Gooral 9 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Ale tego ludzie nie moga wiedzieć przed zakupem więc dlaczego ten aspekt miałby kogoś odstraszać od pójścia do sklepu i zakupu gry? Jednorazowe przeżycie czegoś fajnego, a to zapewnia AW, jest zbyt słabym impulsem do tego by gracze głosowali portfelami za takimi produkcjami? Ciekawe, że Bioshock tez jednorazowy tytuł osiągnął sukces. Ale tam już było więcej strzelania, rozwalania łbów i tym podobnych akcji przyciągających "klientelę". Cytuj
milekp 78 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Dokładnie tak. I dlatego twórcy Bioshock'a w drugiej odsłonie dodali multi, które jednak przedłużało zabawę. Natomiast jeśli chodzi o "świadomość" klientów przed zakupem - większość graczy raczej wie, co kupuje. Tę wiedzę dają im fora, koledzy, recenzje, opinie, itp. Naprawdę, trzeba by w buszu mieszkać lub być totalnym nygusem by nie spojrzeć do sieci i nie mieć już podstawowej wiedzy co sobą dany produkt reprezentuje. Cytuj
okoolarnik 20 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Remedy mogło się pewnie długie lata utrzymywać z kasy jaką natrzaskali na sprzedaży maxa payne. Choć przyznam że finanse wielu wydawców i firm produkujących gry to dla mnie ciągle spora zagadka patrząc na sprzedaż kontra wydatki na produkcję i reklamę, ale co ja tam wiem ._. choć z drugiej strony patrząc na sequele, szybkość ich produkcji[dwa lata?] podobieństwo do pierwowzorów oraz to że sprzedaja się zwykle lepiej to może też nie jest to wszystko aż takie dziwne. Cytuj
Cethu 13 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Dla mnie to jest niepojęte. Może się ludzie bali po klapie AitD, choć qwa w dobie internetu każdy może sobie recki poobczajać. I z tym "gra na raz" też bym polemizował, ja tam nie mogę się doczekać momentu gdy ukończę trzecie przejście ME2 i zabiorę się za AW na koszmarze. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Zobaczysz, jak przejdziesz drugi raz. Gwarantuję, że przeżycia nie będą już te co poprzednio - fabuła ta sama, wiesz co się za chwilę wydarzy, tylko sposób walki inny. Nawet przeciwnicy nie są już tak straszni czy wymagający bo dokładnie wiesz na jakie "akcje" trzeba oszczędzać cięższą broń. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 No ale to co wyżej napisałeś dotyczy w sumie każdej liniowej gry. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 W sumie ... tak ale czy to coś zmienia w naszej rozmowie? :confused: Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Zobaczysz, jak przejdziesz drugi raz. Gwarantuję, że przeżycia nie będą już te co poprzednio - fabuła ta sama, wiesz co się za chwilę wydarzy, tylko sposób walki inny. Nawet przeciwnicy nie są już tak straszni czy wymagający bo dokładnie wiesz na jakie "akcje" trzeba oszczędzać cięższą broń. W liniowych grach są akcje, dla których warto przechodzić ją jeszcze raz. Pierwszy przykład z brzegu to Mass Effect i jego fenomenalne scenki z Noverii, Virmiru czy końcówki gry. przechodząc trzy razy Bioshocka zawsze tak samo mocna była dla mnie scena będąca zwrotem akcji. W Falloucie 2 nigdy nie znudziła mi się i zawsze była warta zobaczenia scena gdy Horrigan morduje bezbronnych cywilów na naszych oczach. A to nie lada widok przede wszystkim przez potężnie "zbudowanego" Horrigana i nieznane nam zbroje jego dwóch pobratymców. A pierwszy efekt "WTF?! Who is this motherfucker and why he's so big?" utrzymywał się bardzo długo aż do wyjaśnienia sprawy na końcu gry. Reasumując jeśli sceny w liniowych grach sa potężne, wspaniałe, zapierające dech w piersiach to osoba je doceniająca może czerpać radość z kolejnego podejścia byleby znowu dojść do tego magicznego momentu. Alan Wake nie ma takich magicznych momentów? Takie pytanie Wam zadaję i licze na szczerą odpowiedż. Cytuj
