Skocz do zawartości

Resident Evil 5


jiloo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No pisalem to juz wiele razy, algorytmy AI sa idiotyczne, wstyd. Ogolnie pomysl z coopem w RE wydaje mi sie chybiony, no ale to teraz zwykly shooterek. Licze na edycje HD 1, 2 albo Nemesis, szczytem marzen bylby REmake z NGC podbity, by ladnie wygladal w HD.

Opublikowano

Ale po co remake, mozna inaczej ale z zachowaniem starych kanonow. Pisalem pare postow wczesniej o tym.

Opublikowano

No pisalem to juz wiele razy, algorytmy AI sa idiotyczne, wstyd. Ogolnie pomysl z coopem w RE wydaje mi sie chybiony, no ale to teraz zwykly shooterek. Licze na edycje HD 1, 2 albo Nemesis, szczytem marzen bylby REmake z NGC podbity, by ladnie wygladal w HD.

Sa gry w ktorych kompan w COOP cos robi i nic nie robi - do tej pierwszej grupy zalicza sie COJ2 (koles zabija) zas do drugiej Ghostbuster (oni atakuja duchy ale z duza mniejsza sila razenia).

Opublikowano (edytowane)

Bo jestem tam gdzie w wywiercie zakreca sie zawory, aby stlumic plomienie blokujace przejscia i jest ich tam dwoch i caly czas zabijaja Sheve. AI jest tragiczne.

 

 

 

ta . Tam tego drugiego zabiłem za 4 razem ostatnim nabojem . Porażka ....

Daj Sheve na obronę , żeby ich nie ganiała i uciekaj cały czas, 2 kule , uciekasz i tak do skutku . Granat czasem i z piąchy . Później znowu uciekasz :D

Polecam na nich magnum i snajperkę .

Edytowane przez Torkiszon
Opublikowano

Pod koniec gra sypia cos wiecej zlotem, zeby kupic Gatlinga itd? Czy trzeba sie uganiac za skarbami?

Opublikowano

Szukać skarbów zawsze warto.

Z lizusów wypadają często drogie kamyczki. Z robali też. Zdobyłeś Heart of Africa?

 

Mnie najbardziej nie podobały się ostatnie rozdziały, w których gra stała się całkowicie strzelanką, a już

grubasy z minigunami

to całkowite przegięcie.

Opublikowano

Przez chwile w chapterze 5 byl fajny klimacik, Lickery, laboratorum, spoko. Ale niestety zrujnowaly to uzbrojone bo zeby oddzialy partyzantow z Mozambiku. Coz koncowka najlepsza, przynajmniej nie czuje sie jak czytajac W pustyni i w puszczy.

 

Gra osiaga apogeum idiotycznosci. Walcze sobie z Jill i Weskerem na Veteranie. Wesker dostaje rakiete w pysk i zyje, ok. Wkopuje mnie za drzwi, chce go zaciukac a w tym momencie za kazdym razmem ginie Sheva. Jak poradzic sobie z tymi lobuziakami?

Opublikowano

obrywa rakietą ? przecież on albo unika albo ją łapie. jak złapie, masz 2-3 sekundy, aby w tą rakietę strzelić, a wtedy Wesker ucieka i pozostanie tylko walczyć z blondyną.

Opublikowano

Wlasnie strzelilem w zlapana przez niego rakiete. Ogolnie strzelalem mu pod nogi zeby nie mogl uciec.

Opublikowano

 

to źle robiłeś. on ma ją złapać. inaczej ciężko go przegonić, bo za dużo ołowiu wymaga.

ewentualnie można by wykorzystać magnum, ale szkoda naboi zdecydowanie.

 

Opublikowano (edytowane)

Jestem w finalnej fazie wali z Weskerem (lawa), Sheva ma z 5 naboi do handguna, ja mam 90 do machineguna i z 18 do shotguna. Da rade z tym to przejsc? Jest jakas rada, zeby pokupic stuff? Nie mam siana, wszystko sprzedalem, zeby kupic rakietnice, zeby nie bawic sie z reaperami i gosciami z minigunami przed Weskerem. Wkur.vie sie jezeli to uniemozliwi mi przejscie gry, nie po to cisne na sile w pozyczona gre , ktora w zadnym wzgledzie mi nie pasuje ;]

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

No gra mi sie wybitnie niepodoba, a uwielbiam stare czesci, nvm, dam rade z tym co mam? Lezy gdzies ammo na stageu?

