zloto 737 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 (edytowane) fakt, że każde drzewno nie jest inne, jest chyba normalne w grach, na pewno nie ma trzech modeli DvD robi swoje, nawet nie zwróciłem na to uwagę, mimo, że czepiam się takich rzeczy, to w AW znalazłem tylko raz podobne do siebie drzewa. Czekamy do środy, ciekaw co tam Remedy wymyśliło, może demko na XL. Edytowane 7 czerwca 2010 przez zloto Cytuj
Xeul 1 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Ok, niech będzie trochę pojechałem, nie świat bo tak jak pisałem samo Bright Falls jest świetne i ma fajny design, chodzi mi o całe otoczenie ruchome i "scenografie" - meble generatorki i 1000 innych bzdur. Po prosu nie jest to gra która wygląda i jest dopracowana tak jak powinna wyglądać gra tworzona taki szmat czasu. Świetne lokacje w zamyśle i w realizacji, nędzna cała reszta - przykład - piękny zmurszały zarośnięty ceglany budynek na szczycie wzgórza, lokacja, że ciarki przechodzą, ale co z tego jak rozgrywka w tym miejscu całkiem nijaka. I dokładnie takie mam odczucia zwiedzając okolice Bright Falls. Tak jak pisałem jest to moja opinia i nie ma się co oburzać dla mnie 6+/10. Cytuj
Les777 124 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Wampis: Nie rozumiem Twojego ostatniego zdania Chodzi o to, że ostatnio przy tytułach gier bardzo często widać dwójki, trójki, piątki, a nawet trzynastki. A niektórzy próbują się z tym kryć i zamiast cyferek dają jakiś podtytuł. Albo rok. Największy zawód ostatniego okresu. Poza naprawdę świetnymi efektami oświetlenia i całkiem klimatycznym miejscem w którym ma miejsce akcja, to reszta dla mnie same minusy. -fabuła - Ale co fabuła? Nie podoba się czy cóś? Niezrozumiała jest? No i dobrze. Dużo rzeczy się wyjaśnia, ale też niepewność zostaje. -świat stworzony metodą kopiuj wklej - Masz jakieś przykłady czy chodzi Ci o drzewa w lesie? A może o te reflektorki? -bohaterowie - jedyny bohater, który jest z kosmosu, to ten gościu z efbijaj -wrogowie - Ale kogo chciałbyś spotkać w lesie i w miasteczku? Zwierzęta? Nie są głupie i pewnie dawno uciekły. -tony bzdur (idz przez las i zapalaj po kolei generatorki z reflektorami - kurde mamy 2010r, a tu archaizmy jak wieki temu..) (...) - Dżisas ku..a ja pie..olę, że co? Z góry przepraszam jesli kogoś uraziłem moim negatywnym podejsciem, ale gram od co najmniej 20 kliku lat i tak przehypeowanego tytułu i straconego potencjału dawno nie widziałem. To ja nie wiem, co robiłeś przez ostatnie, powiedzmy, 10 lat. Pierwsze co wpada do głowy: Fable i Modern Warfare 2. Z Alanem było wręcz przeciwnie. Zbyt mało go było widać. Cytuj
okoolarnik 20 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 (edytowane) ale gram od co najmniej 20 kliku lat i tak przehypeowanego tytułu i straconego potencjału dawno nie widziałem. oj, to widocznie mimo tych 20 lat niewiele widziałeś albo masz bardzo słabą pamięć. Alan Wake padł ofiarą własnej legendy, która sie wytworzyła przez te wszystkie lata produkcji. Przez pierwsze lata produkcji nawet nie zapowiadano tego jednoznacznie jako grę akcji, wizerunek gry akcji zaczął być budowany dopiero przez ostatnie półtora roku, kiedy pokazano świecenie latarką i strzelanie. Pamiętam że po tych latach produkcji te pierwsze trailery z latarką to było lekkie wtf, no bo to ma być ten psychologiczny thriller, przecież to przypomina raczej Resident Evil. Nie wiem jaka miała by być ta gra żeby spełnić te kosmiczne oczekiwania jakie narosły przez lata, trzeba przyznać że marketingowcy przeholowali ze sloganami, jak się zapowiada inną grę to tak to się kończy, podobnie było z Brutal Legend - ta gra na pewno lepiej by sie sprzedała gdyby wcześniej przyznano że spora część gry to strategia, Alan by się lepiej sprzedał gdyby nie pieprzenie o psychologicznym thrillerze akcji, już samo to że niektórzy doszukują się porównania do Heavy Rain świadczy o kiepsko poprowadzonej promocji i nietrafionym budowaniu wizerunku tej gry przed premierą. Alanowi najbliżej do survival horroru i w tym gatunku to chyba najlepsza produkcja ostatnich lat. Edytowane 7 czerwca 2010 przez okoolarnik Cytuj
