Skocz do zawartości

Co teraz męczysz na PSX`ie


genetyk@

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To ja postanowiłem w końcu przejść The Legend of dragoon słyszałem, że to dobry rpg, ale jakoś nigdy nie zdobyłem płyt z pomocą przyszedł emuparadise i tak do obiadu czasami zapodam, chwila przyzwyczajenia do grafy hehe i dało się grać choć jedyne co mnie denerwuje to tylko 32 miejsca na itemy !! kto to wymyślił co chwile mam pełny plecak i wchodzenie do inventory uff męczące ale już tylko 4cd zostało...

Opublikowano

W tytuly z PSX gram na PS3 - bezprzewodowy pad i nieco poprawiona grafika sprawiaja, ze gra sie przyjemnie.

Niedawno skonczylem Spyro 2 - bardzo fajna platformowka 3D, na obecne konsole niestety jest takich niewiele, jedynie Super Mario Galaxy ratuje gatunek. Nie wiem ile zajelo mi przejscie gry, ale jest bardzo dluga i rozbudowana, zostalo mi jeszcze kilka dodatkowych leveli do przejscia, graficznie nawet dzisiaj prezentuje sie calkiem dobrze.

 

Aktualnie gram w Crash Bandicoot - jest dosyc trudny, znacznie bardziej niz kolejne czesci gry. Niedawno kupilem Crasha 3 i Spyro 3 (czekam na dostawe), wiec bedzie w co grac - postanowilem odswiezyc kilka klasykow bo na obecnych konsolach gier z tego gatunku bardzo brakuje.

Opublikowano

Cześć. Ja wczoraj zacząłem Tomb Raidera. Wyciągnąłem z szafy
wysłużonego szaraka, odnalazłem pady, kartę pamięci, kabelek RGB. Choć obecnie
na Samsungu 46 calowym nie najlepiej to wygląda to gra się przednio. Sam się
dziwie, że PSX, którego kupiłem w 1998 roku działa do teraz (choć filmiki tną
konsola działa bez większych problemów).



 

  • Plusik 2
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

play jest konsola nie do zajechania, swojego szaraka katowalem nieraz po 6-7 godz dziennie przez kilka lat, padł bo miałem w bloku zmiane napiecia i mi bezpiecznik (pipi)nal :/
akutalnie na emu pykam w eagle one harrier attack oraz need for speed 4 ktory ma najlepsza muzyke w wyscigowkach, gry sie postarzaly ale nadal obydwie wygladaja za(pipi).iscie a klimacik playa az bije.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Hej... kurde.

 

Odpaliłem Playa z pierwszym Tomb Raiderem ( próbowałem wcześniej na PC ale kupa problemów, w końcu się udało ale ... a nie chce mi się opisywać ). Chciałem sprawdzić czy coś ze mną jest nie tak czy naprawdę ten nowy TR jest tak zgimbusony i odpychający.

 

Cóż tu mogę stwierdzić, nawet na dzisiaj Tomb Raider z 1996 roku miażdży tego nowego pół-samograja. 

Wspaniały klimat odosobnienia, naturalna bezwładność ludzkiego ciała, satysfakcjonujące sterowanie któremu trzeba poświęcić kapkę czasu, klimatyczna muza ( ah te odgłosy znalezienia sekretu ; d ), kapitalnie umiejscowione sekretne miejsca, trudny i wiele, wiele innych elementów o których nie ma co pisać.

 

Nowy TR to szrot a stary mistrzostwo. Rzekłem, papapa.

Edytowane przez Sebastian Ś.
  • Plusik 2
Opublikowano

Właśnie przeszedłem Tomb Raidera na psx'sie. Choć gierę znam już na pamięć to grało się przednio. W odstawkę poszła PS3. Teraz w kolejce czeka Silent Hill jedyneczka:).

Opublikowano

Aktualnie pierwszą cześć Crash Bandicoot, ponieważ w odróżnieniu od pozostałych części, nigdy nie miałem okazji jej ukończyć. Okazja trafiła się gdy po kilku latach leżakowania naprawiłem swojego szaraczka (laser), teraz śmiga az miło. Musze przyznać ze pierwszy Crash do łatwych nie należy.

Opublikowano

Widzę że stare Tomb Raider'y wróciły do łask bo akurat osobiście też przechodzę trzecią część, udało mi się przejść etapy w Indiach. Teraz wybrałem się do Londynu ;)...ale irytują mnie w tej części Save Gemy...dobrze że ten patent był tylko w trójce. 

