Kolejne 15 godzin gry (już 75 w sumie) i nic do epickiej zbroi nie raczyło wypaść... Kilka czerwonych run się pojawiło, ale nic specjalnego. Chodzę ciągle z Loot Drop Chance +15% (z mniejszym nie ma co chodzić po czerwone przedmioty) i trochę zaczyna mnie to już nużyć, chce zdobyć wszystkie części do zbroi i dam sobie spokój (głownie dlatego, że po tym już nie ma co robić w tej grze). Może ktoś chętny na co-opa najlepiej na całe HoH, bo krótkie i na 3-4, bo jest dużo liderów i przez to większa szansa na jakiś lepszy przedmiot? Najlepiej 50lv Berserker albo Commando.

Taka rada - jak ktoś znajdzie jakiś kawałek pomarańczowej 50levelowej zbroi Aesir (z jedną czerwoną runą i trzema wolnymi slotami) to radzę nie sprzedawać, bo jak się do nich włoży same czerwone runy, to można sobie stworzyć lepszy zestaw niż ten za który jest achievement. Chociaż te części, przynajmniej w moim przypadku, są jeszcze rzadziej spotykane, niż części do zestawu dla Bio.

Myślałem nad tym żeby zrobić calaka, bo w sumie niedużo mi brakuje, ale nie uśmiecha mi się ginąć 100 razy. Przez tyle godzin widziałem animacje walkirii mniej niż 20 razy, nie zamierzam teraz celowo ginąć 80 razy...

 

 

 

edit: już 5/7

Edytowane 29 września 200816 l przez Hela

@Hela - medal za wytrwałość ;D

a ja jestem Too Human bardzo miło zaskoczony. tak się naczytalem jak to bardzo gra nie spełnia oczekiwań i takie tam. ale potem z nudów demko sobie ściągnałem i mnie zachwyciło. bardzo leży mi ta gra. świetny klimat. dla mnie bomba.

Po 100 godzinach grania mam 995/1000GS i 6/7 zbroi. Od jakiś 10 godzin czekam aż mi wypadnie ostatni element epickiej zbroi dla mojego bio... Już rzygam tą grą i ciągłym chodzeniem na 3-4, może ktoś ma na sprzedaż czerwone rękawice dla cybernetycznego bio?

Edytowane 17 października 200816 l przez Hela

1000 gs wreszcie pękł ...comando 234h,berseker 41h,champion57h elite armor 7/7 :ranking swiatowy 182 miejsce pozdrawiam..moge pozyczyc na chwil pare elite armor do human champion 5GS

Musialbym byc naprawde zdesperowany na gamescore, by meczy tego gniota 236h. No ale niektorym ta gra sie spodobala, dla mnie to jest jednak nieporozumienie roku.

w sumie to nie rozchodzi sie o tego tysia tylko o przyjemnosc z gry...jak dlamnie too human jest superoska a godzinek jest grubo ponad 300

Poważnie uważasz TH za super grę? Ze swoją powtarzalnością, nudnymi i po pewnym poziomie znacznie zbyt łatwymi walkami, kiepską fabułą, tnącą animacją, nienaturalnymi ruchami ruchami bohatera?

Edytowane 23 listopada 200816 l przez Hela

przyznaje racje ze gra nie wyglada najlepiej cienka grafika itd ale .... tak gra jest swietna bynajmniej dla mnie.

Ktoś chętny do Co-Op'a ?

 

Hela: Nie pisz bzdur o tnącej się animacji. Gra chodzi płynnie, jeżeli czasem coś przytnie to nie na tyle często, żeby mówić, że gra się tnie.

 

kowallo72: Grafika jest dobra, nawet bardzo dobra. To że mordy postaci wyglądają jakby je ktoś z modeliny ulepił nie rzuca cienia na ogólny poziom grafiki w grze, zobacz sobie jak szczegółowe są modele przeciwników i jak dobrze prezentują się lokacje.

 

Ludzie trochę obiektywizmu. Jeżeli gra się komuś nie podoba to niech z tego powodu nie wypisuje, że wszystkie jej elementy po kolei są skopane.

 

Gra przeciętna, oceniłbym na 7/10 bo jednak mimo paru niedoróbek i zwyczajnego braku tego "czegoś", gra jednak spełnia najważniejszy warunek daje fun z gry, chce się ciąć przeciwników dalej i dalej, jednak nie jest to gra za którą można dać w sklepie 140zł, cena na poziomie do 100zł daje bardzo dobry stosunek jakości do ceny, ja swoją nową z plombą i folią kupiłem za 65zł, więc jestem zadowolony w 130% :-] Grę przeszedłem dwa razy - 25h i na tyle mniej więcej powinni skroić tę grę, ale niestety prawie wszystkie gry na next genach są stosunkowo krótkie.

