GTA IV

[schabek 5 340]

http://www.zavvi.com/games/platforms/ps3/grand-theft-auto-iv-4-the-complete-edition/10271764.html

 

Tu trochę info o tej edycji. Wg. mnie przegięcie z ceną ;/

[Słupek 2 162]

Dzięki, jest mapka i to na dodatek nowa ;].

 

Kurcze czyli jest szansa, że może i wrzucili nowe info odnośnie nowej części czy może jakąś wskazówkę.

No niech ktoś pisze jak kupi ;], ja też na bank kupię tą wersję ale poczekam jeszcze "chwilę" jak stanieje. Bo cena to rzeczywiście lekkie przegięcie ale za to okładka wymiata ;] no i nie w stylu GTA.

Edytowane 31 października 2010 przez SłupekPL

[MaZZeo 14 193]

gdyby była jakaś wzmianka o tym to pewno neogaf by huczał.

[schabek 5 340]

http://www.youtube.com/watch?v=Hhbj62_sFiY

 

Hmmm może ktoś coś znajdzie. Kiepska jakość ale uwage zwraca płytka. Jest na niej jakiś gość (chinczyk? cygan?!). Być może to ktoś z Lost and Damned albo Ballady - nie wiem, w dodatki nie grałem. Pewnie z czasem coś lepszego się ukaże.

 

E: Też mi się wydaję że jakby w tej wersji była jakaś, nawet najmniejsza info o nowym GTA to serwisy już by huczały.

Edytowane 31 października 2010 przez schab0795

[Słupek 2 162]

Nowy poster i okładka zaje.bisteee, ta okładka jest cudowna .

 

No rzeczywiście gdyby coś było to już by o tym pisali ;/. Jestem ciekaw czy chociaż dalej jest ten "obrazek Liberty City is over".

[Zwyrodnialec 1 716]

Niby to 3 gry w jednym, ale cena spora, jak na ponad 2,5 letnią grę z dodatkami.

[R4VEN 25]

Jak myślicie będzie z piątą częścią? Będzie niedługo jakiś news albo screen? Szczerze, to już doczekać się nie mogę. Albo nas potrzymają jeszcze w niewiedzy i sypną nowinkami za jakiś rok, a może niedługo coś się pojawi w sieci. Niby do 2012 nie ma co się spodziewać, ale z GTA IV chyba rok/dwa przed premierą zdarzały się screeny.

Osobiście oczekuję miasta z GTA:SA lub -VC, poprawionego silnika, dużej gamy aut i ciekawej fabuły.

 

Sory, jeśli w złym temacie się odezwałem.

[Słupek 2 162]

Jak myślicie będzie z piątą częścią? Będzie niedługo jakiś news albo screen? Szczerze, to już doczekać się nie mogę. Albo nas potrzymają jeszcze w niewiedzy i sypną nowinkami za jakiś rok, a może niedługo coś się pojawi w sieci. Niby do 2012 nie ma co się spodziewać, ale z GTA IV chyba rok/dwa przed premierą zdarzały się screeny.

Osobiście oczekuję miasta z GTA:SA lub -VC, poprawionego silnika, dużej gamy aut i ciekawej fabuły.

 

Sory, jeśli w złym temacie się odezwałem.

 

Tyle, że screeny pojawiały się już po oficjalnej zapowiedzi czwórki nie przed co przecież jest logicznie ;p. A GTAV oficjalnie póki co nie istnieje ;].

Edytowane 30 listopada 2010 przez SłupekPL

[R4VEN 25]

No tak, chodziło mi o screeny przed premierą, nie zapowiedzią oficjalną. Czekamy! Szacuję początek 2011.

Edytowane 30 listopada 2010 przez R4VEN

[JoZi 14]

Gdyby nie MOVE i Kinect śmiałbym twierdzić że GTA 5 wyjdzie dopiero na konsole kolejnej generacji a w sytuacji jaka jest - gdzie kasa zainwestowana w kontrolery ruchu na pewno wydłuży żywot PS3, Xbo360 - GTA V możliwe że wyjdzie na konsole tej generacji. I nie chodzi mi bynajmniej o to że GTA 5 będzie wykorzystywać kontrolery ruchu (ale kto wie...) tylko o hajs ładowany dalej w rozwój konsol obecnej generacji który musi się przecież zwrócić.

