RoL 578 Opublikowano 4 października 2012 Opublikowano 4 października 2012 ' timestamp='1348341939' post='2691497']Jeśli chodzi o maksymalne rozwinięcie postaci, to jest lepszy spot, niż klepanie w kółko walczącego Behemota z drugim stworem? Najlepsze miejsce do pakowania postaci, to jaskinia pare krokow za tymi 2 potworami. Jak wchodzisz do jaskini, to idziesz przed siebie i mijasz 2 grupy zoltych robocikow (Hoplite) i skrecasz w odnoge idaca w lewo. Jest to zdecydowanie najlepsze miejsce do levelowania, bo przy odpowiednio dobranej druzynie, walki trwaja kilka sekund, a przeciwnicy respawnuja sie, gdy tylko oddalimy sie na kilka krokow. Wystarczy chodzic do konca odnogi i z powrotem. Jesli masz Growth Egg, w miare dobre bronie i odpowiednio dopakowana ekipe, to jedno przejscie korytarza w obie strony zajmie jakas minute, moze poltorej i da 37660 CP (pierwsze przejscie korytarza daje 44800 CP - jedna z grupek przeciwnikow sie nie respawnuje). Cytuj
trylus 0 Opublikowano 16 października 2012 Opublikowano 16 października 2012 Witam. Mam pytanie odnosnie trofeum MASTER'S SEAL. Trzeba cos jeszcze zrobic oprócz wymaksowania kazdej roli wszystkim postaciom? Zrobilem to i trofeum jak nie bylo tak niema. Z gory dzieki Cytuj
Gość Opublikowano 16 listopada 2012 Opublikowano 16 listopada 2012 Skończyłem jakiś czas temu XIII, mam sejwa z gry. Mogę teraz zacząc zabawę od nowa z postaciami podpakowanymi z pierwszego przejścia? Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 16 listopada 2012 Opublikowano 16 listopada 2012 Po co w ogóle miałbyś to robić? Cytuj
Gość Opublikowano 17 listopada 2012 Opublikowano 17 listopada 2012 Bo naszła mnie ochota jeszcze raz sobie przejść. Cytuj
Suavek 4 817 Opublikowano 15 grudnia 2012 Opublikowano 15 grudnia 2012 http://spoonyexperiment.com/2012/12/15/final-fantasy-xiii-part-1/ Nie bijcie. Nic nie mówię. Tylko zostawiam link. Może ktoś się pośmieje, czy coś. 2 Cytuj
sakiu 83 Opublikowano 16 grudnia 2012 Opublikowano 16 grudnia 2012 Ogólnie zabawne, ale doszukiwać się logiki w grach rpg, ba ogólnie w grach to chyba nie ma sensu co nie? ;p Cytuj
Suavek 4 817 Opublikowano 16 grudnia 2012 Opublikowano 16 grudnia 2012 Niby dlaczego? Jeśli gra chce opowiedzieć jakąś historię - a w końcu wielu miłośników jRPG tak usilnie stara się zachwalać gierki, w które grają pod względem fabuły - to wypada, aby całość miała ręce i nogi. Osobiście nie będę się zagłębiał w fakt, że ludziki walczą z gigantycznymi robotami czy innymi dziwadłami, bo to akurat jest w serii raczej normą (do pewnego stopnia), ale jeśli połowa cut-scenek wyreżyserowana jest tak, aby tworzyć sztuczną dramę dla samej sztucznej dramy, bez jakiegokolwiek sensu czy choćby odrobiny logiki, spójności czy konsekwencji, to prawdę mówiąc po co to wszystko? Ja jako w tym przypadku już właściwie widz, a nie gracz, oglądam stertę kretyńskich cut-scenek w których dzieje się to, co w danej chwili jest potrzebne do pchnięcia "historii" do przodu, albo po prostu dla sterty efekciarstwa do pokazania w trailerach. A co z tego wszystkiego wynika? Że bohaterowie są antypatyczni? Że wybrańcy posiadają plot armor podczas gdy inni mają tarcze strzelniczą wymalowaną na twarzach? Że nastroje i zachowanie postaci zmieniają się jak skarpety z dnia na dzień? Są gry, które mają naprawdę szaloną czy wręcz absurdalną otoczkę, a które jednak potrafią opowiedzieć ciekawą historię lub przedstawić niezłych bohaterów (ot chociażby Persona 3 i 4), a są takie, gdzie absurd goni absurd, aby ostatecznie nic ciekawego nie opowiedzieć, ani nawet nie zaciekawić gracza. Biorąc pod uwagę liniową i korytarzową