GTA IV

[Gość Orson]

Panowie: kiedy kupilem PS3 to GTA4 byl jednym z pierwszych tytulow w jakie gralem i gralem naprawde z otwarta japa podjarany na maxa. Ale... po ograniu najlepszych moim zdaniem gier na PS3, powrot do GTA4... boli :confused: . Misje strzelane sa crapowate na maxa. Gdybym mial oceniac GTA przez pryzmat tylko i wylacznie misji chodzonych + strzelanych dostalby ode mnie 2/10. Dramatyczny cover system, celowanie, sterowanie postacia. Niesamowite jak RDR bije na glowe pod tym wzgledem GTA. Ja wiem, ze GTA powinno sie oceniac jako calosc, ale zagralem tylko i wylacznie dla misji, ktore mnie znuzyly. Wolalbym juz piorka zbierac i moze sie kiedys za to wezme . TLAD przeszedlem na sile i przejde zapewne jeszcze TBOGT, ale musalem zrobic sobie przerwe na NFS HP bo mi sie nie chcialo w to grac, naprawde.

Wole oryginalne akcje typu RDR czy nadchodzacy LA Noire, ale zebym czekal na GTA5? OK ale poprosze zmiane silnika.

 

Slupek, kuna- wez zagraj teraz, zagraj a zobaczysz i przyznasz mi racje.

 

 

no ja właśnie grałem w epizody (to prawie to samo co 4, niewielkie usprawnienia) i powiem ci tak: głównym bohaterem GTA IV jest MIASTO. Olbrzymi twór , który ma design tak odjechany, ze nie zbliżyła sie do niego ŻADNA PRODUKCJA (nawet RDR). Każdy (niemal) zaułek jet inny, kazdy domek czyms urzeka

 

Bujasz sie za tem po miescie i podziwiasz ten przepych ,, słuchając kozackieu muzy. Za to juz nalezy sie 7\10!

 

A cover system jest do kitu , fakt, przynajmniej porównując go z tym z Unacharted i RDR ale da sie grac. Model jazdy - podobno sie go albo kocha albo nienawidzi, ja tam kocham. No i kapitalne cut-scenki, dopelniajace dzieło. Tak, ze oceniajac GTA IV z dzisiejszej perspektywy SPOKOJNIE dałbym 8+

 

2/10, skandal, pfff xd

[PRQc 705]

Ja tak samo jak Słupek gram nadal w GTA VC i SA a nawet GTA III i ciesze japę z "głupiej" przejażdżki po tych wirtualnych miastach

 

@daras 2+ dla GTA IV za element strzelania ?? aha nie będzie, ja tylko dodam że jeżeli chodzi o skale dziesięcio-stopniową to na więcej zasługuje GTA 2

 

Jeszcze co do nowego silnika dla GTA 5- NIE MOŻLIWE! Jak pisał SŁupek " Jestem niemal pewny, że to będzie RAGE/Euphoria no bo po co zmieniać coś co sprawuje się świetnie. Co przecież pokazał RDR...". Po drugie przypomnijmy sobie jak było z GTA 3, Vice City i San Andreas - TEN SAM SILNIK gry.

A jeżeli ktoś wątpi że GTA V nie zrobi ogromnego pozytywnego wrażenia na starym silniku to niech pomyśli o RDR!!! lub zastanowi się jak EWOLUOWAŁO GTA na PlayStation 2 (szczególnie chodzi mi o obszar gry, rozbudowanie, możliwości, detale, misje itd.!) przecież GTA 3 w porównaniu do GTA:San Andreas to duże demo tak duże DEMO! GTA 3 było/dla mnie jest wspaniałe ale San Andreas jest w każdym elemencie z 10razy lepsze, większe, bardziej rozbudowane, ładniejsze! od 3cz.