 

Innym problem jest według mnie to że Rockstar, miałby gigantycznie trudne zadanie by GTA 5 było uznane za kolejną pełnoprawną część sagi a nie takie GTA 4 deluxe - głównie z powodów ograniczeń technologicznych. Nie ukrywajmy - taki Xbox to 5 letni produkt i takie np. RDR wyciąga z niego - jako gry typu sandbox - wedlug mnie prawie wszystko co bylo mozliwe do wyciagniecia.

 

DLATEGO daje głowe i ważniejszy narząd uciąc ;p że kolejne GTA to nie będzie GTA 5 tylko GTA coś tam, który właśnie będzie takim GTA 4 deluxe -> analogicznie jak Vice CIty czy San Andreas wobec GTA 3.

 

Rockstar ma duży problem pod tym względem - z jednej strony każdy czeka na GTA 5, ale oganiczenia technologiczne robią swoje. Z drugiej strony jak robią GTA cośtam czyli taką część pośrednią między 4 i 5 to będzie to musiało być naprawdę dobre, bo ludzie nieźle by się w(pipi)ili gdyby po roku nakręcania trailerami, szczątkowymi informacjami, podgrzewaniem napięcia - jak to robi Rockstar przy każdej kolejnej części wyszło coś z stylu Episodes from Liberty City, w które co prawda jeszcze nie grałem ale raczej nie są rewolucyjne wobec samego "czystego" GTA 4. Natomiast San Andreas wobec GTA 3 już rewolucyjny był i takiej analogicznie gry się spodziewam - takiego GTA 4 very deluxe - bez rewolucji graficznej (bo a juz jest niezbyt możliwe na tej generacji) ale z wieloma ciekawymi nowymi patentami gangsterskimi - w stylu jakis nowy rozbudowany, ciekawy system tworzenia i kontrolowania własnej mafii, mniejsza liniowość (może coś na styl pracowania dla kilku mafii jak w GTA 2), możliwość inwestowania zarobionej kasy w budowe budynków z charakteryzowaniem ich lokalizacji, wygladu i przeznaczenia (taki rozbudowany trochę watek ekonomiczny - typu tworzysz salon erotyczny i starasz się żeby był rentowny) i tego typu rzeczy

 

Sorry ze tak trochę chaotycznie to napisałem ale kilka razy musialem oderwac sie od pisania ;p

[R4VEN 25]

Możliwe, że właśnie coś w stylu GTA: Welcome Vice again, a V dopiero na kolejną generację.

[Słupek 2 162]

Mi osobiście też najbardziej pasowałoby takie rozwiązanie. To znaczy w tej generacji dostajemy jeszcze VC2 i SA2 w zależności ile jeszcze ta generacja potrwa.

A dopiero na next genach w następnej generacji pełnoprawną "piątkę" na nowym silniku.

 

I właśnie zgadzam się z Jozim. Jakoś od początku (od wydania dodatków do czwórki) nie za bardzo wierzę, że na obecnych konsolach ujrzymy "piątkę". Bardziej właśnie wierzę w jakieś VC czy coś takiego. Wiadomo na tym samym silniku (zapewne usprawnionym jak to miało miejsce z RDR) ale jednak "current genowe" GTA.

 

Zresztą po co się spieszyć z numeracjami, nie mam ochoty za 5 lat żeby kolejne GTA nazywało się "13" czy "88" ;p. Chyba, że naprawdę nowe GTA w tej generacji będzie zupełnie nowym skokiem tak jak czwórka czy SA ( a mimo to niedostała numerka) to wtedy rozumiem.

 

Aleee z drugiej strony, zwał jak zwał niech się nazywa nawet "GTA 324573975835439573: Lick balls cocksucker" ważne żeby jak najszybciej (pipi)a wyszło ;]. Ale byłyby jaja jakby R* bez zapowiedzi na VGA zapowiedział "nowe GTA" heh. Bo potem kiedy E3 2011 dopiero?

 

PS.

 

@Jozi

 

Nooo ten wątek ekonomiczny jako gangster to ekstra pomysł. Marzy mi się rozwinięcie wątku z VCS tam było to fajnie rozwiązane.

Edytowane 1 grudnia 2010 przez SłupekPL

[XM. 10 907]

Na IV swego czasu byłem fchój napalony ,łyknąłem giereczke w premiere ,grałem bez przerwy 2 miechy ale mimo "atrakcyjności" tego tyłu zawiodłem sie. Ostatnio miłośc odłyża za sprawą dodatków w które czasem pocinam u mojego brata i nie wiem ,warto wchodzic w tą gierke jeszcze raz ,gdy podstawka zawiodła? Jak sie sprawują misje w obu DLC i czy ponowne zwiedzanie LC ,mimo nowych misji ,nie bd katorgą i jedną wielką nudą? Wiem ,są osobne tematy ,ale jako jeden głowny topic mam nadzieje ,ze ktoś odwiedzi i podzieli sie ze mną swoimi refleksjami.