naturę FFXIII zadaje sobie człowiek pytanie - po co to wszystko? Wręcz "po co ja w to gram?" skoro nawet i system walki postawił na efekciarstwo aniżeli taktykę? To samo można powiedzieć o współczesnym kinie, ale w tym przypadku po obejrzeniu 2-3h dennego filmu stwierdza człowiek, że obejrzał 2-3h dennego filmu, a nie musi męczyć się przez kolejne naście-dzieści godzin, aby dobrnąć do końca. A nie daj boże już nie skończy całości i odważy się wyrazić jakąś opinię, to zostanie zbesztany, że po "15 minutach grania" stawia wyroki. Oczywiście to tylko moje zdanie, co szczególnie podkreślam mając na uwadze, że zaraz wpadnie tu sterta fanów cyklu, ale w kwestii samego Final Fantasy także się zgodzę, że seria naprawdę zaczęła się staczać, a opowiadane historie są coraz bardziej żałosne, patetyczne, sztucznie przedramatyzowane i wręcz odrzucające. Jak nie denne romansidło, to cukierkowość, albo sztuczna drama. Jeden Final Fantasy XII odważył się zrobić coś poważniejszego, a koniec końców efekt był taki, jakby 3/4 cut-scenek w ogóle wycięto, a bohaterowie "po prostu byli". No ale tam przynajmniej gameplay był wciągający i pełen sekretów, otwartych lokacji i misji pobocznych, a nie ciągnął gracza po linii prostej jak FFX czy FFXIII celem opowiedzenia ckliwej historyjki z bohaterami, których ciężko polubić... Przerost formy nad treścią, po prostu. Dlatego w jRPG osobiście czasem wolę bardziej prostą, ale treściwą historię, aniżeli to, co oferują nam od lat kolejne fajnale - a przynajmniej główny ich cykl. inb4 minusy 2 Cytuj
RoL 578 Opublikowano 16 grudnia 2012 Opublikowano 16 grudnia 2012 Czekam na recenzje XIII-2 jego autorstwa. Moze byc zabawnie. Cytuj
sakiu 83 Opublikowano 17 grudnia 2012 Opublikowano 17 grudnia 2012 Przepraszam, niejasno się wyraziłem. Mi bardziej chodziło o sam fakt czepania się tego, że robot ryczy, dla mnie to jest element gry, który można całkowicie olać. Doczepiałbym się bardziej niespójności w fabule, gdzie ewidentnie człowiek ma ochotę krzyknąć WHAT THE FAK!? np. miałem nieprzyjemność oglądać wielkie crapy kina jak Mumia 3 czy tam gdzie Zeus krzyczyał release the Kraken! takich dziur w scenariuszu to dawno nie widziałem i w takich sytuacjach to bym się czepiał i krzyczał, WHERE IS THE LOGIC!? WHAT THE FAK IS THAT SIT! ale nie w robocie, który sobie ryknie, czy podobnych mało istotnych dla całości momentach. Czepiał się też terminów użytych w grze, ale przecież jest słownik i można sobie poczytać, choć on chyba jest Amerykaninem? jeśli tak to raczej ich nie przeczytał... Sam dodam tylko, że FF13 mi się.... nawet podobał, ale fakt nie tego oczekiwałem; oczekiwałem czegoś w stylu starych części, gdzie można by coś robić na boku, a nie tylko grzać do przodu. Fakt, były questy, ale za mało i wszystkie i tak takie same. Final Fantasy 13-2 przeszedłem bo system był bardziej dynamiczny, ale moje zdanie na temat Serah, czy Noel jest takie, że Noel to totalnie bohater generyczny, coś jak Vaan z FF12, który stwierdzam był naprawdę niezły (Final nie Vaan!) jeśli chodzi o gameplay i gdyby jeszcze tego Vaana tam nie było to .... natomiast Serah; ach Serah nigdy bym się nie spodziewał, że zrobią z niej takiego pustaka, poziomem dorównuje, ba chyba nawet przerasta samego Snow'a, na szczęście dobrze wygląda w tym stroju bikini... 1 Cytuj
