Skocz do zawartości

Heavenly Sword

Featured Replies

Opublikowano

No właśnie skończyłem. Zacznę od zalet: świetna, romantyczna historia osiągająca w pewnych momentach lotność poezji. Rewelacyjne postacie, które atakują nas niezwykłą barwą emocji oddaną w niewiarygodny wręcz sposób, choć można przyczepić się do lekko przerysowanych postaci Węża i Lisa. Do tego trochę "niedzisiejsi" pozytywni bohaterowie, którzy mają nam do zaoferowania trochę więcej niż tylko złość i furię. Ciekawa narracja (mimo wszystko rzadko spotykany w grach motyw rozpoczęcia od końca opowieści) i giga finał.

Gameplay jest, hm... ciekawy ale jednak pod pewnymi względami niedopracowany. Czasami zdarzały mi się problemy z kamerą (np. w walce z Wężycą rzut widoku czasami się nie odwracał, przez co nie widziałem ataków przeciwnika). System walki jest oryginalny, choć np. takie Aerial Combos nie są zbyt przydatne. Misje Kai są świetne i autorzy dobrze zrobili, że jest ich tak mnogo. Walki z bossami wporzo, choć oprócz ostatniej żadna nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia.

Grafika się już zestarzała ale nadal ma swój urok i razem z muzyką tworzy całkiem ciekawy, orientalny miks.

Największy zarzut? Długość gry - 5-6h. Zdecydowanie za krótko.

Ocena? 4 na 6.

Edytowane przez Mr. Blue

  • 2 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 357
  • Wyświetleń 159,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Odpaliłem sobie ponownie po czasie HS na Hell Mode i cholera, ta gra nawet dzisiaj wygląda rewelacyjnie (walka z wieloma przeciwnikami, czy świetna reżyseria wykończeń), a patenty w stylu sterowania s

  • Gość donsterydo
    Gość donsterydo

    Tak, gra wygląda "świetnie" szczególnie z tym tragicznym screen tearingiem, który momentami jest tak duży, że wygląda to tak jakby gra dostawała dropów FPS o 50%   Co do gry to autorom udało się os

  • Jak już temacik został lekko otrzepany z kurzu to i ja się wypowiem, bo jest o czym:]   Dla mnie Heavenly Sword to jedna z największych growych niespodzianek w życiu, kupiłem nie tak dawno temu PS3,

Opublikowano

Zakupiłam niedawno PS3 i naoglądawszy się pochlebnych opinii postanowiłam zacząć od tego tytułu. I muszę przyznać, że mocno się zawiodłam. Owszem Nariko jest śliczna, pięknie się rusza w walce przy całkiem przyjemnie pogrywającej dla ucha muzyce... no i na tym niestety sie kończą zalety HS. Gra szybko stała się dla mnie nudna i monotematyczna.

W mojej opinii tytuł ten nie ma nawet połowy grywalności God of War, do której jest tak nagminnie porównywany.

Opublikowano

Bo God Of War żadna tego typu gra (Heavenly Sword, Dante's Iferno) nie dorasta do pięt. GoW przebija je rozmachem i spektakularnością. No i osadzenie tej gry w greckiej mitologii robi swoje, nie wspominając o najbardziej wkurwionym i bezwzględnym bohaterze w historii gier. . Oby Santa Monica Studio wzięło się za mitologię nordycką. :]

Chociaż HS jest bardzo dobre, dobry system walki, niezłe kontry, fabularnie też ok, tylko dobija krótki czas gry i w sumie mała żywotność. Taka gra na jeden raz.

Opublikowano

Moze i GoW jesy bardziej spektakularny,ale za to Nariko nie wydziera sie przy kazdej wypowiedzi jak Kratos[Zeusie!] :)

Ale do meritum.W obydwu grach chodzi z grubsza o to samo-idziesz przed siebie i sieczesz co popadnie.Nie rozumiem wiec jak jedna gra moze cie znudzic,a druga juz nie.

HS jest na jeden raz? A GoW to niby co ma takiego,zeby przechodzic ja powtornie[nie licze zadanek do wykonania]?

Obie gry maja wyzsze stopnie trudnosci,obie sa podobne w mechanice.GoW ma trofea[bo musi],HS nie[bo ich jeszcze wtedy nie wprowadzono]

Powiem wiecej-kazdemu kto jeszcze nie gral w te tytuly[sa tacy?] polecam na poczatek HS wlasnie.

