, i o licznych bledach graficznych. Mam wrazenie, ze grasz w graficznego crapa... What's going on? Cytuj
wiiboxstation 0 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Raz się zgodzę w 100% z Jacobssem. Gra fajna ,ale mogło być lepiej. Najbardziej bolą niektóre tekstury... Cytuj
Gość Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Ową grą jest counter strike 1.6 Ty sie spodziewałeś ze Killzone będzie kopią Cs'a? A może Word of Warcraft od razu. I przestań osądzać co jest noob-friendly bo to żałosne A może Pac-Man? Czy ja gdziekolwiek napisałem że chciałem/oczekiwałem od Killzone że będzie kopią cs'a? Widać że wziąłeś moją wypowiedź i sobie ją w swojej główce zmieniłeś na to co chciałbyś tam zobaczyć i do tego się odnosisz coby nie wyciągnąć gorszego wniosku. Mówiłem o aspekcie celowania ! I zostanę przy swoim zdaniu że precyzyjne celowanie a'la cs byłoby rozwiązaniem po stokroć lepszym... PS: a tym razem poczekaj z odpowiedzią z 24h to może załapiesz co tutaj napisałem... Cytuj
ErgoProxy 0 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 SINGLE SSIE "PAUKĘ" NA MAKSA. Dokładnie, tak myślę. Fabuła to jakiś żart, kilka zdań Visariego podczas całej kampanii mnie rozwaliło. Nie będę się zagłębiał w szczegóły, aby uniknąć spojlerów. Gra jest strasznie nie dopracowana techniczne, teksturki są tragiczne, teleportujące się postacie przed filmikami również. Dropy podczas filmików - kto tą grę testował? Oświetlenie natomiast kopie jaja! Jesli chodzi o strone techniczno-graficzna, to porownojesz ja do rendera, czy do obecnych top'owych gier (vide Gears of War)?... Ural twierdzi, ze KZ2 bije GoW graficznie, ze to duzy krok naprzod. Wiele osobo twierdzi ze po II misji, dzielo GG pokazuje pazura, i wtedy widzimy cos, co bije render. Ty mowisz o slabych teksturach, i o licznych bledach graficznych. Mam wrazenie, ze grasz w graficznego crapa... What's going on? chciał pokazać jaki to gość z niego... wyolbrzymił drobiazgi, gra jest taka jaka powinna być i absolutnie nic nie wskazywało na to, że miała być jakimś cudem, fabuła się klei i to wystarczy bo najważniejsze jest uczucie żołnierza wrzuconego w środek konfliktu i czysta zabawa z wybijania helghastów Przeczytałem kilka recenzji i nigdzie nie opisywali jej jako ambitnej produkcji, rozbudowanej fabularnie itd. Cytuj
Łebi 311 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 To moja opinia, możecie mnie za to bluzgać, nie mam nic przeciwko temu, ba, a nawet chcę, bo mam ochotę na świeżą polemikę . Najpierw to dostaniesz op*** od osób które zaraziłeś Helgazmem . Twój post szczerze mówiąc trochę zaskakuje, no ale cóż nie jesteś może fanem KZ2, jesteś fanem uniwersum (i szczerze kiedyś poza KZ2 nie dostrzegałem w tym uniwersum nic specjalnie wartościowego, w sumie to chyba nadal nie dostrzegam). Taaa, Jacobssa chyba dopadło to co mnie przy mgs4, przerost oczekiwań... Grając, zdałem sobie sprawę że mocno oceniam grę, wącham sciany, analizuję efekty zawarte w grze. Przez to wszystko pryskała jakaś tam część zadowolenia z grania. Dopiero kiedy to sobie uswiadomiłem i na siłę przestałem analizować wszystkie składowe gry, mgs znowu mnie porwał, pozwolił "plynąć z grą". Aby tego ponownie nie doświadczyć już jakiś czas temu przestałem analizować, rozmyslać (tyle ile się udalo hehe) nad gra która jeszcze nie wyszła. Ale mogę się mylic i gra może naprawdę ssie (się przeraziłem jak taki opis pod nickiem Jacobssa zobaczyłem hehe). Listonosz ma być jutro, więc nie oceniam ino próbuję zanalizować powody zawiedzionych oczekiwań Naszego Kolegi Cytuj
