Opublikowano 19 czerwca 201014 l Po kiego piszesz to "wpis"? O co chodzi? Bioshock był straszny? Jeśli już, to chyba nie w taki sam sposób, jak Alan. Ogólnie Alan jakoś bardzo nie straszy. Jak las zaczyna "ożywać", to wprowadza lekki niepokój, ale później się do tego przyzwyczajasz. Do straszących momentów można jeszcze zaliczyć te przebłyski z czarną babą. Bioshock nie tyle co był straszny ,ale niezwykle klimatyczny i akcja budowała napięcie w grze ,do tego świetna muzyka .Alan nie ma praktycznie żadnej z tych cech . Jak już napisałeś jedyny klimat to ta baba i las nocą ale udziela się to tylko przy pierwszym przejściu . Więc Alan na tle Bioshocka wypada blado ,podobnie do Dead Space . Widzę ze cene DLC obniżyli do 560msp z 800 msp krok desperacji aby jeszcze co kolwiek zyskać i sprzedać kilka kopi AW ...
Opublikowano 19 czerwca 201014 l Zwyrodnialec: Tylko Alan Wake jest wtórny, reszta gier akcji gdzie w 95% tłuczesz hordy identycznych przeciwników są ultra finezyjne Dokładnie, poza tym nie wiem czemu tyle osób narzeka, że strzelania jest za dużo. Według mnie ten element jest dobrze wyważony i nie miałem nawet przez chwilę uczucia, że gram w kolejną prostacką strzelankę.
Opublikowano 19 czerwca 201014 l Dead Space to zupełnie inna półka. Potwory, mutanty, itd.- wiadomo. Natomiast podobieństwo Bio do Alana wg mnie jest ogromne. To, co będzie za parę miesięcy/lat charakteryzować te tytuły to przede wszystkim klimat. Gęsty, dominujący, niepowtarzalny, wysuwający się na pierwszy plan. Bohaterami tych dwóch gier są oczywiście sterowane przez nas postaci, ale w bardziej metaforycznym sensie za bohaterów możemy uznać otoczenie. Z jednej strony oszalałe Rapture, z drugiej- szeroko pojęty Mrok. I to właśnie zapamiętuje gracz od pierwszych chwil spędzonych z tymi produktami- specyficzną, kompletnie zaprojektowaną, przytłaczającą, ale przez to charakterystyczną atmosferę. Dopiero dużo później przychodzi refleksja nt. przedstawionej historii.
Opublikowano 19 czerwca 201014 l A w jakiej innej grze musiałeś najpierw "naświetlić" delikwenta snopem światła, by później go dobić? Dla mnie w tym systemie nie ma nic wtórnego. nie wiem ziom, chyba kwestia gustu, mnie to bieganie przez las zaczeło męczyć, moze dalej gra sie rozkręci:)
Opublikowano 21 czerwca 201014 l Zrobiłem alan poraz drugi na poziomie koszmarnym i po raz trzeci na najniższym poziomie i to wszystko w jedne weekend . Moja ocena po pierwszym przejsciu gry była na poziomie 7/10 .. . ,ale po przejsciu ponownie gry na KOSZMARNYM poziomie myślę ze faktycznie AW zasługuje na te 8/10 ale nic więcej . Ale .. nie widzę róznicy między poziomem najniższym a najwyższym ? na poz. KOSZMARNYM nie ma żadnego momentu gdzie by było naprawdę cieżko i trudno , przeciwnicy wcale nie są mocniejsi , ilościowo także chyba jest tak samo jak na zwykłym poziomie ... lekki zawód bo poziom KOSZMARNY to żadne wyzwanie ,wystarczy unikać walki i na pałę do przodu ,a jak już chcemy walczyć to i tak amunicji w opór .Nie miałem ani jednego momentu aby brakło mi amo... szkoda . Kolejna sprawa która mnie irytuje to te wszystkie znajdziki termosy ,kartki ,puszki ... o ile mamy spis wszystkich maszynopisów na każdym etapie/ odcinku ( chwałą za to producentom ) to dla czego nie ma spisu termosów i tych cholernych puszek .... ? brakło mi jednego termosu do aczika i tak samo jednej piramidy z puszek ... czwarty raz gry nie będę przechodził i szukał tego cholerstwa . Nast. sprawa to rozdział 6 gry i bugi ( nie wiem czy to tylko u mnie może ) Przechodzę go na poziomie KOSZMARNYM , przed zabiciem finałowego bosa sprawdzam w statystykach czy mam wszystkie maszynopisy z rozdziału szóstego . SĄ Wszystkie za równo z poz. normalnego jak i koszmarnego . Kończę grę ,creditsy ,menu . wchodze w statystki sprawdzam co mi brakuję ,maszynopisy rozdział szósty ,nie ma żadnego maszynopisu z poziomu KOSZMARNEGO i dwóch ost. z normalnego WTF !!!! CO do samej fabuły to całkiem nieźle ale aby ją zrozumieć to trzeba grę ukończyć chociaż 2 razy . P.S. DLC dodają jakieś acziki ? Wprawdzie grę sprzedałem już ( brak mi cierpliwości ) ale może kiedyś się pokuszę ponownie o zaranie w nią i calaka .
