Za nową grę: 120-150 zł

Za starsze produkty: 50-100 zł

 

 

Co do cen na zachodzie i u nas to jak widzę ze wszystko w normie, ceny takie same tylko sytuacja materialna obywateli zgoła odmienna.

dokladnie tak. oczywiscie nie bronie wysokich cen gier. nie jestem nienormalny.

tylko "biednosc" naszego kraju raczej wydawcow nie obchodzi. i to jest smutne.

pozotaje miec nadzieje, ze to ja jestem niepoprawnym malkontentem, a ceny moga byc dla nas przystepne. czego nam - graczom zycze.

Nie tylko chodzi o niedostosowanie cen do naszych mozliwości, ceny są po prostu wyższe! Wracam właśnie z Anglii. Tam nowe gry, GRID, Battlefield BC - po 160 zł. U nas okolice 250.

Albo taki kwiatek- GRAW2 u mnie w MM kosztuje 299zł. To jakaś kpina. W anglii ok. 32zł.

Powinny kosztować tyle co gry na PC, a może nawet mniej.

Fajnie by bylo gdyby kosztowaly tyle co gry na pc...

Jednak gry nie są produkowane, aby przeciwstawiać się oczekiwaniom ekonomicznym graczy w danym państwie. Sprowadzenie gry + zysk jest główną przyczyną takich cen. Teraz można się zastanowić czy sklepy sprzedające gry w Polsce mogą obniżyć zysk a co za tym idzie ceny przy tym nieplajtując?

Powiedzmy szczerze - w Polsce mamy tanie gry.

 

Z tym się zgodzę. Gry nie są jakoś wybitnie drogie, tylko nasze zarobki zdecydowanie zbyt niskie

 

Tanie gry to mamy na PC. Wersje na konsole sa nadal za drogie w porównaniu do kursu dolara lub Euro. A zresztą to nie powienien byc żaden wyznacznik skoro 10 euro tańsza wersja gry PC na zachodzie u nas kosztuje standardowo 79zł więc znacznie poniżej kwotty 50 euro w przeliczeniu. BTW nie obraziłbym się jakbym za pół roku kupował nówki cewki za 130-150. Pewnie zostanie to w sferze marzeń ale cóż począć.=

Edytowane 30 lipca 200816 l przez Gooralesko

Najprostsza metoda. Nie kupować gier na premierę tylko po jakimś czasie lub zamawiać region free z azjatyckich sklepów

Zarobki wiadomo jakie u nas są, ale przy odpowiednim szukaniu i zawziętości można fajne gry znaleźć za grosze.

Ja mam kilkadziesiąt tytułów i średnia cena wychodzi mi koło 70 zł. Fakt ze zawyżyły ją (średnią) zakupione w dniu premiery GTA IV LE, Bully SE oraz NG2.

Coraz bardziej opłaca się również z Anglii - nie ma obaw o blokadę regionalną a przy kursie około 4:1 mamy za 45 funtów nówke GoW 2 (przesyłka 2,50 funta) - także różnica i tak jest spora.

9.99 z vat

Najprostsza metoda. Nie kupować gier na premierę tylko po jakimś czasie lub zamawiać region free z azjatyckich sklepów

Zarobki wiadomo jakie u nas są, ale przy odpowiednim szukaniu i zawziętości można fajne gry znaleźć za grosze.

Ja mam kilkadziesiąt tytułów i średnia cena wychodzi mi koło 70 zł. Fakt ze zawyżyły ją (średnią) zakupione w dniu premiery GTA IV LE, Bully SE oraz NG2.

dobrze gada, polać mu

gry używane chodzą po około 70 - 80 zł i imo to jest w miarę racjonalna i akceptowalna cena gier. jeśli chodzi o mnie to zaczynam w ogóle interesować się grami gdy cena spada poniżej 100 zł. nie widzę sensu w podniecaniu się zdzieraniem folii i płaceniu za taka usługę 200 zł - wyrosłem z tego doprawdy jeśli człowiek potrafi się zakręcić i być cierpliwym to idzie uzbierać siana na upragnione tytuły

80 zł za nówke gry na ps3 to by nie było źle. Można by się poczuć jak na zachodzie

80-120 było by optymalnie.. Oczywiście mówię o nówkach.. Przy takich cenach gry schodziły by jak ciepłe bułeczki, a piractwo znikało by szybciej niż się pojawiło.

Edytowane 9 grudnia 200915 l przez Pociemku

u nas jeszcze dlugo bedzie duza skala takiego problemu. niemcy zarabiaja 4 razy wiecej w 4 razy silniejszej walucie, wiec co im po jednej gierce..