Opublikowano

Lepiej zagrać najpierw w HS, a potem w GoW, bo GoW zjada HS pod każdym względem. :whistling:

Opublikowano

Moze i GoW jesy bardziej spektakularny,ale za to Nariko nie wydziera sie przy kazdej wypowiedzi jak Kratos[Zeusie!] :)

Ale do meritum.W obydwu grach chodzi z grubsza o to samo-idziesz przed siebie i sieczesz co popadnie.Nie rozumiem wiec jak jedna gra moze cie znudzic,a druga juz nie.

HS jest na jeden raz? A GoW to niby co ma takiego,zeby przechodzic ja powtornie[nie licze zadanek do wykonania]?

Obie gry maja wyzsze stopnie trudnosci,obie sa podobne w mechanice.GoW ma trofea[bo musi],HS nie[bo ich jeszcze wtedy nie wprowadzono]

Powiem wiecej-kazdemu kto jeszcze nie gral w te tytuly[sa tacy?] polecam na poczatek HS wlasnie.

 

Lepszą grywalność, a to wystarczy. Grałeś np w takie Dante's Inferno? I tak samo, teoretycznie mechanika niewiele różni się od GoW, a jednak po skończeniu nie chce się już do tej gry wracać, tak samo jest z HS.

Opublikowano

Ja miałem od razu ochotę odpalić na wyższym poziomie co też uczyniłem. Może nie jest to gra tak epicka jak Gody, ale ma świetny system walki, ciekawych bohaterów, grafika prezentuje też wysoki poziom. Jak dla mnie jest to jedna z najlepszych gier na chlebak.

Opublikowano

To czy do gry sie chce wracac czy nie to sprawa indywidualna-tobie sie chce,mi nie.Mnie GoW denerwuje,a szczegolnie wydzierajacy sie na wszystkich glowny bohater.HS cenie za nowatorstwo i niepowielanie schematow.

Opublikowano

 

Ale do meritum.W obydwu grach chodzi z grubsza o to samo-idziesz przed siebie i sieczesz co popadnie.Nie rozumiem wiec jak jedna gra moze cie znudzic,a druga juz nie.

HS jest na jeden raz? A GoW to niby co ma takiego,zeby przechodzic ja powtornie[nie licze zadanek do wykonania]?

Obie gry maja wyzsze stopnie trudnosci,obie sa podobne w mechanice.GoW ma trofea[bo musi],HS nie[bo ich jeszcze wtedy nie wprowadzono]

 

 

No więc opiszę to mniej więcej tak. Gdy robiłam przerwę w grze GoW w głowie nadal pozostawały mi odgłosy dopiero stoczonych walk, muzyki (muzyka w GoW to cudo!)i te prześmiewane przez Ciebie okrzyki Kartosa. Nie raz złapałam się na tym, że przypominał mi się co rusz ten odgłos jaki "wydawały" save pointy :-). Jednym słowem wyłączając tą grę ona nadal siedziała w mojej głowie i wszystko we mnie chciało do tej gry jak najszybciej wrócić. Tego wszystkiego nie mam wyłączając Heavenly Sword. Widać łatwiej mi wczuć się w Kratosa niż w Nariko ale jak widzę z powyższych wpisów chyba nie tylko mi ;-)

I jeszcze dodam, że pisząc o GoW mam na mysli I i II częśc bo w III jeszcze nie grałam.

Opublikowano

Heavenly Sword jest bardzo dobrą grą, wszakże krótka ale jest to najwyższa półka tego typu produkcji. Nariko jest postacią bardziej barwną niż Kratos, i to jest niezaprzeczalny fakt. Kratos jest interesujący ze względu na swój upór, osławioną charyzmę. Lecz Nariko ma ciekawszą, bardziej złożoną osobowość. Szczególnie w pamięć zapadły mi końcowe sceny gry. Jako slasher HS jest wart uwagi. Czy lepszy od God of War? Kwestia indywidualna.

Opublikowano

Ja to bym zinterpretował inaczej GoW jako seria to gra dla mas (nic nie ujmując jej genialności), a HS to gra dla wybranych, co potrafią dostrzec tą głębie w postaciach, historii i całej tej "magiczne" otoczce (przymykając lekkie niedoróbki techniczne).

 

Powiem to już nie raz tak genialnie zagranych bohaterów w grach video trzeba szukać ze świecą (vide król Bohan, czy jego bękart). Dla mnie obiektywnie GoW to lepsza gra niż HS, ale jako doznanie "artystyczne to już nie wiem.

 

Wiem za to jedno. HS zawsze zostanie u mnie w kolekcji.

