dragon55 4 Opublikowano 6 marca 2010 Opublikowano 6 marca 2010 Nie mogę przejść Odina, co mam klikać w tych czarach żeby mnie od razu nie zabijał? Cytuj
estel 806 Opublikowano 6 marca 2010 Opublikowano 6 marca 2010 No Odin to pierwszy trudny boss. Ustaw sobie paradygmaty na War&Peace albo wróć i powalcz jeszcze trochę, żeby skompletować całe Crystarium. Cytuj
mateusz4444 1 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Ja mam za to problem z bossem ushumgal subjugator, kiedy spotykam go samym hopem, oczywiscie szybko padam. Na ratunek przychodzi lightning i fang. No i walka jest teraz dosc prosta. Bez problemu rozwalam bossa do okolo 1/4 jego hp. Ale wtedy on zaczyna uzywać ataku ktory jednym strzalem rozwala jedna postac, nawet jezeli ma ona pelne hp. Pol biedy jezeli to hope czy lightning bo tylko phoenix down i gram dalej, ale dosc czesto trafia na fang no i wtedy pozostaje juz tylko game over. Ktos ma na niego sposob?? A co do samej gry - jestem po okolo 14 godzinach i musze powiedziec ze gra jest naprawde bardzo fajna. Bardzo solidna gra. Liniowosc jakos specjalnie mi nie przeszkadza. Ale przydaly by sie z jedno/dwa miasta po drodze i juz na nic bym nie narzekal. Na temat grafiki to moge powiedziec tyle ze jest naprawde bardzo dobra. Gram w wersje na x360 i naprawde poza tymi wlosami postaci i poooooteznie pokompresowanymi wstawkami roznic nie widze(ale w fmv to rozmycie czasami jest przesadzone. Ale nie wydaje mi sie zeby ponizej 24 cali bylo to widoczne. Ja gram na 32 i widac to az za bardzo ) Nie jest to port idealny ale i tak jestem uradowany tym ze square wydalo ta gre na xboxa. Cytuj
sakiu 83 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Ok ponad 10h na liczniku i myślę, że mogę już co nieco napisać o ff13... Jak dla mnie gra bardzo dobra, może to być spowodowane głodem rpg tego typu, ale nie zmienia to faktu, że gra bardzo mi się podoba. Na plusy zasługuje u mnie system walki, jest bardzo fajny i zrobiony tak, że wygląda jakby był też bardzo dynamiczny dzięki czemu walki w ogóle mnie nie nużą. Kolejnym plusem są loadingi a raczej ich brak (1 sekunda to nie loading dla mnie ;p) między walkami a eksploracją. Silnik gry daje radę, wspaniała grafika i jak ktoś twierdzi inaczej to chyba spodziewał się czegoś pokroju uncharted 2. Muzyka również bardzo przypadła mi do gustu, kawałki w czasie walk wpadają w ucho i dziękuje SE za wywalenie tej debilnej "victory theme" z repertuaru, co jak co ale ile można słuchać tej samej nutki? trzeba zmieniać swoje gry a nie siedzieć w przeszłości, takie jest moje zdanie; dlatego nie przeszkadza mi również "liniwość" rozgrywki przez pierwszą część gry. Wg mnie ta liniwość to jest jak z Prince of Persia, "prawdziwi gracze" krytykowali za brak możliwości ginięcia, ale tego, że ratowanie przez Elicę zastąpiło zgon i badziewny ekran loadingów to już nie widzieli...wg mnie to co przedstawia ff13 jest ok w tym względzie, dziękuję że nie ma na razie głupich OGROMNYCH i PUSTYCH terenów jak w FF12, którego to ledwo ukończyłem przez właśnie takie bieganie i szukanie igły w stogu siana...gra bardziej liniowa niż ff10, czy ff10-2? gdzie? ff10 był liniowy do bólu, a że można było się cofnąć tu i tam to jest nie ważne bo i tak nie było sensu się cofać do 3/4 lokacji. FF10-2 był jeszcze bardziej liniowy, dostaliśmy statek i punkty na mapie, i nie ważne gdzie poleciało się najpierw wszystko szło jak po sznurku i jakoś mi to nie przeszkadzało. Dla mnie RPG to przede wszystkim system walki, historia i na końcu eksploracja, może dlatego nie mam nic przeciwko liniowości do pewnego momentu gry. Jedyny minus z mojej strony to brak interakcji z NPC, akurat ten aspekt powinien być i na razie go nie ma. Jedno pytanie do Enkidou: Czy warto rozwijać wszystkie profesje równolegle dla każdej postaci, czy odkładać CP na czas jak można dobrać kolejne nowo odblokowane elementy grida dla jednej profesji? Cytuj