Suavek 4 817 Opublikowano 17 grudnia 2012 Opublikowano 17 grudnia 2012 (edytowane) Pozwolę się wtrącić raz jeszcze, ale z tą wbudowaną do gry "encyklopedią" to też sprawa nie jest wcale taka oczywista. Zauważyłem, że sporo osób broni tej sterty tekstu, zarzucając krytykom właśnie "amerykańskość", że nie czytają, że im się nie chce itp. ale czy słusznie? Bo i tutaj jest to leniwe rozwiązanie ze strony twórców, którzy zamiast jakoś zgrabnie uwzględnić ekspozycję w dialogach czy cut-scenkach praktycznie zmuszają gracza, by ten czytał sobie dodany do gry apendyks. Rozumiem jakieś ciekawostki, mniej lub bardziej znaczący lore, historia, gadżety, niczym Codex w ME, ale nie sytuacje kiedy kluczowe dla fabuły terminy zamiast zostać jakoś zgrabnie (nawet jeśli sztucznie) wkomponowane w dialog, choćby z głupim NPC (no wiecie, tak jak to robiono dotychczas w każdej innej grze tego gatunku...) są traktowane jako "idź sobie przeczytaj, my ci nie powiemy". Osobiście nie przemawia do mnie odrabianie pracy domowej tylko, abym mógł zrozumieć do czego odnoszą się postacie. Czy gadają o kolejnym nieznaczącym macguffinie, czy też o czymś bardziej istotnym, dla nich oczywistym, ale dla gracza już niekoniecznie. Mając na uwadze filmowość, na jaką stawiają od pewnego czasu finale jest to naprawdę olbrzymi błąd ze strony square i wcale nie będę krytykował tych mniej skłonnych do czytania w tym przypadku. Edytowane 17 grudnia 2012 przez Suavek 1 Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 18 grudnia 2012 Opublikowano 18 grudnia 2012 Ale o większości z tych rzeczy jest mówione w samej grze a później reszta dopowiadana jest w notkach. Przecież jakby wszystko wplatali w dialogi to odezwaliby się krytycy że postać żyjąca kilkadziesiąt lat nagle nie wie w jakim świecie żyje i że wygląda to sztucznie. A jeżeli ktoś jest na tyle leniwy żeby nie poczytać choćby tych ważniejszych notek no to nie powinien się w ogóle zabierać do tego typu gier skoro już w jednym z najbardziej dostępnych rpg'ów nuży go czytanie. Aha a ten "krytyk" to nie jest żaden krytyk tylko show men który zachciał być drugim angry nintendo nerdem, tyle że o ile tamten recenzował na naprawdę totalne crapy, tak ten wziął się za dobre gry żeby podenerwować trochę i potrolować fanów. Zresztą według niego wszystkie finale od 6 czy 7 to crapy. U niego ma być przede wszystkim zabawnie. 1 Cytuj
Suavek 4 817 Opublikowano 31 grudnia 2012 Opublikowano 31 grudnia 2012 http://spoonyexperiment.com/2012/12/31/final-fantasy-xiii-part-2/ Akurat ten "krytyk" przedstawia bardziej konkretne argumenty niż większość obrońców FF X czy XIII , już nawet pomijając czepianie się szczegółów dla celów komediowych. W kwestii encyklopedii go popieram, bo to mimo wszystko nie jest Codex z ME czy książki z TES a sam sposób prowadzenia fabuły oraz sama ekspozycja pozostawiają wiele do życzenia. 1 Cytuj
Suavek 4 817 Opublikowano 21 kwietnia 2013 Opublikowano 21 kwietnia 2013 Dla formalności http://spoonyexperiment.com/2013/04/20/final-fantasy-xiii-review-part-3/ Cytuj
Figaro 8 304 Opublikowano 21 kwietnia 2013 Opublikowano 21 kwietnia 2013 Uwielbiam Spoony'ego, ale z tą recką FF XIII trochę czasem przesadza. Gra jest oczywiście zła, ale czasem czepia się rzeczy chyba tylko w imieniu samego czepiania. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 2 maja 2013 Opublikowano 2 maja 2013 Obejrzałem wreszcie recenzje Spoonego i jak w przypadku poprzednich części nie podobał mi się zbytni hejt, tak tutaj popieram go w 100%.Zwłaszcza 2 filmik trafił w samo sedno, dlaczego ta gra to porażka i nawet X-2 jest lepsze od tego bubla. Cytuj