Jacobss 2 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 (edytowane) Jesli chodzi o strone techniczno-graficzna, to porownojesz ja do rendera, czy do obecnych top'owych gier (vide Gears of War)?... Ural twierdzi, ze KZ2 bije GoW graficznie, ze to duzy krok naprzod. Wiele osobo twierdzi ze po II misji, dzielo GG pokazuje pazura, i wtedy widzimy cos, co bije render. Ty mowisz o slabych teksturach, i o licznych bledach graficznych. Mam wrazenie, ze grasz w graficznego crapa... What's going on? Sprawa jest dość skomplikowana, bo gra jednocześnie pokazuje, że PS3 to albo konsola kompromisów, albo Guerilla spieprzyła robotę. Zacznijmy: Grafikę porównuję rzecz jasna do rendera - sugeruję się znanym zdaniem "gra dogoniła render". Od innych produkcji, poza teksturami, jest to krok naprzód, ale tylko krok. Nic więcej. O co mi chodzi z kompromisami? Ano o to, że w grach na PS3 albo widzimy genialne tekstury i słabą resztę, albo widzimy genialne oświetlenie, wybuchy, a tekstury są po prostu słabe. KZ2 to ta druga opcja. Nie wiem czy to wina Guerilla (ich silnika rzecz jasna) czy musieli obciąć jakość tekstur, kosztem innych elementów. Nie wiem po prostu. A błędy? Błędy dotyczą głównie animacji, dziwnego przycinania się w czasie filmików (lol?) i teleportujących się postaci (taka akcja, biegnie Rico do pojazdu, ale zanim do niego dobiega, teleportuje się, pojawia się przed nim i nagle jest w środku i filmik się załącza - wtf?). Wiele podobnych błędów jest. Przenikanie (nawet na filmikach!) to normalka. Coś co bije render? Nie ma czegoś takiego w tej grze. Polecam Uralowi odpalić render, a potem zagrać jeszcze raz . Z całym szacunkiem do niego, ale nie zgadzam się z tym kompletnie. Gra nie jest graficznym crapem, ale wrażenie potęguje oświetlenie, a jednocześnie tekstury i błędy, sprowadzają wszystko na ziemię. Edit: chciał pokazać jaki to gość z niego... wyolbrzymił drobiazgi, gra jest taka jaka powinna być i absolutnie nic nie wskazywało na to, że miała być jakimś cudem, fabuła się klei i to wystarczy bo najważniejsze jest uczucie żołnierza wrzuconego w środek konfliktu i czysta zabawa z wybijania helghastów tongue.gif Przeczytałem kilka recenzji i nigdzie nie opisywali jej jako ambitnej produkcji, rozbudowanej fabularnie itd. Tak, chciałem zabłysnąć . Przeczytaj jeszcze raz CAŁY tekst, chyba, że to za dużo i przeczytałeś tylko cytowane zdanie. I napisałem również, że ludzie jak ty, będą czerpać fan, bo fabuła im lata . To zdanie: Dla gracza, który oczekuje parcia do przodu, zabijania wrogów i przymykającego oko na błędy techniczne - gra genialna. kapiszi? Edytowane 25 lutego 2009 przez Jacobss Cytuj
Gość Soul Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 (edytowane) Muzyka może być - do Halo i Star Wars jeszcze daleeeeeko. Epickość - takiej jeszcze nie widziałem, ale do rendera daleeeko. Ogólnie rzecz biorąc, nie wiem gdzie ta gra ma przypominać render. Nie widzę tego. Rozczarowało mnie mało zróżnicowanie lokacji. Wpis. Jacobss napisał jak jest i tyle ,to samo ja pisałem ładnie, ale bez szału są gry które w pewnym aspektach są lepsze jak, tekstury otoczenia, efekt wody itp. He śmiać mi się chcę jak bornicie się Uralem i tym co on napisał, kim on jest ? jakimś autorytetem waszym ? Ural tak napisał to tak musi być, LOL on tak grał w GOWA 2 jak ja Killzona 1 :] nie miał walki z bossem na tratfie, skubany prze teleportował się. Edytowane 25 lutego 2009 przez Soul Cytuj
Kaper 666 17 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 A ja sądzę ze Jacobss grał na kiepskim telewizorze, albo na kineskopowcu. Cytuj
(BaT) 1 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Czemu zrezygnowali z animacji walki wręcz jaka była w Killzone 1 (wbijanie noża w szyje helghasta czy kolbę karabinu w czaszkę) Cytuj
Daffy 10 643 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Każdy ma prawo do własnego zdania mnie singiel ma i uważam ,że to bezsprzecznie najładniejszy tytuł tej generacji ale paru uwag Jacobssa nie rozumiem. Albo mam szczęście (na pewno bym to zauważył bo jestem na to wyczulony) ale ani razu gra mi nie przycięła przy filmikach(a już 3/4 gry za mną),postacie też mi się nie teleportowały(z tym ,że mi parę razy helgaści pojawili się z znikąd metr przed mną podczas walki-widocznie akurat byłem w miejscu ich respawnu).Co do tekstur-tutaj się jedynie zgodzę-gadanie o streamingu i tym,że beta czy wcześniejsze wersje były tego pozbawione można między bajki włożyć.Ich poziom jest daleko w tyle za Uncharted choć na prawdę często zdarzają się równie świetne(głównie podłoże).Fabuła również wg mnie kuleje jak na razie. Cytuj