Enkidou 300 Opublikowano 7 marca 2010 Autor Opublikowano 7 marca 2010 (edytowane) Warto równolegle rozwijać trzy, że tak powiem, podstawowe joby dla każdej z postaci a gdy dojdziesz do końca danego poziomu Crystarium zachowaj punkty. Tylko warto uważać w późniejszym okresie gry. Max. punktów jakie możesz odłożyć to 999,999 a reszta wówczas przepada. Dlatego jeśli ktoś chce rozwijać później całą szóstkę np. dla trofeum to warto, aby zwrócił na to uwagę bo może w konsekwencji stracić sporo czasu na odrabianie zaległości. : ) Edytowane 7 marca 2010 przez Enkidou Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 11h na liczniku,od paru godzin hasam sobie po 5 chapterze i jest na serio nieźle.Jak już ktoś wspominał - jakby po drodze wrzucili chociażby 1 lub 2 miasta to rzekłbym,że to kopia FFX bo dotychczasowe lokacje nie różnią się zupełnie rozbudowaniem od tych z tamtej części. Walki są wypaśne,przy walkach szczególnie z summonami trzeba mieć solidną taktykę bo w przeciwnym razie w parę chwil będziemy mieli napis gameover( taki Odyn bez taktyki potrafi zabić w 10 sekund nawet jak mamy maksymalnie rozwinięte na daną chwilę postacie ) Odnawiania hp po walkach i szybki restart po śmierci wbrew moim wcześniejszym obawom uważam za spory plus. Jedynie co narazie mi średnio podchodzi to fabuła-jakoś ślimaczo to się wszystko rozwija przez te 10h. Cytuj
sakiu 83 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Warto równolegle rozwijać trzy, że tak powiem, podstawowe joby dla każdej z postaci a gdy dojdziesz do końca danego poziomu Crystarium zachowaj punkty. Tylko warto uważać w późniejszym okresie gry. Max. punktów jakie możesz odłożyć to 999.999 a reszta wówczas przepada. Dlatego jeśli ktoś chce rozwijać później całą szóstkę np. dla trofeum to warto, aby zwrócił na to uwagę bo może w konsekwencji stracić sporo czasu na odrabianie zaległości. : ) Ah akurat tak właśnie robię, tylko myślałem że marnuje przez to CP ;p dzięki za odpowiedź. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 (edytowane) Ja mam ok 15 godzin i jestem w 7-8 chap. Cholerny zjadacz czasu, na dłuższym posiedzeniu już mnie troszke nużyło to parcie do przodu i lanie potworków ale cóż. Mam nadzieje że gra nadrobi ten czas jakoś : ) Fabularnie nareszcie mamy jakieś ciekawe postacie, tego właśnie brakowało w "pustym" FF XII ! Swoją drogą że, dużo tu kiczu po prostu trzeba przywyknąć np do takiego Hope'a i jego emo wybryków Generalnie to co mi się narazie bardzo nie podoba to totalny brak wyzwania ! (tutaj wyzwaniem jest jedynie jak najszybsze bicie walk, a nie wygranie ich) - leje wszystkich jak chcę (Eidolony fakt początkowo trzeba było nauczyć się z nimi walczyć ale what's the problem ?). W takim FF X miałem duże problemy w starciach z bossami czy zwykłymi encounterami (nawet w takim FF XII w późniejszym czasie) ale tutaj narazie czuje się jak total casual i mam naprawdę nadzieje że później zostanę czymś zaskoczony. Ah akurat tak właśnie robię, tylko myślałem że marnuje przez to CP ;p dzięki za odpowiedź. Warto warto - chociażby dla większego HP, Powera i tak dalej : ) I tak te drzewka póki co są idiotoodporne (zwłaszcza Snow'a lol). Edytowane 7 marca 2010 przez Dr.Czekolada Cytuj
estel 806 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Ja tam Hope'a bardzo lubię. Chyba jedyny członek ekipy, który może mieć wszystkie -aga czary. Za(pipi)isty jest A TP nie warto używać na innego summona niż Bahamut. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Głos angielskiej Vanille sprawia, że mam ochotę dźgnąć się nożem. Cytuj
TwardkiSlovian 1 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Wie ktos czy bedzie mozna zapauzowac ATB przy wyborze komend? Dla mnie na slow jest za szybko po zostaniu l'cie czy jakos tak. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Ja tam Hope'a bardzo lubię. Chyba jedyny członek ekipy, który może mieć wszystkie -aga czary. Za(pipi)isty jest Ale to swoją drogą, też go za to lubię Głos angielskiej Vanille sprawia, że mam ochotę dźgnąć się nożem. No babka podkładająca głos, aż słychać jak się sili Wie ktos czy bedzie mozna zapauzowac ATB przy wyborze komend? Nie Cytuj
Gość Soul Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Pytanie, czy kontrole mamy tylko nad "piorunem" a reszta wali samoczynnie? Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Tak, nie kontrolujemy poczynań towarzyszy, możemy co najwyżej zmienić joba w trakcie walki postaciom. Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Czy w późniejszym czasie gry jako główną postać prowadzoną możemy wybrać kogokolwiek, czy gra narzuca nam Lighting? Cytuj