canuks 63 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Ale co wy sie czepiliście tego Bioshocka ? nawet nie porównujcie go z AW bo to dużo wyższa liga . W Bioshocku klimat masz od początku do końca + doskonałą muzyka .Każda lokacja buduje klimat i napięcie po mimo przechodzenia gry po raz X . A w AW klimat budował tylko las i nic więcej .Tylko w tej lokacji odczułem jakiś mały niepokój ,chwilę zwątpienie itp ale tylko przy pierwszym przechodzeniu gry . Wiec nie wiem czym sie tu podniecać i jarać w tej grze ? no czym ? .Nie powiem gra przyjemna , jakiś inny temat ,ciekawy pomysł ale to wszystko zostało zdeptane przez samych twórców . PO cholerę te strony maszynopisu ? przeczytasz taką i już wiesz wszystko co cię spotka za rogiem i już klimat pruska , zaskoczenia brak . O ile gra szokuje pozytywnie w pierwszym epizodzie to już w trzecim gęba nie za myka się od ziewania i znużenia . Cytuj
Gość bigdaddy Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 (edytowane) My się tu nie zastanawiajmy czy Remedy pomogłoby wypuszczenie gery na PC tylko dlaczego 40 milionowa baza użytkowników Xboxa 360 nie zdecydowała się chociaż w liczbie 3 milionów na zakup tej gry. TO jest zagwozdka, o której powinniśmy dyskutować. Czy userzy Xboxa to debile nie potrafiący docenić gry Remedy a może jeszcze gorzej czyli bezguścia lubiące jedynie kolejnego CODa i GOWa? A możę to AW jest za słaby na dużą sprzedaż i słusznie nie zarobił milionów? -brak multi -specyficzna gra dla określonej małej grupy ludzi -nagonka w niektórych recenzjach na AW -brak kampanii marketingowej -premiera obok RDR i innych hitów -brak dema na XBL Co do kasy za grę to chyba jest tak: wydawca zgarnia prawie wszystko, developer jest utrzymywany przez cały proces tworzenia gry, jak gra osiągnie określony sukces to dev. dostanie dodatkową kasę od wydawcy oraz przedłużenie umowy na kolejną grę mp: AW2. magiczne momenty gry ? przyjazd do BF + początek oraz końcówka gry Jeszcze wypad na farmę. ps. w pierwszym DLC zobaczymy poprawioną mimikę twarzy ? Edytowane 14 lipca 2010 przez bigdaddy Cytuj
Cethu 13 Opublikowano 15 lipca 2010 Opublikowano 15 lipca 2010 No podobno, a jak będzie to zobaczymy Cytuj
zloto 737 Opublikowano 15 lipca 2010 Opublikowano 15 lipca 2010 Hehe, na miejscu Remedy i MS, za jakiś czas na Xbox Live bym wprowadził sprzedaż w epizodach, pierwszy możesz pobrać za darmo, a za kolejne musisz zapłacić np: 560MP, podobnie sprzedawane było Fable II i zarobiło 15 milionów dolarów, podobnie też sprzedawane będzie w epizodach Fable III, a AW ma idealną konstrukcje do sprzedaży w epizodach, w cale bym się nie zdziwił gdyby za jakiś czas właśnie tak był sprzedawany AW, a 15 milionów piechotą nie chodzi Cytuj
milekp 78 Opublikowano 15 lipca 2010 Opublikowano 15 lipca 2010 Reasumując jeśli sceny w liniowych grach sa potężne, wspaniałe, zapierające dech w piersiach to osoba je doceniająca może czerpać radość z kolejnego podejścia byleby znowu dojść do tego magicznego momentu. Alan Wake nie ma takich magicznych momentów? Takie pytanie Wam zadaję i licze na szczerą odpowiedż. Odpowiadając na szybko - nie ma. Po dłuższym zastanowieniu - może ze dwie, trzy (odpuszczam sobie te sceny, które wynikają z przestrachu "bo coś mi wyskoczyło zza rogu). Niestety, wydaje mi się, że za kilka miesięcy i te pójdą w niepamięć. To jest moje odczucie - jest to gra świetna, warta wydania kasy, warta przejścia bo to jest kilka, kilkanaście godzin zabawy. Ale dalej twierdzę, że jest to gra "na raz" po po przejściu traci dużo ze swojego klimatu tajemniczości. Analogicznie jak horrory lub jeszcze lepiej - książki detektywistyczne, kryminały - czy naprawdę komuś taką książkę, tak samo wspaniale czyta się po raz drugi czy trzeci, doskonale wiedząc "kto zabił"? :confused: Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 15 lipca 2010 Opublikowano 15 lipca 2010 No masz trochę rację, może dobrym rozwiązaniem byłoby wrzucenie kilku zakończeń, jak w SH, by mieć motywację do kilkukrotnego kończenia gry. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 15 lipca 2010 Opublikowano 15 lipca 2010 Zakończenia z psem z SH2 i tak by nie przebili, więc dobrze, że nie próbowali. Cytuj
Gość bigdaddy Opublikowano 19 lipca 2010 Opublikowano 19 lipca 2010 wracając do sprzedaży AW to nie rozumiem tego narzekania że słabo się sprzedał. Aktualnie poszło ponad 600tys. jeżeli nie dobił nawet do 700tyś. ;] Dla porównania: Banjo-Kazooie N&B przez ponad 1.5 roku 700tys. gry z maja 2010 (jasne RDR bez konkurencji ale reszta) Blur 600tys. (x i ps) split second 380tys. (x i ps) lost planet 2 730tys (x i ps) Cytuj