[Najtmer 1 082]

misje z reguly sa pomyslane tak, ze robisz je z bananem na ryju, naprawde ciezko sie nudzic w takim BOGT, TLAD to raczej postawienie na klimat, ale tez fajnie- ale jeden jest fakt- jakos srednio sie chce free roamingowac bez misji, ale warto zagrac zawsze.

 

 

ogolnie bolaczka wszystkich sandboxow jest to, ze zazwyczaj robisz wszystkie boczne questy na biezaco, nie zostawiasz sobie nic, potem robisz ostatnia misje- i nagle w tym wielkim swiecie pelnym super interakcji nie ma juz nic do roboty. dlatego chcialbym zeby wprowadzili takie cos, ze dla chetnych, ktorym gra sie jeszcze nie znudzila dana byla opcja sciagniecia dodatkowych misji, tak w packach 5misji-3 dolary czy cos takiego. przypuscmy ze pewien ulamek rockstara robilby po premierze na biezaco jakies tam malutkie misyjki, i gracz np. moglby sciagnac ich lacznie ze 20 za 12 dolcow. albo jakies nowe furki, interakcje itd (ale na tyle hmmm wysublimowane, by ktos kto kupil tylko podstawke nie czul sie okradziony itd- zasada: zaje.biscie sie bawiles z gra? zajarales sie i chcesz wiecej? mamy dla ciebie takie mini dlc, zaznaczasz co chcesz z listy i sciagasz za jednym razem, jak zakupu w supermarkecie)

[Arek_ 20]

Zawsze misje można sobie wymyślić. Przedwczoraj zrobiłem coś niezwykłego w takiej misji, tzn. dostałem 6 gwiazdek za nic.

Moja ulubiona misja (nigdy mnie nie nudzi):

-mam save z 1-szej misji

-wychodzę z domu, uderzam w drzwi samochodów (można też kogoś)

-chłopaki pędzą za mną

-ale ja ich prowadzę wprost na policję

-oni mnie tłuką, a policja ich

-gdy ich zapakują do radiowozu wystarczy go zabrać go + ich na przejażdżkę, a wtedy fajnie krzyczą

Tu robiłem klasycznie, ale sobie postrzelali, więc wsiadłem do pustej bryki, no ale wpadłem na pomysł, żeby postrzelać do policji i innych. I oto po paru strzałach z pistoletu wskoczyło 6 gwiazdek, powinno być 2 lub 3, jakim cudem wpadło 6 (byłem ze 200 m od domu w lewo, a nie na innej wyspie)?

[R4VEN 25]

Mi się naprawdę marzy powrót do Vice City. Chociaż jak pomyślę o "miasteczkach" z San Andreas, to jest co wspominać. Jak dziecko czekam na kolejne GTA. Akurat piosenka w radiu z VC.

[Najtmer 1 082]

wogole powinni zrobic coopa. opcja prosta- dzwonisz do jakiegos tam fabularnego kumpelka, co jest rownoznacznym inwajtem do gry. tego chyba zawsze brakowalo- fabularnie prowadzonego gta w coopie. mozna to rozwinac do calego microsystemu gangu, gdzie zamiast 5 SI w takim TLAD pomykaloby za toba 5 ziomkow.

 

wogole mam nadzieje ze trend kampania =/= multiplayer zostanie niedlugo zniwelowany w grach z potencjalem- wszak gry powinny caly czas ewoluowac, na przestrzeni 3 lat brak progressu w tej sprawie na current genach to po prostu karygodna zbrodnia- kupuja nas ladna graficzka. przeciez te gry produkuja takie zyski, ze nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek dopuszcza takich pazernych sku.rwesynow jak kotick do branzy- istny regresyjny prowokator. a zaj.ebiste gry sie zaje/biscie sprzedaja (halo, rdr- nie ma przykladu naprawde urozmaiconej, napakowanej duza ilosci gameplayu gry o ktorej by nie bylo glosno- stala sie bardzo znana i uznana (jak maszynka do drukowania forsy jak coraz bardziej napakowane contentem multi do CoD, czy ogromnego swiata pelnego najrozniejszej interakcji w RDR - to nie czasy gdzie zadowalalo nas odbijanie pileczki w Pongu, wiadomo, gry na 3 minuty moga byc, ale niech nie stoja one w pierwszym szeregu 40 letniego rozwoju tej branzy, gry trzeba upiekrzac ale tez je rozbudowywac, tytuly powinny starczac na wiecej (a mowimy o grach kotre bylo wiadomo na starcie ze dostarcza wiecej, niz 6 godzin odstresowania sie od pracy), zeby dawaly nieskonczona radosc. to tak jakby zaprowadzic dziecko do legolandu i powiedziec- "to dla ciebie, baw sie ile chcesz"- pozywka dla wyobrazni na poziomie zaspokajania potrzeby zaszycia sie w jakims innym swiecie- dla dziecka w swiecie lego, dla nas w Liberty City, itd itp.