Opublikowano

Do tej pory szlag mnie trafia, że gra nie doczekała się jeszcze godnego sequle'a. Zamiast robić HS II, dłubią przy jakimś Enslaved. Rozumiem że HS ma w sumie kompletną historię, ale została jeszcze Kai. :whistling:

Opublikowano

Do tej pory szlag mnie trafia, że gra nie doczekała się jeszcze godnego sequle'a. Zamiast robić HS II, dłubią przy jakimś Enslaved. Rozumiem że HS ma w sumie kompletną historię, ale została jeszcze Kai. :whistling:

Licencja HS należy do Sony. Jak na razie nie zdecydowali się na kontynuację. Jakiś rok temu rozsyłali ankiety z pytaniami o HS 2, jedno z nich dotyczyło bohatera oraz tego czy zgodziłbyś się na to aby bohaterem następnej części był mężczyzna, a nie kobieta.

Opublikowano

Nie mogą, bo prawa do HS ma Sony...... uniwersum umarło i tyle, trzeba się z tym pogodzić!

Opublikowano

Nie przeżywajcie, bo to od początku była gra zapowiadania na bezsequelową. I dobrze, bo taka postawa w świecie pełnym sequeli się chwali.

Też prawda, ale chciałbym zagrać kimś kogo obchodzi tylko ten miecz i walczy o niego tak długo aż nie wyssie z anty(?)bohatera życia.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Ponad pol roku lezala w szafce i wczoraj ja zaczalem. Pekla w jedna noc. Jakies 8 h. Wrazenia niezapomniane. Srednio przepadam za chodzonymi na.pi.e.r.d.a.la.nkami i przysawajam ciezko nauke ciosow ale tutaj jak w wypadku God Of War POEZJA. :thumbsup: Koncowa walka z Bohanem (ochcilem go nawet Bohun) to masakra, zanim skumalem, ze ciosy mozna odbijac walczylem i warczalem ponad 2 h. Gra przed chwila pekla. Super urozmaicona, sa QTE, sesje z Kai to IMO rewelka a sama Reiko i jazde jaka nia mozna robic jak sie skuma ciosy i timing - ROOOOOOOAR. :biggrin: No 9/10 dla mnie. Szkoda tylko, ze tak szybko sie skonczyla moja zabawa. Jest jeszcze piekielny poziom trudnosci ale to innym razem.

Edytowane przez 2razyjot

Opublikowano

Jak najbardziej jestem za :thumbsup: Jak pisałem wyżej, HS dla mnie to jedna z najlepszych gier na PS3, więc kontynuacje przywitałbym z otwartym portfelem :D

Opublikowano

HS to perelka tej generacji, a Nariko to najlepsza wirtualna dupa ever. Plasuje sie nawet przed Chloe i Miranda ;)

Opublikowano

Czyżby kolejny ex. na PS3. W końcu prawa do HS ma Sony. Hmm...

Opublikowano

Nie pogardziłbym. Prawdę mówiąc w zeszłym tygodniu przeszedłem sobie całość na maxa zdobywając wszystkie emblemy. Replayability biedne, prócz poziomu Hell, ale tak czy owak - tak powinny być prowadzone scenariusze gier! Nariko daje czadu specjalnymi atakami, a zaimplementowane sekwencje z użyciem SixAxisa są świetne. Nie miałem dość hedszotów.

Opublikowano

mozecie mnie zbesztac ale dla mnie HS najlepsza gra tego typu na ps3...glownie za Nariko i scenariusz...uwielbiam takie zakonczenia

Opublikowano

Ale za co mamy cię zbesztać :P Mi do gustu przypadł jeszcze system walki, a w szczególności akcje wykończeniowe i świetne wykorzystanie MS o czym wspomniał Yap. Zabrakło tego choćby w Godzie.

Opublikowano

Ale za co mamy cię zbesztać :P Mi do gustu przypadł jeszcze system walki, a w szczególności akcje wykończeniowe i świetne wykorzystanie MS o czym wspomniał Yap. Zabrakło tego choćby w Godzie.

uprzedam fakty :) dla mnie wyznacznikiem jakosci gry jest gdy po jej skonczeniu bede o niej pamietac i wspominal opowiedziana historie..

pewnie nie raz przypomne sobie genialne monologii Nariko w menu i zakonczenie jej historii... to jest imo top 5 gier na ps3

Edytowane przez Szymek_PL_

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Warto kupić jeszcze tą grę, jak powychodziły killery typu GoW 3, czy Castlevanii, przy których wygląda podstarzale?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.