Gość donsterydo Opublikowano 23 grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 grudnia 2009 Właśnie o to chodzi, grze brakuje pazura i bardziej mrocznego charakteru. SE doskonale sobie zdaje sprawę, że to FFVII "wszyscy" najbardziej pokochali, ale żadnych wniosków z tego nie wyciągają. No ale po co się postarać, skoro można iść utartą ścieżką, a ludzie i tak rzucą się na miałkiego fajnala tylko dlatego, że to fajnal. Cytuj Odnośnik do komentarza
Toshirou 0 Opublikowano 25 grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 grudnia 2009 A może Snow miał być takim miękkim madafaką? Albo ten mały Chocobo będzie czarnym charakterem z cienkim głosikiem ? "Let's roll, bitch!" Cytuj Odnośnik do komentarza
sakiu 83 Opublikowano 25 grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 grudnia 2009 Mogli pójść przykładem IGN i dać śmieszny dubing jako drugą ścieżkę dźwiękową, ala Tenchu....to by dopiero były jaja jak berety ;p Cytuj Odnośnik do komentarza
Toshirou 0 Opublikowano 25 grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 grudnia 2009 To byłaby świetna opcja. Ten fan dubbing z tekstami jakie murzyn rzuca i chocobo miażdży. Murzyn: "Let's move girl... or boy - I don't have any fucking idea who are you, but let's go!" Choco: "Let's roll, bitch!" :potter: Cytuj Odnośnik do komentarza
Dahaka 1 860 Opublikowano 26 grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 grudnia 2009 (edytowane) http://rpgland.com/games/reviews/final-fantasy-xiii-japanese/ Recenzja z jakiejś mało znanej stronki Edytowane 26 grudnia 2009 przez Dahaka Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 nakapuje,że Enkidou już gra w Finala XIII od paru dni (Ci co go mają na liście albo śledzą jego blog pewnie to wiedzą) i niemrawo dziś mi powiedział,że jak pogra dłużej to skrobnie nam jakieś wrażenia bo coś na razie zamknięty jest w sobie jeśli chodzi o swoje refleksje co do tej gry squareenix Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Przypomina mi się Jacobss z KZ2 . Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Jacobss to chyba do ziś nie potrafi dojśc do siebie po Killzone2 o czym świadczy praktyczny zanik pojawiania się tutaj na forum od dnia premiery tej gry Enkidou raczej po prostu musi tylko dłużej pograć by w miarę obiektywnie go ocenić bo nie sposób oceniać tego tytułu po 5h grania Cytuj Odnośnik do komentarza
Trzcina 11 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 No jakby ocenil gre po 5h to bym go zbanowal z internetu! Czekamy na jakies konkretne info z pierwszej reki, z niecierpliwoscia czekamy :b Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 To może ja coś napiszę, na liczniku mam około 30 godzin. Ogólnie, gra chyba najbardziej do gustu przypadnie fanom 10tki, jest bardzo filmowa i przez długą część liniowa. Liniowa tak koszmarnie, ze każda mapa po jakiej się poruszamy ma kształt niemal prostej kreski. Wszystko zmienia się po dotarciu do 11 (z 13) rozdziału fabuły. Cała eksploracja zaczyna przypominać ta z 12stki, mapy robią się tak potężne, że można się zgubić. Najmocniejszą częścią jest chyba system walki, niepodobny do tego ze starych części. Kontrolujemy jedną postać, wydając jej co turę szereg poleceń (maksymalnie 6 pod koniec gry). Jest bardzo dynamicznie, powiedziałbym nawet że system nadrabia za prostotę map. Wielu zwykłych przeciwników potrafi dać w kość, a w walkach z bossami (zwłaszcza summonami) często liczy się każda sekunda. Graficznie jest super, twarze i mimika robią spore wrażenie, podobnie jak w 10tce parę lat temu. Niestety z jakiegoś dziwnego powodu Square nie dopracowało dłoni postaci, wiec obok pięknych twarzy jak z filmu , nasi bohaterowie maja w niektórych scenach zamiast dłoni klocki. Design niektórych lokacji powala, zwłaszcza miasta rozrywki Nautilus, które jest takim trzynastkowym Gold Saucer. Nad głowami przejeżdżają rollercoastery, każda część miasta wygląda inaczej, strzelają sztuczne ognie, latają jakieś pojazdy ,nieraz zatrzymywałem się w miejscu żeby wszystko dokładnie obejrzeć. Muzyka jest w porządku, nawet pomimo braku pana Uematsu. Szczególnie do gustu przypadł mi temat z menu głównego i jego różne aranżacje. Śpiewanych kawałków jest więcej niż zwykle (póki co cztery), ale nie wpadają w ucho tak jak te z psxowych odsłon. Fabuła (o którą bałem się najbardziej) nie odbiega jakoś od tego co widzieliśmy w starych odsłonach, jest jak zwykle mangowo-naiwna ale dobra, wiele się dzieje, akcja praktycznie nie zwalnia. Nie będę wchodzić w szczegóły, żeby nie narobić