Opublikowano 17 maja 20177 l Obejrzalem 15 sekund i tylko widze ten niedoje.bany model jazdy. Autentycznie nie rozumiem podniety modelem jazdy i nie ogarniam jak osoba dorosła która jezdzi autem moze w ogole to cos propsowac. Jazda pontnami i mus hamowanie do 15 km/h by skrecic bo tak napier.dala tą łodzią na boki. Dramat.
Opublikowano 17 maja 20177 l Ale bym sobie zrobił misję dla Little Jacoba taką. Albo obrobił bank z Packiem.
Opublikowano 17 maja 20177 l model jazdy : ja się patrzy na to bez pada w łapie, to jest katastrofa, wiele fur buja się za bardzo na boki, ALE jak już się gra - jest kilka takich, gdzie 'nie chce się wysiadać'.np. FUTOfakt, że IV zrobiło kilka rzeczy trochę "za bardzo", po tym jak bardzo ograniczone było SA np. pod kątem fizyki. a co do tych modów to sam miałem ostatnio opcję grać z ENB nawet cały wątek - ale to nie to samoma być szaro-buro i uj, bez tego czwórka nie jest czwórką
Opublikowano 17 maja 20177 l Obejrzalem 15 sekund i tylko widze ten niedoje.bany model jazdy. Autentycznie nie rozumiem podniety modelem jazdy i nie ogarniam jak osoba dorosła która jezdzi autem moze w ogole to cos propsowac. Jazda pontnami i mus hamowanie do 15 km/h by skrecic bo tak napier.dala tą łodzią na boki. Dramat. A mi się właśnie podobał ten model jazdy :3 Wiadomo, był nieco przesadzony w stronę realizmu że momentami wyglądał karykaturalnie, ale i tak fajnie było czuć ten ciężar auta, bujanie się na boki, po prostu przyjemnie się jeździło. Przy pierwszym odpaleniu GTA 5 model jazdy mnie mocno rozczarował, był dużo mniej "czuły". Potem wiadomo, przywykłem, ale jednak jazda w czwórce FTW.
Opublikowano 17 maja 20177 l z V to miałem taki sam początek - jazda autem wydawała się tak kwadratowa, że myślałem -fałszywy mesjasz. no ale szybkie fury robią w IV bujanie się na wybojach i praca zawieszenia w wielu autach - też robimimo wszystko pod kątem fizyki, modelu jazdy i zniszczeń - zupełnie inne gry
Opublikowano 17 maja 20177 l Pod wieloma względami GTA V to kastrat w stosunku do IV, raz inna fizyka, raz bijatyka Nico z przechodniami, no ogólnie zupełnie wszystko było jak najlepiej, co nie umniejszam, że V to słaba gra, bo nie jest, sam się dobrze bawiłem i jak na PS3 i na PS4 ale nie ma porównania jak na poprzedniej generacji ogrywałem tego sztosa, to szczęki z podłogi nie mogłem pozbierać. Inaczej się czułem już w V ale źle nie było, mimo wszystko IV > V. Edytowane 17 maja 20177 l przez Faka
Opublikowano 17 maja 20177 l właśnie sobie powoli przechodzę V po raz kolejny - i zawsze jest niedosyt zwiazany z tym jak banalnie gną sie fury przy tym jak je rozk.urwiała huśtawka z Liberty City
Opublikowano 17 maja 20177 l No model zniszczen niedoscigiony dla innych gier po dzis dzien. Przeciez tam dało się zrobic kostkę metalu na szrot z auta. Ile razy przystawialem jedna fure do sciany, a druga napier.dalalem z pełnej pary. Szkoda tylko ze jak to w GTA... fury znikały jak sie tylko je zoczu straciło...