Edytowane 13 grudnia 2010 przez Najtmer

[Zwyrodnialec 1 716]

A mi się marzy GTA osadzone w pierwszej połowie XX wieku. Czasy prohibicji, Ala Capone itd. Potencjał jest tutaj do wykorzystania ogromny, tym bardziej, że jedyna dobra gra osadzona w tych realiach (Mafia) stawia tylko na rozgrywkę liniową. I tutaj przydałby się Rockstar, który mocno mógłby to rozbudować. Handel dragami, alkoholem, prostytucja, hazard, obowiązkowo kasyna etc. Do tego zadbać o odpowiedni poziom misji (np betonowe buciki, zakopywanie na żywca) i mogłaby wyjść zajebista gra. Bo wałkowanie czasów współczesnych trochę już zaczyna nużyć. Niby będzie LA Noire, ale tam mamy grać z drugiej strony barykady, a nie o to chodzi.

[Słupek 2 162]

Jak dla mnie trafiłeś w sedno, Rockstar na poletku prohibicji. Rockstar w czasach Mafii/Mafii 2/Ojca Chrzestnego czy nawet wcześniej jak Boardwalk Empire chyba nawet minimalnie bardziej mnie to robi od lat 80 Miami/Scarface inaczej mówiąc VC.

 

I właśnie tak jak wspomniałeś z "prawdziwymi" postaciami Caponem, Luckym, Bugsym i całą ferajną. A już nic dodać, ująć odnośnie sidequestów czy może bardziej bardziej ekonomii hehe: handel, burdele, sprzedawanie alkoholi, hazard itd.

 

Inaczej mówiąc GTA w latach przykładowo 40 czy nawet 20 tylko właśnie z tą małą różnicą, że dla mnie niekoniecznie musiało to by być GTA. Po prostu "twór" od R* na wzór GTA ale niekoniecznie z tą nazwą, najprościej mówiąc coś tak jak RDR.

 

Ale bomba by była. Aż dziwne, że Rockstara nie ciągnie do tych czasów i raczej wątpię żebyśmy coś takiego zobaczyli w tej generacji.

Edytowane 19 grudnia 2010 przez SłupekPL

[Gość]

Niech zrobia GTA w Tokio, Yakuza itd. Interesy wielu nacji, mocny klimat by byl.

[Słupek 2 162]

Mi się Tokio, Yakuza od razu kojarzy z tą spier.doliną grą-exem na Ps3 ;p. Z żelem i japońskimi pip.ami bleeeeeeeee nie moje klimaty już wolałbym Triady chińskie choć też mnie to nie robi.

Jak nie prohibicja, Miami to jeszcze widziałbym Londyn. W klimatach kibicowskich, subkulturowych coś w ten deseń = na wzór Rise of Footsoldier czy Football Factory z mocnym angielskim klimatem.

Edytowane 19 grudnia 2010 przez SłupekPL

[R4VEN 25]

Niech zrobia GTA w Tokio, Yakuza itd. Interesy wielu nacji, mocny klimat by byl.

 

Chyba niewykonalne na razie graficznie. Chociażby na tyle, żeby dobrze wyglądało. Tyle tych świecidełek w Tokio...

[maciekww28 848]

najlepiej niech zakończą serię - ogrywam tego crapa i mam dość monotonii, nudnych misji, skopanych aut na gumowych resorach, nędznej grafiki

[Gość]

Dobre prowo.

[Najtmer 1 082]

psyko, ja tez jestem za yakuza, albo za triada, wiesz, duzo klimatu tradycyjnych restauracji z pokojami vip itd.

 

w sumie w BoGT fajnym motywem byl ten fight club, mam nadzieje ze do tego powrcoca, tylko bez broni a z naprawde mocnymi kolesiami.

Edytowane 26 grudnia 2010 przez Najtmer