 

FUCK jak wyjdzie GTA V na rynek to po zamiata wszystko, WSZYSTKO!!!!!! i nie ma w tym nic dziwnego bo jest tak od początku

[daras 3]

FUCK jak wyjdzie GTA V na rynek to po zamiata wszystko, WSZYSTKO!!!!!! i nie ma w tym nic dziwnego bo jest tak od początku

 

O cizuss ale mi pojechaliscie. Nie napisalem wcale, ze to gra beznadziejna itd. skrytykowalem ja tylko i wylacznie za elementy "strzelane" (Orson- 2/10 dalem tylko za to). Dalej jest to tytul, w ktory bede szarpal od czasu do czasu i wracal do Libery City, ktore kryje wiele tajemnic. Ale... na GTA5 pewnie bede czekal ale nie z wywieszonym jezorem, no chyba ze beda zapowiadac jakies kokosy. Natomist nowe miasto + nowa historia + "wszystko nowe" + silnik ten sam ehhh... nie wiem, no pewnie bede gral .

Powtorze- wole cos nowego od R* i tyle, takze chwala im za RDR. Szkoda jeno, ze LA Noire robi inny developer ale mam nadzieje, ze R* czuwa. Koniec tematu :potter:

[Słupek 2 162]

Pamiętam jak kiedyś pisaliśmy o tym w temacie RDR.

 

Właśnie marzy mi się taka opcja, że R* co 2-3 lata normalnie wydaje nowe GTA. A w międzyczasie, między przerwami w GTA wypluwa takie "skoki w bok" jak RDR to znaczy GTA style ale w innych środowiskach. Oka było RDR - western (choć tu oczywiście liczę na sequel ale boję się, że może to być jednorazowy skok w bok jak Bully) to może teraz piraci o nich wspominaliśmy. Parę postów wyżej ktoś napisał o klimacie futurystycznym - wchodzę to.

 

Dalej np. klimat gangsterski taki jak w Mafii czyli "GTA Style" w czasach prohibicji. A może jakieś średniowiecze!?

 

;] itd. itp.

 

Nie można też zapominać o Agencie który może też być taką odskocznią tylko, że w czasach Zimnej wojny.

 

 

Ale jak Rockstar nie wyda Bully 2 to lipa na maksa :confused:

 

[kubson 3 189]

nie moge doczekac sie GTA V od czasu do czasu pogrywam w GTA IV faktycznie z biegiem czasu moze nie wyglada super ale klimat ma tak samo jak pierwsze GTA i GTA2 jak by nie bylo przynajmniej raz w miesiacu je odpalam na pc chcialbym zeby wypuscili te dwie czesci na xbox live hehe ale pewnie jest to niemozliwe w sumie chinatown wars tez by mogli dac hehe

 

co do oczekwan w stosunku do GTA V chcialbym zeby byla mozliwosc jak w CW rozwalania policyjnych aut oczywiscie nie tak latwo jak tam to wygladalo ale cos w tych klimatach, znow powazniejsza historia jak to mialo miejsce w IV

 

a i zeby pod zadnym pozorem nie dawali jakis pseudo watkow ekonomicznych wiekszosc pewnie jest za tym ale jakos nie jara mnie kupowanie budynkow itd itp

[Gość Orson]

to, ze Gta V bedzie za(pipi)iste to pewne niemal na 100 %.

 

Czego oczekuje? Nie bede wypisywał listy bo to nudne, tyle razy juz to robiono heh, ale ogranicze sie do jednego zdania: chciałbym by było "na powaznie". By opowiadana historia była powazna, by bohaterowie nie wysmiewali pewnych wzorców (jak R* zwykł czynic) , chciałbym opo prostu dorosłej opowiesci, z dosadna przemocą, cięzką historią.

[44bronx 459]

Jestem za 'poważnym' GTAV, ale tylko jeśli będzie to coś w stylu GTA IV. GTA musi miec ten specyficzny humor, bez tego to już nie byłoby to samo. Jestem pewnien, że R* sprawi, że szczęki znów opadną nam na samą glebę.

