Rozkurw

 

Przebijam tym cudem:

 

dobry kolo

 

jezusku jakie to fajne

 

 

albo to ;]

Send me a postcard sztos jak ch,uj, oryginał tez uwielbiam

 

 

Wciąż najlepszy cover, jaki słyszałem:

 

skerwensen

 

Ciężko mówić o zamachu na świętość w tym przypadku, bo tiruriru umpa zrobiło się samo.

 

Jeden z lepszych moich zdaniem coverów przez pryzmat oryginał - wykonanie. I wykonanie w dodatku to tutaj słowo klucz.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=H4rYaLBUpLA

ano złoto

jak to jack ma w zwyczaju

 

 

z ciekawostek to Blackpool Lights strajpsów kręcił ten sam gostek co Zeppów w 1970 w Royal Albert Hall

bliźniaczo mi kiedyś te ujęcia wyglądały i pokusiłem się o poszperanie

Edytowane 15 listopada 20177 l przez maciucha

Ruben Block to z wszytskiego potrafi majstersztyk ukręcić

del

Edytowane 14 lutego 20187 l przez milan

wole od oryginału 

 

No ja wolę jednak oryginał.

Kiedyś słuchałem heavy metalu, w sumie i raz na rok sobie coś zapuszczę.

Swego czasu podobał mi się ten kower, klasycznego zespołu:

@Butt

żyjesz? Ile cię nie było?

@grzybiarz

Jak widać. A będzie ze 3 miesiące.

 

Żeby nie było offtopu, dobry cover ↓

 

 

 

 

 

 

Dolores się zmarło to zaraz znalazły się sępy żeby nagrać kowerek. Mimo żerowania na jej śmierci to całkiem niezły jest.

 

 

Ale gówno.

 

 

Prawda.

Edytowane 15 lutego 20187 l przez Okie from Muskogee

jezu te wymuskane 'amerykańskie', generyczne wokale w co 2 kawałku, aż się rzygać chce

No słabizna straszna.

Albini i Kraftwerk.

 

świetnie im to wyszło

szkoda że Scott Weiland już niczego nie nagra