Opublikowano 17 maja 20177 l właśnie niedawno kończyłem tą wersję IV mesjasza na pc, trochę inna bajka niż ps360,z padzikiem od starej 360tki, ale z przejrzystą rozdzielczością i w miarę normalnymi teksturami + dalekim zasięgiem rysowania.furki też nie znikały od razu po odwróceniu kameryto naprawdę nawet po tylu latach -robi dobrze gdyby Rockstar dłubał przy następnym GTA mając na uwadze porównania IV i V robione przez graczy... ale biorąc pod uwagę aż poyebanie dobrą sprzedaż V, to pójdą sprawdzoną formułą.blacha może już nigdy nie giąć się tak jak u Niko Edytowane 17 maja 20177 l przez II Noxx II
Opublikowano 17 maja 20177 l Model jazdy? Pamietam jak w "trójce" jeździło sie ambulansem. Kiwał sie na boki jak sprężyna, ale ostatecznie i tak stawał na cztery koła. Model jazdy był bardzo arcade'owy, ale pamietam że i tak lubiłem jeździć dodatkowo z kodem "cornerslikemad" i "gunsgunsguns" :)
Opublikowano 17 maja 20177 l Dwa ficzery które uwielbiam w IV a które zostały wyciete w GTA V to właśnie model zniszczeń oraz odporność npcow na obrażenia w walce wręcz. A i no fizyka, przecież sanchezem w V jeździ sie tak jakby postać była przyspawana do siedzenia.
Opublikowano 17 maja 20177 l ja się potrafiło jeździć to w IV można było odwalać niezłe akcje. pamiętam że wtedy ten nowy silnik robił mocno. ragdoll, czuć było różnice w osiągach aut, nierówności, masę pojazdu itd, można było fajnie się pobawić. jedyne czego szczerze nie cierpiałem to jazda motocyklem. w TLaD nieco zmienili i było ok ale na początku konieczność jazdy na motorkach to była udręka. z drugiej strony nie wyobrażam sobie niektórych misji z V na silniku IV ale wiadomo, misje są dostosowane do fizyki i odwrotnie. model jazdy <3 to już temat na osobną publikację naukową. a teraz let's go bowling
Opublikowano 18 maja 20177 l z punktu widzenia osoby ktora ma ponad 500 godzin w ONLINE, nie jestem w stanie ronic lez z powodu bardziej arkejdowego modelu jazdy. idzie o(nene)iec od tego dryfowania i poslizgu dluzszego niz rozped. Edytowane 18 maja 20177 l przez Najtmer
Opublikowano 18 maja 20177 l Właśnie zaje.biste to było w IV, że jak się dało sportowym wozem gaz do dechy z miejsca to dupa wirowała jak szalona. Mi się model jazdybw IV mega podobał. W V jest ok, ale jazda na motocyklach noendaje żadnej frajdy.
Opublikowano 18 maja 20177 l frajde powiadasz? jakos sobie tego nie wyobrazam na tych czajniczkach do curlingu.
Opublikowano 18 maja 20177 l no ja w GTA Online pograłem z pół godziny, te ekrany ładowania, 10 minut kręcące się kółeczko xD powiedziałem pier.dolę i więcej nie odpaliłem, zresztą online rak branży
Opublikowano 18 maja 20177 l niestety mam takie samo zdanie xdwięcej już spędziłem w 'party' w GTA IV na 360tce, niż w online v....w sumie szkoda że mi nie podeszło
Opublikowano 18 maja 20177 l lamusy. jak się ma dobrą ekipę to i jazda bez celu ma sens. online w V to jeden z najlepszych wynalazków ostatniej dekady. nawet nie wiem kiedy 1452h na multi się wbiło.
Opublikowano 18 maja 20177 l no ja w GTA Online pograłem z pół godziny, te ekrany ładowania, 10 minut kręcące się kółeczko xD powiedziałem pier.dolę i więcej nie odpaliłem, zresztą online rak branży Próbowałem z pięć razy i za każdym je,banym zrazem to samo, czyli więcej oglądam ekrany ładowania niż cokolwiek się dzieje. A pościgałbym się i porobił jakieś misje, ale no k,urwa dajcie spokój. No właśnie, jak się ma ekipę. A jak się nie ma i jest się lamusem na 2 lvl ?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.