44bronx 459 Opublikowano 1 września 2012 Opublikowano 1 września 2012 http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=WM_BVM6Ntbw Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 2 września 2012 Opublikowano 2 września 2012 [media]http://www.youtube.com/watch?v=BwNOQKcgy-c&feature=player_embedded[/media] 1 Cytuj
Gość Vesper Opublikowano 3 września 2012 Opublikowano 3 września 2012 Ascetoholix - "Zanim" (pierwszy utwór promujący nowy album grupy) Cytuj
Duki 105 Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Z nowej płytki Pezeta. Ktoś już w ogóle przesłuchał w całości? Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Tak. Najgorsza płyta w polskim rapie. Cytuj
Gość Vesper Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Większość dislajków na YouTube zostanie przyznana na zasadzie: włączam, zostawiam pamiątkę, spadam. Także radzę się tym nie sugerować i samemu sprawdzić. To nie mój klimat, ale hejtowanie dla hejtowania, bo zrobił coś innego to idiotyzm. Cytuj
Robak 1 235 Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Nie bo zrobił coś innego, tylko bo zrobił to słabo. Połowie fanom z internetu i 3/4 gimbo-psychofanom to trzeba w kółko powtarzać. Aha, głowy na eksperymenty też nie mam zamkniętej. Cytuj
Gość Vesper Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 (edytowane) Nie jestem żadnym fanem Pezeta, tym bardziej psycho. Poczytaj komentarze na YT, a zobaczysz, że jest tak, jak napisałem. Większość tam nie jest w stanie odróżnić dobrego rapu od słabego, oceniają na zasadzie: "to już nie ten Pezet", "sprzedał się", "techno", "już po przeczytaniu tytułu wiedziałem, że to będzie gó.wno", a reszta gimberni podpina się pod te słowa nie mając własnego zdania. Edytowane 4 września 2012 przez Vesper Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Ale my przesłuchaliśmy tę płytę. I jest ona faktycznym gównem. Cytuj
Gość Vesper Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 (edytowane) Ale my przesłuchaliśmy tę płytę. I jest ona faktycznym gównem. Byłoby dobrze, gdybyś napisał coś więcej, bo opinii "gó.wno", "słaba płyta" jest w internecie aż nadto, jednak żadna nie jest sensownie uargumentowna (przynajmniej jeszcze na taką nie trafiłem). Edytowane 4 września 2012 przez Vesper Cytuj
Duki 105 Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Ale my przesłuchaliśmy tę płytę. I jest ona faktycznym gównem. Byłoby dobrze, gdybyś napisał coś więcej, bo opinii "gó.wno", "słaba płyta" jest w internecie aż nadto, jednak żadna nie jest sensownie uargumentowna (przynajmniej jeszcze na taką nie trafiłem). Myślę, że spora większość osób zgodzi się, że to chyba najbardziej kontrowersyjna płyta ostatnich lat, jeśli chodzi o rap w Polsce i to nie ulega wątpliwości. Mi się osobiście płyta bardzo podoba, ze względu na charakterystyczne, nietypowe bity i flow Pezeta, które jest naprawdę świetne. Czuć w końcu ten powiew świeżości, tracki typu "Miejski Sound" jak najbardziej dają radę, choć mi osobiście przypadł do gustu głównie "Slang II" i "Jak być szczęśliwym". Niestety, wszystko ma swoje zalety, jak i wady, o których nie sposób napomnieć przy okazji tego krążka. Na minus zaliczam zdecydowanie skity, które są tragiczne, mało spójne, bez polotu (Japan Porno to porażka), ponadto niezbyt ciekawa lista gości, niby zróżnicowana ze względu choćby na Bednarka, czy Killa Kellę, ale to jednak nie jest to. Liczyłem na petardę ze strony Ten Typa Mesa i owszem spisał się, ale bit w samym kawałku mi nie podszedł i bit, który jeszcze jest za głośny i tłumi wokal. No i uczepiłbym się na siłę trochę jednolitości, cała płyta to głównie rozkminy o alkoholu, imprezach i laska, ale jak to Pezet wspomniał, jara go tylko dobry bit i nawija, jak chce, więc niech już tak zostanie. Ale krążek zaliczam na duży plus, raczej zakupię. 1 Cytuj
