Skocz do zawartości

Alan Wake


Texz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mr. Blue
Opublikowano (edytowane)

Bardzo chcę zagrać, bo podobno sama fabuła jest świetna ale swoje wnioski wyciągam z niejednej wideo recenzji na temat tej gry. Ja jej nie oceniam, ale po prostu szkoda mi tego czym ta gra miała być a nie jest.

 

@up Grigori: No cały czas to powtarzam. :confused:

Edytowane przez Mr. Blue
  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość donsterydo
Opublikowano

Jak ktoś jutro dostanie kolekcjonerkę to niech trochę bliżej opisze dodawaną do niej książkę, jakie mniej więcej informacje zawiera.

Gość Soul
Opublikowano

Mr.Blue daj sobie siana i przestań biadolić, zagraj, przejdź i napisz jakie są Twoje doznania, niema nic głupszego od oceniania czegoś na sucho. Żaden screen czy video recenzja, nie oddadzą Ci tego co odda Ci sama gra, gdy w nią kiedyś zagrasz.

 

 

Obiecywano nastrojową i niepokojącą przygodówkę, a wyszedł z tego nastrojowy i niepokojący shooter. Chyba o to chodzi.

 

Z opinii znajomych którzy mają już grę za sobą, gra ma kapitalny klimat, cały czas trzyma w napięciu i jest niesamowitym doznaniem, także nie jest tym co napisałeś. Jutro sam zagram to napiszę jak to jest u mnie.

Opublikowano

Mysle, ze ogolna schiza upadlego gliniarza w Maxie > przygody pisarzyny na wakacjach. Ale to takie wstepne spojrzenie bez zadnej stycznosci z gra, po prostu wole Noir. Niech ktos napisze w spoiler tagu, czy jest duzo kretynstwa typu mowiacy slup swiatla. Co do poruszanego tematu SH2, wlasnie liczylem na taka mocna rzecz, na fabule wykrecajaca mozg jak maszynka do miesa, na naprawde potezny kop. Szkoda.

Opublikowano

Mysle, ze ogolna schiza upadlego gliniarza w Maxie > przygody pisarzyny na wakacjach. Ale to takie wstepne spojrzenie bez zadnej stycznosci z gra, po prostu wole Noir. Niech ktos napisze w spoiler tagu, czy jest duzo kretynstwa typu mowiacy slup swiatla. Co do poruszanego tematu SH2, wlasnie liczylem na taka mocna rzecz, na fabule wykrecajaca mozg jak maszynka do miesa, na naprawde potezny kop. Szkoda.

Nie ma kretynstw. Słup to byl sen, pierwsze 10 minut gry. Wszystko, kazda scena jest wyjasniona przez fabułe w bardzo realny sposob.

Opublikowano

Psyko, te gadania światła to naprawdę groszowe sprawy, a co do klimatu, to uwierzcie mi: nie bałem się tak od dawna przy graniu, klimat jest gęsty.

 

Z kolejnych spostrzeżeń mogę powiedzieć, że voice acting ssie kule, ale gra nadrabia to walką, a konkretnie niesamowitym patentem z unikami. Nie będzie chyba spojlerem, jeżeli napiszę jak wygląda walka, prawda ? Jest to naprawdę ciekawie zrobione, ale nie wiem, czy pisać to tu czy wolicie zachować przyjemność odkrycia tych mechanizmów dla siebie :)

Opublikowano (edytowane)

ale gra nadrabia to walką, a konkretnie niesamowitym patentem z unikami.

A co w nim takiego niesamowitego, czego nie było w każdej innej grze, która posiada uniki?

 

Zresztą z tego co czytałem, to one potrafią denerwować, bo są pod tym samym przyciskiem co bieg i Alan podobno czasami uchyli się na bok zamiast dać w długą.