 

Silnik? A po co zmieniac coś co działa świetnie ?! Przecież usprawnienia i patenty z RDR zostaną przeniesione do nowego GTA, a R* usprawni jeszcze pewnie wiele innych rzeczy. Przykład - cover system - w GTA IV był rzeczywiście skopany i nie używałem go praktycznie, w RDR naprawiono to i wszystko jest cacy. Silnik ten może pociągnąc jeszcze wiele, a głównym ograniczeniem jest specyfikacja current-genów. Jestem pewien, że R* postara się abyśmy nie raz powiedzieli 'łał' przy nowej części

 

Nie chce mi się wypisywac żadnej listy życzeń dot. nowej części mojej ulubionej serii ever, łykam wszystko co panowie z R* nam dostarczą, bo to ostatni ludzie w branży, na których można polegac, jedyną rzeczą , o którą chciałbym poprosic to jakiś theatre mode czy coś w tym stylu, żeby można było sobie swobodnie oglądac te wszystkie przekozackie cutscenki, które miażdżą reżyserią, tekstami i klimatem niejeden film.

[Masny 343]

Czy GTA V będzie na RAGEu? Oczywiście, ze tak. Produkcja tego silnika kosztowała Rockstar zbyt dużo czasu i pieniędzy, by użyć go w 4 grach. Pozatym sami twórcy kiedyś się wypowiadali, że silnik jest bardzo elastyczny i szybko nie zostanie zastąpiony

 

fightclub87 Od dłuższego czasu już jest pewien mod zmieniający GTA SA w Alien City (i tak też ten mod się nazywa). Z tego co pamiętam jakiś oszołom (w pozytywnym sensie) konwertuje to do GTA IV. Tak mi się wydaje, nie śledziłem tego modu na bieżąco, bo mnie zwyczajnie nie interesował, ale wiem, że takie coś istniało

 

Ktoś tam wyżej wspomniał, że system strzelania w IV ssie. Chyba nie widział masakry jaka była w poprzednich częściach (w SA i VCS trochę naprawili to) Dla mnie jest okej, tylko trzeba się "nauczyć", szczególnie używania systemu chowania się za zasłonami. Tak czy siak, nie zmienia to faktu, że jest niedorobiony

kubson masz racje, najbardziej nie lubiłem biznesów w VCS. Przejmowanie ich było niedopracowane i strasznie czasochłonne. Dobrze, że w IV zrezygnowali z tego.

 

Edit: Właśnie zobaczyłem, że mojego posta pisałem godzinę (komentarza nade mną nie było, nie ma to jak zmieniać koncepcje wypowiedzi 20 razy

 

44bronx masz prawie w pełni rację, dodałbym jeszcze (do teather mode)oglądanie zapisanych replayów, bo akcje jakie czasem się dzieją w GTA są warte uwiecznienia i późniejszego obejrzenia

 

 

Pozdro dla was, teraz spadam obczaić jak moi kierowcy (Castro, Dupuis i Dupond) radzą sobie na torze w GT5. Jeszcze raz pozdro

Edytowane 24 lutego 2011 przez łosion

[balon 5 355]

Ja tam dalej podtrzymuję jak już kiedyś pisałem , że GTA V będzie w czasach piratów hehe GTS = Grand Theft Ship madafaka ! :potter:

[Słupek 2 162]

a i zeby pod zadnym pozorem nie dawali jakis pseudo watkow ekonomicznych wiekszosc pewnie jest za tym ale jakos nie jara mnie kupowanie budynkow itd itp

 

A mnie jara ;] to znaczy uważam, że wątek ekonomiczny w VCS był jednym z lepszych elementów w serii. I jeżeli miałbym powiedzieć czego mi najbardziej brakowało w czwórce to właśnie elementu ekonomicznego. Tyle, że z drugiej strony doskonale rozumiem, że nie za bardzo takie coś pasowałoby do przygód Niko więc ok.

 

Ale jeżeli następne GTA na to pozwoli to jestem za.

---

 

Za to nie zgadzam się kompletnie z Orsonem odnośnie tej ciężkiej, poważnej historii ;]. Magia GTA między innymi polega właśnie na tym całym karykaturalnym świecie, prześmiewczym tonie, barwnych i przerysowanych postaciach, humorze, drwienie ze wszystkiego, podtekstów, kapitalnych dialogach itd. itp. A GTA bez tego wszystkiego w 100% poważnych klimatach jak np. Mafia eeeee to nie byłoby GTA, to nie byłby Rockstar (nawet w RDR w westernie przecież "to" upchnęli).

