Opublikowano 17 września 200915 l No pisalem to juz wiele razy, algorytmy AI sa idiotyczne, wstyd. Ogolnie pomysl z coopem w RE wydaje mi sie chybiony, no ale to teraz zwykly shooterek. Licze na edycje HD 1, 2 albo Nemesis, szczytem marzen bylby REmake z NGC podbity, by ladnie wygladal w HD.
Opublikowano 17 września 200915 l Oj strasznie narzekacie a gdyby wydali kolejny remake jedynki to dostałaby słabą odpowiedź "bo znowu to samo i to już było"
Opublikowano 17 września 200915 l Ale po co remake, mozna inaczej ale z zachowaniem starych kanonow. Pisalem pare postow wczesniej o tym.
Opublikowano 18 września 200915 l No pisalem to juz wiele razy, algorytmy AI sa idiotyczne, wstyd. Ogolnie pomysl z coopem w RE wydaje mi sie chybiony, no ale to teraz zwykly shooterek. Licze na edycje HD 1, 2 albo Nemesis, szczytem marzen bylby REmake z NGC podbity, by ladnie wygladal w HD. Sa gry w ktorych kompan w COOP cos robi i nic nie robi - do tej pierwszej grupy zalicza sie COJ2 (koles zabija) zas do drugiej Ghostbuster (oni atakuja duchy ale z duza mniejsza sila razenia).
Opublikowano 18 września 200915 l Bo jestem tam gdzie w wywiercie zakreca sie zawory, aby stlumic plomienie blokujace przejscia i jest ich tam dwoch i caly czas zabijaja Sheve. AI jest tragiczne. ta . Tam tego drugiego zabiłem za 4 razem ostatnim nabojem . Porażka .... Daj Sheve na obronę , żeby ich nie ganiała i uciekaj cały czas, 2 kule , uciekasz i tak do skutku . Granat czasem i z piąchy . Później znowu uciekasz Polecam na nich magnum i snajperkę . Edytowane 18 września 200915 l przez Torkiszon
Opublikowano 19 września 200915 l Pod koniec gra sypia cos wiecej zlotem, zeby kupic Gatlinga itd? Czy trzeba sie uganiac za skarbami?
Opublikowano 19 września 200915 l Szukać skarbów zawsze warto. Z lizusów wypadają często drogie kamyczki. Z robali też. Zdobyłeś Heart of Africa? Mnie najbardziej nie podobały się ostatnie rozdziały, w których gra stała się całkowicie strzelanką, a już grubasy z minigunami to całkowite przegięcie.
Opublikowano 20 września 200915 l Przez chwile w chapterze 5 byl fajny klimacik, Lickery, laboratorum, spoko. Ale niestety zrujnowaly to uzbrojone bo zeby oddzialy partyzantow z Mozambiku. Coz koncowka najlepsza, przynajmniej nie czuje sie jak czytajac W pustyni i w puszczy. Gra osiaga apogeum idiotycznosci. Walcze sobie z Jill i Weskerem na Veteranie. Wesker dostaje rakiete w pysk i zyje, ok. Wkopuje mnie za drzwi, chce go zaciukac a w tym momencie za kazdym razmem ginie Sheva. Jak poradzic sobie z tymi lobuziakami?
Opublikowano 20 września 200915 l obrywa rakietą ? przecież on albo unika albo ją łapie. jak złapie, masz 2-3 sekundy, aby w tą rakietę strzelić, a wtedy Wesker ucieka i pozostanie tylko walczyć z blondyną.
Opublikowano 20 września 200915 l Wlasnie strzelilem w zlapana przez niego rakiete. Ogolnie strzelalem mu pod nogi zeby nie mogl uciec.
Opublikowano 20 września 200915 l to źle robiłeś. on ma ją złapać. inaczej ciężko go przegonić, bo za dużo ołowiu wymaga. ewentualnie można by wykorzystać magnum, ale szkoda naboi zdecydowanie.
Opublikowano 21 września 200915 l Jestem w finalnej fazie wali z Weskerem (lawa), Sheva ma z 5 naboi do handguna, ja mam 90 do machineguna i z 18 do shotguna. Da rade z tym to przejsc? Jest jakas rada, zeby pokupic stuff? Nie mam siana, wszystko sprzedalem, zeby kupic rakietnice, zeby nie bawic sie z reaperami i gosciami z minigunami przed Weskerem. Wkur.vie sie jezeli to uniemozliwi mi przejscie gry, nie po to cisne na sile w pozyczona gre , ktora w zadnym wzgledzie mi nie pasuje ;] Edytowane 21 września 200915 l przez Gość
Opublikowano 21 września 200915 l Tak wszyscy na to RE5 narzekacie, że mam wrażenie iż gracie za karę
Opublikowano 21 września 200915 l No gra mi sie wybitnie niepodoba, a uwielbiam stare czesci, nvm, dam rade z tym co mam? Lezy gdzies ammo na stageu? Wesker pekl, jednak stac mnie bylo po sprzedazy wszystkiego oprocz shotguna na rocket launchera, ktory zalatwil sprawe. Edytowane 22 września 200915 l przez Gość
Opublikowano 22 września 200915 l Z całym szacunkiem do Ciebie ale po jakiego grasz w gre która Ci się wybitnie nie podoba ? Nierozumiem. Ja też darze wielkim sentymentem stare części RE i uważam że RE 4 i RE 5 mają tyle wspólnego z residentami co nic , to już tylko strzelanki , aczkolwiek dobre .