Xeul 1 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Właśnie Okoolarnik, tu się zgodzę padł ofiarą własnej legendy, dokładnie też podzielam Twoją opinię odnośni złego marketingu Alana. Nie jestem wróżką, ale wydaje mi się, że Remedy bardzo, bardzo zmieniało tą grę w ciągu tych lat i wyszło to co wyszło, idę widzę w oddali opuszczony rewelacyjny kompleks kopalniany, ślinka cieknie co może się dziać co mogę tam zobaczyć i co się dzieje - wchodzę schodami z jednej strony budynku schodzę z drugiej, cała akacja 5-6minut... Cytuj
okoolarnik 20 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 No dobra ale to mamy oceniać grę mając za punkt odniesienia rozbujane, nierealne oczekiwania czy inne gry w tego samego gatunku? Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Co do Agenta N. to czytałem teorię, że to może być Alex Casey i stąd ta jego niewytłumaczalna fobia na punkcie Alana. Ostra jazda Cytuj
okoolarnik 20 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Alex Casey to jest akurat jeden z licznych easter eggów: Alex Casey to Max Payne Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 To że grę zmieniali przez te lata to jest pewne, choćby przykładem jest tornado, które miało nas nawiedzać za dnia, finalnie mamy tylko w nocy. Trochę lipa, że w grze (survival jakby nie było) nie ma sensu oszczędzać amunicji do strzelby, czy choćby gnata na flary, bo i tak co chapter (chociaż nie tylko) tracimy wszystko i trzeba zbierać od początku. Zawsze w grach przyzwyczajony byłem, by co lepsze pukawki trzymać na krytyczne momenty, tutaj w sumie nie trzeba się tym przejmować. Ale to takie czepianie na siłę. Cytuj
Mustang 1 743 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Właśnie Okoolarnik, tu się zgodzę padł ofiarą własnej legendy, dokładnie też podzielam Twoją opinię odnośni złego marketingu Alana. Nie jestem wróżką, ale wydaje mi się, że Remedy bardzo, bardzo zmieniało tą grę w ciągu tych lat i wyszło to co wyszło, idę widzę w oddali opuszczony rewelacyjny kompleks kopalniany, ślinka cieknie co może się dziać co mogę tam zobaczyć i co się dzieje - wchodzę schodami z jednej strony budynku schodzę z drugiej, cała akacja 5-6minut... Jeśli chodzi o ten przykład to masz częściowo rację, też liczyłem na więcej do robienia w kopani. Natomiast z drugiej strony twórcy nie są wcale zmuszeni do pełnego wykorzystania potencjału każdej miejscówki, czasem w grze pojawia się fajne miejsce, nie okazuje się być kluczowe dla fabuły, to Alan leci dalej. W większości miejsc dzieje się sporo, wystarczy wspomnieć farmę. A tak w ogóle to mam trochę wrażenie, że w AW jest inaczej niż w większości tytułów. Miejscówki są niezwykle klimatyczne i szczegółowe, a przechodzi się je czasem dość szybko, jak kopalnię. Z kolei innych grach z byle budynku twórcy potrafią zrobić plątaninę korytarzy pełnych przeciwników. I właśnie ta zmiana podejścia w AW mi się spodobała. Cytuj
Cethu 13 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Ale po cholerę przytaczasz uprzedzenie amerykańskich recenzentów do czegokolwiek, jeśli większość najsłabszych ocen dla AW na metacriticu to europejskie publikacje? IGN US - 90 IGN UK - 80 Gameinformer (US) - 85 Edge (UK) - 70 GameSpot (US) - 85 Eurogamer (UK) - 70 Więc o co chodzi? No tu mnie masz, choć z drugiej strony UK to takie same hamburgery niestety. Co tu dużo mówić, oceniali Alana nie za to jaką jest gra ale za to jaka gre im devsi zapowiedzieli 5 lat temu... Bardo dojrzale. Cytuj
jaszczoor 42 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Pytanie z mojej strony. Dlaczego szanowny uzytkownik Jaszczoor chce kupic Alan Wake EK poza granicami polski? chodzi mi o ten kod na dlc, ale skoro jest nie do dostania to wyboru większego nie mam i kupie w pl Cytuj
