Przez blisko 5 lat nie miałem konsoli, a szmatławca kupowałem ;] Od niedawna mam PS3jkę, wiec wydawanie 8zł miesięcznie jest w pełni uzasadnione

Czytam od chyba 10 numeru. Konsoli jeszcze nie miałem, więc chodziłem do salonu gier gdzie były stoiska z saturnem i psx`em. Konsolę miałem dość późno bo koło 2003 roku gdy byłem już na studiach.. Psone na raty 6 stówek chyba wtedy. Czytam was do dziś i tak pozostanie.

Ja utknąłem na etapie PS2, ale nadal chętnie czytam PE. Jednak zauważyłem, że treści zawarte w miesięczniku coraz mniej mnie "rajcują" jeśli mogę się tak wyrazić...

Wydaje się mi, że "stara ekipa" rozpada się, a ci co pozostali wpadli w przysłowiowe błędne koło. Niby są newsy, recenzje felietony, ale czar poprzednich nr gdzieś się ulotnił. Albo po prostu stary się robię

heh - nie miałem konsoli i czytałem PSX EXTREME

to dzięki tej gazetce i recenzji Soul Calibur 2 zakupiłem iks-klocka

 

gazetki już nie kupuję - wieje sandałem

 

granie pozostało

Ja podobnie jak większość, jak nie miałem PS2 czytałem, teraz nie mam żadnego current gena i też czytam i będę czytał.

Raczej tak czytałbym PSX Extreme nawet gdybym nie miał konsoli .

A ja czytałem pisma komputerowe i konsolowe na długo nim faktycznie miałem sprzęt w domu. Grało się na Pegasusie i marzyło i "fotorealistycznej" grafice z PeCeta i PSX-a - samo to stanowiło frajdę ;-) A PE to nie tylko gry, ale i ludzie, którzy o nich piszą, więc bez żadnych problemów dało się je czytać nie mając konsol. Ba, nawet nie mając zamiaru ich w przyszłości kupować. 

Jasne że bym czytał. Trzy lata byłem bez żadnych sprzętów i czytałem Psxa regularnie. Robiłem sobie listę w co muszę zagrać na PS3.

Ja wolę takiej listy nie robić, bo bym się zupełnie załamał Kosmiczne braki, ale to z tego powodu, że PS3 mam dopiero od roku z hakiem. 

Jak macie internet to po co kupowac i czytac psxextreme? W necie kazdy news mam szybciej o caly miesiac niz w gazecie. Dodatkowo tam monika straszy.

 

 

Poczucie humoru przez lata tez gdzies ulecialo i pewna epoka niezauwazalnie zniknela. Az pewnego dnia okazalo sie ze psxextreme juz nie bawi. Z TOPGEAR i ekipa Clarksona powoli robi sie to samo.

Szkoda, że materiały w necie są miernej jakości. Źle filtrowane, często sponsorowane, gdzie gazeta to kawał papieru i pracy za który płacisz hajsem, ale masz pewność, że ktoś się przyłożył.

Odnoszę nieraz wrażenie, że temat spokojnie można by było odkręcić i zadać pytanie "czy gdybyś nie czytał PE, to miałbyś już konsolę?"

Nigdy nie miałem konsoli, a czytywałem swego czasu PE.

Gdybym nie miał konsoli to nie kupowałbym aktualnego PE. Starego kupowałem zanim miałem jakikolwiek sprzęt, ale stary to stary inna bajka. Teraz mam konsolę a gazetę kupię raz na milion lat. 2setny kupiłem z sentymentu.

Edytowane 23 maja 201410 l przez Plugawy

Nie kupowałbym bo niby po co. Nie kupowałem prasy do PC w latach 90 bo po co, skoro i tak ani wymiana komputera na lepsze ani obsługa programów w tamtym czasie.
Tak samo z samym PS Extreme. Zresztą wtedy też kupiłem i inne czasopisma jeśli sie nadarzyła okazja do Szaraka. Potem po sprzedaniu konsoli przestałem kupować pismo, bo i tak bym nigdy nie wrócił do konsoli.....