Opublikowano (edytowane)

Aktualnie pierwszą cześć Crash Bandicoot, ponieważ w odróżnieniu od pozostałych części, nigdy nie miałem okazji jej ukończyć. Okazja trafiła się gdy po kilku latach leżakowania naprawiłem swojego szaraczka (laser), teraz śmiga az miło. Musze przyznać ze pierwszy Crash do łatwych nie należy.

 

Ja tez jakis czas temu postanowilem wrocic do Crasha, pamietalem jednak, ze gra jest dosyc trudna w dalszej czesci - takie ruiny czy most to calkiem wymagajace levele, nastepne Crashe sa juz znacznie latwiejsze. W jedynce po zgonie przepadaja wszystkie pozbierane skrzynki, ich ilosc nie zapisuje sie nawet po checkpoincie, ale to i tak nic bo samo przejscie levela jest trudne i w jednym mozna stracic nawet kilkanascie zyc - najgorsze jest to, ze na starcie dostaje sie tylko kilka niezaleznie od tego z jaka iloscia zapisalismy gre poprzednio.

Edytowane przez saptis
  • Plusik 2
  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Final Fantasy IX : )

 

Przeczyszczenie lasera ( model SCPH-7502 , wersja "dupna" ) zdziałało cuda i gra się wgrywa za pierwszym podejściem a filmiki prawie w ogóle już nie przycinają. 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jestem na finiszu FF8 , ale coś ostatnio czasu nie mam (życie to pedał co kradnie czas ;P ) . Gierka nic się nie zestarzała a nawet zyskała :D (patrząc na nowsze FF ) . Jak wino , im starsze tym lepsze :D

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja gram w Soul Reavera, kupionego za 8zlotych:). W tamtych czasach ogrywalem tylko demo, ktore mi sie spodobalo. Wiedzialem ze gra zbiera wysokie noty, wiec tytul z 1999roku, kupilem w 2013:). Gra jest trudna, oldskull pelna geba i nie mowie tu o grafie, ale o ograniczeniach.

Nie ma kamery pod prawa galka - w Tony Hawku 2 np. byla taka opcja wiec dalo sie.

Brak tu mapy, czy jakiejs pomocy gdzie mamy isc (jak np. w Dead Space;). Wiadomo, teraz jest ten casualizm w produkcjach, a kiedys gralo sie z opisami (lub bez nich, wszak gry byly dla wybranych). Czasem ciezko jest sie domyslic, gdzie isc.

Oprawa dzwiekowa nic sie nie zestarzala, jest tak mrocznie, ponuro, strasznie... Strasza takze piksle, ale i tak gra wyglada lepiej na wielkim LCDku, niz starsze tytuly (pewnie ma wyzsza rozdzielczosc).

Nie ma co porownywac, tak starej gry do obecnych, ale gdyby teraz wyszla kolejna czesc jako widowiskowy slasher z elementami expienia (rozbudowy mocy, broni), to bylby spory konkurent dla Kratosa.

ps. sorry za brak polskich znakow ale pisane na ttel

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Na chwilę obecną męczę dwie pozycje, a pierwszą z nich jest Metal Gear Solid. Szczerze mówiąc nigdy nie ukończyłem pierwszej części, zawsze kończyłem na zabawie w specjalne misje/zadania VR, które wydawały mi się ciekawsze od samej gry. Tym razem staram się powstrzymywać, ale pewnie z nostalgii zajrzę i ponownie zacznę się w nie zagrywać.

Drugim tytułem jest Pandemonium!, platformówka chyba przytłoczona przez Crashe, Spyro i... chyba wszystkie inne. Nie wiem czy komukolwiek by się ten tytuł dzisiaj spodobał, ale ja za dzieciaka stawiałem go na równi z Crashem ;)

Edytowane przez KunkaKunka
  • Plusik 1
Opublikowano

Ja właśnie skończyłem ogrywać Crash Team Racing na 100%. I tak sobie przypomniałem jak to gry świetnie potrafiły zmotywować do robienia rzeczy bez acziwmentów i przy okazji dawały tyle satysfakcji i frajdy. Obejrzenie filmiku z podziękowaniami od deweloperów i z procesem powstawania "crash'y" są świetną nagrodą za czas włożony w zdobywanie wszystkich pucharków, medalików i innego stuffu.

A tak poza tym to chyba wreszcie pora wziąć na warsztat Vagrant Story i tym razem go skończyć.

Opublikowano

Ja właśnie skończyłem ogrywać Crash Team Racing na 100%. I tak sobie przypomniałem jak to gry świetnie potrafiły zmotywować do robienia rzeczy bez acziwmentów i przy okazji dawały tyle satysfakcji i frajdy. Obejrzenie filmiku z podziękowaniami od deweloperów i z procesem powstawania "crash'y" są świetną nagrodą za czas włożony w zdobywanie wszystkich pucharków, medalików i innego stuffu.

