Alan Wake

[Zwyrodnialec 1 729]

Od kiedy 8 to słaba ocena?

 

Od kiedy MGS4, MW2 i Halo 3 dostały wysokie noty.

[Jordan23Carolina 11]

a w PE co dostała?

[seb.maz 721]

nowe przygody księcia też dostały 8,a nawet nie umywają się do Alana!

[Zwyrodnialec 1 729]

a w PE co dostała?

 

Też 8, reckę pisał Myszaq.

Edytowane 9 czerwca 2010 przez Zwyrodnialec

[Gość donsterydo]

Ci co ograli to już wiedzą o co kaman. Nie ma o co kruszyć kopii miesiąc po premierze.

[Zwyrodnialec 1 729]

Ale niestety to jest też powód słabej sprzedaży Alan Wake. Ludzie widzą, że gra ma średnią na poziomie 84%, więc myślą że to syf i wolą kupić inne Wii Fity.

 

Mogę się założyć, że takie Halo Reach będzie dostawać przynajmniej 9 za tytuł. Tak samo jest z MGS Peace Walker, gra po materiałach przedpremierowych zapowiada się jeszcze słabiej od MGS4, a tu IGN daje 9,5.

[Hela 1 962]

Oczywiście - tylko gry ze znanych serii dostają dobre oceny, dlatego Dead Space, Borderlands i Bioshock miały takie słabe noty... A gier z ocenami na poziomie 85% nikt nie kupuje, bo właściciele Xboxsów, którzy czekali na jakiegoś exclusive'a w pierwszym kwartale pójdą kupić Wii Fit.

Ale pier.dolicie.

Edytowane 9 czerwca 2010 przez Hela

[seb.maz 721]

akurat mnie to razi gdy tak świetna gra jak Alan Wake,czy Heavy Rain jest wrzucana to tego samego wora co: Splinter Cell C.,Just Cause 2,Metro,POP zapomniane piaski,Lost planet 2 itp.

[Gość donsterydo]

Eeeeeejjjj... odkalapućkaj mi się od Metro

[Cethu 13]

 

Ale niestety to jest też powód słabej sprzedaży Alan Wake. Ludzie widzą, że gra ma średnią na poziomie 84%, więc myślą że to syf i wolą kupić inne Wii Fity.

 

 

No i to jest właśnie smutne, że w przemyśle growym tak się jakoś utarło że gry poniżej 8/10 co crap, co jest jakąś totalną paranoją! Prawie tak wielką jak 9/10 i 10/10 dla Halo3.

[canuks 63]

Posiedziałem dzisiaj trochę z AW ( no pawie cały dzień ) jestem obecnie w 6 odcinku/rozdziale na samym początku . Co mogę powiedzieć po rozegranych 5 rozdziałach ... starałem się grać uważnie czytać dialogi ,zaglądać w każdy kąt wczuć się w klimat , gra niby jest Thrillerem no ale jakoś nie uświadczyłem tego osobiście , były może 2 momenty gdzie mi skóra ścierpła i to wszystko .

Więc zastanawiam się skąd 8/10 dla tej gry ? bo jak na razie mojej ocenie to max 7 /10 i to naciągane . To jedna z tych gier gdzie przechodzisz - zapominasz ! .Przejdę grę jeszcze raz na najtrudniejszym poziomie może w tedy bedzie bardziej wymagająca i poczuję klimat zastraszenia . Bo na chwilę obecną to nie ma się czym podniecać .

[Zebra 4]

[Nitrom 38]

mając możliwość pogrania przeszedłem 2gi odcinek. walka mnie już nuży w drugim, chciałem go jak najszybciej przebiec. gameplay poki co spadł do 7, ale grafika wzrasta do 9, tyle narazie..

[canuks 63]

Skończyłem AW jeszcze wczoraj wieczorem więc mogę w pełni podsumować wytwór REMEDY .

 

Graficznie jest ok widoczki na okolice miasteczka BF są ładne jest na czym oko zawiesić na chwilkę ,jakiś większych uchybień w grafice nie widać ,chodź nie przyglądałem się jakoś czegółnie . CO się rzuca w oczy i to bardzo to mimika twarzy naszych postaci ,w niektórych momentach wyglądają jak ludzie z pełnym upośledzeniem umysłowym ( nie obrażając nikogo )

Sama rozgrywka hmm .... gra z założenia miała przestraszyć ,wzbudzić lęk ,niepokój u grającego ... niestety nic takiego u mnie nie wystąpiło ,no może w 2 momentach ale nic po za tym. Klimatu też za wiele w grze nie ma ,no chyba ze ktoś na siłę sobie wmawia ze gra jest klimatyczna ,siada do niej po 4 browarach kolejne 4 obok siebie na czas rozgrywki , godzina 24:00 ,dzwięk na kinie domowym a za oknem burza to owszem wtedy można się wkręcić .

Swoją drogą poczciwy Bioshock (1) był dużo bardziej klimatyczny i potrafił przestraszyć .