Gość Vesper Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 (edytowane) Ale my przesłuchaliśmy tę płytę. I jest ona faktycznym gównem. Byłoby dobrze, gdybyś napisał coś więcej, bo opinii "gó.wno", "słaba płyta" jest w internecie aż nadto, jednak żadna nie jest sensownie uargumentowna (przynajmniej jeszcze na taką nie trafiłem). Myślę, że spora większość osób zgodzi się, że to chyba najbardziej kontrowersyjna płyta ostatnich lat, jeśli chodzi o rap w Polsce i to nie ulega wątpliwości. Mi się osobiście płyta bardzo podoba, ze względu na charakterystyczne, nietypowe bity i flow Pezeta, które jest naprawdę świetne. Czuć w końcu ten powiew świeżości, tracki typu "Miejski Sound" jak najbardziej dają radę, choć mi osobiście przypadł do gustu głównie "Slang II" i "Jak być szczęśliwym". Niestety, wszystko ma swoje zalety, jak i wady, o których nie sposób napomnieć przy okazji tego krążka. Na minus zaliczam zdecydowanie skity, które są tragiczne, mało spójne, bez polotu (Japan Porno to porażka), ponadto niezbyt ciekawa lista gości, niby zróżnicowana ze względu choćby na Bednarka, czy Killa Kellę, ale to jednak nie jest to. Liczyłem na petardę ze strony Ten Typa Mesa i owszem spisał się, ale bit w samym kawałku mi nie podszedł i bit, który jeszcze jest za głośny i tłumi wokal. No i uczepiłbym się na siłę trochę jednolitości, cała płyta to głównie rozkminy o alkoholu, imprezach i laska, ale jak to Pezet wspomniał, jara go tylko dobry bit i nawija, jak chce, więc niech już tak zostanie. Ale krążek zaliczam na duży plus, raczej zakupię. + za konstruktywną krytykę i własne zdanie http://www.popkiller..._pezet_recenzja http://www.fyh.com.p...-produkcja.html Edytowane 4 września 2012 przez Vesper Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 Moje uszy krwawią (na jedno chyba nawet nie słyszę). Nie wiem, po prostu nie wiem, co można znaleźć w tej płycie pozytywnego. Myślałem, że te dubstepowe podkłady będą tylko eksperymentalnie na 2, czy 3 kawałkach. Niestety, (pipi) nie. Są na całej płycie (oprócz tracku z Bednarkiem, który ogłaszam najbardziej (pipi)owym kawałkiem 2012), a do tego są tak (pipi) marne (jedynie w 'Brutto czy netto' i 'Slangu 2' JAKOŚ UJDĄ), że są bardzo podobne do plastikowej chłosty. Oczywiście, nie możemy zapomnieć o najgorszych skitach, z udziałem pustych gimbo-fanek. Jeśli to był pomysł tego włochatego stwora Polaka, to niech zapali mu się ta szopa na głowie. Pezet dał tak świetne linijki, że aż żadnej nie zapamiętałem (JESTEŚ MOJOM KETŁUMEN). Gimnazja i pelikany płoną, a ja (pipi)m tę płytę z dysku i żałuję, że ją w ogóle ukradłem. To moja recenzja, wczorajsza, świeżo po przesłuchaniu płyty. Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 http://glamrap.pl/1/7637-producenci-oszukuja-raperow-sidney-polak-vs-pezet beka, nie dość że te bity to są pierdy to jeszcze kradzione z paczek hahahaha Cytuj
Gość Vesper Opublikowano 4 września 2012 Opublikowano 4 września 2012 (edytowane) Post przeniosłem do innego tematu, żeby już tutaj nie śmiecić. Edytowane 4 września 2012 przez Vesper Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 6 września 2012 Opublikowano 6 września 2012 no (pipi)a nie lubię go, ale nie jestem w stanie odmówić mu dobrych linijek, tylko beaty cienkie, do tego jakość leży, ale to standard u dja drama Cytuj
Robak 1 235 Opublikowano 9 września 2012 Opublikowano 9 września 2012 Czekam na beef. A przy wersie o Huczu śmiech na głos Cytuj
rajnerGT 159 Opublikowano 10 września 2012 Opublikowano 10 września 2012 świetny ten kawałek X'a Cytuj
Gość Wściekły Pies Opublikowano 10 września 2012 Opublikowano 10 września 2012 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=BTRsnMeWIOI Edytowane 10 września 2012 przez Wściekły Pies 1 Cytuj
butch.stein 251 Opublikowano 10 września 2012 Opublikowano 10 września 2012 http://youtu.be/9d5GImO7gwo Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 11 września 2012 Opublikowano 11 września 2012 X to da Z pięknie pozamiatał Nowy Tecca http://www.youtube.com/watch?v=SfbIhUYXzQ8 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.