adamst85 96 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Ależ tytuły wymieniasz. Dla mnie God of War, Jak 2 (w sumie każdy), Pop (praktycznie każdy) czy RE4 - to pierwsza 10 gier na ps2. SC3 - też piękny. Outbreaka sobie daruj. Dozbierać lepiej na RE4 - długo się przymierzałem do RE4 - ale warto było przekonać siędo udziwnionego sterowania. Świetny i dłuuugi - ponad 20 h główny wątek, ok 5h - Seperate Ways, + Mercenaries.... God of War - mistrzostwo świata - nie dość, że kapitalna rąbanka to jeszcze action adventure pełną gębą - fajowe zagadki i elementy platformowe - a bossowie - heh urywają łeb. U mnie na razie 2 miejsce (po ICO w 10 ulubionych gier na ps2). Tanio chodzi na allegro. Pop - każdy (chociaż najgorszy chyba Warrior Within) - świetny action adventure - z najlepszą akrobatyką na ps2. Świetny design leveli i zagdaki. Ta gra przywróciła mi chęć do grania po dłuuugim zastoju. nie kupuj osobno - trylogia do wyrwania za ok 60 złoty jest jak nie mniej, A grania kupę!! Jak - każda cześć jest tak tania na allegro, że żal nie kupować. Obok Ratchetów najlepsze platformery - praktycznie to już gry akcji. Jak chcesz przechodzić całą serię - zacznij od 1 - najbardziej platformowa i najprostsza. Z kolei Jak 2 to moja ulubiona część serii. Najbardziej rozbudowana, mroczna z free roamingiem, kapitalnymi misjami, wyścigami, deskorolką, strzelnicami. Mióód. Chodzą po 20 zł wzwyż na allegro. SC3- fajna gra i nawet Solo można powalczyć bo trybów od cholery - do tego piękna oprawa. DMC3 - mam, ale leeeeży na półce już z pół roku nie tknięty. Jakoś tak wyszło. Wolałem skończyć 1 najpierw - i trochę drażni mnie bushinenowy wygląd antego w tej części. Ogólnie wymieniasz takie hiciory, że masakra. Bierz te najtańsze i zbieraj na RE4 Cytuj
i_am_so_lame 6 Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 Bierz GoW'a Będzie Ci łeb urywał przez kolejne 2 tygodnie <_<)))) Mając na półce GOW I Ratchat & Clank to na ratchecie zalęgła się gruba warstwa kurzu. ) GoW - zagraj ja dla niej kupiłem PS2. Chociaż nie tylko ;ppp Cytuj
el-shabazz 32 Opublikowano 17 marca 2008 Opublikowano 17 marca 2008 (edytowane) Witam, mam pytanie. Otóż jestem wielkim fanem serii Resident Evil, a póki co nie stać mnie na RE4. Nie wiem czy opłaca się kupować RE: Outbreak (dodam, że nie mam możliwości gry online, więc interesuje mnie tylko offine). Jednak z tego co czytam, to gra chyba nie jest jakimś hitem. Co sądzicie? Powiecie, że mam zbierać kasę na RE4, ale chce jakąś grę na święta, więc odpada Oprócz RE:O mam na uwadze takie gry jak: God Of War I Devil May Cry 3 Prince of Persia: TSOT Dodam, że wielkim fanem rozwałek (zabij wszystko co się rusza) nie jestem, ale takie tytuły jak GOW czy DMC trzeba zaliczyć Także liczę na radę, pozdrawiam <_< I tak jak juz zostało powiedziane, re4 jest dłuuuuuuugi, spoko 25+ h za 1 razem ( nie mowcie mi ze przeszliscie to szybciej) i scenariusz ady z 5+h + mercenaries siema Ja zacząłem swoja przygode z RE na ps2 od czwórki, i pozniej jak sie zabierałem do outbrejka to mnie odepchnął i nie moge w to grac, sama rozgrywka jest przy 4 smieszna, zostaw kase izbieraj na 4, warto, przeszedlem juz 4 razy chyba i znam cała na pamiec:D, pozdro Edytowane 17 marca 2008 przez el-shabazz Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 Ukończyłem niedawno Prince of Persia The Sands of Time i gorąco Ci ją polecam . Cena na all..ro niewielka a rozgrywka , klimat a nawet grafika miażdży . Gra przypomina mi trochę ICO , tyle że z lepszą grafą i sterowaniem postacią . Lokacje są cudowne , zagadki średnio trudne , lecz ciekawe a fabuła i zakończenie wspaniałe . Cytuj
rymek1987 0 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 A ja ostatnio męczę się nad NfsEm ProStreetem.Co do gry to w jednym przypadku miałem tylko skok ciśnienia:) Gdy dochodziło do wyścigów typu "Próba Prędkości,i Pomiaru Prędkości Maksymalnych" Tylko w tych typach wyścigów nerw mi objawił się na obliczu,bo czasami przy prędkościach rzędu 340km/h najechać na lekkie wzniesienie kończy się efektownymi saltkami ,tudzież różnymi typai pętli , beczek itp:) A co do końcowych starć z Bossami gry,to tylko Drifcik sprawiał mi lekki problem:) Po zatym gra fajna:)i Godna polecenia Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 Jakie są dobry platformery na PS2? i-ninjam, whishplash, cos w tym stylu? Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 I-Ninja, Ratchety i Jak. Jak 2 czy Jak X? Co jest bardziej dopracowane, ciekawsze i starczy na dłużej? Co dostarcza więcej radochy? Proszę o szybką odpowiedź, muszę się szybko zdecydować i nie wiem co wybrać... Cytuj
