Roddick 0 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 (edytowane) Mam pytanie do tych Graczy, którzy są już blisko zdobycia calaka - który chapter jest najbardziej obfity w wartościowe przedmioty/ ew. zostawia najwięcej pieniędzy do zebrania? chcę zdobyć achieva za upgrade wszystkich broni, zaś jedno przejście gry pozwoli mi zapełnić statystyki zaledwie dwóch broni.. macie jakieś ciekawe propozycje, jak szybko się wzbogacić? Edytowane 14 marca 2009 przez Roddick Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 (edytowane) Roddick: Mozliwe spojlery 5:3 Uruboros research Facility. Wychodzisz z pomiesczenia gdzie byl boss i idziesz do nastepnej lokacji ktora wymaga loadingu. W tamtej lokacji sa kolesie z karabinami, rozwalasz ich... ale to nie oni sa celem, chodzi o pajaki, rozwalasz obydwa, lub czasem trzy (chociaz zazwyczaj pojawiaaja sie tylko 2), zbierasz Power Stone, dajesz wychodzisz z gry zapisujac, Potem dajesz Continue i wlacza ci sie ta sama lokacja z pajakami, znowu likwidacja, zbierasz power stone i znowu save&quit. Jeden taki "skok" zajmuje mi ok 2-3 minuty w zaleznosci od tego z ktorego miejsca wyskocza pajaki, a to jest losowe. W 3 minuty idzie uzbierac wiec 15tys nawet. Ogolnie polecam caly 5:3 zaraz po walce z bosem w korytarzu na ;lewo od korytarza do ktorego musimy podarzac w pomieszczenie znajduje sie Blue Diamond za 3 tys. Pozniej wyzej wspomniana lokacja z pajakami, 2x lub 3x Power Stone za 5tys kazdy. Potem od grubasa zdobywamy piescionek za 1 tysiac. W pomieszczeniu z kotego wyskakuja kolesie z RL znajduje sie naszyjnik za 5 Tys. W lokacji z lickerami rozwalamy wszystkie mozna tam zdobyc 3-4 Lions Heart po 2,5 tys kazdy., Po uaktywniueniu mostu na scianie nad nami wisi gem za 1 tys. W 2 fazie walki z weskerem i jill pod krypta z magnumem znajdziemy rowniez kilka drobiazgów- 2 diamenty za 3 tys kazdy. Oprocz tego, w drugiej fazie nalezy jak najbardziej zranic weskera chowajac sie i strzelajac mu w plecy. Po odpowiednich obrazeniach w nagrode dostajemy bialy kamien Heart of Africa, w walce z Jill lezy miedzy schodami. Wlasciwie raz mi sie go udalo zdobyc, jest wart bodaj 10tys. Generalnie taki run daje nam ponad 45 tys, a trwa to 15 minut, z dobrym sprzetem nawet szybciej. Ja preferuje jednak pierwszy sposob. Pisane na szybkasa dlatego troche pokaleczone. Copyright by me . Edytowane 14 marca 2009 przez komar737 Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 te różne przedmioty, które się zbiera podczas gry (pierścienie, diamenty itp) to można je sprzedać? czy są wymagana na końcu gry żeby dostać achieva? Tak można bo jak je sprzedasz to one ci nie znikną Gra jest świetna po demie nie spodziewałem się rewelacji, a jednak mnie zaskoczyło i nawet zdobyłem już calaka bo gra jest dobra Polecam każdemu Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 Ten Veteran jest jakis trudny? Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 Nie jak masz dobrą broń Za to PROFESSIONAL jedne cios z tyłu i giniesz trochę się pomęczyłem. Cytuj
Roddick 0 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 @komar - "dziękować" za tak obszerny opis akurat ta lokacja najbardziej zaszyła mi się w pamięci - ze względu na tych dwóch grubasów z karabinami ;D pająki rzeczywiście są łatwe do zabicia, jeśli oczywiście wiesz jak z nimi walczyć. Jedynie trzeba uważać, by nie podeszły zbyt blisko bo będzie nas to sporo kosztować tak czy inaczej sposób jest wręcz genialny, raz jeszcze dzięki za pomoc Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 Bodajże jak się przejdzie na Veteranie to dostaje się racket launcher z nieskończona ilością amo, wiec jeden strzal i robaka nie ma a 5k jest Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 14 marca 2009 Opublikowano 14 marca 2009 (edytowane) No poza emblematami to ja juz w tej grze nie mam co robic... dzieki niej rzypomnialy mi sie stare czasy PS1 kiedy to przyjkklejony