Don_Pedro 5 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Jesli chodzi o strone techniczno-graficzna, to porownojesz ja do rendera, czy do obecnych top'owych gier (vide Gears of War)?... Ural twierdzi, ze KZ2 bije GoW graficznie, ze to duzy krok naprzod. Wiele osobo twierdzi ze po II misji, dzielo GG pokazuje pazura, i wtedy widzimy cos, co bije render. Ty mowisz o slabych teksturach, i o licznych bledach graficznych. Mam wrazenie, ze grasz w graficznego crapa... What's going on? Sprawa jest dość skomplikowana, bo gra jednocześnie pokazuje, że PS3 to albo konsola kompromisów, albo Guerilla spieprzyła robotę. Zacznijmy: Grafikę porównuję rzecz jasna do rendera - sugeruję się znanym zdaniem "gra dogoniła render". Od innych produkcji, poza teksturami, jest to krok naprzód, ale tylko krok. Nic więcej. O co mi chodzi z kompromisami? Ano o to, że w grach na PS3 albo widzimy genialne tekstury i słabą resztę, albo widzimy genialne oświetlenie, wybuchy, a tekstury są po prostu słabe. KZ2 to ta druga opcja. Nie wiem czy to wina Guerilla (ich silnika rzecz jasna) czy musieli obciąć jakość tekstur, kosztem innych elementów. Nie wiem po prostu. A błędy? Błędy dotyczą głównie animacji, dziwnego przycinania się w czasie filmików (lol?) i teleportujących się postaci (taka akcja, biegnie Rico do pojazdu, ale zanim do niego dobiega, teleportuje się, pojawia się przed nim i nagle jest w środku i filmik się załącza - wtf?). Wiele podobnych błędów jest. Przenikanie (nawet na filmikach!) to normalka. Coś co bije render? Nie ma czegoś takiego w tej grze. Polecam Uralowi odpalić render, a potem zagrać jeszcze raz . Z całym szacunkiem do niego, ale nie zgadzam się z tym kompletnie. Gra nie jest graficznym crapem, ale wrażenie potęguje oświetlenie, a jednocześnie tekstury i błędy, sprowadzają wszystko na ziemię. Edit: chciał pokazać jaki to gość z niego... wyolbrzymił drobiazgi, gra jest taka jaka powinna być i absolutnie nic nie wskazywało na to, że miała być jakimś cudem, fabuła się klei i to wystarczy bo najważniejsze jest uczucie żołnierza wrzuconego w środek konfliktu i czysta zabawa z wybijania helghastów tongue.gif Przeczytałem kilka recenzji i nigdzie nie opisywali jej jako ambitnej produkcji, rozbudowanej fabularnie itd. Tak, chciałem zabłysnąć . Przeczytaj jeszcze raz CAŁY tekst, chyba, że to za dużo i przeczytałeś tylko cytowane zdanie. I napisałem również, że ludzie jak ty, będą czerpać fan, bo fabuła im lata . To zdanie: Dla gracza, który oczekuje parcia do przodu, zabijania wrogów i przymykającego oko na błędy techniczne - gra genialna. kapiszi? Przesadzasz koles. Ale po kolei: Twierdzisz, ze PS3 to maszyna kompromisow. No dobra, ale czy X360 i wszystko inne nimi nie sa? Zadne studio nie ogarnelo jeszcze skomplikowanej architektury PS3. ZADNE! KZ2 wykorzystuje tylko 4 procesory konsoli, a jak wiemy do gier przeznaczonych jest az 6. Efekt KZ2 i tak jest piorunujacy. Owszem, efektownosc kosztem tekstur mozna tu zauwazyc, ale przeciez to dopiero ledwie polowa, jakies 50-60% mocy PS3, o czym zreszta mowilo kiedys samo Sony i Guerilla. To, ze KZ2 to tylko maly krok na przód wzgledem innych gier to bylo wiadome od dawna. Czego ty sie spodziewales? rendera? Wybacz, moze KZ3 bedzie tak wygladal. Tymczasem KZ2 wyglada pieknie na dzis dzien i jest absolutnym numerem jeden jesli idzie o grafike na konsolach. A Uncharted i GoW2 to wciaz swietnie wygladajace gry. Mysle ponadto, ze Guerilla wciaz nie jest na tyle doswiadczonym developerem, zeby dostarczac nam gry bez bugów i niedociagniec. Ale nie przeszkadza to byc KZ2 doskonalym shooterem, ktory klimatem miazdzy wszystkie