kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 9 sierpnia 2009 Opublikowano 9 sierpnia 2009 A mnie bardziej niż chaos dobijała monotonność, tej było aż zanadto. Cytuj
Lukastec 0 Opublikowano 11 sierpnia 2009 Opublikowano 11 sierpnia 2009 Jeszcze jej nie skonczylem, ale podoba mi sie. Jest monotonna, ma naciagana historie, ale jeszcze nigdy w taka pozycje nie mozna bylo grac. Swietny pomysl i naprawde dobry setting, jako fan fantasy nie czuje sie az tak zawiedziony jak gra Star Wars na PS3. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 12 sierpnia 2009 Opublikowano 12 sierpnia 2009 Tytuł niedoceniony, moim zdaniem. Na początku wkurzało mnie wywijanie padem na wszystkie strony - ręka noga, mózg na ścianie Jednak z czasem można się przyzwyczaić, wprawiłam się do tego stopnia, że zaczęłam dopiero wtedy zauważać pozytywy gry. Latanie, które sprawiało mi trudność zamieniło się w przyjemną zabawę, a widowiskowe walki, starcia i wszelkie inne akcje-kombinacje nie były już tak irytujące. Lair - produkcja zupełnie inna, choć niełatwa, przepiękna i na pewno bardzo widowiskowa, tylko trzeba trochę wysiłku by poczuć się jak Ikar Dzięki takiemu podejściu Lair okazał się być pierwszą i ostatnią taką grą, nie licząc Warhawka. Wiele osób zbeształo tą grę na samym początku (w tym pełno nierozgarniętych recenzentów). Dopiero potem okazało się, że Lair wcale nie jest taki zły. Teraz już wiecie dlaczego od tamtej pory nie ukazała się żadna gra w pełni wykorzystująca możliwości Sixaxisa. Niektórzy nawet nie wiedzą, że joypad Sony ma takie możliwości. Oczywiście do tej pory w wielu grach wykorzystuje się tilta ale nigdy na taką skalę. Cytuj
AiszA 91 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Opublikowano 13 sierpnia 2009 (edytowane) Przecież nie narzekam Zawsze to coś innego (możliwości Sixaxisa), nie piszę łatwego... co za tym idzie jest niejako wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, a ja lubię wyzwania Edytowane 7 września 2009 przez AiszA 3 Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Nie przesadzajcie. Macie tilta w paru grach wyscigowych i naprawde dobrze to dziala. Fakt, ze powszechna krytyka sterowania smokiem byla co najmniej zenujaca i kompletnie bezsensowna. Jednak zniszczyla gre na rynku bo byle glupek chcial by smokiem sterowalo sie jak statkiem kosmicznym, bez bezwladnosci i jak trudno to na galkach... Niestety glupki dominuja w swiecie mediow... Cytuj
ArturNOW 7 Opublikowano 24 grudnia 2009 Opublikowano 24 grudnia 2009 (edytowane) Właśnie gram w LAIR i muszę powiedzieć, że gra jest świetna. Poczynając od epickiego feelingu na samym gameplay'u kończąc. Grafika robi niezłe wrażenie, a to tytuł startowy. Sterowanie. Trzeba przywyknąć i nauczyć się. Nie jest to gra, do której usiądziemy od niechcenia i zaczniemy wymiatać. Polecam każdemu, kto nie miał okazji zagrać. Nówki chodzą po ok 40zł. Gra jest w pełnym 1080p. Kurde dopiero o tym doczytałm! Edytowane 24 grudnia 2009 przez ArturNOW Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 24 grudnia 2009 Opublikowano 24 grudnia 2009 Największy zonk tej generacji. Sony i Microsoft chcą wprowadzać w przyszłym roku nowe, rewolucyjne kontrolery a ludzie nie radzą sobie ze zwykłym Sixaxisem. Najbardziej mnie boli to, że są momenty kiedy przypominam sobie, że Sixaxis ma ogromne pokłady niewykorzystanych możliwości. Użyłem słowa przypominam bo większość gier nie korzysta z tego rozwiązania. Niedługo zapomnę, że takie coś istnieje. Przyczyną tego jest multiplatformowość. Po co się wysilać skoro na Xboxie nie będzie można tego zaimplementować. Dlatego Natal nie zrewolucjonizuje rynku. Podzieli los nowego kontrolera Sony. Gry będą specjalne pisane pod dany kontroler i nie ma szans, żeby użyto go w "dorosłych" grach takich jak Modern Warfare itp. Nikomu nie będzie się chciało machać łapami bo jest to znacznie trudniejsze od naciskania przycisków. Z resztą teraz kiedy jest kryzys twórcą nie będzie chciało się ryzykować i tworzyć grę dla małej grupki graczy. Będą woleli zrobić grę, w którą będzie mógł zagrać każdy nie tylko posiadacze danego kontrolera. Natal o tyle ma większe szanse na zaistnienie bo będzie dodawany do nowych konsol a cena powinna być przystępna. Kontroler Sony będzie cholernie drogi. Sama kamera kosztuje ponad 100zł a na demonstracjach widać było, że największa zabawa była z dwoma kontrolerami. To wydatek ponad 300zł łącznie. Nie mamy do tego pewności, że produkt będzie potem wspierany. Na Eye camera wyszły zaledwie 2 pełno prawne gry wciągu dwóch lat: Eye of Judgment i Eye Pet. O grach na PSN nie wspomnę bo mimo wysokiej jakości są krótkie i można je policzyć na palcach. Podsumowując. Na Eye camera wciągu 2 lat ukazało się niespełna 15 gier. Projekt praktycznie umarł. Oczywiście można używać kamery w grach typu Burnout, Punch Out czy Buzz ale czy taka "atrakcja" warta jest wydania 100zł. To samo tyczy się Eye Toya czy wszelkiego rodzaju pistoletów. Ukazał się Time Crisis 4 i co? I koniec. Microsoft dopiero stawia pierwsze kroki i ma pewną wizję ale nie oszukujmy się. Mało kto będzie tym zainteresowany. Zawsze tak było i będzie. Ludzie boją się nowości i nie będzie chciało się im od początku uczyć grać. Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 24 grudnia 2009 Opublikowano 24 grudnia 2009 Dla mnie ta gra to żaden zonk. Mało tego, własnie dzięki takiemu sterowaniu a nie innemu zaliczam ją do grona naprawdę świetnych tytułów. Wystarczyło się przyzwyczaić do sterowania a nie od razu skreślać tytuł z góry i gra bawiła do samego końca, głównie ze względu na świetne i zróżnicowane misje, sterowanie własnie oraz wspaniałą grafikę. Nienawidze sytuacji, a te zdarzały się już w tej branży często, że jednemu recenzentowi się gra nie podobała, wystawił niska ocenę, przez co wszyscy zgodnie jednym hurem zaczęli jechać po tym tytule. A tytuł ten wcale na to nie zasługiwał. Czego przykładem jest własnie Lair. I przez to właśnie ludzie bali się eksperymentowac z tiltem, wplatając go tylko jako popierdułkowate elementy do całej gry (Killzone, Uncharted). Satysfakcjonowało by mnie rozwiązanie takie jakie mieliśmy w Heavenly Sword, gdzie wykorzystanie tilta było przyjemne i efektowne, a co najwazniejsze nie wplecione na siłę. Cytuj
ArturNOW 7 Opublikowano 24 grudnia 2009 Opublikowano 24 grudnia 2009 Ja uważam, że SONY po prostu jeszcze nie celował w rynek Casual z PS3 dlatego tak mało gier na Eye'a. The Eye of Judgement to super innowacyjny tytuł. Myślę, że w tym roku wiele się zmieni. PS2, który do tej pory był domeną Casual w końcu ustąpi miejsca PS3, które już teraz kosztuje 299?. Oczywiście wszystko zależy od tytułów ze stajni SONY, bo tylko oni mogą wypromować swój sprzęt, a możliwości mają wielkie. Patrząc na LAIR i początek PS3 zastanawiam się jak wiele SONY straciło tak późno dogadując się co do patentu na wibracje. To nie tylko kasa jaką zapłacili, ale usilne promowanie Sixaxis oraz brak tychże wibracji. Wiele osób w początkowych miesiącach odczuwało jego brak. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 (edytowane) Gra ma jeszcze jedna wade chlopaki podnoszona tu i owdzie i ktora ja odczuwam - za duzy chaos na ekranie i w trakcie akcji - zadania zmieniaja sie co chwile i w trakcie walki z jakims smokiem sciganiu go czy cos nagle zmieniaja sie priorytety i latwo mozna sie w tym zgubic. Z jednej strony moze to i oddaje sytuacje na polu walki ale z drugiej gracz czuje sie ciagle zagubiony i moze popasc we frustracje. Do tego to tragiczne wylaczanie ekranu przy cutscenkach, ktore doprowadzalo mnie do pasji i kompletnie rujnowalo klimat... Stad gra stala sie kultowa dla fanatykow epickosci, smokow i swiatow fantasy. Reszte ludzi troche znuzyla. Ja jestem po srodku. Mimo ze nic tej grze nie ujmuje i uwazam ja za absolutnie swietna, nie pociagnela mnie do konca i wciaz lezy u mnie nieskonczona... Edytowane 27 grudnia 2009 przez grzes_l Cytuj
ArturNOW 7 Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 Ja ani nie jestem fanem smoków, ani fantasy, a może czegoś o sobie nie wiem. Gra po prostu ma dla mnie niepowtarzalny klimat. A chaos musi być, to wojna! Wcześniej pisałem, że to nie gra, do której sobie można usiąść popykać. Taki trochę old-school przez to. Cytuj
triboy 984 Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 A jak z długością rozgrywki i replaybility? Cytuj
ArturNOW 7 Opublikowano 28 grudnia 2009 Opublikowano 28 grudnia 2009 Ja do tej pory mało grałem, ale w każdej planszy masz medale do zdobycia. Więc jeżeli nie zdobędziesz najlepszego zawsze ciągnie cię, by polepszyć rezultat. Trophies by się przydały. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 28 grudnia 2009 Opublikowano 28 grudnia 2009 Rozwazalem kupno tej gierki, jednak po zagraniu w demko zrezygnowalem. Chaos, kulejacy framerate oraz brak funu skutecznie odtracily mnie od tej gry. Nie, zeby to co zobaczylem bylo strasznie zle. Poprostu zobaczylem maksymalnego sredniaka. Grajac w te demko gapilem sie bezmyslnie zimnym wzrokiem w ekran, nie majac zupelnie zadnych odczuc. Ani negatywnych, ani pozytywnych. Za 20zl moze i kupilbym ta gre, ale ani grosza wiecej - lepiej to wydac na cos innego. Nie dziwie sie, ze demko wypuscili tylko na PSS HK. Moze i pelna wersja jest lepsza, ale watpie zeby sie roznila w znacznym stopniu. Zdecydowanie gierka nie dla mnie - kwestia gustu (Heavenly Sword na przyklad uwazam za bardzo udana gierke - a wielu osobom nie przypadlo do gustu). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.