Killabien 555 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Jak będziesz mógł zmieniać człownków druzyny wtedy na lidera mozesz dać kogo chcesz. Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Good. Jeszcze jedno pytanko. Rating gwiazdkowy pod koniec walki ma jakieś znaczenie w ogóle? Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 jak wygląda sprawa levelowania broni i akcesoriów? nie ma różnicy jakimi itemami je levelujemy bo liczy się tylko exp potrzebny do nowego levelu? I czy każda broń ma indywidualne właśnosci po osiągnięciu i skąd można się o tym dowiedzieć,nie chciałbym wydawać itemy na levelowanie jakiegoś szmelca. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 (edytowane) Nie chce mi się powtarzać tego samego co wszyscy po kilu godzinach grania, to poruszę temat, który nie był jeszcze chyba poruszany - muzykę. Ogólnie soundtrack na razie nie jest zły, chociaż nie wiem czemu jest taki niespójny. Jeden kawałek ma ciekawe, nowe brzmienie - np. wpadające w ucho battle theme i jazzowe chocobo theme - a kolejny brzmi jak wyjęty żywcem z FF12 - zwłaszcza kawałek towarzyszący nam podczas chodzenia po zamarzniętej wodzie . Nie przypominam sobie, żebym grając w jakiejkolwiek poprzednią część miał wrażenie, że niektóre utwory ze ścieżki dźwiękowej pasują lepiej do tych z którychkolwiek wcześniejszych FFów. S-E i ich oszczędności na kompozytorach. Edytowane 7 marca 2010 przez Hela Cytuj
Słupek 2 155 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 (edytowane) Ja już całkowicie głupieje przez Wasze posty hehe. Co postanowię sobie, że najpierw obadam WKC to wchodzę do tematu i czytam praktycznie same pozytywy o XIII. Już sam nie wiem co wybrać. Na pewno obadam obydwa tytuły ale w jakiej kolejności !? Wiem, padało te pytanie nie raz ale ja zapytam ponownie. Po tych 15-20 godzinach co niektórzy mają zaliczone. Do jakiego Finala bliżej "trzynastce" do 10 czy 12? Zdaję sobie sprawę, że ciężko jednoznacznie odpowiedzieć ale może ktoś przybliży chociaż. @Ficuś I do Ciebie pytanie bo pamiętam, że przed premierą miałeś podobne obawy co ja. Jak na razie na plus wrażenie? Z tego co czytałem też przepadasz za "dziesiątką" podobna jest "trzynastka"? No boję się, że bliżej temu Fajnalowi do "dwunastki" za którym delikatnie mówiąc nie przepadam. Edytowane 7 marca 2010 przez SłupekPL Cytuj
sznajder 2 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 SłupekPL ja tez za 12nastka nie przepadam a 10 ubóstwiam wręcz. 13 jak najbardziej przypomina mi 10(narazie mam 14 godzin na liczniku).Jak tylko odpalilem z rana tak do teraz nie moge sie oderwac:) jedyny minus dla mnie to to ze jest ciut przyłatwa,chociaz podobno pozniej robi sie ciezej Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Wiem na 100% że raczej to nie będzie final wszechczasów ale to na serio porządny kawał jrpg. Cały gameplay-mechanika,rozwój postaci(uproszczony sphere grid),dość ciekawe postacie,nawet niektóre lokacje i ich wielkość i "rozbudowanie" przypominają bardzo Finala X. Gdyby dodali jeszcze podczas tych moich 11h spędzonych z grą dwa miasta to bym juz całkiem napisał,że to FFX z nową fabułą w lepszej next genowej grafie. Co może być podobne do FFXII to system walk,nie ma tu tur,wszystkie dzieje się realtime a dużą część za nas robi AI.No i podobnie jak FFXII tak samo FFXIII to takie japońskie diablo - praktycznie brak jakichkolwiek umilaczy,mini gier czy urozmaicenia...przemierzamy lokacje i wybijamy setki przeciwników dążąc do kolejnej cutsceny Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Jestem po recenzji w N+, w sumie narzekaja na wszystko a wystawili 9, no ale nic. Pisza ze gra ma wysoki poziom trudnosci, nawet bardzo wysoki. Prawda to? Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 po 11h stwierdzam,że poziom ma standardowy a nawet nieco niższy niż we wcześniejszych częściach choć podobno zaniedługo to ma się zmienić i serio będzie trudno Cytuj
Killabien 555 Opublikowano 7 marca 2010 Opublikowano 7 marca 2010 Ogólnie w czasie gry najtrudniejszy był bahamut i Cid . Większym problemem może być zdobycie 5 gwiazdek lub w walkach z bossami jakichkolwiek gwiazdek. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.