strzelaniny na rynku! Za pol roku Heavy Rain, czy tez GoW3 i tak beda wygladaly lepiej niz teraz KZ2. A widzieliscie Uncharted 2? Coz, taka kolej rzeczy, im architektura konsoli jest tworcom lepiej znana, tym ladniejsze pisza oni gry. No bo powiedzcie, czy nie widac roznicy graficznej w przypadku Resistance 2 i Resistance... Z tego co pamietam PS2 mialo co rok piekniejsze gry, az w koncu God of War 2 pokazal piorunujaca potege PS2, przy ktorej gry wydane 2-3 lata po jej premierze po prostu wygladaly slabo. Tak tez bedzie z PS3. Ci co spodziewali sie po KZ2 doskonalosci rendera niech sie pukną w czolo. Od dawna wiadome bylo, ze sie to nie uda. Na dobra sprawe juz od trailera z maja 2008! Mamy za to swietnego shootera, niepozbawionego wad, ale za to wciagajacego i swietnie wygladajacego. Cytuj
epl 160 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 (edytowane) Jacobbs - maly zawod he? u mnie nie ma bo cudow nie oczekiwalem w singlu na minus fabula - duuuuuzo gorsza niz chocby ta z jedynki, a wlasciwie to w ogole jej nie ma, troszke bugow (ale bez przesady wcale nie wiecej niz u konkurencji), AI takie sobie - stoje w jednym miejscu przed tym dzialem na blyskawice, za drzwiami a helgasci wbiegaja i mnie mijaja jedne za drugim, ubilem tak z 10 (veteran), hociaz nie powiem zdazaja sie przeblyski I grafa - gra naprawde sie rozkreca po demie, technicznie na pewno najlpsza na konsole (niech nikt wam nie wmowi ze GOW jest ladniejsze, ale tez ze crisis brzydszy), do peni szcz brak chocby prawdziwego oswietlenia w real-timie (a to mial Riddick w 2004), design zabija, "zroznicowanie" miejscowek takze;];], multi - po 10 szarpanych meczach juz wiem ze nie bede w to gral, po prostu mi nie podszedl, pomysl ze zmieniajacymi sie celami swietny, granaty juz nie - niii "H" nie wiem jak sie nimi celuje aha wiele osob mowi ze taka super filmowa - w COD4 na poczatku mamy duzo lepszy IMO nalot/szturm niz w KZ, w ogole COD (jak dla mnie) wywolywal duzo wiej emocji w singlu, moze to zabrzmi glupio ale jakos mi Sev czy Natko zwisaja i powiewaja a w cod serduszko mocniej zabilo po wybuchu A w grze nie ma NIC wnoszacego do gat dlatego tez poimo ogolnego doszlifowania moja ocena po 6h singla (chyba zaraz koniec) - 8 aha miotacz plomieni z KZ to chyba najskuteczniejsza bron w fps jaka widzialem;] Edytowane 25 lutego 2009 przez epl Cytuj
Emet 1 100 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Wypowiedzi Jacobssa "lekko" dziwia.. w sumie nie zgadzam sie zbytnio z jego ostatnmim postem ale, nie bede sie wdawal w polemike bo ... mi sie nie chce @Don_Pedro: Nie pisz prosze o czyms o czym nie masz zielonego pojecia, ok? Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 (edytowane) Właśnie zyskałem mega-szacun do Jacobssa. Nie przeczyta tego, bo walnął na mnie ignora, ale muszę stwierdzić, że równy z niego user. Nawet podobne rzeczy zauważyliśmy (słabe tekstury, genialne oświetlenie i efekty). Zwracam honor stary i cofam wszystko co powiedziałem na Twój temat. Nie chodzi o to, że ma jakieś wonty do Killzone'a. Chodzi o to, że miałem go za fanboja, a coraz częściej się okazuje, że to jeden z lepszych userów na tym forum ;]. Don Pedro, a kto tutaj zaczyna mówić o Xboxie 360? I naprawdę są jeszcze ludzie, którzy wierzą w te bajki o procentach wykorzystanej mocy? KAŻDA, KAAAAAŻŻŻŻDA gra wykorzystuje 100 % mocy, widzicie sens zostawiania wolnej mocy, bo ładnie potem to brzmi zamiast dopieszczenia np. tekstur? Edytowane 25 lutego 2009 przez raven_raven Cytuj
