Myślę, że po następnej przerwie na repry Poczetinio już w Paryżu nie będzie, ja wiem, że dopiero zaczynają grać w najmocniejszym składzie, ale ten brak powrotu do obrony gwiazdorów jest komiczny  Jak na wuefie w liceum. 

Rok temu, właśnie mecz z Lyonem był najważniejszym boiskowym powodem dla zwolnienia Tuchela. Przy czym tam przegrali, tutaj niby cienko, ale wygrali, to nie brzmi za dobrze jako uzasadnienie. Z Tuchelem oczywiście było też wiele innych czynników. Nie ma mowy, żeby PSG zwolniło Pochettino miesiąc po tym, jak "załatwił" im Messiego. Nawet przy porażkach musiałby jeszcze dostać trochę czasu, a co dopiero gdy ma 18 punktów w lidze i w sumie zespół gra przyzwoicie, nie jakoś świetnie, ale nic się na razie nie wali.

 

Messi wydaje się ciągle jakoś średnio przekonany do bycia częścią tego zespołu, nie ma co go dalej drażnić. Jest przyzwyczajony, że w Barsie i Argentynie ma dużo do powiedzenia o kierunku klubu, myślę, że PSG zostawi na razie trenera i przynajmniej kilku jego kolegów, licząc na to, że zaprzyjaźni się z resztą ponad słowami.

Kiedy Messi po zmianie nie przybił piąteczki z trenerem, wiedz że coś się dzieje. 

E w ogóle to Przemo Frankowski zdobył jedyną bramkę i był chyba graczem meczu przeciwko MISTRZOM FRANCJI.

 

Gol, asysty - może Clauss nadal jest najlepszym graczem Lens, ale Frankowski po prostu stał się lewym obrońcą/wahadłowym i w sumie spoko mu to idzie. Nie czaję tego artykułu Weszło w retrospektywie, bo widzę teraz, że w każdym klubie zawsze nieraz grał na lewej. No i Lens na 3. miejscu w tabeli - powrót Frankowskiego do Europy bardzo udany.

 

 

No a Lille jest na 15. miejscu w tabeli i w sumie to już taki standard we Francji, że poza PSG każdy klub może co chwila być albo drugi, albo siedemnasty. I Lille, i Monaco były w ostatnich latach na 17. miejscu, cudem unikając spadku, a teraz reprezentowały Francję w Lidze Mistrzów. Ale w tym sezonie mogą znowu walczyć o utrzymanie... Taka liga. 

 

 

Dobrze z kolei wygląda Marsylia, a to ciągle bez najlepszego gracza! Milik trenuje i powinien wrócić do gry za tydzień-dwa. Z Payetem i Underem w takiej formie, jak teraz, każdy napastnik byłby podekscytowany. Ponadto Amine Harit i Bamba Dieng to też utalentowani ofensywni pomocnicy, którzy lepiej wyglądają na skrzydle niż na "dziewiątce" jak teraz. Nie bez powodu fani mają nadal wielkie nadzieje w Miliku.

 

Świetny gol Frankowskiego na 2-0 w Marsylii, z prawej flanki, lewą nogą. To jest chyba niezły piłkarz. Fani już spokojnie go kochają, oczywiście jak mogło być inaczej po derbach. 

 

W razie wygranej, Lens będzie przez chwilę drugie w tabeli. Marsylii dziś niewiele wyszło poza Payetem, ten koleś jak jest w formie to jest za dobry na Ligue 1. Milik miał dzisiaj siąść na ławce, ale jednak jeszcze nie.

 

 

Nie wiem co tak się odjaniepawla na boisku, no ale mimo wszystko.

Rennes to po prostu poukładana drużyna, a PSG to zlepek gwiazd. 

 

Wystarczy włączyć jakiś ich mecz, zobaczyć, że grają taktyką 4-2-4 i tak naprawdę wszystko jest jasne. 

 

Atak w ogóle nie pomaga w obronie, a i ich pressing jest nieistniejący.

 

Prawda jest taka, że jak ktoś kibicuje PSG, to powinien nawet liczyć na jakiś konkretny wpierdol, żeby zmusić ich do wprowadzenia konkretnych zmian, bo piłkarzy mają świetnych, ale drużynę nie za bardzo. 

No ale żeby taki atak w ciągu 90 minut nie oddał celnego strzału na bramkę Rennes?

A no to sam widzisz, jak to jest. Przed nimi dużo pracy, a i w sumie nie jestem pewny, czy Pochettino to odpowiedni gość, żeby wprowadzić konieczne zmiany. 

 

No ale nie ukrywam, że niesamowite są te obrazki, kiedy PSG broni w 6, a jednemu z atakującej czwórki zajmuje kilka sekund, by chociaz pojawić się w kadrze.

Edytowane 3 października 20213 l przez Ludwes

Frankowski z kolejną bramką. No fajnie sobie w tej lidze radzi.

On 11/6/2021 at 12:24 AM, Sep said:

Frankowski z kolejną bramką. No fajnie sobie w tej lidze radzi.

dobrze, może w końcu zacznie być przydatny dla kadry

Milika tak zmobilizowała nominacja nowego selekcjonera, że hattrick dzisiaj ustrzelony

 

No i dobra, skończyła się ogórkowa Liga Mistrzów, powrót do potężnej ligi francuskiej i od razu zderzenie z przykrą rzeczywistością.

psg już trzy w dupę, ale jakim cudem oni nic nie strzelili, to nie mam pojecia

 

ale fajny mecz, dużo się dzieje

Czasami samo oglądanie rozbiegu jaki ktoś wykonuje do karnego sprawia ból.