bylem do pada... hehe. Ekwipunek na maxa wymaxowany (poza broniami ktore trzeba bylo podjarac na max zeby odblokowac bonusowe - posprzedawalem je), sheva zaopatrzona w luk miazdzy wszystko, ja najczesciej uzywam wymaxowanej psg1 lub hydry, RL to lekka przesada, za to minigun to imo tylko bajer. Na wieksze zwierzyny jeden strzal z handcannona zalatwia sprawe, jedynie JJ (ci kolesie z miniganami, tak sie nzywali w 4) potrafia sie oprzec, na weteranie. Generalnie z dobrym sprzetem przechodzi sie przez gre jak przez maslo, heady walone z PSG1 sciela sie gesto. Mercenaries rozwalone wszystko na S wsztstkimi postaciami tylko ze jednej odmiany tzn w alternatywnych strojach nie ruszalem mimo innego ekwipunku to jedynie sheva w wersji tribal mi przypadla do gustu ze wzgledu na luk. Kurde 3 dni i rozwalilem gre prawie na maxa... wprawa z RE4 ktorego to wycziscilem do cna, pozostala . Tak sie zastanawiam.. czy RE5 czy RE4? wydaje mi sie ze 4, ze wzgledu na sentyment, swierzosc no i troche klimat bardziej mi przypadl do gustu. Z kwesti bardziej technicznych, sprawa ekwipunku w 5 ma nanoc z tą z 4, obecnosc shevy sie sprawdzila ale wydaje mi sie ze gdyby jej nie bylo lub bylaby jedynie w nniektorych momentach, byloby lepiej. Edytowane 14 marca 2009 przez komar737 Cytuj
popiol 16 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 chapter 3 -1, cholera jak to przejść? chodzi mi o ten moment co się biega po tej wiosce i trzeba pobiec na górę kręcić dźwignią, która uaktywnia-podnosi drewniany most, nie było by problemu gdyby nie to, że nie możemy zabić tych dwóch wielkich kolesi z "młotami" (Giant Majini się oni nazywają), gramy na veteranie i naprawdę sporo się z tym namęczyliśmy i nic... władowałem w tego typa ok. 15 strzałów z shotguna i nie padł... jak ich rozwalić? ;/ Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Szkoda tylko ze tutaj nie ma achievementa za ubicie np 5k zombie :> Roddick - na online center jest jakis sposob z jajkami i chyba z 2 graczem Cytuj
Roddick 0 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 (edytowane) Mimo co jestem bardziej za RE5 niż poprzednikiem. Ja nie cierpię bronić ludzi słabych i nieporadnych, którzy na dodatek sami się pchają w ręce wrogów. Natomiast Sheva okazała się być idealnym partnerem, przy którym strach całkowicie odleciał. Najbardziej jednak podniosła mi ciśnienie plansza, w której wyskakiwało 2 Chainsaw Majini. Miałem dosłownie puste magazynki, więc uciekałem od razu do drzwi i czekałem aż przyjdzie Sheva. Jak na złość przyszli najpierw idioci z piłami; w tym jakże małym korytarzyku rozegrała się iście dantejska scena xD tu z buta, tam ostatnie dwa naboje w nogi, potem krążyłem w koło, aż w końcu przyszła partnerka i zdołałem w ostatniej chwili uciec. Anyway: da się ich w jakiś sposób rozwalić czy należą do grupy "niezniszczalnych"? Giant Majini jeszcze zdołałem ukatrupić 30 strzałami z shotguna, ci zaś są o wiele szybsi i zabijają na miejscu, więc nie dane mi było sprawdzić. Edytowane 15 marca 2009 przez Roddick Cytuj
luck1985 37 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Granaty reczne , fleszowe i pozniej dokonczylem z buta - pare razy i czasloschlonne - daja rade mini te co sie kladzie na ziemie. Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 (edytowane) Ja na tego szamana z 3 rozdzialu wyskoczylem z nozem... w 4 pokonalem tak El Gigante to pomyslalem ze sie uda, no ale cóż Pamietam, moje pierwsze przejscie dokonalem na normalu i ciezko bylo z dwoma kolesiami w 6 chapterze z minigunami, ale taktyka byla taka jak zazwyczaj - ciagly ruch, zatrzymanie sie, oddanie gosciowi strzalu w kopule, zmiana pozycji, strzal w czajnik itd... pamietam mimo ze mialem wtedy magnuma to jakos go nie uzywalem... zawsze mialem dziwny stosunek do tych broni, w kazdej czesci - wyciagalem je zazwyczaj jedynie przy bossie lub w krytycznych sytuacjach. Jezeli chcecie sobie maxymalnie ulatwic sprawe jesli chodzi o pająki, bo nie powiem czasami te mendy mnie zabijaja jezeli zbyt blisko podejda a nie oddam celnego strzalu, to polecam sadzic w nich z wyrzutni granatów - pociski elektryczne. Wtedy to juz sprawa zalatwiona. Ogolnie GL jest niedoceniana, bowiem np takie pociski mrożące - kilka strzalow w wiekszego rzezimieszka i mozemy na jego przymrozonym cielsku dokonac widowiskowego fatality, bez potrzeby wyladowywania w niego masy cennej amunicji. Edytowane 15 marca 2009 przez komar737 Cytuj