Opublikowano 22 września 200915 l W 4. też byli i nikt nie narzekał. Kto? Goście z minigunami? Nie przypominam sobie, ale dawno to było. Tam też najbardziej podobały mi się pierwsze rozdziały, te wioskowe. No i były chociaż szczątkowe zagadki.
Opublikowano 22 września 200915 l Ano, goście z minigunami byli. Co do zagadek też racja - mizerne bo mizerne, ale były. Co nie zmienia faktu, że gdybym stanął przed wyborem w co grać na bezludnej wyspie przez najbliższy rok - RE4 czy RE5 - bez wahania wybrałbym młodsze dziecko Capcomu. Jak dla mnie rządzi grywalnością i replayability.
Opublikowano 23 września 200915 l Dobrze powiedziane, dziś grałem z kumplem z uczelni na co-opie ze split-screenem i mimo, że obraz jest dziwnie podzielony (paski po bokach) to grało się zajefajnie i zniknął problem AI Shevy (która swoją drogą ma ten plus, że w 90% przypadków trafia w przeciwników i oszczędza tym samym amunicję co żywym graczom nie z taką skutecznością się jednak zdarza, przynajmniej mnie ). Gra ma duży potencjał, uwielbiam ją i nie żałuję ani złotówki wydanej na nówkę mimo, że nie dałbym jej 10tki tylko 8+ lub 9-. Podobną ocenę dałbym też swojego czasu czwórce mimo, że bardzo lubiłem stare części RE (trójkę przeszedłem jakieś 14 razy) i zombiaki. Ale świat idzie do przodu, historia Las Plagas mnie porwała totalnie, podoba mi się to, że przeciwnicy naprawdę stali się teraz szybcy i niebezpieczni a akcja jest dynamiczna niczym w hollywoodzkiej produkcji. Ale wiadomo, kwestia gustu. Doskwiera brak zagadek, ale z drugiej strony jak ostatnio sobie odświeżałem kultową dwójeczkę na PSP to denerwowało mnie latanie do skrzynek i to, że w sumie przez wszystkie części serii zagadki ograniczały się do "przepchnij pomnik, znajdź korbę, weź kamień, przekręć korbą, wsadź kamień gdzie indziej, przekręć korbą, poukładaj puzzle/obrazki/posążki/przyciski/klocki lego, przekręć korbą" czy mówiłem o kręceniu korbą?
Opublikowano 24 września 200915 l u mnie nie ma tego problemu. To raczej wina skalowania obrazu, konfiguracji tv a nie gry. Gra jest naprawdę świetna ale powinna wyjść pod innym tytułem. Resident był był survival-horrorem, a teraz stał się zręcznościowo-przygodowym multi. Capcom znowu wykorzystał tytuł do wypromowania gry której klimat nie ma nic wspólnego z klimatem serii.
Opublikowano 24 września 200915 l Dlaczego pod innym tytułem? Gun Surviors też zawsze należały do serii, a miały jeszcze mniej wspólnego ze zwykłym RE niż piątka
Opublikowano 30 września 200915 l Fajne skany z Resident Evil 5: Alternative Edition: http://www.biohaze.com/phpBB3/viewtopic.php?f=29&t=4457 Takie dodatki to ja rozumiem. Dwugodzinna misja (w mrocznej rezydencji) której zakończenie znamy z Chrisowego flashbacka (początek rozdziału 3-1). Tylko to chyba nie będzie DLC, bo ponoć zbyt duże. Powinni wydać normalnie w pudełku jak wersję na PS3.
Opublikowano 30 września 200915 l Nooo i to od razu wygląda jak RE. Na tych 5 stronach wylewa się więcej klimatu niż z całej piątki. Biorę jak tylko wyjdzie. Tylko teraz pytanie ile będzie kosztowało? Dwugodzinne (jakby nie patrzeć dlc) wydane na płycie, 5 dych to maks po ile powinno stać. - 360 version will be released in a different form hmmm Edytowane 30 września 200915 l przez SłupekPL
Opublikowano 30 września 200915 l Pewnie pocięte na części jako DLC i zapłacimy za to więcej niż za płytową z PS3
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.