kotlet_schabowy 2 733 Opublikowano 18 marca 2008 Autor Opublikowano 18 marca 2008 Mając do wyboru podane przez Ciebie gierki nie zastanawiałbym się długo : Jak 2. w Jak X nie grałem, bo po pierwsze, są to wyścigi, a po drugie, zebrały raczej średnie oceny. Dla mnie wystarczające argumenty. Cytuj
adamst85 96 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 Jak II - zreszta pisałem o nim w tym temacie. Dłuuugi, rozbudowany, zróżnicowany, kapitalny. Zresztą wg mnie wszystkie Jaki i Ratchety to must dla posiadacza ps2. Jak X - to future racer. Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Oprócz RE:O mam na uwadze takie gry jak:God Of War I Devil May Cry 3 Prince of Persia: TSOT Olej Outbreak'a, jest to gra grubo poniżej poziomu tak wielkiej serii jak RE. Już lepiej przedłuż sobie post i spraw sobie RE4 dopiero po świętach, wyjdziesz na tym dużo lepiej. Jeżeli już jednak masz zamiar kupić jakąś z wymienionych przez ciebie gier niech będzie to Dmc3 - najlepszy slasher na ps2. GoW jest ładny i klimatyczny ale jeżeli porówać system walki i przyjemność z sieki to deemcek go miażdży, o PoP'ie nie wspominając. Uwierz mi, ta gra wciąga jak diabli. No i Dmc3 wystarcza na znacznie dłużej, do odkrycia masz kilka poziomów trudności, nowe stroje dla postaci, artworki i takie tam (+ możliwość masterowania misji), idealna gra na święta. Jest tylko mały "feler" - dość wysoki poziom trudności, który dla lamera w gatunku może stanowić bariere nie do przebicia (czasem mam wrażenie że teksty typu "gra leży u mnie na półce i kurzy się już z pół roku" wynikają właśnie z tego powodu). Mimo to radze spróbować. Cytuj
White 23 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Baldur's Gate: Dark Alliance II czy Puzzle Quest? W tej samej cenie są i mam dylemata. Cytuj
Suavek 4 813 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Puzzle Quest - gwarantuję, że wciągnie Cię na długie godziny. Niemniej jednak nie będę ukrywał, że jest to gra bardziej na handhelda (mnie by męczyło granie w coś takiego na TV, tym bardziej, że podobno wersja PS2 ma niezbyt duże pole "walki"). Dark Alliance to kolejny hack'n'slash jakich wiele. Nic wielce porywającego - ja się znudziłem po paru godzinach. Gdybym jednak miał wybierać to Puzzle Quest bez chwili zastanowienia. Cytuj
IROwiec 0 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Idąc za Waszą radą sprawiłem sobie GOWa i powiem jedno - gra mnie dosłownie zmiażdżyła Istny miód, dzięki za świetną radę, pozdrawiam! Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Idąc za Waszą radą sprawiłem sobie GOWa i powiem jedno - gra mnie dosłownie zmiażdżyła Istny miód, dzięki za świetną radę, pozdrawiam! aleś odkrył ameryke Cytuj
IROwiec 0 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Idąc za Waszą radą sprawiłem sobie GOWa i powiem jedno - gra mnie dosłownie zmiażdżyła Istny miód, dzięki za świetną radę, pozdrawiam! aleś odkrył ameryke Cóż, jeśli jest więcej tego typu tytułów, to chętnie pobawię się jeszcze w Kolumba EOT Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 Możemy pobawić się razem. http://www.gaminator.pl/data/game/1024/1024.2.jpg - tutaj masz GoW killera. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 Pieprzenie bzdur. Obie gry są inne i IMO jedna do drugiej nie ma za bardzo co się porównywać. Ani jedna lepsza, ani druga gorsza. Obie po prostu inne. Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 (edytowane) Obie gry należą do tego samego gatunku i choćby z tego powodu można je ze sobą porównać. Idąc twoim tokiem rozumowania nie możnaby porównywać ze sobą żadnej gry, a przecież porównywanie Dmc do GoW'a to to samo co porównywanie Tekkena do Virtua Fighter tudzież Killzone'a do Halo. Inni bohaterzy, inne realia, inna historia, ale główne zamierzenie gry takie same - walka. A ta w GoW nie wypada zbyt porywająco, powiem więcej - w porównaniu do Dmc3 wypada żałośnie. Żałośnie mashersko. Elementy QTE niespecjalnie ratują tutaj system. Jestem naprawde zdziwiony jakim cudem tak przeciętna w sumie seria jak GoW wybiła się tak wysoko. Zabierzcie jej całe piękno oprawy wizualnej i zostanie prosty, niczym nie wyróżniający się slasher. Popraw mnie jeżeli się myle. Edytowane 20 marca 2008 przez HikiQmori Cytuj