Wróciłem... i to bardzo późno... po 20 latach przeszło, nawet 25 latach. 3 generacje musiały minąć, nim wróciłem na konsole. Wątpię czy teraz jakąkolwiek prasę zacznę kupować czy papierową czy pdf. Nie widzę sensu.

Edytowane 11 kwietnia 20222 l przez Soyokaze

Czyli Psx… długo nic i co teraz kupiłeś?

Ps4 Pro...

Z racji braku do archiwalnych numerów mogę jedynie skany amatorskie pozyskać, by jakąś historie pisma poznać. Jednak z racji, że praktycznie 90% gier juz wyszło na 4, są znane w sieci opinie i recenzje nawet te na YT, to kupno piśmiaka mija się z celem.

Ktoś kto jest nadal i w żadnym wypadku przerwa kupowanie i przy konsolach pozostał, lub ma Ps5 i na nowości czeka to jest sens. Ja w graniu cofam się do lat 2015 Choć część jak mogłem to na PC pograłem, ale i tak chcę co nieco powrócić.
No sama formuła pism i czytania artykułów już przestała kręcić. To miało sens lata 90-2000, gdy było się szczylem. Jedyna rozrywka. Dziś... w dobie internetu i podobnych do siebie gier. Kupno prasy to raz płacenie za papierową wersję, dwa wszystko w internecie, trzy. Do czego dziś poradniki, które były dawniej potrzebne do gier i po to też najbardziej sie kupowało czasopismo.

Edytowane 11 kwietnia 20222 l przez Soyokaze

Ty no nie wiem, niby wszystko jest w internecie, a jak patrze te portale o grach to wszystko pod wyswietlenia. Najgorszy przykład to ściek ppe.pl.

Poradników od dawna nie ma, a PE poza reckami oferuje tez dobra publicystyke. Plus nie chce mi sie szukac w necie newsow, magazyn to taka prasówka, gdzie raz w miesciacu mam wszystko pod reka i moge byc wzglednie na biezaco w temacie.

 

Możecie zostawić martwy temat w spokoju? Niech dalej nie żyje.

3 minuty temu, oFi napisał:

 

Możecie zostawić martwy temat w spokoju? Niech dalej nie żyje.

Kolega kupił pierwsza konsole od czasu szaraka, daj mu nadrobić

po przeczytaniu Playtesta konsol 8 gneracji w PE, zaczynałem wkręcać się w konsole, nie na odwrót. 

CDAction dawał płyty, kody cyfrowe gry na steam do aktywacji a ja ne grałem, przepało i zachwalał PC nigdy nie wspomniał o PS3 PSP XB i opisywał PC i hardware i dyski i myszki i monitory zupełnie nie te tematy .. dlatego byłem na nich wkurzony.  Manipulacja.

Czyli zbierałeś cdaction ale wydali ostatni numer i zacząłeś czytać Psx extreme?

W dniu 11.11.2010 o 21:52, łosion napisał:

Przez blisko 5 lat nie miałem konsoli, a szmatławca kupowałem ;] Od niedawna mam PS3jkę, wiec wydawanie 8zł miesięcznie jest w pełni uzasadnione

Minęło... 12 i trochę lat od tej wypowiedzi (jezu). Szmatławca już nie kupuje, choć numer 300, 0, nowy 1 i pegasus extreme kupiłem*, mimo, że gierki takie i owakie już mnie nie interesują. Natomiast mogę obiecać, że numer z recką GTA6 kupię (o ile dożyje). Fajnie by było jakby kolejne numery zawierały ciekawostki z niej, tak jak w przypadku San Andreas, gdzie przez kolejne 10 (?) numerów coś tam zawsze o SA dodawaliście. Ale o czym my tu mówimy, jak nawet 6 jeszcze nawet nie zapowiedziano xd

 
*Gierki mnie już w ogóle nie jarcują, ale nostalgię poprzez wspominki lubię. Te numery też miały dobre felietony i takie tam. Nie żałuję żadnej nań wydanej złotówki, dobrze się bawiłem czytając : )

A ten film o PSXExtreme co wyszedł ostatnio to w ogóle był miód.

PS. W szafie, w domu rodzinnym - dalej zalega z 200 numerów, jak nie więcej. Kawał historii. Aż coś w sercu pęka jak się myśli o tych najstarszych numerach.