PawciosS 5 Opublikowano 4 października 2009 Opublikowano 4 października 2009 No i mamy kolejny medal:) Szkoda że nie złoto, ale i tak wielkie brawa dla naszych dziewczyn Cytuj
White 23 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 Trwają mistrzostwa świata. Wczoraj Polska po niezwykle emocjonującym meczu pokonała w tie break'u reprezentację Niemiec, tym samym zapewniając sobie awans z grupy. Od dzisiejszego meczu z Serbią (transmisja na Polsacie o 21) zależy na którym miejscu wyjdziemy i z kim zagramy w fazie finałowej. Kogoś tu w ogóle interesuje jeden z nielicznych sportów w których Polska wygrywa z Niemcami? Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) Mistrzostwa świata są debilne, bo opłaca się przegrywać mecze, żeby np w 1/4 nie trafić na Brazylię. Przez idiotyczne zasady można sobie praktycznie ustawić całą drabinkę pod siebie odpowiednio manipulując swoimi wynikami Nie mam pytań, co za ped.ały ustalaja regulamin mistrzostw. To jest możliwe tylko na mundialu siatkarskim. Tutaj nie wystarczą zaskakujące wyniki, tu jest niezbędne jeszcze specyficzne siatkarskie rozstawianie, które nie premiuje najlepszych, lecz robi wszystko, by gospodarzy na podium nawet nie popchnąć, a zanieść. I oto do dzisiejszego meczu z Serbią polscy siatkarze przystąpią wiedząc - my dowiedzieliśmy się teraz - że jeśli znów wygrają i zakończą pierwszą rundę z kompletem zwycięstw, w następnej wpadną albo na Brazylię oraz Bułgarię albo na Kubę oraz Bułgarię. Jeśli przegrają, czeka ich to samo. Gdyby spełnił się ten pierwszy scenriusz, w jednej grupie zagraliby wszyscy medaliści poprzednich MŚ! A przecież nie dobrnęliśmy nawet do etapu, który odpowiada ćwierćfinałom! A przecież dziś zagramy z czwartym półfinalistą ostatniego mundialu! Włosi? Rozjechali już Japonię oraz Egipt, dzisiaj najadą na zawsze groźny Iran, w następnej rundzie zmierzą się prawdopodobnie z Portoryko i Niemcami. Żadna z tych reprezentacji o medalach na wielkich imprezach nawet nie ośmiela się marzyć. Edytowane 27 września 2010 przez Bartg Cytuj
White 23 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 Kto gra w turniejach kalkulując w ten sposób to niech się podkłada, akurat podejście reprezentacji Polski w tej kwestii jest prawidłowe- jeśli chcemy medalu, musimy wygrać z każdym kogo spotkamy na drodze. Nieważne czy to będzie Brazylia czy Kanada. 1 Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Tak, ale chodzi o sam fakt, ze cale mistrzostwa sa ustawione pod Wlochow - nikt poza nimi nie pochwala tego co jest, Wlosi do polfinalow maja samych pionkow. My jestesmy w 10x trudniejszej czesci drabinki Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 No i tak się kończy dawanie do zrobienia czegokolwiek Włochom. Całe podium z 2006 w jednej grupie;/ Cytuj
Daffy 10 614 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 zasady tych mistrzostw są chore. Kompromitacja organizatorów. Niech na następnych mistrzostwach świata w piłce nożnej do jednej grupy wrzucą niemców,hiszpanię,holendrów i brazylię /argentynę. Po to się wygrywa grupę by później być rozstawionym i grać z teoretycznie łatwiejszymi.A tu w drugiej rundzie grupa z wszystkimi medalistami ostatnich mistrzostw świata. Do tego drużyna w tej grupie z najlepszym bilansem (Polska) ma najgorszy terminarz meczy bo grupę będzie kończyć mecz brazylia-bułgaria więc obie drużyny spokojnie będą sobie grały by wspólnie wyjść i sobie krzywdy nie zrobić. Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 No i stało się, padliśmy ofiarą popie.rdolonego regulaminu - na dzien dobry dotkliwa porazka z Brazylia - szczerze mowiac wczoraj z taka Brazylia przegralby kazdy, dzis nie podniesli sie psychicznie i latwe 0:3 z Bulgaria. Teraz zycze chu.ja w du.pe Wlochom, zeby przejechali sie na swoich kretactwach i dostali wpier.dol. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 (edytowane) To nie wina regulaminu. Graliśmy fatalnie i wczoraj i dzisiaj. Balon pękł, może to i dobrze bo zawodnicy i trener zaczęli wpadać w samouwielbienie. Wygraliśmy z kiepską Kanadą, fartem z Niemcami i z Serbią która się podłożyła. Nie można grać na tym poziomie z tak żałosną zagrywką. Wlazły to parodia atakującego. Irytujące było trzymanie na boisku Winiarskiego który już nie jeden raz dawał do zrozumienia swoją grą że jest bez formy. Był za to w życiowej formie Ruciak ale po co go wpuszczać skoro wg trenera to nazwiska grają. Kurek spalił se doszczętnie. Dochodzi jeszcze przyjęcie zagrywki ale akurat w tym elemencie zawsze falowaliśmy poziomem. Najgorsze z tego wszystkiego to postawa Zagumnego, to jego najgorszy turniej od ładnych kilku lat. Edytowane 1 października 2010 przez zwolak6 Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Nono, przeciez grupa z mistrzem swiata i brazowym medalista to pikus. Fakt gralismy slabo od poczatku, ale w takiej grupie jak dostali Wlosi np bysmy zmietli ich do zera. Prawda jest taka, ze nasi dali dupy grajac na full obecnego potencjalu w grupie, nalezalo sie podlozyc i wyliczyc sobie, w jakiej grupie grac. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Brazylia jak Brazylia ale rok temu skopaliśmy Bułgarię 3:0, regres jest zastanawiający. Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Wlazły nie doszedł nadal do siebie po wszystkich kontuzjach niestety, Zagumny lepszy już nie będzie. Trenera też pewnie zmienią. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 (edytowane) Zagumny był lepszy w 2006, 2008 i 2009. Na litość przecież Bułgaria grała schematem Nikołow-Kazinsky. W zeszłym roku grali dużo bardziej urozmaiconą siatkówkę a i tak ich pojechaliśmy 3:0. Edytowane 1 października 2010 przez zwolak6 Cytuj
Lipa 520 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 (edytowane) To są mistrzostwa świata i jak chce się je wygrać, to nie wolno kalkulować, tylko wygrywać z każdym - co nie zmienia faktu że Włosi to skur.. Edytowane 1 października 2010 przez Lipa Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Włosi polegną z pierwszą reprezentacją która prezentuję wyższy poziom niż Iran. Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Oby. Wiem, że był lepszy, miałem na myśli, że lepiej niz na tamtych turniejach grać już nie będzie, okazuję się, że nawet podobnie może już nie zagrać Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Wlazły nie doszedł nadal do siebie po wszystkich kontuzjach niestety, Zagumny lepszy już nie będzie. Trenera też pewnie zmienią. Castellani już się podał do dymisji. Ciekawe kto go zastąpi. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 (edytowane) Wlazły nie doszedł nadal do siebie po wszystkich kontuzjach niestety, Zagumny lepszy już nie będzie. Trenera też pewnie zmienią. Castellani już się podał do dymisji. Ciekawe kto go zastąpi. Nie podał się, to bzdury z wp. Jak to określił "oddaje się w ręce PZPS" Edytowane 1 października 2010 przez zwolak6 Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 1 października 2010 Opublikowano 1 października 2010 Wlazły nie doszedł nadal do siebie po wszystkich kontuzjach niestety, Zagumny lepszy już nie będzie. Trenera też pewnie zmienią. Castellani już się podał do dymisji. Ciekawe kto go zastąpi. Nie podał się, to bzdury z wp. Jak to określił "oddaje się w ręce PZPS" Nie czytałem tego na wp btw . Ale jeśli tak to dokładnie określił to spoko. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 2 października 2010 Opublikowano 2 października 2010 (edytowane) Niezły cyrk w meczu Brazylia Bułgaria. Żadna drużyna wygrać nie chce, widowisko żałosne. Pierwszy raz widzę jak Brazylia się podkłada i nawet z tym nie kryję. Dzisiejszy mecz pokazuje że nawet nasza wygrana z Bułgarią nie dała by nam nic. Brazylia jest MOCNO zainteresowana zajęciem drugiego miejsca w grupie. Smutne co działacze potrafią zrobić ze sportem. Pierwszy w historii siatkówki mecz manifest. Brawo Brazylia. Edytowane 2 października 2010 przez zwolak6 Cytuj
Lipa 520 Opublikowano 2 października 2010 Opublikowano 2 października 2010 Faktycznie. Meczu nie widziałem, ale wynik zaskakujący. Dawno nie było tak żenujących mistrzostw. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 2 października 2010 Opublikowano 2 października 2010 (edytowane) Tu nie chodzi o to że Brazylia się podłożyła. Mogła to zrobić znacznie bardziej subtelnie(tak jak Serbia, Rosja, USA). Natomiast to był manifest ze strony Brazylii. Grając ordynarnie beznadziejnie chcieli pokazać gdzie mają regulamin tych mistrzostw. I co najlepsze Brazylia oddając ten mecz z rozmysłem spotyka się z Włochami w półfinale. Mam nadzieje że pojadą ich do dziesięciu w każdym secie. Czyli podsumujmy: a) manifest w stronę działaczy b) Brazylia ze wszystkich sił postarają się aby Włosi nie zdobyli żadnego medalu Brawo dla nich. albo po prostu przestraszyli się Kubu. Kto tam wie... Edytowane 2 października 2010 przez zwolak6 Cytuj
Bartg 5 524 Opublikowano 3 października 2010 Opublikowano 3 października 2010 Szkoda, że Polacy jak zwykle musieli unieść się honorem na zasadzie "możemy wygrać z każdym"... Oby zbili Włochów do zera, chociaż tak naprawdę powinni się podłożyć po raz kolejny i pokazać, gdzie mają takie mistrzostwa. Cytuj
White 23 Opublikowano 3 października 2010 Autor Opublikowano 3 października 2010 Szkoda, że Polacy jak zwykle musieli unieść się honorem na zasadzie "możemy wygrać z każdym" Takie moim zdaniem powinni właśnie mieć podejście mistrzowie Europy i wicemistrzowie Świata. Tylko że teorię trzeba było również wprowadzić w praktykę. Swoją drogą, czy tylko mnie denerwują polscy kibice na meczach? Myślałem że kur.wicy dostanę jak przy stanie 2:0 dla Bułgarii ludzie w biało-czerwonych barwach na trybunach zachowywali się jakby wynik był odwrotny... na boisku tragedia, a ci się cieszą. WTF? Kiedyś to jeszcze był klimat jak puszczali małego rycerza, teraz jest po prostu wieś. Cytuj
zwolak6 4 Opublikowano 3 października 2010 Opublikowano 3 października 2010 Szkoda, że Polacy jak zwykle musieli unieść się honorem na zasadzie "możemy wygrać z każdym" Takie moim zdaniem powinni właśnie mieć podejście mistrzowie Europy i wicemistrzowie Świata. Tylko że teorię trzeba było również wprowadzić w praktykę. Swoją drogą, czy tylko mnie denerwują polscy kibice na meczach? Myślałem że kur.wicy dostanę jak przy stanie 2:0 dla Bułgarii ludzie w biało-czerwonych barwach na trybunach zachowywali się jakby wynik był odwrotny... na boisku tragedia, a ci się cieszą. WTF? Kiedyś to jeszcze był klimat jak puszczali małego rycerza, teraz jest po prostu wieś. Większość ludzi była tam przy okazji i na wycieczce, więc i inne nastroje były. Do małego rycerza trzeba podkładu, skąd? Zobaczymy co będzie za 4 lata u nas. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.