Figaro 8 304 Opublikowano 16 maja 2013 Opublikowano 16 maja 2013 Poważnie przesadza w pewnych chwilach. No ale dobra, zobaczymy co powie o XIII-2. To będzie ciekawe ;p Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 16 maja 2013 Opublikowano 16 maja 2013 Chwilami miałem wrażenie, że próbuje AVGN za mocno naśladować. No i ta wstawka z naukowcem była zdecydowanie za długa.A co do treści, to jedyna głupia rzecz, do której się przyczepił do nazwa "crystarium", ale tylko i wyłącznie nazwa, bo działanie tego i rozwój postaci to porażka, jak i reszta tej gry. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 16 maja 2013 Opublikowano 16 maja 2013 podobno pare osób twierdzi, że warstwa audiowizualna i system walki są super, tak słyszałem. ktoś też kiedyś mówił, że bohaterowie i relacje między nimi są spoko. no ale jak crap, to crap, co poradzić. Cytuj
Berion 207 Opublikowano 9 sierpnia 2013 Opublikowano 9 sierpnia 2013 (edytowane) Odkopię trupa. Teksty w stylu "najgorszy fajnal ever" sobie odpuszczę. ;} Nie mogę pokonać Orphana. No wkur*a mnie maksymalnie z tym deathem i pierdyliardem statusów, które ciężko się zdejmuje. Czytałem, że na staggerze jest podatny na Death Wanilii na blisko 60%. Pokonał go ktoś tak? Dwie godziny dziś go tłukłem i ani razu nie wszedł. Po Librze pokazuje, że jest na Death odporny... Wszystkie postacie mam wyuczone na LV9 dla wszystkich ich trzech podstawowych "profesji". Mam nadwyżkę budżetową w postaci 400k, ale szkoda mi to wrzucać w pozostałe profesje gdzie przyrost statystyk znikomy, myślałem że zachowam to sobie na LV10 który podobno ma się odblokować po przejściu gry (w ogóle co za idiota wymyślił aby blokować rozwój postaci...). Broni ani ekwipunku wcale nie rozwijałem bo nie rozumiem tego systemu... Może w tym problem. FFXIII-2 gameplayowo i questowo jest dużo,dużo DUŻO lepszy niż XIII ale pod każdym innym względem jest gorszy...brzydszy,gorsza muzyka, słabszy klimat i gorsza fabuła. Brzydszy? Więcej efektów świetlnych, więcej ruchomych obiektów. Porównaj najlepiej Achelytte Stepe. Gdzie Rzym a gdzie Krym? Fabuła w obu jest słaba, ale Cauisa, Caina czy jak mu tam było polubiłem i motyw miał całkiem sensowny - wokół którego kręci się cała fabuła. Jak dla mnie zjadliwsze niż xenofobia w FF13. Z kolei muzyka w obu to dno. ;p Po czasie i na spokojnie uważam,że FFXIII bezdyskusyjnie zjada całościowo FFXIII-2 na śniadanie To ja mam odwrotnie. W FF13 gram wręcz na siłę. Edytowane 9 sierpnia 2013 przez Berion Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 10 sierpnia 2013 Opublikowano 10 sierpnia 2013 (edytowane) Na pewno nie jest na 60%, ale jest, minimalnie. Pakuj punkty w pozostałe joby zamiast oszczędzać. Po przejściu i tak szybko nabijesz to co wydałeś na żółwiach, a na pewno ci to pomoże. O broniach też poczytaj, bo jak idziesz z pierwszymi, to się nie dziwię, że masz problemy. Zrobisz te dwie rzeczy i padnie. Edytowane 10 sierpnia 2013 przez Hela Cytuj
Berion 207 Opublikowano 10 sierpnia 2013 Opublikowano 10 sierpnia 2013 (edytowane) Czemu w takim razie w po Libra widzę odporność na Death? A może to się tyczy tej trzeciej formy bo podobno jakaś jest i też zaraz po drugiej jak druga po pierwszej. Daliby mi chociaż wrzucić na siebie aegisol/jakiśinnysol. Właśnie tego nie jestem pewien. Przyrost tych statystyk jest marny, po wydaniu tych 400k doszło do każdego statsa po ~30 (żyć nie liczę ale też mało). Czyli to w zasadzie nieistotne wartości, a na LV10 pewnie będę mieć jak dotychczas na LV9, same +30 i więcej. Prawie cały Gran Pulse mam zrobiony. Zostały mi tylko te A bo za twarde i arena Tytana. Czyli z tego to raczej niedużo wpadnie CP. Edytowane 10 sierpnia 2013 przez Berion Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 10 sierpnia 2013 Opublikowano 10 sierpnia 2013 z tego co pamiętam, to on tym deathem wali tylko w lidera, więc jego najlepiej zabezpieczyć. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.