Don_Pedro 5 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Właśnie zyskałem mega-szacun do Jacobssa. Nie przeczyta tego, bo walnął na mnie ignora, ale muszę stwierdzić, że równy z niego user. Nawet podobne rzeczy zauważyliśmy (słabe tekstury, genialne oświetlenie i efekty). Zwracam honor stary i cofam wszystko co powiedziałem na Twój temat. Nie chodzi o to, że ma jakieś wonty do Killzone'a. Chodzi o to, że miałem go za fanboja, a coraz częściej się okazuje, że to jeden z lepszych userów na tym forum ;]. Don Pedro, a kto tutaj zaczyna mówić o Xboxie 360? I naprawdę są jeszcze ludzie, którzy wierzą w te bajki o procentach wykorzystanej mocy? KAŻDA, KAAAAAŻŻŻŻDA gra wykorzystuje 100 % mocy, widzicie sens zostawiania wolnej mocy, bo ładnie potem to brzmi zamiast dopieszczenia np. tekstur? Ja wierze, bo sie to sprawdza Wystarczy zobaczyc ewolucje gier na PS2, czy stareńkim PSX'ie. Co roku byly ladniejsze! A w dniu premiery PS2 nikt pewnie by nie powiedzial, ze czarnulka kiedyś uciagnie takiego graficznego killera jak God of War 2. Przed developerami PS3 jeszcze wiele nieodkrytej mocy sprzetu. Za rok KZ2 bedzie conajwyzej ladne Cytuj
ErgoProxy 0 Opublikowano 25 lutego 2009 Opublikowano 25 lutego 2009 Właśnie zyskałem mega-szacun do Jacobssa. Nie przeczyta tego, bo walnął na mnie ignora, ale muszę stwierdzić, że równy z niego user. Nawet podobne rzeczy zauważyliśmy (słabe tekstury, genialne oświetlenie i efekty). Zwracam honor stary i cofam wszystko co powiedziałem na Twój temat. Nie chodzi o to, że ma jakieś wonty do Killzone'a. Chodzi o to, że miałem go za fanboja, a coraz częściej się okazuje, że to jeden z lepszych userów na tym forum ;]. Don Pedro, a kto tutaj zaczyna mówić o Xboxie 360? I naprawdę są jeszcze ludzie, którzy wierzą w te bajki o procentach wykorzystanej mocy? KAŻDA, KAAAAAŻŻŻŻDA gra wykorzystuje 100 % mocy, widzicie sens zostawiania wolnej mocy, bo ładnie potem to brzmi zamiast dopieszczenia np. tekstur? Oczywiście nadal zauważasz to wszystko po demie u kolegi tak ? Cytuj
Gość Soul Opublikowano 26 lutego 2009 Opublikowano 26 lutego 2009 Dalej jest to samo co w demie, kapitalne oświetlenie ,słabe tekstury. Cytuj
polaki899 32 Opublikowano 26 lutego 2009 Opublikowano 26 lutego 2009 Jesli chodzi o strone techniczno-graficzna, to porownojesz ja do rendera, czy do obecnych top'owych gier (vide Gears of War)?... Ural twierdzi, ze KZ2 bije GoW graficznie, ze to duzy krok naprzod. Wiele osobo twierdzi ze po II misji, dzielo GG pokazuje pazura, i wtedy widzimy cos, co bije render. Ty mowisz o slabych teksturach, i o licznych bledach graficznych. Mam wrazenie, ze grasz w graficznego crapa... What's going on? Sprawa jest dość skomplikowana, bo gra jednocześnie pokazuje, że PS3 to albo konsola kompromisów, albo Guerilla spieprzyła robotę. Zacznijmy: Grafikę porównuję rzecz jasna do rendera - sugeruję się znanym zdaniem "gra dogoniła render". Od innych produkcji, poza teksturami, jest to krok naprzód, ale tylko krok. Nic więcej. O co mi chodzi z kompromisami? Ano o to, że w grach na PS3 albo widzimy genialne tekstury i słabą resztę, albo widzimy genialne oświetlenie, wybuchy, a tekstury są po prostu słabe. KZ2 to ta druga opcja. Nie wiem czy to wina Guerilla (ich silnika rzecz jasna) czy musieli obciąć jakość tekstur, kosztem innych elementów. Nie wiem po prostu. A błędy? Błędy dotyczą głównie animacji, dziwnego przycinania się w czasie filmików (lol?) i teleportujących się postaci (taka akcja, biegnie Rico do pojazdu, ale zanim do niego dobiega, teleportuje się, pojawia się przed nim i nagle jest w środku i filmik się załącza - wtf?). Wiele podobnych błędów jest. Przenikanie (nawet na filmikach!) to normalka. Coś co bije render? Nie ma czegoś takiego w tej grze. Polecam Uralowi odpalić render, a potem zagrać jeszcze raz . Z całym szacunkiem do niego, ale nie zgadzam się z tym kompletnie. Gra nie jest graficznym crapem, ale wrażenie potęguje oświetlenie, a jednocześnie tekstury i błędy, sprowadzają wszystko na ziemię. Edit: chciał pokazać jaki to gość z niego... wyolbrzymił drobiazgi, gra jest taka jaka powinna być i absolutnie nic nie wskazywało na to, że miała być jakimś cudem, fabuła się klei i to wystarczy bo najważniejsze jest uczucie żołnierza wrzuconego w środek konfliktu i czysta zabawa z wybijania helghastów tongue.gif Przeczytałem kilka recenzji i nigdzie nie opisywali