A tak poza tym to chyba wreszcie pora wziąć na warsztat Vagrant Story i tym razem go skończyć.

To brakuje ci 1%, max bylo 101% jak dobrze pamiętam, a Crash Bandicoot 3 mial 105% max

Opublikowano

Czy tylko mi, gra sie ciezko d-padem? Chyba przyzwyczailem sie do analogowych galek, dlatego czesto gram w trybie cyfrowym.

Dziwnie tez tak grac w gry, w ktorych kamera ustawiala sie sama (albo za pomoca L2, R2), a nie za pomoca prawej galki.

Wiem, nie powinienem tu pisywac, bo gram na ps3, ale oryginaly mam z psxa;).

Opublikowano

 

Ja właśnie skończyłem ogrywać Crash Team Racing na 100%. I tak sobie przypomniałem jak to gry świetnie potrafiły zmotywować do robienia rzeczy bez acziwmentów i przy okazji dawały tyle satysfakcji i frajdy. Obejrzenie filmiku z podziękowaniami od deweloperów i z procesem powstawania "crash'y" są świetną nagrodą za czas włożony w zdobywanie wszystkich pucharków, medalików i innego stuffu.

A tak poza tym to chyba wreszcie pora wziąć na warsztat Vagrant Story i tym razem go skończyć.

To brakuje ci 1%, max bylo 101% jak dobrze pamiętam, a Crash Bandicoot 3 mial 105% max

 

Wiem, mógłbym jeszcze zaliczyć wszystkie Relic Race'y na minimum złoto, ale nie chce mi się już z tym bawić. I oprócz tego mógłbym jeszcze po odblokowywać wszystkie postaci i areny, ale to już zajęło by trochę czasu, a samo przejście gry na 100% mnie usatysfakcjonowało. Inne gry czekają w kolejce, więc trzeba się za nie wziąć, jak pisałem Vagrant czeka już bardzo długo i chciałbym wreszcie poznać zakończenie tej historii. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wdzię że nie tylko mi sie na wspomnienia zebrało.  Ja aktualnie wziąłem sie ( wkońcu ) za Vagrant Story - co za tytuł! Świetny system walki, kombosy, świetny OST, ciekawe lokacje i bardzo fajnie zaprojektowani wrogowie i jak na dzisiejsze standardy grafika naprawdę robi wrażenie! I nie wiem czy tylko mi ta gra przypomina troszeczkę Dark Souls? Jest wymagająca, system potrzebuję chwili do ogarnięcia, nauka chain'ów w których wymagany jest naprawdę duży refleks żeby dobrze wyprowadzić combo - jestem w niebowzięty :D A no i z kumplem mamy zamiar przejść Crash Basha który chyba nie jest znany wielu osobom.


PS. GDZIE TE GRY SIĘ PODZIAŁY?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Vagrant nie ma szczęścia, miałem go przechodzić, ale w końcu kupiłem Tomb Raider'a 1, uzupełniając tym samym moją kolekcję TR na PSX (brakuje mi tylko Chronicles, ale nie jest to dla mnie gra priorytetowa) i po przejściu pierwszego etapu już nie było odwrotu, trzeba go skończyć ;). Jest to moje pierwsze przejście TR1, jako dzieciak miałem akurat tylko 2 i 3 część i jedynka mi się chyba najbardziej podoba. Ciekawe zagadki, eksploracja lokacji i w ogóle uczucie uczestniczenia w wielkiej przygodzie towarzyszy na każdym kroku. Do tego soundtrack...ahhh...

I później, już chyba 3 raz to sobie obiecuję, wezmę się za Vagrant Story.

  • Plusik 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Udało mi się ukończyć Tomb Raider'a i tak jak sobie obiecałem wziąłem się za Vagrant Story. Pokonałem już pierwszego bossa i nie odpuszczę dopóki nie pokonam ostatniego. 

I tak przy okazji, może ma ktoś namiary na jakiś dobry opis do Vagrant Story? Znalazłem na squerzonie, ale tam jest wszystko strasznie ogólnikowo opisane. A nie chcę znowu przechodzić w ciemno jak za pierwszym razem i się zaciąć na jakimś bossie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Do 3 razy sztuka jak to się mówi. Udało mi się ukończyć Vagrant Story z rangą "Destroyer", przy ostatnim bossie chciało mi się płakać ;). Ale ostatecznie udało mi się go poskromić za 4 razem. Fabuła i klimat to mistrzostwo. System walki i sporo możliwości w doborze ekwipunku cieszą, ale rozwój postaci jest trochę nijaki i moim zdaniem jest trochę za dużo różnych tabelek i zależności. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...