Kolejna sprawa to powtarzalność w każdym odcinku robimy to samo z punktu A do B po drodze kilkunastu opętanych ,odnajdujemy ukryte skrzynie i inne znajdziki .... bleee juz w 3 odcinku dała się we znaki nuda i oklepany schemat .

Dla czego nie było ani jednej zagadki do rozwiązania itp motywów ?

No i samo zakończenie gry ... nie tyle co mnie zawiodło a z szokowało i cholernie negatywnie WTF :blink:

 

Dzięki boku ze nie kupiłem gry na premierę bo było by to najgorzej wydane 180zl w moim życiu . Jak tak mają wyglądać EXY na X360 to sorry postoję z boku .Zastanawia mnie skąd takie wysokie oceny dla gry 8/10 ? chyba tylko za grafikę no i po części za fabułę która jest zdrowo pokręcona .

Kolejna gra typu zagraj -zapomnij !

 

Moja ocena słabiutkie 7/10 - crap !

Edytowane 10 czerwca 2010 przez canuks

[kubson 3 189]

hahaha nie moge ;d ale musze skomentowac 7/10 to crap ? WTF

 

zeby nie bylo rozumiem twoje zarzuty bo gram teraz 2 raz na nightmare i troche zawiewa nuda ;p

 

po prostu rozbawil mnie twoj system ocen bo wynika z niego ze gry na 7 to crapy, a w moim przypadku pare razy juz tak bylo ze jak gra miala 7 bawilem sie lepiej niz przy 9 ;P

[Gooral 9]

7/10 to średniak. 5/10 to juz crap.

[canuks 63]

hahaha nie moge ;d ale musze skomentowac 7/10 to crap ? WTF

 

zeby nie bylo rozumiem twoje zarzuty bo gram teraz 2 raz na nightmare i troche zawiewa nuda ;p

 

po prostu rozbawil mnie twoj system ocen bo wynika z niego ze gry na 7 to crapy, a w moim przypadku pare razy juz tak bylo ze jak gra miala 7 bawilem sie lepiej niz przy 9 ;P

zabrakło na samym końcu tego " ".

Edytowane 10 czerwca 2010 przez canuks

[orion50 632]

7/10 to średniak. 5/10 to juz crap.

 

Gooralku gra jest conajmniej na 9. amen

[MakaPL 31]

Kazdy ma swoje zdanie. Wg. mnie gra jest fenomenalna, ale dla pochlaniaczy prostych gier dla prostych ludzi (CoD etc.) moze zdawac sie zbyt ambitna, przez co nie zrozumiala. Poza tym w Alan Wake nie ma perkow

Edytowane 10 czerwca 2010 przez MakaPL

[Gooral 9]

Gooralku gra jest conajmniej na 9. amen

Ale o czym mówisz Oskarze? Przeciez ja nie pisałem o mojej ocenie Alana Wake'a tylko wyjaśniałem panu wyżej jak się ma sprawa z nazewnictwem w dzisiejszych czasach w growej branży. Kilka dni temu "Pan -29" powiedział mądrą, rzecz. A że bardzo rzadko mu się mądrę słowa zdarzają to ten fakt jest wart odnotownia. Mianowicie gry w dzisiejszych czasach czyli od dobrych 10 lat sa oceniane pomiędzy liczbami 5 a 10 w dzisięciostopniowej skali. Gier zasługujących na mniej nawet się nie recenzuje lub robi się to bardzo rzadko bo nie ma sensu zaprzątać sobie nimi głowy. Każdy rozsądny człowiek zapewne zauważył już, że growa skala oceniania zmutowała do naprawdę dziwacznej formy. Gry w 10 stopniowej skali na 7, 8, 9 obecnie mogą dostać jedynie 9 bo jak dostają osiem to są "klasę niżej" w jakości, którą symbolizuje ósemka w tej ciasnej pięciostopniowej skali. I tak dalej aż dojdziemy do 5 która przeważnie oznacza gó.wno nie nadające się do niczego dla 90% graczy. W normalnej oceniaczce takie gry miałyby 1, 2 ale nie tutaj. Gry najgorsze to duperelki amatorskie, "maluch racer" itp śmieci, które nie zasługują nawet na najmniejszy rozgłos w środowisku graczy. Dlatego też nazywanie crapem gry siódemkowej przy tym chorym systemie ma więcej w sobie prawdy niż by się wam wydawało. W końcu od średniaka (7) przez słabiaka (6) do crapa (5) niedaleka droga .

[orion50 632]

Wiem drogi kolego, że nie oceniałeś tej gry, ja jedynie mówię, że jest to szpil absolutnie wart każdej złotówki

[Hela 1 962]

Tak, dla ciebie, niekoniecznie dla całej reszty.

[Gość donsterydo]

Dla jakiś 85%

[Hela 1 962]

85% czego?

[Les777 124]

Wypadałoby chociaż krótko opisać link, bo gdybym miał inny humor ominąłbym taki fajny teledysk.

 

Swoją drogą Alan Wake nie tylko jako sama gra, ale jako marka robi na mnie wrażenie. Oby tylko nie zarzucali DLC co miesiąc.

Ale film by mogli zrobić. Alana już mają.

Edytowane 11 czerwca 2010 przez Les777