 

Osobiście takiego GTA bym nie chciał (choć wiadomo przyszłoby co do czego to i tak bym się ślinił heh), dla mnie idealnym kompromisem byłaby "poważna historia z czwórki" z feelingiem, klimatem z Vice City. Ale w jakie tony pójdzie R* takie przyjmę na kolanach z pokłonami ;].

Edytowane 25 lutego 2011 przez SłupekPL

[PRQc 705]

Było poważne i mocne GTA IV oraz Lost and Damned, już wystarczy, teraz marzy mi się powrót do lat/klimatu Vice City lub San Andreas !!!

 

Również nie zgadzam się z Orsonem bo nie wyobrażam sobie GTA bez znakomitego stylu R* czyli za(pipi)istego humoru, "puszczania oczka" do gracza poprzez dialogi, wykręconych bohaterów, karykaturalny świat itd.

 

Co mnie martwi to lata w jakich będzie działo się GTA V, wydaje mi się że na 95% będą to lata współczesne :confused: , nie było by to w sumie złe, pamiętam ze w 2008 roku po skończeniu GTA4 byłem zachwycony nowoczesną metropolią LC i ogólnie ta "teraźniejszością" że następne GTA dal mnie "musiało być" w latach których aktualnie żyjemy...

 

A dziś powtórzę się marzy mi się powrót do lat 80 tak jak w VC , lub 10 lat później (San Andreas )

 

_______________________________________________________________________________________________________________

 

Rockstar rejestruje domeny, które mogą być związane z GTA V

 

http://www.gamezilla.pl/content/rockstar-rejestruje-domeny-ktore-moga-byc-zwiazane-z-gta-v

Edytowane 26 lutego 2011 przez PRQc

[Najtmer 1 082]

slupek, - sredniowieczne gta to przeciez ac hehe

 

a tak na powaznie, to trudno mi myslec jednak o jakims innowacyjnym pomysle na setting oprocz tego wczesnego futuryzmu.

 

moze paryz? klimaty francuskie jakos sie nie przejawialy, w porownaniu do europy wschodniej.

meksyk imho jest nudny.

chinsko/jap- mi pasuje ale wy wam sie nie podoba

moze jakies sniezne klimaty? kanada? alaska/syberia?

anglia pomimo tego swojego hmmmm "chamskiego" feelingu moglaby podpasic, cos 'la Snatch/Przekret

rosja- weksplatowane w 4

 

hmm w sumie fajne by bylo na bliskim wschodzie, np. w izraelu, czy np. kazachstanie albo spowitym wojna domowa afrykanskim panstewku, ale to tematy raczej tabu dla gier video (vide moh, re5)

 

na serio, nie wiem czy da sie tu cos porzadnego wymyslec jeszcze. klimaty piratow etc juz jednak nie za bardzo wjezdzaja.

 

 

a no i dobrze jakby nieco poprawili jezdzenie samochodem, bo mimo ze daje frajde, to jednak nie czuc pedu samochodu, ktoru jak sie okazuje, po pagorku leci dobre 2x dalej niz na to by wskazywal ped auta.

[MaZZeo 14 193]

Take2 rejestruje dziwaczne domeny

 

http://www.kotaku.com.au/2011/02/rockstars-nutball-domain-names-can-only-mean-grand-theft-auto-v/

[kubson 3 189]

Ja jednak jestem za tym żeby akcja była nadal w stanach raczej będzie to coś na wzór VC lub San Andreas:) chociaż kto wie jedno jest pewne tak czy inaczej będzie miazga

 

Co do akcji poza stanami to fajkie było by zobaczyć Londyn i okolice oraz sydney i ogólnie Australia

[Masny 343]

Take2 rejestruje dziwaczne domeny [link]

Jeżeli to prawda, to te adresy tych stron wystąpią w przeglądarce internetowej w grze. Tak jak w GTA IV, ale nie zapominajmy, że wiele stron internetowych było rejestrowanych wraz z GTA III, VC i SA.

Edytowane 28 lutego 2011 przez łosion

[Yabollek007 314]

@Slupek

Z Bully 2 bym sie mega cieszyl, ale prawde mowiac wolalbym zeby R* wypuscil cos z nowym klimacikiem.