canuks 63 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 O ile wiem to w UK ten kod był nie tylko w LIMITKACH ale i w zwykłych wydaniach . z drugiej strony 800msp to nie majątek prawda? Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 W Polsce dodaja do Alana te fajniutkie latarki (podobno swietnie zrobione). Lepiej miec taki ciekawy gadzecik, ktorego nigdzie nie dostaniesz, niz kod na cos co mozesz kupic w kazdej chwili. Pienidz Twoj Ksiazka jest po polsku? Cytuj
Mani 686 Opublikowano 8 czerwca 2010 Opublikowano 8 czerwca 2010 (edytowane) Po Angielsku. A latareczka to taki w sumie zbędny bajer (niby cieszy ale gdyby jej nie było to jakoś pewnie by mi to nie przeszkadzało - wolałbym kod na DLC). Mam 2 i mimo, że są malutkie (zasilane 1 "paluszkiem") to całkiem nieźle świecą. Edytowane 8 czerwca 2010 przez Mani Cytuj
raulos 19 Opublikowano 8 czerwca 2010 Opublikowano 8 czerwca 2010 Jestem już w piątym odcinku. Po przeczytaniu postów miałem wątpliwość. Pzekonałem się jednak sam że AW jest najlepszą grą w singu w jaką grałem. Nie pozwala się nudzić, niesamowity klimat, akcja zróżnicowane lokacje. Przepiękna grafika. Pomysł na zrobienie w formie serialu był genialny. Sam gameplay też bardzo mi podszedł, gra nie jest monotonna zawsze jest coś do zrobienia. W każdej lokacji, epizodzie jest coś innego do zrobienia. Podczas walki z bodajże koparką oraz wieloma opentanymi gdzie trzeba było czekać na otwarcie się bramy nikogo nie pokonałem wszedłem pare metrów od nich do żądanego miejsca, wszyscy byli tuż za mną a tu nagle filmik na którym nikogo za mną nie ma, zupełnie spokojnie jak bym wszystkich wybił. Według mnie to MINUS. Więcej minusów nie stwierdziłem. Ocena 9,5 Cytuj
Gość Orzeszek87 Opublikowano 8 czerwca 2010 Opublikowano 8 czerwca 2010 Alan Wake oficjalnie dojechany. daje 9/10. gra ma fajny klimat, las wygląda zaje*iście, i nie nudzi się zbytnio, jedyne co mnie drażniło to animacje w cutscenkach. polecam. Cytuj
Magik 1 124 Opublikowano 8 czerwca 2010 Opublikowano 8 czerwca 2010 Dla mnie rowniez pozytywne zaskoczenie roku Nigdy nie nastawialem sie na sandboxa...stare tech dema to byly pokazy mozliwosci i zarazem r eklama prockow Quad Core i szczerze mowiac do zeszlego roku praktycznie nie wiadomo bylo jaka bedzie rozgrywka. Kiedy wkoncu w 2009 pokazali gameplay na xboxa gra nie zapowiadala sie na killera, gdyz jedyne co pokazano to kilka walk z "wiesniakami". Recenzje i pierwsze komentarze rowniez popadaly ze skrajnosci w skrajnosc. Wkoncu zagralem i gra zaserwowala mi solidnego liscia w twarz. Bright Falls mnie urzeklo, kapitany design, swietna narracja, oprawa pierwsza klasa no i niepowtarzalny klimat. Moim zdaniem top 3 tego roku (z ME2 i GOW3). Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 9 czerwca 2010 Opublikowano 9 czerwca 2010 Gra jest świetna, a ownuje przede wszystkim klimatem Warto przed zagraniem obejrzeć serial Miasteczko Twin Peaks - mnóstwo smaczków, tekstów, odniesień da się wtedy wyłapać i gra wciąga jeszcze bardziej. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 9 czerwca 2010 Opublikowano 9 czerwca 2010 http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs298.snc3/28544_123465051024535_102932166411157_111052_1758180_n.jpg czyli jednak w DLC biegamy Alanem, pierwszy screen z fejsbuka Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 9 czerwca 2010 Opublikowano 9 czerwca 2010 To że biegamy Alanem to wiadomo chyba od dobrych 3-4 dni Akcja podobno dzieje się w tym świecie urojeń kontrolowanym przez Ducha Mroku. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 9 czerwca 2010 Opublikowano 9 czerwca 2010 W Neo Plus też pojechali i dali 8. A to wrzucili jako minus. fajny survival horror, słaby thriller psychologiczny Cytuj
orion50 632 Opublikowano 9 czerwca 2010 Opublikowano 9 czerwca 2010 Nie będę tego komentował. Neo od zawsze jest pro SONY Cytuj
Sanryu 0 Opublikowano 9 czerwca 2010 Opublikowano 9 czerwca 2010 Tak, niektorzy zdecydowanie przesadzaja. Gra dostala 8? Crap!!! Nawet sciagac z torrenta mi sie nie chce XD. Panowie wyluzujcie Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.