Opublikowano 21 czerwca 201014 l skonczylem alana 2 razy ( co rzadko mi sie to zdarza) i dalej utrzymuje ze gra daje rade,choc moze faktycznie najwyzszy poziom trudnosci moglby byc bardziej wymagajacy bo pod koniec troche mnie nuzlyo ;P chcialbym zeby bylo wiecej akcji za dnia no nic pozostaje czekac na dlc
Opublikowano 21 czerwca 201014 l No właśnie za dnia nie było akcji, tylko gadki i eksploracja. Trochę szkoda, bo oprawa za dnia wygląda jeszcze lepiej.
Opublikowano 21 czerwca 201014 l Przeczytałem kilka stron wcześniej, że nie ma znaczenia skąd mam grę, liczy się to jaki mam język w dashu, taki mam w grze (w moim przypadku polski dash=polska wersja Alana i nie ma znaczenia to, że kupię grę w UK?)
Opublikowano 22 czerwca 201014 l Nie ma znaczenia skąd masz grę może być z Francji ,UK, Niemiec ... bedziesz miał polskie napisy
Opublikowano 24 czerwca 201014 l W samym gameplayu nie ma w zasadzie żadnych zmian podświetlanie napisów, jak z końcówki gry . Mogli chociaż jakieś nowe pukawki dodać. :] Dobrze, że jest Barry.
Opublikowano 25 czerwca 201014 l Ostatnio w sieci pojawiły się dwie ciekawe informacje: A) Jeden z członków studia Remedy w wywiadzie zdradził, że produkcja Alan Wake 2 zajęłaby 18 miesięcy. B) Remedy szuka pracownika na stanowisko Senior Producer do "kolejnej" gry. A + B = Alan Wake 2 na gwiazdkę 2011 Łat da ja fink ?
Opublikowano 25 czerwca 201014 l Ja też nie mam parcia na sequel bo Alan Wake mógłby się skończyć tak jak się skończył, ale ciekaw jestem co wymyślili ze scenariuszem bo moim skromnym zdaniem nie da się utrzymać poziomu pierwszej gry, ale chciałbym się mylić :-)
Opublikowano 26 czerwca 201014 l Wszystko się da, to jest Remedy, ja liczę na AW2, bo chce poznać wszystkie tajemnice, nom i niech Finowie poprawią pewne nie doróbki i będziemy mieli genialną grę, przynajmniej mam nadziej na to, ale ta sprzedaż nie napawa optymizmem...
Opublikowano 27 czerwca 201014 l Przy okazji: jak wygląda sprzedaż Alana na świecie i jak się da, to w Polsce ?
Opublikowano 27 czerwca 201014 l Ciężko powiedzieć. Wedle VGChartz ok. 500 tys. Na swoim forum Remedy podaje 700-800 tys.
Opublikowano 27 czerwca 201014 l Gdzie czytałeś o tych 700k, podaj link, śledzę forum Remedy, ale nigdzie nie doczytałem o takiej sprzedaży, przy 800k na 99% zobaczymy sequel. A sprzedaż w PL, może z 500 sztuk, na więcej bym nie liczył, piractwo...chociaż przez tydzień-dwa, gdy AW miał premierę, byl na szczytach sprzedaży w ultimie, gram.pl i tp. PS: Muszę się pochwalić, wpadł calak, nigdy nie calakuje, gier, ale dla Alan'a zrobiłem wyjątek
Opublikowano 27 czerwca 201014 l Ktoś na forum VGChratz pisał, że Remedy tak podało Zresztą nie ważne. Nawet jak się słabo sprzeda to też zobaczymy sequel bo będzie duuuużo tańszy w produkcji, a przychody pewnie większe będą niż przy jedynce.
Opublikowano 27 czerwca 201014 l Czy sa gdzies dostepne w dobrej jakosci wszystkie odcinki Night Springs i wszystkie fragmenty maszynopisu (w formie audio)?
Opublikowano 27 czerwca 201014 l Ciężko powiedzieć. Wedle VGChartz ok. 500 tys. Na swoim forum Remedy podaje 700-800 tys. No Sony chociaż raz może być zadowolone, bo jakaś ich gra (Heavy Rain) lepiej się sprzedała od tej na XO.
Opublikowano 28 czerwca 201014 l Witam panowie zwracam się do osób posiadające kolekcjonerską wersję gry czy ta książka która się tam znajdóje jest przetłumaczona na Polski?
Opublikowano 28 czerwca 201014 l Nie. Ksiazka nie jest przetlumaczona na polski, choc inne ("rozwiniete") kraje europejskie maja swoja wersje w jezyku ojczystym.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.