jej jako ambitnej produkcji, rozbudowanej fabularnie itd. Tak, chciałem zabłysnąć . Przeczytaj jeszcze raz CAŁY tekst, chyba, że to za dużo i przeczytałeś tylko cytowane zdanie. I napisałem również, że ludzie jak ty, będą czerpać fan, bo fabuła im lata . To zdanie: Dla gracza, który oczekuje parcia do przodu, zabijania wrogów i przymykającego oko na błędy techniczne - gra genialna. kapiszi? Przesadzasz koles. Ale po kolei: Twierdzisz, ze PS3 to maszyna kompromisow. No dobra, ale czy X360 i wszystko inne nimi nie sa? Zadne studio nie ogarnelo jeszcze skomplikowanej architektury PS3. ZADNE! KZ2 wykorzystuje tylko 4 procesory konsoli, a jak wiemy do gier przeznaczonych jest az 6. Efekt KZ2 i tak jest piorunujacy. Owszem, efektownosc kosztem tekstur mozna tu zauwazyc, ale przeciez to dopiero ledwie polowa, jakies 50-60% mocy PS3, o czym zreszta mowilo kiedys samo Sony i Guerilla. To, ze KZ2 to tylko maly krok na przód wzgledem innych gier to bylo wiadome od dawna. Czego ty sie spodziewales? rendera? Wybacz, moze KZ3 bedzie tak wygladal. Tymczasem KZ2 wyglada pieknie na dzis dzien i jest absolutnym numerem jeden jesli idzie o grafike na konsolach. A Uncharted i GoW2 to wciaz swietnie wygladajace gry. Mysle ponadto, ze Guerilla wciaz nie jest na tyle doswiadczonym developerem, zeby dostarczac nam gry bez bugów i niedociagniec. Ale nie przeszkadza to byc KZ2 doskonalym shooterem, ktory klimatem miazdzy wszystkie strzelaniny na rynku! Za pol roku Heavy Rain, czy tez GoW3 i tak beda wygladaly lepiej niz teraz KZ2. A widzieliscie Uncharted 2? Coz, taka kolej rzeczy, im architektura konsoli jest tworcom lepiej znana, tym ladniejsze pisza oni gry. No bo powiedzcie, czy nie widac roznicy graficznej w przypadku Resistance 2 i Resistance... Z tego co pamietam PS2 mialo co rok piekniejsze gry, az w koncu God of War 2 pokazal piorunujaca potege PS2, przy ktorej gry wydane 2-3 lata po jej premierze po prostu wygladaly slabo. Tak tez bedzie z PS3. Ci co spodziewali sie po KZ2 doskonalosci rendera niech sie pukną w czolo. Od dawna wiadome bylo, ze sie to nie uda. Na dobra sprawe juz od trailera z maja 2008! Mamy za to swietnego shootera, niepozbawionego wad, ale za to wciagajacego i swietnie wygladajacego. Don pedro mogą używać nawet wszystkich procesorów ale nie w tym kłopot i problemy developerów. Nie w mocy Procka ale w pamieci jej sposobie działania i to że jest podzielona na ps3 tkwi problem. Myślisz że GoW3 i HevyRain nie będzie miało słabszych tekstur? Prawdopodobnie każda następna gra od sony pójdzie jeden krok do przodu doda coś ciekawego jak np. K2 pokazał fajny efekt kurzu i wiatru podczas rzucania granatu w pociągu no i animacje . Takiego typu będą u doskonalenia ale w każdej grze beda gorsze tekstury bo na to nie pozwala architektura. Albo będziesz miał duże plansze jak w Halo 3 i słabe tekstury albo małe plansze jak w Uncharted i za(pipi)isty poziom tekstur. A co do gry to już serwery działają "normalnie" ^_^ a singiel to średnie tekstury z za(pipi)istymi efektami świetlnymi które sprawiają ze wszystko za(pipi)iście wygląda w ruchu Cytuj
epl 160 Opublikowano 26 lutego 2009 Opublikowano 26 lutego 2009 gry pewnie beda ladniejsze ale nie w ciagu roku, to A a B to juz nieduzo beda ladniejsze (GT3 - 2001, burnout 3, 2004, GT 4 2005 - ja tam wielkiego skoku miedzy gt3 a 4 nie zauwazylem, to samo np gta) Cytuj
ErgoProxy 0 Opublikowano 26 lutego 2009 Opublikowano 26 lutego 2009 Dalej jest to samo co w demie, kapitalne oświetlenie ,słabe tekstury. tekstury ogólnie nie są najgorsze do tego zawsze sporo się dzieję na ekranie, duża ilość detali, rozległe tereny, animacja helhgastów i ich liczba jednocześnie, oświetlenie, unoszący się piasek/kurz. Wszystko leci z płyty a tekstury nie doczytują się w biegu. Oprawa jest naprawdę porządna ale kto nie chce i ma z góry ustalone nastawienie ten tego nie zobaczy. Cytuj