 

Jak ktoś mówi, że TH się tnie to niech odpali sobie Rise of the Argonauts, tam gra zwalnia i z lekka przycina nagminnie nawet jak się tylko idzie przez las nie wspominając już o innych wpadkach (swoją drogą kod gry przynajmniej na X360 jest tak źle zoptymalizowany, że radze trzymać się od tej gry z daleka).

Edytowane 26 grudnia 200816 l przez donsterydo

TH jest jakas trudna gra? Newbie w gatunku xrpg sobie poradzi?

Zginąć się nie da więc specjalnie trudne to nie jest. Może denerwujące przez animację śmierci.

nvm

 

Ciekawi mnie po co sa te lvle w grze skoro im wyzszy level tym te maszyny sa ciut trudniejsze do pokonania - troche dziwne, wolalbym ze im wyzszy level tym szybciej zabijemy jakas postac (jak w Castlevanii) a tutaj lipa. Gierka moze byc

Edytowane 30 stycznia 200916 l przez signap

  Hela napisał(a):

Poważnie uważasz TH za super grę? Ze swoją powtarzalnością, nudnymi i po pewnym poziomie znacznie zbyt łatwymi walkami, kiepską fabułą, tnącą animacją, nienaturalnymi ruchami ruchami bohatera?

 

Hela, a czy ty przypadkiem nie tłukłeś w to jak psychol aby zdobyć komplet pancerza jakiegośtam?

jeśli tak to biorąc pod uwagę twoją opinię o TH wychodzi żeś masochista

Nie miałem nic lepszego wtedy, a uparłem się, że w końcu po kilku latach zrobię jedną grę na 100%, padło na tego crapa.

Gra nie jest zla - mozna powiedzec ze dosc fajna - osobiscie nie podobalo mi sie to co napisalem wyzej - biore coraz lepsza zbroje/bron i jakos nie odczuwam zmiany.

To mogła być świetna gra, niestety zmarnowany potencjał. Żenujące sprawy jak niewidzialne ściany, czy niemożność przeskoczenia najmniejszej ławki/murka czy czegoś tam, słaba animacja bohatera. Grafa ma swoje cienie i blaski, niektóre monumentalne hale wyglądają świetnie, a np. taki lasek w cyberprzestrzeni wygląda słabo. Na plus zdecydowanie fajny klimat, mitologia nordycka w wersji cybernetycznej - bardzo ciekawe połączenie, masa smaczków dla ludzi którzy się jarają vikingami. Może dwójeczka (o ile jest w planach?) rozwinie potencjał drzemiący w tym tytule. 7/10 na chwilę obecną, tyle że jeszcze całej gry nie skończyłem.

signap: Zmiany są, tylko wrogowie są coraz mocniejsi i wzrost się niweluje przy tym, ale różnica jest spora, wystarczy, że podam ile razy zginąłem na pierwszym przejściu a ile na drugim: 52 do 13, więc wzrost powera jest znaczny :-)

Heh ja narazie tne ledwo ponad 13h i gra mnie wciagnela i w sumie polece na archivy bo bedzie zabawa a co do grafy i monotoni to sory ale nie mozna miec wszystkiego jak ktos lubi takie gry to sie wciagnie, tak jak Record of Lodos War na Dreamcascie :zgon: mialo słaba grafe i troche nonotonne ale wciagalo jak cholera. :lol2:

Chmm... ostrzyłem sobie zęby na ten tytuł w zapowiedziach. Zawiodłem się taki niby action rpg troszeczke ale z czasem zamiast mnie wciągnąć to przytłaczał i przunudzał. Zadnego wciągającego wątku tylko takie biadolenie. Przepraszam ale dla mnie klapa.

Online ratuje tą grę. Kompletowanie osprzętu itd. jak w Diablo.

Dla mnie ta gra jest przykładem, że hack n' slashe nie powinny być osadzane w klimatach cyber punkowym post apokaliptycznym itd itp. Wolę grać barbarzyńcą czy czarodziejem niż bio-inżynierem. Bicie się z metalowymi robotami też przemawia do mnie mniej niż pranie po pyskach goblinów, orków czy troli.

 

Dochodzi do tego dosyć smętna historyjka, kiepski system walki oraz przekombinowanie w statystykach i przedmiotach. Jestem konserwatystą w tych sprawach i rozwiązania z Diablo byłyby tu idealne.

wy tez w tej gierce gineliscie jak szczur? : p Mam juz ten tak jakby ostatni rozdzial i ponad 40 dedow : o

jeszcze tylko 60 do acziwmenta ; ]