zloto 737 Opublikowano 19 lipca 2010 Opublikowano 19 lipca 2010 (edytowane) Wiesz co Daddy, żeby się Alan zwrócił, musi się sprzedać przynajmniej z drugie tyle, a że ceny gry spadają, to milion dla pewności, jest to możliwe. Jak ktoś tu pisał, ludzie z Remedy pewnie co dziennie z lekkim poddenerwowaniem śledzą słupki sprzedaży. Z drugiej strony nie wiadomo na ile można wierzyć danym z VGChartz. Jezeli tak, to znaczy, że w dwóch ostatnich tygodniach w Europie(odpowiednio 9 i 10) sprzedaż AW wzrosła. Tydzień 8 to zaledwie w Europie 6,711, tydzień 9 to już 10964 a 10-20,193, czyli więcej niż w 4 tygodniu. czyżby Alan faktycznie miał być długodystansowcem, albo ludzie nadrabiają zaległości po RDR, nie wiem, ale cieszy że sprzedasz rośnie i mam nadzieje że te dane z VGChartz są faktycznie prawdziwe. Chciał bym zanotować, że Crackdown 2 miał lepszy start niż AW, dokładnie o 40 tysięcy w pierwszym tygodniu. Edytowane 19 lipca 2010 przez zloto Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 19 lipca 2010 Opublikowano 19 lipca 2010 Moze dlatego, ze Crackdown jest kontynuacja dosc udanej pierwszej czesci, ktora dodatkowo byla promowana marka Halo (beta do H3 w pudelku) Alan nie ma tyle szczescia, ale wkoncu jest i na XO tytul w ktorym fabula gra pierwsze skrzypce i jest szansa na zrobienie z tego udanej trylogii. Zobaczymy. Na razie jestesmy 2 miechy po premierze. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 24 lipca 2010 Opublikowano 24 lipca 2010 Długo nie byłem przekonany do zakupu Alan Wake. Dopiero zakup nowej wersji xboxa skusił mnie do zgarnięcia za jednym zamachem edycji kolekcjonerskiej tej zacnej gry. Powiem tak po pierwszym epizodzie -->> CUDO Dawno nie grałem w grę która nie dała mi przez 2 h pójść siusiu (ostatni raz chyba Mass Effect 2). Nigdy nie bawię się w zbieranie popierdółek dla achievementów a tutaj audycje radiowe , program telewizyjny i kartki z powieścią to poezja (termosów zbierać nie będę). Dla mnie najważniejszy w każdej grze jest klimat i fabuła. A to Alan Wake ma pod dostatkiem. Gdybym miał czas to pewnie bym dziś grał do oporu. Dla mnie gra lepsza niż Heavy Rain - gównie dlatego że tutaj mamy autentyczną grę a nie film interaktywny;) Cytuj
Afroman 81 Opublikowano 24 lipca 2010 Opublikowano 24 lipca 2010 Moja reakcja po pierwszym epizodzie była taka sama. Miażdży klimatem i wyglądem lasu w nocy. Ciekawe czy po trzecim epizodzie twój entuzjazm zmaleje tak jak to było w moim przypadku. IMO świetna gra ale trzeba dawkować. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 25 lipca 2010 Opublikowano 25 lipca 2010 no ja z tym kłopotu nie będę miał Akurat mi formuła serialowa się podoba bo mam czas na granie 2 h dziennie czyli po epizodzie. Jestem już po trzecim epizodzie i nie wiem co się ludziom w nim nie podoba:) Dla mnie cały epizod super poza momentem w jaskini. Cytuj
TheBesTia 11 Opublikowano 26 lipca 2010 Opublikowano 26 lipca 2010 Niedawno ukończyłem AW i dla odmiany powiem , że gra na całej linii jest kozacka - tak zgadliście , nie znudziła mnie po 3-im rozdziale. Pomijając fakt , że zakończenie jest choro pokręcone , czytaj każdy może je interpretować na inny sposób , gra jest kapitalna. Po nieco skopanym AITD byłem zawiedziony , na szczęście po długich latach w mrocznym oczekiwaniu AW wszystko mi wynagrodził , choć nie obyło się bez błędów technicznych - drobnych bugów , niekiedy kamera szwankowała , sterowanie pojazdami mogłoby być ciut lepsze i pare takich tam pierdół o których nie warto wspominać. Dla ludzi lubiących mroczne klimaty gra będzie strzałem w dziesiątke , dla mnie 9/10. PS. Alan Wake > Heavy Rain -info dla fanboi :> Cytuj
Gość bigdaddy Opublikowano 27 lipca 2010 Opublikowano 27 lipca 2010 o której będzie DLC do ściągnięcia ? widać je obok AW w ,,moja konsola'' ale jeszcze nie ma na marketplace i nie można ściągać Cytuj
popiol 16 Opublikowano 27 lipca 2010 Opublikowano 27 lipca 2010 sprawdź czy czasem nie ma z poziomu gry do ściągnięcia, z tego co pamiętam to w głównym menu jest pozycja "dodatki" Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 27 lipca 2010 Opublikowano 27 lipca 2010 Podobno już jest dostępny. A ja kurde pożyczyłem moją kopię gry kumplowi Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.