Wolak10 2 Opublikowano 26 lutego 2009 Opublikowano 26 lutego 2009 Ja osobiście nie oczekiwałem jakiś cudów na kiju po Killzone 2, nie dostałem nic czego się nie spodziewałem. Zacznijmy może od kwestii graficznych: -tekstury rzeczywiście w pewnych lokacjach są jakieś cieniutkie, a w innych zwłaszcza wspomniane podłoże są piękne, efekty świetlne wszelkiego typu to jest klasa sama w sobie, trochę ząbków widać też, ale to nie jest tak widoczne jak się nie wbijam gałami w tv lol, ogólnie i tak jest to absolutna czołówka gier, piękna grafika mimo czasem słabych tekstur i błędów, ale w jakiej grze tego nie ma -do rendera chociażby z intra ! to raczej nie ta generacja, bo jakość wykonania mordy Visarego to miazga, aż siostra się pyta co to za łysy pedofil z tv xD, ale co się spodziewać jak konsola ma tak mało skandalicznie taniego komponentu zwanego RAM i fakt, że grafika już na starcie była stara (2x GeForce 6600 ultra lool) -to co podbija jakość oprawy graficznej i feeling z gry są także wszelkie powiewające kable, błyskawice, liście czy tam jakieś brudy latające nad ziemią, zniszczalne w pewnym stopniu otoczenie też robi swoje, bo jednak to jest różnica po graniu w inne gry, gdzie środowisko było po prostu martwe, a ruszał się bohater i jego wrogowie -leciutko drażnią też przycinki podczas save'a, ale to luzik, podczas filmików hmm za mało wyspany byłem by zauważyć zwolkę animacji -gra nie ustrzegła się też różnych glitchy i innych bzdetów trochę psujących całościowy obraz np. podczas pierwszej jazdy czołgiem po obszarze wielkości pola do tenisa ziemnego przy tamie czy tam murze stoi kilka opancerzonych APC, zobaczyłem, że na tym murze są fajne słupy, które to chciałbym fajnie rozwalić, aż do samego zbrojenia i... strzelam z RPG i rakieta przelatuje centralnie przez słup jakby nie istniał, strzelam następną rakietą w inny słup w tym miejscu i znowu rakieta przechodzi przez ścianę suuper -muzyka na odpowiednim zestawie dźwiękowym naprawdę potęguje wrażenia z gry, podczas intensywnej akcji czy też jakiejś scenki dreszcze mi przeszły po plecach głównie za sprawą jakości i mocy dźwięku, w uszy nie zapadł mi póki co żaden motyw muzyczny(to pewnie to niewyspanie xD) -jeśli chodzi o kwestię celowania to celownik wydaje mi się przede wszystkim jakoś mało precyzyjny, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia, bo w MGS4 autoaimingu nie uświadczyłem, ale po pewnym czasie w multi sadziłem headshoty prawie jak na myszce, nie wiem czy gra supportuje klawirę i szczura, bo granie na PieCu robi swoje i czasem brakuje tego, ale jak już się przyzwyczaję to nie będzie to jakimś problemem, bo w końcu inni mają tak samo, nie wiem czy ja mam tylko takie problemy, ale(gram na alternative 2) przyklejenie się do muru(R2), wychylenie(gałka do przodu), zrobienie zooma(L1), celowanie prawą gałką i strzelanie R1 sprawia mi trochę problemów ekhem, bo zdecydowanie za dużo palców idzie w ruch, a nie widzę tutaj możliwości przyklejenia się po jednym wciśnięciu i nie trzymaniu chyba, że jestem ślepy(fakt xD) -fabuła w tego typu grach obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, ważne by iść do przodu i zabić złego pana -Misje, scenki przerywnikowe, dźwięk, oprawa i cały ten bród na polu walki dają grze feeling uczestniczenia w wielkim konflikcie, który naprawdę daje kopa, a niektóre misje normalnie ryją berecik -zapomniałbym wspomnieć o kwestii AI, grę oczywiście jak to zwykłem robić odpaliłem na veteran, by na dłużej starczyła i póki co idę jak burza, często wbijając się na chama za plery helghastów i ginąć przy tym, bardzo mało używam osłon i raczej stoję za murkiem i na chwilę wybiegam by kogoś skosić(kilkanaście zgonów, a pewno będzie ich kilkadziesiąt)wrogowie nie są idiotami i to widać czego nie można powiedzieć o swoich kompanach, którzy wyskakują na hurra łapiąc na siebie grochy i potem wołają o pomoc heh -o multi się nie wypowiem, bo zwyczajnie jeszcze nie tknąłem z uwagi, że zawsze skupiam się na singlu by nabrać jako takiego skilla itd, ale po tym co czytałem, widziałem to wiem czego się spodziewać i łykam to jak pelikan (chociaż codziennie w CSa rżnę z kumplem xD) PLUSY: Grafika Dźwięk Klimat Multiplayer MINUSY: Durne AI kompanów (aż się prosi o COOP ! ! !) Drobne błędy/glitche Ocena 9/10 PS. Jacobss jak to jest, że piszesz o epickości, której nie znalazłeś, a w plusach wymieniasz epickość : P PS. Dodam jeszcze, że jedynczeka mi się bardzo podobała, ale nie miałem okazji jej skończyć huh Cytuj