 

Mogliby zrobic gre osadzona w wiezieniu, dajac nam takie ujecie jak w Bully - tluczenie sie po mordach, rozne smieszne misje itd.

Bwhehehe do tego wyrabianie sobie repa w wiezieniu, przekupywanie straznikow, urzadzanie swojej celi - kupowanie do niej telewizorow, automatow i innych rzeczy XD Wiezienie w jajcarskim ujeciu naprawde mogloby dac rade (powaznym ujeciem rowniez bym nie pogardzil).

 

Mogliby tez zrobic jakas gierke typu The Warriors (gra niedoceniona, a jak dla mnie naprawde wysmienita - szkoda ze nie mam PS2 / Xboxa / PSP / wystarczajaco mocnego kompa aby emulowac to, bo chetnie bym se znowu zagral).

 

Co do GTA jak juz wielokrotnie mowilem - SA to byloby cos Tym razem mogliby dac dla odmiany klimaty latynoskie.

Jednak tak na dobra sprawe czego nie dadza to bede zadowolony - mogliby osadzic nowe GTA i w Walbrzychu, a pewnie i tak byloby kozackie. Tak naprawde bylbym niezadowolony tylko wtedy, jakby akcja znowu sie dziala w Nowym Jorku, ale tak sie na 99% na szczescie nie stanie.

Meh - mogliby tylko juz dac jakas oficjalna zapowiedz, wypuscic jakiegos trailera.

 

 

W najlepszym wypadku GTA bedzie za dwa lata, bo w przyszlym roku pewnie w koncu wyjdzie Agent (ciekawe jak to w koncu bedzie wygladac). No a juz stosunkowo niedlugo - LA Noire.

Edytowane 27 lutego 2011 przez Yabollek007

[MaZZeo 14 193]

http://scrawlfx.com/2011/02/rockstar-mo-cap-resume-lists-grand-theft-auto-v

 

http://www.actiondeclan.com/Stunts_files/DeclanMulveyWebRes.pdf

[Crying_Wolf 56]

Mo-Cap do GTA V:

http://www.maxconsol...perienced-actor

Edytowane 28 lutego 2011 przez Crying_Wolf

[Słupek 2 162]

No niezłe jaja z tymi domenami, w końcu jakiś "realny" trop nowego GTA. Nie chcę nic mówić ale za 2 godziny zaczyna się GDC ;] choć wiadomo E3 wydaje się być bardziej trafnym miejscem zapowiedzi. Tak w sumie z R* nigdy nic nie wiadomo, w końcu rok temu olali E3 hehe.

 

@Yabollek

 

Śmiesznie misje w więzieniu? ;p;p;p

 

Dlatego gdyby było można to sklonowałbym ludzi z R* x10 powiedzmy ;]. Żeby robili Bully 2, RDR 2, San Andreas 2, Vice City 2, nowy Midnight Club i kilka innych gier typowo tematycznych (wspomniane więzienie, piraci, prohibicja) itd.

Edytowane 28 lutego 2011 przez SłupekPL

[Gość Orson]

 

 

@Yabollek

 

Śmiesznie misje w więzieniu? ;p;p;p

 

 

 

 

też od razu mnie to zakuło w oczy hehe

[MaZZeo 14 193]

Słupek, pisałeś na ppe jakie byłoby najlepsze GTA... podsumujmy:

 

- scenariusz i fabuła z GTA IV

- ogrom miasta z GTA IV

- możliwości z GTA SA

- klimat z GTA VC

- grafika z RDR

- animacja twarzy z LA Noire

 

[Najtmer 1 082]

dodalbym mnostwom interakcji we free roamingu i jakos upchnietych w etapach "dojazdowych" w misjach - jak w rdr.

[Słupek 2 162]

Słupek, pisałeś na ppe jakie byłoby najlepsze GTA... podsumujmy:

 

- scenariusz i fabuła z GTA IV

- ogrom miasta z GTA IV

- możliwości z GTA SA

- klimat z GTA VC

- grafika z RDR

- animacja twarzy z LA Noire

 

 

Nic dodać, nic ująć i co najmniej pół roku zwolnienia z pracy/ze szkoły hehe. Aha i serio ale chciałbym, żeby nie było żadnych cyrków z ekskluzywnymi dodatkami itd. Od początku do końca niech wszystko wychodzi na XO i Ps3.