 

Wesker pekl, jednak stac mnie bylo po sprzedazy wszystkiego oprocz shotguna na rocket launchera, ktory zalatwil sprawe.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Z całym szacunkiem do Ciebie ale po jakiego grasz w gre która Ci się wybitnie nie podoba ?

Nierozumiem.

Ja też darze wielkim sentymentem stare części RE i uważam że RE 4 i RE 5 mają tyle wspólnego z residentami co nic , to już tylko strzelanki , aczkolwiek dobre .

Opublikowano

W 4. też byli i nikt nie narzekał.

Kto? Goście z minigunami? Nie przypominam sobie, ale dawno to było. Tam też najbardziej podobały mi się pierwsze rozdziały, te wioskowe. ;)

No i były chociaż szczątkowe zagadki.

Opublikowano

Ano, goście z minigunami byli. Co do zagadek też racja - mizerne bo mizerne, ale były. Co nie zmienia faktu, że gdybym stanął przed wyborem w co grać na bezludnej wyspie przez najbliższy rok - RE4 czy RE5 - bez wahania wybrałbym młodsze dziecko Capcomu. Jak dla mnie rządzi grywalnością i replayability.

Opublikowano

Dobrze powiedziane, dziś grałem z kumplem z uczelni na co-opie ze split-screenem i mimo, że obraz jest dziwnie podzielony (paski po bokach) to grało się zajefajnie i zniknął problem AI Shevy (która swoją drogą ma ten plus, że w 90% przypadków trafia w przeciwników i oszczędza tym samym amunicję co żywym graczom nie z taką skutecznością się jednak zdarza, przynajmniej mnie :P ). Gra ma duży potencjał, uwielbiam ją i nie żałuję ani złotówki wydanej na nówkę mimo, że nie dałbym jej 10tki tylko 8+ lub 9-. Podobną ocenę dałbym też swojego czasu czwórce mimo, że bardzo lubiłem stare części RE (trójkę przeszedłem jakieś 14 razy) i zombiaki. Ale świat idzie do przodu, historia Las Plagas mnie porwała totalnie, podoba mi się to, że przeciwnicy naprawdę stali się teraz szybcy i niebezpieczni a akcja jest dynamiczna niczym w hollywoodzkiej produkcji. Ale wiadomo, kwestia gustu. Doskwiera brak zagadek, ale z drugiej strony jak ostatnio sobie odświeżałem kultową dwójeczkę na PSP to denerwowało mnie latanie do skrzynek i to, że w sumie przez wszystkie części serii zagadki ograniczały się do "przepchnij pomnik, znajdź korbę, weź kamień, przekręć korbą, wsadź kamień gdzie indziej, przekręć korbą, poukładaj puzzle/obrazki/posążki/przyciski/klocki lego, przekręć korbą" czy mówiłem o kręceniu korbą? :P

Opublikowano

u mnie nie ma tego problemu. To raczej wina skalowania obrazu, konfiguracji tv a nie gry.

Gra jest naprawdę świetna ale powinna wyjść pod innym tytułem. Resident był był survival-horrorem, a teraz stał się zręcznościowo-przygodowym multi. Capcom znowu wykorzystał tytuł do wypromowania gry której klimat nie ma nic wspólnego z klimatem serii.

Opublikowano

Fajne skany z Resident Evil 5: Alternative Edition:

 

http://www.biohaze.com/phpBB3/viewtopic.php?f=29&t=4457

 

Takie dodatki to ja rozumiem. Dwugodzinna misja (w mrocznej rezydencji) której zakończenie znamy z Chrisowego flashbacka (początek rozdziału 3-1). Tylko to chyba nie będzie DLC, bo ponoć zbyt duże. Powinni wydać normalnie w pudełku jak wersję na PS3.

Opublikowano (edytowane)

Nooo i to od razu wygląda jak RE. Na tych 5 stronach wylewa się więcej klimatu niż z całej piątki.

 

Biorę jak tylko wyjdzie. Tylko teraz pytanie ile będzie kosztowało? Dwugodzinne (jakby nie patrzeć dlc) wydane na płycie, 5 dych to maks po ile powinno stać.

 

- 360 version will be released in a different form hmmm

Edytowane przez SłupekPL

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...