Jacobss 2 Opublikowano 26 lutego 2009 Opublikowano 26 lutego 2009 (edytowane) Przesadzasz koles. Ale po kolei: Twierdzisz, ze PS3 to maszyna kompromisow. No dobra, ale czy X360 i wszystko inne nimi nie sa? Zadne studio nie ogarnelo jeszcze skomplikowanej architektury PS3. ZADNE! KZ2 wykorzystuje tylko 4 procesory konsoli, a jak wiemy do gier przeznaczonych jest az 6. Efekt KZ2 i tak jest piorunujacy. Owszem, efektownosc kosztem tekstur mozna tu zauwazyc, ale przeciez to dopiero ledwie polowa, jakies 50-60% mocy PS3, o czym zreszta mowilo kiedys samo Sony i Guerilla. To, ze KZ2 to tylko maly krok na przód wzgledem innych gier to bylo wiadome od dawna. Czego ty sie spodziewales? rendera? Wybacz, moze KZ3 bedzie tak wygladal. Tymczasem KZ2 wyglada pieknie na dzis dzien i jest absolutnym numerem jeden jesli idzie o grafike na konsolach. A Uncharted i GoW2 to wciaz swietnie wygladajace gry. Mysle ponadto, ze Guerilla wciaz nie jest na tyle doswiadczonym developerem, zeby dostarczac nam gry bez bugów i niedociagniec. Ale nie przeszkadza to byc KZ2 doskonalym shooterem, ktory klimatem miazdzy wszystkie strzelaniny na rynku! Za pol roku Heavy Rain, czy tez GoW3 i tak beda wygladaly lepiej niz teraz KZ2. A widzieliscie Uncharted 2? Coz, taka kolej rzeczy, im architektura konsoli jest tworcom lepiej znana, tym ladniejsze pisza oni gry. No bo powiedzcie, czy nie widac roznicy graficznej w przypadku Resistance 2 i Resistance... Z tego co pamietam PS2 mialo co rok piekniejsze gry, az w koncu God of War 2 pokazal piorunujaca potege PS2, przy ktorej gry wydane 2-3 lata po jej premierze po prostu wygladaly slabo. Tak tez bedzie z PS3. Ci co spodziewali sie po KZ2 doskonalosci rendera niech sie pukną w czolo. Od dawna wiadome bylo, ze sie to nie uda. Na dobra sprawe juz od trailera z maja 2008! Mamy za to swietnego shootera, niepozbawionego wad, ale za to wciagajacego i swietnie wygladajacego. Wolałbym, abyś się kierował moją mini recką, niż tym wyższym wywodem, bo to raczej odpowiedź na post "Walek" . Zrozum, mnie nie interesuje teraz ani X360, ani PC, ani żadna inna konsola. Nie interesują mnie inne tytuły, ani nie interesują mnie setne porównania do Gearsów etc. Mówię oczywiście o obecnej sytuacji, bo mowa tutaj o KZ2. Mnie zawiodły dwie rzeczy, KTÓRE dało się zrobić. Mówię tutaj cały o czas o fabule i o wykonaniu technicznym. Bo gra jako sama gra, podołała hype'owi i oczekiwaniom. Powtórzę moje zdanie z recki, Guerilla to kiepski developer. Dać tyle czasu, technologi, wsparcia i pieniędzy innemu developerowi (Insomniac, Infinity Ward, Epic Games, Bungie - ktokolwiek) odpicował by taką grę, że mucha by nie siadała. W Guerilla nie ma po prostu talentów. Fabuła jest przedstawiona w sposób infantylny, wyjątkowo płytki i bez jakiegokolwiek ładu i składu. Każdy kto przejdzie grę, raczej się ze mną zgodzi. A szkoda, bo był tutaj potencjał. Ogromny. Dało się tutaj zrobić epicką historię, w zasadzie jedyne co z fabuły jest ekstra, to intro. I ostatnia rzecz - inaczej podchodziłbym do gry, jeżeli byłaby to gra nieznanej firmy xyz, z kiepskim budżetem i rokiem czasu na produkcję. PS. Jacobss jak to jest, że piszesz o epickości, której nie znalazłeś, a w plusach wymieniasz epickość : P Źle przeczytałeś . Epickość - takiej jeszcze nie widziałem, ale do rendera daleeeko. Więc to plus, dlatego wymienione w plusach. Edytowane 26 lutego 2009 przez Jacobss Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.