pawel3569 20 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Typów z piłami trzeba(można) traktować ołowiem w głowę, aż ich ogłuszy, wtedy atak melee i tak do skutku. Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Dokladnie, tez tak robilem. Takie pytanko, ile zajelo wam pierwsze przejscie? mi na norm w 8 godzin... nie ogladalem zabardzo cut scenek ale tez zbytnio sie nie spieszylem. Hmmm, no jest krotsza zdecydowanie od 4 bo tamta zajela mi 14 godzin przy pierwszym podejsciu. Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Na pająki najlepszy jest granat flaszowy od razu zabija a przy okazji wpada nam osiągniecie Mi za pierwszym razem na normalu lekko ponad 9h i oglądałem wszystko zaś na veteranie i professionalu zmieściłem się w 5h bo już wiadomo gdzie iść Cytuj
[InSaNe] 2 483 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Tam sa pajaki? Boje sie tego cholerstwa jak cholera Nie moge patrzec po prostu na to scierwo, przez to (pipi) chyba zrezygnuje z gry. Niektorzy nie tykaja gier "strasznych", ja nie cierpie gier z tym g... tak u mnie postapila arachnofobia =] Napiszta cos wiecej o levelu z pajakami, bo dla niektorych jest to byc moze zalosne, dla mnie to duzy problem ;] Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Bodajże pojawiają się w lv 3-1 do 3-3 jak dobrze kojarzę Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 To tylko gra. Jak można brzydzić się czymś co biega po ekranie? przecież nie zeżre Cię w realu, z tivika nie wyjdzie Miałem tak swego czasu z Silent Hill 1 ale to szczyl byłem i waliła mi ta gra na psyche. RE 5 to młócka w najlepszym wydaniu, chodząc takim kafarem uzbrojonym po zęby, nie ma czego się obawiać. Cytuj
[InSaNe] 2 483 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 No dobra, ale idziesz sobie i wyskakuje na Ciebie taki bydlak? Czy jakies male g...? =] Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Małe, ale w dużych ilościach i wychodzi z ziemi, atakując skacze na ciebie Cytuj
[InSaNe] 2 483 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 (edytowane) No wlasnie ja tam nie peniam horrorow itd. SH to tam pikus byl, zawsze za to mialem respekt przed jedynka i dwojka RE, przede wszystkim z uwagi na pier... pajaki (ktore notabene padaly po 2ch strzalach z szota), ale jak masz taka fobie to sie zawsze latwo mowi ;] Ogolnie to nie mialem cisnienia na te gre, ale tak sie wszyscy zachwycaja, to sie zaczynalem zastanawiac nad zakupem. Dla mnie jezeli chodzi o serie RE, to liczy sie tylko jedynka i mistrzowska dwojka. Czesc 4 mi nie podeszla za bardzo (dla mnie nuda), w Code Veronica nie gralem, natomiast trojka jeszcze na psxa tez byla nijaka. Obadam te pajaki na youtube i zadecyduje EDIT : Ee, to tam takie male gownienka sa To nie ma problemu Edytowane 15 marca 2009 przez [InSaNe] Cytuj
Fuji 1 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 No malutkie gówienka Szkoda, że nic na nas nie skacze jak idziemy np jakiś korytarzem. Kompetnie zero zaskoczenia w tej grze, ale nie o to tu chodziło Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 15 marca 2009 Opublikowano 15 marca 2009 Czy kamizelke meleeodporna lub kuloodporna trzeba miec przy sobie (w podrecznym inwentarzu podczas trwania misji) zeby dzialala, czy wystarczy ja miec w Inventory? Jesli w podrecznym to kicha, bo blokuje ona jeden z 9-ciu slotow:/ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.