spoilerow. Bohaterów da się lubić, zwłaszcza Lightning, która jest chyba bardziej męska od większości głównych bohaterów serii. Właściwie każda z postaci przechodzi w grze jakąś sporą przemianę. Square wykorzystał parę starych archetypów - Snow (głośny przygłup w stylu Zella z FF8), Vanille (przypominająca charakterem Selphie) czy Fang (Paine z ffX-2). Powiew świeżości wnosi Sazh (charyzmatyczny "ojciec" naszej drużyny). Do gustu przypadł mi tez Hope, który z początku może denerwować, ale z czasem staje sie jedną z fajniejszych postaci (wygląda na to, że Square jednak potrafi zrobić ciekawą postać tego typu, nie zmieniając jej w Vaana ) Jest kilka minigier (np rozgniatanie wielkim mechem niedobrych żołnierzy), pod koniec pojawiają się Limit Breaki, oraz 64 misje w stylu Huntów z 12stki. Można do nich ponoć wrócić po przejściu gry, więc rozrywki jest raczej sporo (zwłaszcza biorąc pod uwagę trofea za zaliczanie misji na maksymalną ocenę). Ogólnie, jak dla mnie, Final Fantasy wróciło w pięknym stylu i bynajmniej nie umarło, tak jak wielu wieszczyło Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Niestety z jakiegoś dziwnego powodu Square nie dopracowało dłoni postaci, wiec obok pięknych twarzy jak z filmu , nasi bohaterowie maja w niektórych scenach zamiast dłoni klocki. Design niektórych lokacji powala, zwłaszcza miasta rozrywki Nautilus, które jest takim trzynastkowym Gold Saucer. Nad głowami przejeżdżają rollercoastery, każda część miasta wygląda inaczej, strzelają sztuczne ognie, latają jakieś pojazdy ,nieraz zatrzymywałem się w miejscu żeby wszystko dokładnie obejrzeć. Ty żartujesz,że w niektórych scenach mamy rękawiczki zamiast placów rodem z ffx?! A w tym gold saucer w FFXIII też da się grać w różne gry i zarabiać na nich żetony itp? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Ty żartujesz,że w niektórych scenach mamy rękawiczki zamiast placów rodem z ffx?! A w tym gold saucer w FFXIII też da się grać w różne gry i zarabiać na nich żetony itp? Niestety liniowość dotyczy tez miast, Nautilus z Gold Saucer kojarzy mi się bardziej kolorystyką i tym, że jest miastem rozrywki. Najbardziej w trzynastce właśnie męczy brak miejsc gdzie można na chwile odpocząć i pozajmować się pierdołami. A co do dłoni, nie dotyczy to całej gry ale w niektórych scenach razi okropnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 a prawda to,że nie mamy pełnoprawnych sklepów w miastach tylko jakieś śmieszne sklepy wirtualne dostępne przy save pointach? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 a prawda to,że nie mamy pełnoprawnych sklepów w miastach tylko jakieś śmieszne sklepy wirtualne dostępne przy save pointach? Tak, jedyny sposób kupowania czegokolwiek to savepointy. Przypominają takie małe komputerki, i mamy tam koło 10 internetowych sklepów do wyboru. Nie chcę się za bardzo wdawać w fabułę, ale przez większość czasu bohaterom trudno byłoby odwiedzić jakikolwiek sklep, wiec można to jeszcze jakoś przeżyć. Większym problemem jest wieczny brak kasy. Przeciwnicy nie zostawiają po sobie ani grosza, jedynie różne metalowe śmieci, które możemy sprzedać (ale lepiej wykorzystać je do ulepszania broni). Cytuj Odnośnik do komentarza
Hubzoo 0 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 No to konkretnie mnie nakręciłeś. Dobra fabuła, świetny system walki, miła muzyka, mini-gry, limity, ciekawe postacie. Ehh, oby do marca . A liniowość jakoś bardzo mi nie przeszkadza, więc czas najwyższy złożyć preordera. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 (edytowane) limit breaki ? trzeba nabić pasek od limitu czy uaktywniają się gdy postać ma mało życia itp? i pytanko o summony?one też mają jakieś mega ataki w formie limit breaków czy po prostu ich transformacja w jakieś urządzenie i pożniejsze kierowanie np motorem lub autem to ich ataki specjalne? rozwój postaci?każdego można wyszkolić tak samo czy są osobne ścieżki roznowu dla każdego? z góry thx za odpowiedzi za te przyszłe i te już udzielone ps.dalej liczę na weapony or jakich mega ultra kozaków bo widziałem filmik z walki z tym ostatnim bossem z 64 hunta i jego wygląd był conajmniej żałosny-nauczony jestem do wielgachnych kozaków Edytowane 3 stycznia 2010 przez Ficuś Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 limit breaki ? trzeba nabić pasek od limitu czy uaktywniają się gdy postać ma mało życia itp? i pytanko o summony?one też mają jakieś mega ataki w formie limit breaków czy po prostu ich transformacja w jakieś urządzenie i pożniejsze kierowanie np motorem lub autem