Edytowane przez Hela
Opublikowano

Sam na początku denerwowałem się przy unikach, ale jak tylko zrozumiałem, że używanie ich polega głównie na wyczuciu czasu, używanie ich niezmiernie jara. Bardzo fajny jest efekt spowolnienia akcji i zmiana położenia kamery. Generalnie tutaj wszystko jest bardzo filmowe, a luźna kamera też pomaga w ukazaniu prawdziwie dynamicznej akcji, nawet jeżeli jest to w teorii zwykłe przejście przez las, które w praktyce jest niesamowitym przeżyciem.

Opublikowano

Kilka dni temu obszedłem pisarza. Muszę przyznać, że grało się naprawdę dobrze. Historia jest ciekawa (coś w stylu Stephena Kinga) i poprowadzona w pół-książkowy pół-serialowy sposób. Plusik za to. Grafika robi wrażenie. A w dzień (ten w grze) robi jeszcze lepsze wrażenie. Same miejscówki są naprawdę klimatyczne. Las, kawiarnia prosto z serialu Twin Peaks, kopalnia węgla, tartek i farma braci metalowców. Walka wypada naprawdę dobrze. Spodziewałem się czegoś w stylu Prezydenta na wstępie. Potyczki są dynamiczne i dają niezłą radochę. Rakietnica wystrzelona w mały tłum pozostawia uśmiech na twarzy (mojej nie przeciwników). Jedyne do czego się przyczepię to powtarzalność czynności i słabszy ostatni epizod. Werdykt 8+.

Gość donsterydo
Opublikowano

Dzięki za zdjęcia. Fajnie to wygląda :thumbsup:

Co do recki z poly - jak się ogra to się oceni. Pozostali recenzenci (kolumny z prawej strony) mieli trochę inny pogląd na grę niż Konrad.

Opublikowano

W sumie recenzent z GOL ma takie samo zdanie jak Poly czy np JA. Niepotrzebnie z tej gry zrobili strzelaninę, niepotrzebnie zabrali otwarty świat itd. Klimat gry wyparował niestety. Grając aż się prosi o trochę więcej swobody i mniej naciskania spustu, więcej poznawania Bright Falls i mieszkańców też by nie zaszkodziło. Potencjał gra miała ogromny, no właśnie - miała.

Opublikowano (edytowane)

Są tam jakieś resztki klimatu, chodzi mi bardziej o to że gdyby Remedy nie zrezygnowało z w/w motywów to gra by tylko na tym zyskała. A tak to przebiegamy szybciorem z punktu A do B, po drodze nawalając w ciągle te same postaci. I tak w kółko. No przepraszam ale co w tym klimatycznego? Chyba że myślisz o lesie w nocy czy walących się drzewach. Kto co lubi...dla mnie to wcale nie budowało klimatu thrillera tudzież horroru. Sam Alan w grze kilkakrotnie mówi że pisze/gra w horrorze <_< Ciekawe w którym momencie, bo zagrywki ala Stefan King mogą być dobre dla 10-letnich chłopców.

 

Żeby nie było, AW to gra na 8,5. Bardzo dobra.

Edytowane przez .:marioo:.
Opublikowano (edytowane)

Dwa chapy mam za sobą. Strzelania nie ma wcale tak dużo, jak niektórzy narzekają. Nawet arsenał jest jak na razie ubogi.

pistolet, strzelba, flary

.

 

Fabuła jak na razie trzyma w napięciu i jest ok, niezłe są

flashbacki

, tak samo nie widziałem jeszcze

nawiedzonych koparek itp

więc nie ma co narzekać. :]

Edytowane przez Zwyrodnialec
Opublikowano

Pograłem trochę i powiem że gra wbija w glebę klimatem. Nie ma sensu pisać o grze wg filmików - podobnie jak w heavy rain - trzeba zagrać.

Opublikowano

Fakt, po 2-3 godz. zabawy stwierdzam, że gierka jest rewelacyjna (przynajmniej póki co). Ostatnim singlowym tytułem, który dostarczył mi podobnych wrażeń był Batman:AA (do dziś jedna z moich ulubionych gier na X360).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...