80-120 było by optymalnie.. Oczywiście mówię o nówkach.. Przy takich cenach gry schodziły by jak ciepłe bułeczki, a piractwo znikało by szybciej niż się pojawiło.

NIEPRAWDA.Piractwo nadal mialoby sie bardzo dobrze.Oryginalow schodziloby sporo,ale tez wcale nie tak ogromna ilosc.To samo ludzie mowili za czasow PSXa,potem PS2,kiedy gry chodzily po 200/230 zeta.

 

80 zł za nówke gry na ps3 to by nie było źle. Można by się poczuć jak na zachodzie

Gdzie na Zachodzie masz nowe gry po 80 zlotych?Ja nie widze.

Edytowane 9 grudnia 200915 l przez Ken Marinaris

80-120 było by optymalnie.. Oczywiście mówię o nówkach.. Przy takich cenach gry schodziły by jak ciepłe bułeczki, a piractwo znikało by szybciej niż się pojawiło.

NIEPRAWDA.Piractwo nadal mialoby sie bardzo dobrze.Oryginalow schodziloby sporo,ale tez wcale nie tak ogromna ilosc.To samo ludzie mowili za czasow PSXa,potem PS2,kiedy gry chodzily po 200/230 zeta.

 

80 zł za nówke gry na ps3 to by nie było źle. Można by się poczuć jak na zachodzie

Gdzie na Zachodzie masz nowe gry po 80 zlotych?Ja nie widze.

 

Chodzi mu o stosunek zarobków/ceny gier. Przeciętny zjadacz burgerów pracuję na nowość pół dnia.

150 maks i byłoby idealnie

Tanie gry to mamy na PC. Wersje na konsole sa nadal za drogie w porównaniu do kursu dolara lub Euro. A zresztą to nie powienien byc żaden wyznacznik skoro 10 euro tańsza wersja gry PC na zachodzie u nas kosztuje standardowo 79zł więc znacznie poniżej kwotty 50 euro w przeliczeniu. BTW nie obraziłbym się jakbym za pół roku kupował nówki cewki za 130-150. Pewnie zostanie to w sferze marzeń ale cóż począć.=

Panowie pół roku minęło. Cena jaką podałem w tamtym poście pozostała w sferze marzeń a ja niedawno zamówiłem Mass Effect 2 za 199zł. Kicha i tyle. Kryzys dał popalić. A już był czas w 2008 roku gdy wszystkie nówki w sklepach nawet kosztowały po 170-180zł i było widać tendencję spadkową.

Edytowane 10 stycznia 201015 l przez Gooral

Nowe gry 100 PLN,a platinium 50 PLN.Na pewno gry sprzedawały by się w dużo większych ilościach.Co za tym idzie producent zarobił by na tytule więcej.No tak tylko trzeba zejść na ziemię.Dobrze że za marzenia nie karzą .

120-150 za pre ordery i nowosci,80-120 za takie nowe gierki ale juz po premierze np no i 50-60 za platyny,

Chciałbym, żeby ceny najnowszych produkcji mieściły się raczej w granicach 129-149 zeta. Niestety, trzeba wziąć pod uwagę koszta produkcji współczesnych gier. Zresztą, i tak nie jest już tak drogo jak dawniej, choćby za czasów PS2, gdzie gry chodziły nawet po 269 zł. Podobnie było z grami na GaCka. I tak się poprawiło, gry bardzo szybko tanieją i dobrze.

Nowe świeże gry Max do 150 pln a nie jak to bywa w Media Markt po 279 pln !

Najlepiej, żeby gry kosztowały ok. 20 zł w dniu premiery. Wówczas mógłbym sobie pozwolić na świeży, oryginalny tytuł raz w miesiącu.

Niestety, trzeba wziąć pod uwagę koszta produkcji współczesnych gier. Zresztą, i tak nie jest już tak drogo jak dawniej, choćby za czasów PS2, gdzie gry chodziły nawet po 269 zł.

 

W tej materii nic się nie zmieniło. Nadal kosztują 270 zicos za sztukę. Co do własnej opinii, już tu chyba kiedyś pisałem i wyszło 59 zicos bodajże. Taka cena by mi odpowiadała. Kwoty dzisiejszych krążków, które są platynie.

Edytowane 7 lutego 201015 l przez sir_ryszard

dla mnie powinny byc ceny jak na PC... 100-120 zl za nowosc... ale tylko za gry warte tej ceny...

 

Ktos wspomnial o duzej kasie jaka wydawana jest na produkcje... wg mnie wiecej by zarobili jakby gdy byly tansze bo wiecej ludzi by kupilo ... lepiej sprzedac 1mln gier po 100 niz 200 tys po 150