to ich ataki specjalne? rozwój postaci?każdego można wyszkolić tak samo czy są osobne ścieżki roznowu dla każdego? z góry thx za odpowiedzi za te przyszłe i te już udzielone ps.dalej liczę na weapony or jakich mega ultra kozaków bo widziałem filmik z walki z tym ostatnim bossem z 64 hunta i jego wygląd był conajmniej żałosny-nauczony jestem do wielgachnych kozaków Limit breaki pojawiają się dopiero na ostatnim piętrze Crystalium (siatka z umiejętnościami, podobna do tej z 10tki), więc zdobywa się je dopiero pod koniec gry. Jestem dopiero w 11 rozdziale , ale stawiam, że będą działać tak jak umiejętności TP: za wygrane walki dostajemy trochę punktów, które ładują pasek pod główną postacią (maksymalnie pięć punktów). W czasie walk możemy je zużywać na umiejętności z zakładki TP, które są dużo mocniejsze od zwykłych (np. Quake, Cura czy summony). A summony działają mniej więcej tak: 1.Przyzywamy jednego za 3 punkty TP 2.Potem walczymy u jego boku jedną postacią podobnie jak w FF12, ładując mu pasek Drive 3.Summonowi cały czas spada życie, gdy już jest blisko śmierci trzeba walnąć kwadrat, im więcej Drive napakujesz razem z summonem tym będzie mocniejszy 4.Po wciśnięciu kwadratu summon wchodzi w Drive Mode, zmieniając sie w jakąś maszynę. Od tego momentu już nic nam nie grozi, mamy kilka ataków i manewrów (np podjazd motocyklem, lub atak z powietrza). Im więcej drive napakowaliśmy wcześniej, tym więcej ataków można wykonać 5.Gdy skończą się ataki summon odpala końcowy atak (np tradycyjne Mega Flare Bahamuta), także zależny od tego jak napakowaliśmy Drive Troche to skomplikowanie brzmi ale w praniu jest dość proste Niestety TP ładują się dość wolno, więc summonów zbyt często nie można używać. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Nie chcę sobie psuć gry więc nie obraź się, że nie przeczytałem całego Twojego posta. Mam pytanie. Czy w grze są jakieś minigierki? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Nie chcę sobie psuć gry więc nie obraź się, że nie przeczytałem całego Twojego posta. Mam pytanie. Czy w grze są jakieś minigierki? Jak na razie wiem o dwóch, do czego dochodzą później jeszcze misje z zabijaniem dodatkowych minibossów i szukanie skarbów przy pomocy chocobo. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Jak na razie wiem o dwóch, do czego dochodzą później jeszcze misje z zabijaniem dodatkowych minibossów i szukanie skarbów przy pomocy chocobo. Takie zręcznościowe jak w niektórych FF? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 3 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2010 Jak na razie wiem o dwóch, do czego dochodzą później jeszcze misje z zabijaniem dodatkowych minibossów i szukanie skarbów przy pomocy chocobo. Takie zręcznościowe jak w niektórych FF? Tak, nie ma żadnych gier w karty itp, te które widziałem to raczej zręcznościówki dla rozluźnienia Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 4 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 stycznia 2010 Jak już zdobędziesz limity to mógłbyś zapodać filmik, bo nie mogę znaleźć nic na yt. Cytuj Odnośnik do komentarza
Killabien 553 Opublikowano 4 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 stycznia 2010 W końcu i do mnie doszedł final. Narazie mam niecałe 4 h nabite. To co moge narazie powiedzieć to grafika jak dla mnie wygląda prześwietnie(ale to już pewnie wszyscy wiedzą). Z systemu walki jeszcze nie mogłem się cieszyć w pełni bo mam narazie tylko zwykłe ataki i ataki zabierajace 2 paski atb. O i muzyka mi się podoba, zarówno w menu głównym jak i w niektórych scenkach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość hnky Opublikowano 4 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 stycznia 2010 Jak już zdobędziesz limity to mógłbyś zapodać filmik, bo nie mogę znaleźć nic na yt. Scene Drive To chyba to. Wygląda na to, że to po prostu jakieś bardzo silne ataki, unikalne dla każdej postaci i zdobywane pod koniec gry. Spodziewałem się czegoś bardziej imponującego Cytuj Odnośnik do komentarza
Sanryu 0 Opublikowano 5 stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 stycznia 2010 Jak już zdobędziesz limity to mógłbyś zapodać filmik, bo nie mogę znaleźć nic na yt. Scene Drive To chyba to. Wygląda na to, że to po prostu jakieś bardzo silne ataki, unikalne dla każdej postaci i zdobywane pod koniec gry. Spodziewałem się czegoś bardziej imponującego Pod koniec gry? Zbyt silne by mozna z nich korzystac wczesniej jak widac...szkoda :confused: Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.