Gość Siwy_ Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 (edytowane) dmc3 jest calkiem fajny, ale nie kazdemu chce sie grac w jedna gre ponad 1100h przechodzac w kolko kilkanascie plansz (btw niezly hc, ja bym tak nie mogl:) zamiast tego wolalbym przejsc gowa tylko raz, ktory pomimo ze jest prostszy(czy plytszy, jak wolisz), jest po prostu miodniejszy (wg mnie oczywiscie). Edytowane 20 marca 2008 przez Siwy_ Cytuj
xbor 54 Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 GoW jest zdecydowanie lepszy, w DMC 3 jak padniesz przy bossie calą planszę od początku musisz przechodzić co jest irytujące Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 zamiast tego wolalbym przejsc gowa tylko raz, ktory pomimo ze jest prostszy(czy plytszy, jak wolisz), jest po prostu miodniejszy (wg mnie oczywiscie). No cóż, niektórzy wolą gry rozbudowane i wymagające zaangażowania, inni proste i na jeden raz. Kwestia gustu która nie zmienia jednak faktu że na tym polu GoW wypada po prostu gorzej. GoW jest zdecydowanie lepszy, w DMC 3 jak padniesz przy bossie calą planszę od początku musisz przechodzić co jest irytujące No tak, masz racje, wysoki poziom trudności całkowicie przekreśla tą gre. Za to niski do przesady stopień GoW'a winduje go bardzo wysoko. Cytuj
White 23 Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 DMC3 jest pozbawioną klimatu sieczką odbywającą się na sterylnych arenach w akompaniamencie dwóch najbiedniejszych utworów metalowych jakie kiedykolwiek słyszałem. Hehe, oczywiście przesadzam, ale chciałbym zobaczyć Twoją minę HikiQmori jak to czytałeś. Więc daj sobie spokój, bo nikogo do swojego fanboystwa nie przekonasz, mi też GoW podobał się bardziej. A co do poziomu trudności... DMC3 przeszedłem na DMD i jakoś nie wyprułem sobie przy tym flaków, a z ostatnią walką w GoW na God Mode do tej pory nie mogę sobie poradzić. Kwestia względna. Cytuj
HikiQmori 0 Opublikowano 20 marca 2008 Opublikowano 20 marca 2008 co do poziomu trudności... DMC3 przeszedłem na DMD i jakoś nie wyprułem sobie przy tym flaków, a z ostatnią walką w GoW na God Mode do tej pory nie mogę sobie poradzić. Kwestia względna. Fakt, obrona rodzinki oraz ostatnie starcie z Aresem mi też sprawiły sporo trudności...gorzej że poza tymi walkami możnaby wymienić góra z trzy inne trudne momenty i na tym wielce wyżyłowany stopień God się kończy. No i w Dmc3 już nawet na normal jest ciężko, GoW na tym samym stopniu pęka bez żadnych problemów. daj sobie spokój, bo nikogo do swojego fanboystwa nie przekonasz Fanboystwo nie ma tu nic do rzeczy. Równie dobrze mógłbym porównać GoW'a do Ninja Gaiden, albo ostatniej Onimushy, nawet w porównaniu do nich nie wypada najlepiej. No, ale co kto lubi, w każdym razie na mnie czar pięknej grafiki tuszującej niedoróby gameplay'u nie zadziałał (zakładam że tym się tak w GoW'ie podniecacie bo jak do tej pory nikt nawet nie starał mi się udowodnić że siłą GoW'a jest coś innego). Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 21 marca 2008 Opublikowano 21 marca 2008 Tyle, że ty patrzysz na sam system walki, który, masz rację, przy DMC3 wypada bardzo blado. Ale, jest za to bardzo efektywny i przyjemny w użyciu. Ale oprócz samego systemu walki, jest cała reszta. Monumentalna muzyka, umiejscowienie gry w mitologii, grafika, monumentalność gry, sama wspaniała historia Kratosa... po prostu miodek wylewający się z ekranu. I to nie tylko przy siekaniu 4 509 892 potwora. Cytuj
White 23 Opublikowano 21 marca 2008 Opublikowano 21 marca 2008 No, ale co kto lubi, w każdym razie na mnie czar pięknej grafiki tuszującej niedoróby gameplay'u nie zadziałał (zakładam że tym się tak w GoW'ie podniecacie bo jak do tej pory nikt nawet nie starał mi się udowodnić że siłą GoW'a jest coś innego). W GoWa po prostu fajniej się gra, bo poza walką masz elementy zręcznościowe, eksplorację, quick time events i zagadki. I niebanalną fabułę. Naprawdę myślisz że gra byłaby tak popularna tylko dlatego że jest ładna? W DMC3 masz praktycznie non-stop to samo- wchodzisz do pomieszczenia, wybijasz wszystko co się rusza, wchodzisz do drugiego pomieszczenia... i tak w kółko. Nie wszyscy lubią taką monotonną zabawę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.