Gość _Be_ Opublikowano 6 maja 2009 Opublikowano 6 maja 2009 No to dyskutuje, tak zagadzam się, tak Dimebag to dobry gitarzysta, tak Phi to zaj'ebisty frontmen, bla bla bla. Down lepszy. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 6 maja 2009 Opublikowano 6 maja 2009 DIMEBAG NA ZAWSHE W MOIM SERDUSHKU (*) WALCZYMY O COS!!11!!1 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 7 maja 2009 Opublikowano 7 maja 2009 Pantera>Superjoint Ritual>Damageplan=Down>Hellyeah Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 17 czerwca 2009 Opublikowano 17 czerwca 2009 Kurna, Royal miał racje. Kreator srogo napier.dala. Zdecydowanie najlepszy z niemieckiej trójcy thrashu i myślę, że obok Slayera i Megadeth'u najlepszy w ogóle. Jadę na razie na 3 płytkach("Coma of Souls", "Pleasure to Kill" i "Enemy of God"). Planuję jeszcze Extreme Agression wypróbować. Co po za tym? Cytuj
Royal 620 Opublikowano 18 czerwca 2009 Opublikowano 18 czerwca 2009 Terrible Certainty, dla mnie płyta #1 jeśli chodzi o thrash. Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 20 czerwca 2009 Opublikowano 20 czerwca 2009 ...mi Endorama podchodzi. Cytuj
Czoperrr 5 240 Opublikowano 20 czerwca 2009 Opublikowano 20 czerwca 2009 Endless Pain zaje.biste. I tak wole Sodom. Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 24 czerwca 2009 Opublikowano 24 czerwca 2009 Wczesny Kreator wchodził mi zawsze bez popity, absolutne podium thrashu, ale o dziwo - na kolana rzuciło dopiero Renewal.... Ta zmiana była szokująco piękna imo, jakże inna od tradycyjnego na(pipi)u. Zakochałem sie od 1-szego przesłuchania. Cytuj
Gość tk Opublikowano 25 czerwca 2009 Opublikowano 25 czerwca 2009 http://www.youtube.com/watch?v=oGhWavwmLoU Nowa płyta jakoś pod koniec lipca czy sierpnia. Do tego czasu polecam stargac "Hazardous Mutation" i "Art Of Partying". Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 26 czerwca 2009 Opublikowano 26 czerwca 2009 IMO z wszystkich płyt chyba Coma of Souls najlepiej wchodzi. People of The Lie mną pozamiatał Cytuj
wiki1993 539 Opublikowano 26 czerwca 2009 Opublikowano 26 czerwca 2009 Kiedy nowy Slayer wychodzi? Bo miał być 7 lipca, ale ponoć przesunęli na koniec lata i sam już nie wiem. Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 27 czerwca 2009 Opublikowano 27 czerwca 2009 a jeszcze Megadeth nowy we wrześniu Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 czerwca 2009 Opublikowano 27 czerwca 2009 Ta ruda (pipi) jeszcze nie umarła? Cytuj
Royal 620 Opublikowano 27 czerwca 2009 Opublikowano 27 czerwca 2009 Ta ruda (pipi) nagrała parę płyt, które więcej znaczą niż cała zaskroblowana przez Ciebie muzyka ;] Ale rozumiem, że usiłujesz jedynie prowokować. Kolejny, po hejtowaniu Dżeksona, przejaw hormonalnej burzy <ok> Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 27 czerwca 2009 Opublikowano 27 czerwca 2009 (edytowane) Ale rozumiem, że usiłujesz jedynie prowokować. Kolejny, po hejtowaniu Dżeksona, przejaw hormonalnej burzy <ok> ↓ A to niby nie prowo Ta ruda (pipi) nagrała parę płyt, które więcej znaczą niż cała zaskroblowana przez Ciebie muzyka ;] Edytowane 27 czerwca 2009 przez Junkhead Cytuj
Royal 620 Opublikowano 27 czerwca 2009 Opublikowano 27 czerwca 2009 Nie, to coś innego. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2569460 Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 28 czerwca 2009 Opublikowano 28 czerwca 2009 (edytowane) ...kolejny powód, żeby uznać, że muzycznie ten rok będzie doskonały. Dla mnie mógłby wyjść tylko Megadeth. BTW, album wabi się Endgame. ...trochę cienko. Edytowane 28 czerwca 2009 przez Siara_iwj Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 ...kolejny powód, żeby uznać, że muzycznie ten rok będzie doskonały. Dla mnie mógłby wyjść tylko Megadeth. BTW, album wabi się Endgame. ...trochę cienko. ale Rudy mówi, że to ma być najlepszy album od czasów Rust in Peace. Dla mnie niech będzie lepszy niż United Abominations, który mimo wszystko jest dobrą płytką z za(pipi)istym Sleepwalkerem. DAWAĆ MI TO!!! :wkurzony: Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 ale Rudy mówi, że to ma być najlepszy album od czasów Rust in Peace. Taaa, Def Megnetik też miało być najlepsiejsze od czasów Majster of papets. Cytuj
Pelipe 236 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 ale Rudy mówi, że to ma być najlepszy album od czasów Rust in Peace. Taaa, Def Megnetik też miało być najlepsiejsze od czasów Majster of papets. kto tak powiedział? Ja słyszałem o powrocie do starych lat co wg. mnie im się udało. Poza tym Def Magnetik to poza wielką czwórką z lat 83-89 to najlepszy ich album. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 (edytowane) Przy Black Albumie i Load może się schować. Edytowane 1 lipca 2009 przez Masorz Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 No jak ktoś lubi country, to pewnie, że "Load" jest lepszy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.