Ekscytujący to był mecz, nie powiem. PSG miało dobre okazje, sędzia pozwalał na zbyt wiele, zwłaszcza graczom Nantes, choć i tak pokazał żółtko prawie każdemu. Neymar zwalił karnego, chociaż muszę mu oddać, że ta jego technika do tej pory dobrze się sprawdzała, koleś trafił tak z 95% karnych tą metodą, więc no trudno. Alban Lafont jako chyba pierwszy bramkarz w historii dostał notę "10" w "L'Equipe" (może przesada, bo były mecze jak bramkarz bronił kilkanaście groźnych strzałów, ale nie taka wielka). 

 

Dla ligi bez znaczenia, ojej, może przewaga spadnie do 10 punktów mdr.

https://www.fangol.pl/view/341354/mbappe-wkurzyl-sie

 

zajebisty profesjonalista, obraził się i nie poszedł za akcją, bo mu nie podali

to jest śmieszny klub przeładowany hajsami to co mu ma zależeć  

Według mediów brazylijskich (normalnych dziennikarzy), poszło o... dokładnie to, co wszyscy myśleli w sumie. Mbappe zakładał, że skoro podpisał ten kontrakt, zrobił tak wielką łaskę klubowi, miastu, ojczyźnie, to klub ma "być jego". Koledzy będą po to, by mu podawać, i ogólnie grać tak, by nie musiał dużo biegać i dostawać cały czas wystawki na piękne brameczki i celebracje. Mbappe nie domagał się dosłownie sprzedaży Neymara, ale też nie był przeciwny tej idei.

 

No i klub się zgodził, tylko, niespodzianka, piłkarze się coś nie zgodzili. Zaczyna się sezon, a ci grają normalnie w piłkę, zamiast tylko do Mbappego, ten musi biegać, prosić, no nie tak miało być. Zaczęło się obrażanie, Mbappe podobno zaczął stać w sytuacji, że jest samotny przeciwko całej ekipie. W przerwie kłótnię mieli przerywać trenerzy, i oni też w poniedziałek zorganizowali negocjacje Neymar-Mbappe by zażegnać konflikt. 

 

Nie wiadomo co teraz. Klub raczej stoi po stronie Mbappego, ale no kurde co zrobią, stanie trener i serio będzie im cisnął "ej gdzie podajesz, masz Mbappego na lewej!" mdr. 

 

Jak to mówią Francuzi, żenua.

Niech sprzedadzą Neymara do MU, albo wymiana za Ronaldo. 

Mbappe, według mnie, wpadł w klasyczną pułapkę pt. "Młody, utalentowany i bogaty". Wielu świetnych grajków myślało, że złapali pana boga za nogi, a potem rozum przestał nadążać za szybkim ciałem. On ma 23 lata, a waniliowe szejki mu wpisały do kontaktu, obok absurdalnych pieniędzy, równie absurdalne "prawo głosu" w sprawach transferów, trenera i dyrektora sportowego. Powtarzam: on ma 23 lata. Poza tym jego doradcą/agentem jest jego ojciec, Özil approves .

Chłopiec myślał, że po złożeniu podpisu stał się ważnym mężczyzną i zderzenie z brutalną rzeczywistością sprawiło, iż pęknięcie jego dupy było słyszane w całej Europie. 

Życzę mu wszystkiego najlepszego, poważnie, uważam go za największy młody talent na świecie, no ale głupiego rozumu nie nauczysz...

Jeśli jednak wywalczył sobie w kontrakcie, że karne są jego, to sytuacja od razu powinna być wyjaśniona w szatni, a nie że Neymar sobie podchodzi i ma go w dupie.  Jakby nie patrzeć zrobił PSG wielką przysługę, więc niech teraz spełniają zachcianki. 

On w tym ostatnim meczu miał karnego, którego nie wykorzystał. 

Tak, ale chciał podejść do drugiego, a Neymar go olał. Potem zaczęło się machanie łapami, gdzie przy jednej z kontr gdyby poszedł za akcją to być może strzeliłby na pustą. 

Godzinę temu, Shankor napisał:

Mbappe, według mnie, wpadł w klasyczną pułapkę pt. "Młody, utalentowany i bogaty". Wielu świetnych grajków myślało, że złapali pana boga za nogi, a potem rozum przestał nadążać za szybkim ciałem. On ma 23 lata, a waniliowe szejki mu wpisały do kontaktu, obok absurdalnych pieniędzy, równie absurdalne "prawo głosu" w sprawach transferów, trenera i dyrektora sportowego.

Bardziej wpadł w pułapkę pt. "manipulacja", razem ze swoją przekupioną rodziną, bo bez nacisków to on byłby już w Realu. Szejkom się udało postawić na swoim, cały świat zobaczył co potrafią, jeśli czegoś chcą, a teraz to oni są Sprite i Mbappe może sobie płakać, bo wiedzą, że za te 3 lata on i tak odejdzie, a póki kontrakt jest to mają go na smyczy. Klasyczny "młody, utalentowany, bogaty" to był Balotelli na przykład.