Edytowane 28 lutego 2011 przez SłupekPL

[Masny 343]

Zauważyliście, że fani GTA (jako jedni z nielicznych) nie muszą obawiać się o jakość kontynuacji ulubionego produktu? Zazwyczaj przy innych grach pada wiele opinii martwiących się o jakość kolejnej części. W przypadku GTA pada zasadniczo jedno pytanie (pod wieloma postaciami ;]), a mianowicie: "Jak bardzo za(pipi)iste będzie kolejne GTA".

I to jest piękne

Rockstar nie zawodzi, dlatego można spać spokojnie i nie obawiać się, że wyjdzie jakiś babol Zresztą Rockstar wydaje na swoje gry kosmiczne wręcz budżety, więc jakość ich produktów musi być na prawdę fenomenalna, aby masa ludzi sięgnęła po nie a producentowi zwróciła się kasiorka

 

Poza tym gry od Rockstar mają to do siebie, że nie są "na raz". Można w nie zagrywać przez wiele, wiele, wiele miesięcy, a może nawet i lat. Posiadają ogromne pokłady "miodku", a odkrywanie każdego nowego szczególiku w tej grze przysparza masę radości. Nawet w tych najstarszych częściach.

Zapewne co poniektórzy, mogą stwierdzić, że GTA IV od GTA (1) różni się tylko grafiką i drobnymi szczegółami, a schemat pozostał ten sam. Prawda, ale przypomnijcie sobie, ile radości dawało wam przejeżdżanie przechodniów w GTA IV w porównaniu z San Andreas, a przecież fizyka to (dla tych marudnych) "drobny szczegół".

Owszem, większość misji w GTA polega na pojechaniu z jednego miejsca i dojazdu w drugie miejsce (oraz najlepiej na zabiciu kogoś )Ale, zauważcie, że sporo jest zadań niezwiązanych zupełnie z typowym "from A to B", a jeżeli już, to jest to doskonale "zamaskowane". Co prawda w GTA IV trochę przesadzono z powtarzalnością misji, ale jest też wiele ciekawych, ekscytujących i kompletnie niezwiązanych z gangsterską zadań (które cieszą, a nie denerwują)

 

Zobaczcie również, że tak naprawdę, to R* nie ma konkurencji na rynku. Przecież łatwiej zrobić przysłowiowego "FPSa" niż rozbudowanego sandboxa (który pociąga ze sobą olbrzymi budżet i masę czasu). Jednymi konkurentami na tym polu są Just Casue i Saints Row. Jednak one tak naprawdę nie dorastają GTA nawet do pięt (mimo, że teoretycznie SR i JC są bardziej rozbudowane, to jednak nie mają w sobie tego "czegoś" (nie są posypane szczyptą za(pipi)istości, jak to ktoś ładnie określił ;P)i granie w nie sprawia mniej radości niż cioranie w GTA). Kiedyś jeszcze była seria Driver, ale przepadła ;]

 

Dlaczego więc warto na GTA "V" czekać? Bo (w skrócie) będzie mega za(pipi)iste

[daras 3]

Słupek, pisałeś na ppe jakie byłoby najlepsze GTA... podsumujmy:

 

- scenariusz i fabuła z GTA IV

- ogrom miasta z GTA IV

- możliwości z GTA SA

- klimat z GTA VC

- grafika z RDR

- animacja twarzy z LA Noire

 

 

Nic dodać, nic ująć i co najmniej pół roku zwolnienia z pracy/ze szkoły hehe. Aha i serio ale chciałbym, żeby nie było żadnych cyrków z ekskluzywnymi dodatkami itd. Od początku do końca niech wszystko wychodzi na XO i Ps3.

 

No i jak zwykle zapomnieliscie o najwazniejszej rzeczy do poprawy czyli sterowanie postacia + cover system + elementy strzelania. Ale rozumiem, zadna z powyzszych gier z tym sie nie wybila